Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar lolo7
+11 / 15

Ale o co chodzi? Udostępnić salki poza godzinami lekcyjnymi. Lekcje są powiedzmy od 08:00-16:00 to przed 08:00 i po 16:00 można udostępnić salę w celach organizacji lekcji religii. Do tego pensja katechety płacona przez Kościół nie przez Państwo, brak możliwości bycia wychowawcą klasy przez katechetę jako nieposiadającego kierunkowego wykształcenia pedagogicznego oraz niepodlegającego pod kuratorium oraz nieuwzględnianie oceny z Religii do średniej ocen na świadectwie. Po prostu zrobić wszystko tak jak obiecywano, że będzie to wyglądać kiedy Religia była wprowadzana do szkół. Wszystko zgodne z Konkordatem i sumieniami. Wystarczy tylko tyle.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M konto usunięte
+4 / 14

@lolo7
Raczej jak już to wynająć salę po cenie komercyjnej, a nie udostępnić.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M MajorKaza
-4 / 4

@lolo7 Fajnie by było, ale się czasem nie da. Po 16 oznacza też, że jak ktoś kończy resztę lekcji o 12 to ma katechezę dopiero za 4h.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar lolo7
+6 / 8

@MajorKaza
To już jego problem, że tak ma zorganizowane zajęcia DODATKOWE. Jakby chodził na piłkę nożną albo taniec to też raczej nie dostosowywano by godzin zajęć do jego planu lekcji.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M konto usunięte
-1 / 11

Orzy obecnej większości sejmowej takie pomysły nie maja celu, to niech przedstawia w czasie kampanii wyborczej, a nie teraz.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Przytomny
+14 / 20

Za komuny - religia była w salkach katechetycznych przy kościele. Były narzekania, dlaczego nie w szkole? Teraz - są w szkole. I są narzekania, dlaczego nie przy kościele?

Widzę jedno rozwiązanie tego problemu: Zniesienie nauczania religii. ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B Black3
+1 / 1

Przypomniało mi się w mojej szkole ze 12 lat temu.
Mieliśmy jedną godzinę religii rano a potem kolejną ale jakieś 2 może 3 godziny później, tak dwie godziny religii jednego dnia i to nie jedna za drugą.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P konto usunięte
+1 / 1

@Black3 witam w 2021 roku, gdzie mamy dokładnie to samo ;) już pal pies tą jedną od rana, ale dosłownie przed 2 w-f'ami wrzucili kolejną, i się jeszcze dziwią że co taka słaba frekwencja na wychowaniu fizycznym... przecież to się samo prosi

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mr_hyde
+3 / 11

Sprawę rozwiązałaby penalizacja prób religijnej indoktrynacji dzieci i młodzieży. Nauczanie dzieci religii to zbrodnia przeciwko wolności sumienia i jako taka powinna być karana z całą surowością. To rodzice powinni przekazywać dzieciom wartości duchowe, jeżeli uznają to za stosowne. W szkole co najwyżej mogłyby być zajęcia z religioznawstwa prowadzone przez świeckich, kompetentnych nauczycieli. Wciskanie dzieciom od najmłodszych lat katolickich (czy jakichkolwiek innych) bredni nie ma absolutnie nic wspólnego z edukacją.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D draqe
+3 / 3

a ja jestem za wprowadzeniem religii jako obowiązkowego przedmiotu nauczania.
Ale religii w sensie wiedzy o religii, że nie tylko katolicy są na świecie, też nauka o judaizmie, islamie, buddyzmie i każdej innej religii na świecie. W obecnej formie jest taka lekcja do usunięcia z planu lekcji.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
U uderz_w_stol
+1 / 1

Czy nikt nie widzi tego że ta instytucja sama zwija interes czy może raczej zmienia głównego bohatera swojej opowieści. Jezus symbolizujący ryby odchodzi na karty historii. Nadchodzi czas wodnika.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A adamis62
+1 / 3

Ale się porobiło. Nigdy w życiu nie pomyślał bym, że w czymkolwiek poprę Biedronia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A konto usunięte
-2 / 2

Najśmieszniejsze jest to że księża też tego chcą xD

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Cascabel
0 / 0

Problemem jest ułożenie planu tak, by dostępne były trzy rzeczy: sala, nauczyciel i uczniowie.
Plus zgranie z podziałem na grupy na lekcjach języka i wfu, gdzie czasem te lekcje są międzyklasowe, pamiętająv że uczniowie nie mogą mieć okienek, a nauczyciele nie są codziennie w szkole, bo dla osiemnastu godzin muszą łączyć np. dwie, albo trzy.
Więc traktowanie religii jako zajęć dodatkowych, nawet w szkole, rozwiązałoby problem

Odpowiedz Komentuj obrazkiem