Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
4:25

Królowa polskich antyszczepów zaorana przez lekarza

Próba merytorycznej rozmowy lekarza z Justyną Sochą, "zawód madka", straszącą rtęcią, aluminium i autyzmem ze szczepionek. Fragment wywiadu z 2018 roku, ale aktualny teraz bardziej niż kiedykolwiek

www.demotywatory.pl
+
552 601
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
M Moher_przez_samo_h
+28 / 40

Z nami będą krętki blade,
z nami prątki Kocha.
Jasnym świeci nam przykładem
Justyneczka Socha.

Przejdziem odrę, przejdziem krztusiec,
gardząc szczepionkami.
Wróg nas nie mógł wszystkich usiec -
dokończymy sami.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G gorza
+46 / 52

Ale sie usmialam. Zawod: madka

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Aqq300
+15 / 17

I gdyby nie uwielbiana przez niektórych konfa, nie byłaby publicznie znana. Bosaki wyciągnęły toto z medialnego niebytu i wrzucili na listy wyborcze. To Braun płaci jej kasę za asystowanie. ***** ***, kukiza i konfederację

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Slayed
+2 / 2

@Aqq300 A najśmieszniejsze jest to, że konfiarze nienawidzą madek xd

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Aqq300
0 / 0

Podobnie, jak PiSlamiści nienawidzą komuchów z PRL ..

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z Zee4c
+49 / 63

czemu takie kretynki sa zapraszane do tv! w cukru niech bajki opowiada! a potem jeden idiota z drugim zobaczy ja w tv i pomysli ze byla równorzędnym partnerem do dyskusji dla lekarza wiec musi mieć trochę racji

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G gremline
+21 / 27

@Zee4c - w tym wypadku bardzo fajnie, że została zaproszona.
Lepszego samozaorania nie mogła wykonać :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G gorza
+15 / 17

Tak, trzeba publicznie konfrontowac wszelkie fake news i inne teorie zeby pokazac ludziom jakie to bzdury i jak oni sami brzmia powtarzajac to innym, rozgarnietym osobom.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar LowcaKomedii
+10 / 20

@Zee4c Wg antywacków, gdyby jej nie zaprosili, to byłoby, że niezależnych madko-naukowców nie zapraszają i nie dają im się wypowiedzieć. Szkoda tylko, że nawet ten fragment rozmowy nie przemówi antyszczepom do rozumu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tibr
+10 / 10

@Zee4c właśnie dobrze, że biorą bo człowiek mający wątpliwości, a posiadający rozum wyciągnie wnioski, a te resztę, której nic nie przekona bo wiedzą lepiej niż lekarze, naukowcy dalej gdyby 1000 zaprosić do programu będą twierdzić, że to tylko dowód na zbiorowy spisek medyków z big farmą.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H HS17
+18 / 20

Kolega pyta co pani bierze, bo też chciałby spróbować. Nieźle wchodzi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G gorza
+4 / 6

A jaki kojący glos sie po tym robi

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z ZZZZ9999
+30 / 32

Wg narracji tej pani jeśli ktoś się utopił to za przyczynę można przyjąć to, że wcześniej pił wodę mineralną.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G gorza
+23 / 25

Powiedzial, ze szczepionka ma tysieczna dawki toksycznej czyli dziecko musialoby byc juz zatrute w 99.999% - raczej by to ktos zuwazyl przed szczepionka.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mikv
+12 / 12

@pejter to znajdź przyczynę wcześniejszego zatrucia a nie teorie spiskowa

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G gorza
+6 / 8

@ZZZZ9999 ehm, porownujesz dziecko do zderzaka samochodu? Sa tu jakies Madki zeby Cie wirualnie zlinczowac?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar RomekC
+2 / 2

@gorza "Powiedzial, ze szczepionka ma tysieczna dawki toksycznej czyli dziecko musialoby byc juz zatrute w 99.999%..."
99,9% ;-)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M MIKKOP
+21 / 21

No i co z tego, że zaorana, jak to nic nie zmieniło?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Prally
+1 / 1

@MIKKOP Masz rację. Czas zacząć wieszać nieuków.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
5 5g3g
+20 / 20

@pejter tej film pokazuje zderzenie lekarza który łączy wiedzę teoretyczną i praktyczna ( tysiące wyleczonych pacjentów,lata studiów, specjalizacji, zdane liczne egzaminy, kursy, regularne dokształcanie) z kimś kto nie ma ani wiedzy praktycznej ani teoretycznej.
W rozmowie jest mowa o dawce toksycznej, a nie o dawce śmiertelnej. To zupełnie różne pojęcia. Poza tym dawkę toksyczna wylicza się w sposób praktyczny( przynajmniej powinno), a nie teoretyczny , zakladajac najczarniejszy możliwy scenariusz ( zwykle trzeba przyjąć wielokrotność tej dawki, żeby mieć objawy zatrucia)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 15 grudnia 2021 o 14:57

M mikv
+2 / 6

@pejter Skoro tysięczny ułamek dawki w szczepionce doprowadził do śmierci, to skąd pewność, ze to konkretne dziecko na taki sam ułamek nie byłoby nałożone z innego źródła za miesiąc czy tydzień i bez szczepienia ? Przecież już 99,999% dawki śmiertelnej zaabsorbowało.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Obelix
+20 / 20

@pejter głupoty wypisujesz. W szczepionce masz jedną tysięczną dawki śmiertelnej czyli tyle co nic. To tak jakby ktoś się upił wódką osiągając 99,999% dawki śmiertelnej a zabiła go czekoladka z alkoholem którą zjadł na końcu. Czy w takim wypadku mamy głosić że czekoladki z alkoholem zabijają? Przeciez to absurd do kwadratu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mikv
+13 / 13

@pejter "Wszyscy się spinają, że to nie wina szczepionki, a nikogo nie obchodzi skąd w organizmie śmiertelna dawka aluminium?" . No właśnie wszystkich poza antyszczepionkowcamni obchodzi skąd. Tej pani to nie interesowało. Wystarczyły jej tylko dwie "wartości " .Dziecko było szczepione i miało niby przekroczona dawkę śmiertelna, choć niewiadomo jaka to dawka, bo według tej pani dla dzieci nie jest ustalona. Oczywiście, ze każdy organizm reaguje inaczej, ale nie twórzmy wówczas ideologi, tylko zorientujmy się w temacie. Ta pani z racji braku wykształcenia medycznego, nie potrafiła ani panu doktorowi ani widzom wytłumaczyć Twojej teorii, czyli, ze nie warto wyliczać np dawki leku, bo każdy organizm reaguje inaczej. To może w ogóle zrezygnujmy z leczenia ? Niektóre organizmy same sobie poradzą. ehhhhhhh ręce opadają, ze ludzie nie potrafią korzystać z osiągnięć cywilizacyjnych...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
5 5g3g
+10 / 10

@pejter obawiam się, że ma dużo większą wiedzę od ciebie. Więc konkrety proszę. Co to znaczy osłabienie przez szczepionki. Konkrety. Jaki mechanizm, dowody. Śmiertelna dawka aluminium- konkretnie jaka, dowody, w jakim mechaniźmie, kto i jak stwierdził że to była przyczyna zgonu. P..dolisz jak potłuczony. Dokładnie jak ta kobieta. Nic nie wiesz. Cała wiedze czerpiesz wysysając ja z palca. Równie dobrze możesz powiedzieć że śmiertelna liczbę kroków dziecko zrobiło i zmarło. I ty to wiesz , który nawet nie zna podstawowych wiedzy o fizjologii i anatomia, a idiota konował nie wie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pejter
-5 / 9

@5g3g A czy ja to wymyśliłem? To ogólnie wiadoma sprawa, że można być osłabionym przez jakiś czas po szczepionce, czy mieć stan podgorączkowy, gdy organizm uczy się walki z nieznanym, zwłaszcza jeżeli szczepionka jest poliwalentna. Również powszechnie znanym faktem jest, że lekarstwa w bezpiecznych dawkach mają powikłania u jednej osoby na ileś tam tyś., to każdy akceptuje i się zgadza, ale szczepionki są nadzwyczajne i żadnych powikłań dać absolutnie nie mogą..., tu nie potrzeba niewiadomo jakiej specjalistycznej wiedzy, wystarczy tylko zauważyć brak logiki. Idąc Twoim tokiem myślenia, każdy mógłby pracować tylko w wyuczonym zawodzie i żadnej innej wiedzy posiadać nie może btw znam podstawy fizjologi biochy genetyki czy mikro.
W jaki sposób mała dawka alu mogła zaszkodzić? a w jaki sposób ostatni kieliszek który pijesz na imprezie powoduje zaliczenie zgona? Zmarło po szczepieniu w wątrobie stwierdzono podwyższone ilości alu, hmm.. to pewnie przez meteoryt

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
5 5g3g
+8 / 8

@pejter przecież nikt nie ukrywa działań niepożądanych szczepionek. Masz w ulotce napisane - tyle i tyle procent miało ból w miejscu podania, tyle i tyle miało gorączkę. Problem jest w tym jak ktoś podaje , że szczepionki powodują zgony, autyzm itp, bez jakiegokolwiek dowodu. Tym się różni fantazja od rzeczywistości, pomówienie od powiedzenia prawdy. To tak jakbyś z palca wyssal oskarżenie o kradziez a później się dziwisz, że ma o to pretensje do ciebie. A twoja argumentacja brzmiałaby mniej więcej tak -to policjant nie wie, że mężczyźni gwałcą? Niby taki mądry a takich podstaw nie wie.Przecież mężczyzni mają narzędzie i mogą zgwałcić.
Co do twoich wywodów na temat " osłabienia" czyli wg ciebie osłabienie to stan podgorączkowy? Podaj definicję co wg ciebie jest to "osłabienie" i pokaż dowód że występuje po szczepionkach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
V Vinyard
+8 / 8

@pejter jeden szczegół: ona sama powiedziała "podwyższona ilość aluminium", nie "przekroczona śmiertelna dawka". Nawet nie potrafiła powiedzieć ile wynosi dawka toksyczna, a od toksycznej do śmiertelnej jest jeszcze daleka droga. Więc jest to opowiadanie dyrdymałów bez podparcia konkretnymi wynikami badań i bez konkretnej wiedzy w temacie. Przykład z ostatnim kieliszkiem wódki nie jest tutaj analogią - to zjawisko wynika wprost z metabolizmu wysokoprocentowego alkoholu. "Zgon" zdarza się tylko przy zbyt intensywnym piciu, kiedy stężenie alkoholu we krwi rośnie szybciej, niż organizm jest w stanie go trawić. Zatrucie metalami ciężkimi daje objawy na długo przed zbliżeniem się do dawki śmiertelnej. Gdyby dziecko było zatrute na poziomie 99,999% to byłoby już nieprzytomne, a objawy zatrucia były by dla lekarza widoczne jak na dłoni.
To gadanie o aluminium i rtęci w szczepionkach przypomina mi gadanie dzieciom w latach 90' żeby nie gryzły ołówków, bo zatrują się grafitem. Grafitu w ołówku jest tyle, że żeby faktycznie się nim zatruć trzeba by na raz zjeść grafit z kilkuset ołówków...
I jeszcze na koniec: szczepionka ma standardowo pewnie 1-2ml. Gdyby wpakować do niej tyle tlenku glinu, żeby wywołać zatrucie, nie miałaby ona już postaci płynnej, jeśli w ogóle objętość 2ml zdołała tą ilość pomieścić.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pejter
-3 / 5

@Vinyard Ja tylko chciałem zaznaczyć, że zdarzają się niestandardowe reakcje na nieszkodliwą ilość danego czynnika, a w przypadku szczepionek wszyscy się upierają, że takich nie ma. Ja np nie mam śladu po ukąszeniu, a zanana aktorka zmarła właśnie po ukąszeniu. Szczepionka domięśniowa to poważna ingerencja w układ odpornościowy, bo pomija 3 pierwsze linie gdzie organizm nie może zareagować. Alu ma za zadanie wytworzyć reakcję, bo atenuowanego patogenu organizm by nie zauważył. Układ odpornościowy jest bardzo skomplikowany, a jeśli zareagował w nietypowy sposób silną autoagresją.

A co do grafitu, jest książka "Ołowiane dzieci", one nawet wcale nie dotykały ołowiu, tylko mieszkały w pobliżu zakładu

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
V Vinyard
+7 / 7

@pejter a ja chciałem zaznaczyć, że próbujesz uzasadnić tępotę tej pani faktami, o których, założę się, ta pani nie ma pojęcia. Ona się zafiksowała na tym, że dziecko zmarło, bo w szczepionce było aluminium. Lekarz dopytuje ją o szczegóły, chce żeby przedstawiła jakiś logiczny wywód, tok myślowy, który doprowadził ją do takich wniosków, a ona tylko powtarza w kółko to samo jak katarynka, a konkretne pytania zbywa półsłówkami, w których znowu nie ma żadnych faktów ani nawet prawdy.
Głupot antyszczepionkowców nie można zaszczycać łaską tolerancji, bo ich działania są bardzo szkodliwe dla ogółu społeczeństwa. Widać po statystykach, że przez coraz częstsze odmowy szczepień dzieci zaczynają się pojawiać przypadki chorób, które do niedawna były uznawane za skutecznie wyeliminowane - choćby odra, różyczka. Te choroby to nie przeziębienie, które można załatwić ciepłą herbatą i leżeniem pod kocykiem.
A jak wróci Polio? Albo choroba Heinego-Medina?
Trzeba rozmawiać o powikłaniach, przeciwskazaniach itp. Żaden lekarz nie twierdzi, że szczepionki "nie mają żadnych skutków ubocznych". Informują tylko, że żeby stwierdzić, że dane powikłanie było związane bezpośrednio ze szczepionką trzeba przeprowadzić dokładne badania. Sprawa jest trochę bardziej skomplikowana niż, jak to nazwała pani w powyższym wywiadzie, "związek czasowy".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Uhtred
+8 / 10

@Vinyard Pięknie to napisałeś. Najbardziej mnie zastanawia jedna rzecz. Ludzie wierzą, że atom, jądro, komórki, cząsteczki, mimo, że wiedzą to ze szkoły, książek czyli defakto od innych ludzi. Ludzi wykształconych, bdaczy, naukowców i nie poddają tej wiedzy w wątpliwość. Nie są w stanie jej zweryfikować. Wielu z nich prawdopodobnie nwet nigdy nie widziało komórki pod mikroskopem. Wielu z nich nawet nie wie, z czego składa się atom a nwet jeśli wie, to nie poddaje w wątpliwość istnienia jądra czy elektronów. Można by wymieniać. Ale jak im ktoś uczony przedstawia fakty na temat szczepionek to wtedy oni wiedzą lepiej. Poddają w wątpliwość wiedzę specjalistów, uczonych i badaczy. Nie mają ani wiedzy, ani środków żeby to zweryfikować ale wiedzą lepiej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
V Vinyard
+5 / 5

@Uhtred Wg mnie to jest przekleństwo powszechnego dostępu do internetu. Wielu ludzi uważa, że sam dostęp do wiedzy daje im również umiejętność jej interpretacji. Niestety w dziedzinach tak skomplikowanych jak medycyna, fizyka, chemia nie ma na to szans i każdy specjalista bez problemu wskaże mnóstwo braków w takiej samodzielnej interpretacji, czego przykład widzimy w wywiadzie powyżej. Gdyby tylko pani wykazała odrobinę pokory i w myśl maksymy "wiem, że nic nie wiem" zechciała słuchać argumentów mogłaby się czegoś nauczyć i przestać błądzić jak dziecko we mgle.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pejter
-4 / 6

@Vinyard Jej wywód rzeczywiście jest słaby, i doktor ma rację, że w szczepionce jest mało alu, ale to nie dowód, że nie ma problemu. Coś często zdarzają się te "zbiegi czasowe", myślisz,że komuś chciałoby się robić zadymę dla zabawy? Możliwe, że źródłem problemu jest jakiś dodatkowy czynnik jeszcze nie zbadany a nie szczepionka sama w sobie. Wśród lekarzy zdania na temat szczepień też są podzielone, ale jak jakiś lekarz krytykuje szczepionki to i tak jest uznany za szura mimo wykształcenia medycznego. Słyszałem opinię lekarki, że to właśnie szczepienia na meningokoki spowodowały rozprzestrzenienie się choroby wśród dzieci, dawniej (przed szczepieniami) jakoś nikt o tym nie słyszał, istnieje ryzyko niecałkowitej atenuacji wirusa i co któraś dawka ma patogen zdolny do rozmnażania również szczepionki na polio roznosiły ten zarazek, zresztą wystarczy myć ręce, wszyscy wyskakują z polio, a czasy trochę się zmieniły ludzie mają wodę i toaletę w domu, a nie 1 studnia na całą wieś.

Jakoś miałem różyczkę i świnkę, mimo sczepień bo one nie chronią przez całe życie i nawet nie leżałem pod kocem. Wystarzcy się normalnie odżywiać, a nie cukrem. Wszyscy mają paniczną obsesję ciężkiego przbiegu i powikłań z czasów kiedy panował smród, głód nędza, ubóstwo i niedożywienie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mach
+2 / 2

@Vinyard
Polio albo choroba Heinego-Medina, ładne staropolskie użycie spójnika albo w znaczeniu czyli, tylko interpunkcja nie do końca prawidłowa :o).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Azheal
+6 / 6

@pejter To że lekarz ma inne zdanie nie ma znaczenia jak nie ma oparcia w dowodach czy badaniach i dlatego są uznawani za szurów a nawet wykluczani z zawodów. Nie dlatego że mają inne zdanie tylko że nie ma żadnych naukowych podstaw do tego zdania więc jako osoby wykształcone nie powinny się w tym zdaniu upierać. "Słyszałem opinię lekarki" Dokładnie była to tylko opinia czy została potwierdzona? Bo jak nie jest kompletnie bezwartościowa tak samo jak Twój ostatni akapit.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Prally
0 / 0

@pejter Już ci wytłumaczyli że dawka toksyczna i dawka śmiertelna to dwie różne rzeczy. Jeżeli dziecko przyjęło dawkę w okolicy śmiertelnej przed albo tuż po szczepieniu, to szczepionka tu wiele nie zmieniła. I bez niej doszło by w najlepszym razie do ciężkiego uszkodzenia wielu narządów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Prally
+1 / 1

@pejter " Wszyscy się spinają, że to nie wina szczepionki, a nikogo nie obchodzi skąd w organizmie śmiertelna dawka aluminium?" - Wiadomo, pseudoprofesor sfałszował badania za łapówkę. Dokładnie tak było z badaniami które rzekomo udowadniały że szczepionki wywołują autyzm. Naukowiec który przeprowadzał badania, dostał w łapę za ich sfałszowanie bo rodzice chcieli uzyskać wielomilionowe odszkodowanie od producenta szczepionki i musieli się czymś podeprzeć.
Jak sprawa się rypła, to gościu stracił tytuł naukowy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Prally
0 / 0

@pejter "Lekarz z potężnym doświadczeniem nie wie, że organizmy różnie reagują na daną substancję" -
To ty nie ogarniasz skali i nie słuchasz. Gdyby ktoś był tak wrażliwy na metale że zabija go 1/1000 dawki toksycznej, to musiałby umierać po zjedzeniu na obiad kawałka ryby morskiej, albo kanapki z tuńczykiem.
Ryby sprzedawane w sklepach potrafią mieć wielokrotnie przekroczone dawki toksyczne metali ciężkich i ludzie jakoś od tego nie umierają. Ja dwa razy miałem objawy zatrucia metalami ciężkimi po zjedzeniu tuńczyka i żyję.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pejter
-2 / 2

@Azheal A jeżeli te poważne badania wyglądają tak jak w przypadku cholesterolu, gdzie pominięto Francję bo wyszłoby że cholesterol nie szkodzi? I że nie trzeba brać leków do śmierci? Jak sam zauważyłeś, badania to poważna sprawa, a to kosztuje, a jak ktoś na coś płaci to po to żeby zarobić, a mając niewyobrażalnie większy budżet w porównaniu do innych dziedzin, można więcej

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Azheal
0 / 0

@pejter To predzej czy pozniej znajdzie się ktoś kto to podważy a opinia to dalej opinia. A twierdzenie że badania są nic nie warte bo można je kupić jest zwyczajnie głupie. Tych ludzi z innymi opiniami też można kupić prawda? To że mówią to co akurat chcesz usłyszeć wcale nie oznacza że nie są kupieni.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H hanka_opo
+7 / 9

Zawód idiotka .

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B Bongo123xyz
+8 / 10

A fryzura taka sama jak u godkowej... Czy to jakiś wyznacznik?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Prally
0 / 0

@Bongo123xyz Może kiedyś do tego dojdziemy.
Kretynizm np. można poznać po rysach twarzy, bo wszyscy ludzie nań cierpiący mają określone cechy fizyczne.
Moim osobistym zdaniem inteligencję i cechy charakteru można dość trafnie rozpoznawać po rysach twarzy, bo od lat mi się to prawie zawsze sprawdza, ale nie mam dowodów, więc staram się z góry nie oceniać.
Kto wie, być może określony gust jest jakoś powiązany. Wszak charakter i preferencje wpływają na to jak się ktoś ubiera, maluje itd. więc może tak jest i z fryzurami.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 grudnia 2021 o 23:23

W widal
+8 / 10

Nie powiedziała, że profesor , o ile istnieje, jest profesorem dla garści wiernych foliarzy. Takim ludziom zabiera się zazwyczaj tytuły naukowe. No chyba, że nazywa się Czarnek.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar hazard8
-3 / 5

Serio nie spotkaliście się z tekstem: "Pan przyjdzie prywatnie" Śmiech i dno lekarzy bo prywatnie wyleczą ale państwowo kasę ciągną

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I konto usunięte
+3 / 7

Zawód "madka" i wszystko jasne...
Poza tym ta osoba jest szkodliwa dla społeczeństwa i powinna być zdecydowanie odsunięta od jakichkolwiek publicznych wypowiedzi.
Zdaję sobie sprawę, że nagranie jest z 2018 roku, ale mimo wszystko.... Co za szkodnik... Brak słów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M marcinm1
0 / 0

Czy tłumaczenie słowa aluminium z języka angielskiego na polskie aluminium zamiast glin jest poprawne?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Marta231
0 / 0

@marcinm1 możesz sobie poczytać nawet na wikipedjii: Glin (w technice: aluminium; Al, łac. aluminium) – pierwiastek chemiczny, metal z bloku p układu okresowego. ... Glin jest trzecim najpowszechniej występującym pierwiastkiem w skorupie ziemskiej. Od jego symbolu (oraz symbolu krzemu) wywodzi się dawna nazwa najbardziej zewnętrznej warstwy globu – sial.
WIęc aluminium to też po łacinie (nie tylko po angielsku), ale też nazwa użytkowa. zarówno aluminium jak i glin to nazwa tego samego pierwiastka

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G Gredro
-3 / 7

@olewator Dokładnie, ja tu zaorania Justyny Sochy też nie widzę. Jeśli już, to tak jak powyżej - lekarz sam się zaorał. Z jego wypowiedzi wynika, że nie zdaje sobie sprawy z tego, że dawka toksyczna zależy od wielu czynników, np. od sposobu podania - inaczej jest jak się coś komuś wstrzykuje domięśniowo, inaczej jak dożylnie, a jeszcze inaczej jak podaje się coś wziewnie, doustnie lub na skórę. Oprócz tego liczy się też forma w jakiej jest substancja. Chociażby ta rtęć - toksyczność chlorku rtęci jest zdecydowanie inna niż dimetylortęci.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Prally
+2 / 4

@olewator
1. Sam się zaorałeś. Toksyczność liczy się na kilogram masy działa. Nie ma znaczenia czy jest to dziecko czy dorosły. Dzieci miewają przy tym większą odporność na zatrucie niż dorośli, bo mają sprawne wątroby i nerki, a u dorosłych bywa z tym różnie.

2. Lekarz wie, bo jeżeli szczepionka ma tysiąc razy mniejszą dawkę niż toksyczna, to musiałbys jednej osobie wstrzyknąć cały wagon szczepionek, i to dosłownie, żeby osiągnąć dawkę śmiertelną.
W przypadku zatrucia metalami, można mieć kilukrotność dawki toksycznej i przeżyć nawet bez trwałego uszczerbku na zdrowiu, bo dawki śmiertelne są wielokrotnie większe niż toksyczne.

3. Jeżeli mówisz że nie rozumiesz konfliktu bo "szczepionka jest ryzykiem i brak szczepionki jest ryzykiem." to albo masz tak nikłą wiedzę że nie wiesz i co gorsza niedopuszczasz możliwości że ryzyko związane z przyjęciem preparatu jest tak nikłe że aż praktycznie niemożliwe do wyobrażenia, podczas gdy ryzyko związane z jej nieprzyjęciem jest jak najbardziej realne. Żeby do chłopskiego rozumu dotarło: Przyjęcie szczepionki to tak jakbyś samochodem jeździł powoli i zgodnie z przepisami. Mimo to możesz zginąć.
Nieprzyjęcie, to tak jakbyś po mieście za per dalał 180km/h I to ryzyko, i to ryzyko, tylko że w drugim przypadku szansa śmierci jest kilka tysięcy razy większa.

NIKT nie oferowałby szczepionki, gdyby zyski z jej przyjęcia wielokrotnie nie przekraczały strat.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O olewator
-1 / 1

@Prally W swoim przykładzie nie uwzględniłeś, pory w jakiej jeżdżą, drogi, kierowcy, hałasu samochodu i masy innych przypadków. Przykładowo w środku nocy masz mniejszą szanse kogoś potracić, a jak jedziesz przez 3 pasmową drogę szybkiego ruchu przez miasto 180, a jedziesz 50km/h obok przedszkola woku którego biegają dzieci...
Czynników jest tak wiele, że niemożliwe jest uwzględnienie wszystkich, a jak już pisałem dawka szkodliwa zależy od człowieka, nie od masy. Świetnie to widać przy alkoholu, jeden wypije pół litra i nic mu nie będzie, a inny zatruje się kieliszkiem wódki.
Co do strat, to świetnie widać to przy covidemi, gdzie jest więcej ofiar całej tej psychozy, niż samego wirusa i zaraz będą kolejne, jak pozwalniają lekarzy, którzy nie chcą się czepić.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 stycznia 2022 o 13:42

P Prally
0 / 0

@olewator Potwierdziłeś tym postem że jesteś głupi jak but.
Niestety, nie mam 10 lat żeby robić za twojego nauczyciela.Więc tylko proszę cię żebyś zamknął swój durny ryj i przestał rozsiewać swoje schizofreniczne brednie w przestrzeni publicznej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O olewator
-3 / 3

@Prally Widzę, że argumenty na podobnym poziomie jak uw lekarz "Ja jestem lekarzem, więc jestem nieomylny, a ty się nie znasz bo nie masz takiego wykształcenia jak ja"

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Prally
0 / 0

@olewator Nie, nie jestem nieomylny. Chyba że w tak banalnych podstawowych sprawach, to wtedy tak.Ja mam rację, a ty jesteś nieukiem, głąbem i imbecylem. Wracaj do swojej koparki czy czego tam robisz, bo na tym się znasz i prawdopodobnie na niczym innym.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Prally
+1 / 3

@Gredro Sam się zaorałeś. Normy toksyczności uwzględniają sposób podania.
Jeżeli kogoś miałaby zabić rtęć czy aluminium podane w szczepieniu, to musiałby co chwilę umierać, zwłaszcza po zdjedzeniu dania czy kanapki zawierającego rybę morską. Wszystkie ryby morskie obecnie dostępne do konsumpcji zawierają metale ciężkie. Zdarza się że w dawkach kilkukrotnie przekraczających dawkę toksyczną (co nie znaczy że nie śmiertelną).

Sam dwukrotnie miałem objawy zatrudcia metalami ciężkimi po zjedzeniu tuńczyka, w tym po trzech dniach kiedy czułem się niby dobrze, tętno przekroczyło mi 200 uderzeń na minutę. Żyję do tej pory i wd. EKG nie doznałem nigdy żadnych uszkodzeń serca.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G Gredro
-1 / 1

@Prally Chwileczkę, jak ja się zaorałem? Przecież sam zwróciłem uwagę na to że toksyczność zależy, m.in. od sposobu podania - widać więc, że wiem o tym. Nadmieniłem też o postaci/formie chemicznej w jakiej substancja jest podawana/przyjmowana. Do tego nigdzie nie napisałem, że szczepionki zawierają toksyczne dawki rtęci czy aluminium. Zwróciłem jedynie uwagę, że lekarz pomija istotne kwestie i mówiąc o dawce toksycznej nie precyzuje tego na co zwracałem uwagę. Tego już nie napisałem wprost, ale dla inteligentnego człowieka, który wysłuchał wypowiedzi z filmiku i przeczytał mój komentarz powinno być oczywiste, że odnoszę się do tej części wypowiedzi, w której lekarz ewidentnie zaniedbuje sposób podania i formę substancji, mówiąc że "... aluminium zawiera wszystko w co się ubieramy, oddychamy, co jemy, ponieważ jest to pierwiastek trzeci w przyrodzie." Wygląda więc na to że nie różnicuje ze względu na sposób podania aluminium do organizmu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Prally
+1 / 1

@Gredro Bo nie jest to istotne przy takim steku bzdur jaki ta pani wygaduje, albo zapomniał zirytowany rozmową i pod wpływem stresu spowodowanego występem?
Zawsze byłem bardzo dobry z czytania ze zrozumieniem, na studiach dostawałem najwyższe noty z tłumaczenia tekstów z filozofii analitycznej, a w testach IQ mi wychodzi zawsze powyżej 120, wiec Twoja teoria upada.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G Gredro
-1 / 1

@Prally Problemem w tego typu sprawach jest właśnie zbytnie uleganie emocjom - wówczas pomija się kluczowe rzeczy, omawiane sprawy traktuje się osobiście i zamiast odnosić się do przedmiotu rozmowy stosuje się argumenty ad personam (typu: jaki jest pani zawód?). Niestety, obecnie jest to powszechne, a przez to poziom dyskusji spada, bo do głosu dochodzą instynkty, a inteligencja pozostaje z boku. Koniec końców jest to ze szkodą dla sprawy, bo nie dość, że dochodzenie do prawdy przestaje być celem dyskusji, to jeszcze strony antagonizują się.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Prally
0 / 0

@Gredro Pytanie o zawód w tym przypadku było zasadne. Publika niekonieniecznie ma wiedzę pozwalającą zrozumieć treść dyskursu. Natomiast ta "pani" (z małej litery umyślnie), wymądrza się jakby była specjalistą w temacie. Tymczasem nie ma podstawowej wiedzy i pytanie o zawód było tu istotnym argumentem w temacie ochrony niekoniecznie kompetentnej publiki. Głupia c... obsługująca drukarkę i wklepująca dane do programu który wylicza jej stawkę ubezpieczenia, to nie jest ktoś kompetentny w temacie szczepionek.
Ponieważ publika często też nie jest kompetentna, to mogło jej umknąć że to tylko głupia ci..., ale to dzięki temu pytaniu dowiedzieli się przynajmniej że ta kretynka nie mie wykształcenia w temacie medyny ani biologii.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
+1 / 11

Bawi i dziwi mnie logika covidowców, mieszająca antyszczepionkowych oszołomów z osobami które są sceptyczne wobec aktualnych szczepień covidowych.
To 2 odrębne kwestie, które są różne na tak absurdalnej ilości płaszczyzn że to się nie mieści w pale.

No ale dla covidian liczy się tylko to aby kogoś obwinić za aktualny stan rzeczy :/ .

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Prally
+1 / 5

@rafik54321 Nie, to nie są dwie różne kwestie. Jest dokładnie tak samo. Jeżeli twierdzisz inaczej, to znaczy że jesteś nieukiem który naczytał się co najwyżej Karyn w internecie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M marcinm1
+2 / 2

@rafik54321 Posługujecie się tymi samymi argumentami i źródło problemu jest to samo, czyli:
- efekt potwierdzenia (największy wpływ),
- lęk przed naruszeniem skóry,
- strach przed nieznanym,
- przeszacowywanie swojej wiedzy przez osoby o małej wiedzy z dziedziny i niedoszacowanie przez osoby o dużej wiedzy z danej dziedziny.

Kiedy zrozumiesz przede wszystkim efekt potwierdzenia i zaczniesz świadomie go zwalczać to wtedy otwierają się oczy, nie tylko w kwestii szczepień.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M marco_zg
-2 / 4

Trzeba popatrzeć na to wszystko z innej strony. Oglądając nagminnie nadawane reklamy w pudełku, to człowiek jest chodzącym okazem wszelkich zakażeń, dolegliwości i innych cudaków. Na co firmy farmaceutyczne, mają na to akurat przypadkiem, cudowny specyfik. Chowanie potomstwa pod kloszem jest złe, tak samo i w drugą stronę. Tak samo lawinowo aplikowanie antybiotyków, na kaszelek. Lekarz internista nie jest w stu procentach stwierdzić, co akurat dziecku dolega, bez szerszych badań. Ale przepisuje antybiotyk, który być może pomoże lub być może nie zaszkodzi. Za to nie zaszkodzi na kieszeń tego internisty, bo ma profity na akurat ten, nowy i droższy lek. Jest w obecnym świecie tyle zaburzeń i zwymyślanych dolegliwości, że nikt nie policzy tego. Technika powinna działać na korzyść narodu, a tymczasem działa, na saldo na koncie dla korpo. Za gówniaka wychowany w środowisku wiejskim, swoje odchorowałem, bo miałem styczność z różnymi badziewiami. Wpieprzałem kartofle już zmieszane z plewami, dla świń. Wołają na obiad a Ja, że już się najadłem i nie wstydzę się tego. Czasy dzieciństwa na wsi, gdy się latało beztrosko po błocie, tej, której już nie ma. Druga sprawa, jak dawali szczepionki w szkole podstawowej, to była jakaś kontrola medyczna. Na wypadek jakiejś reakcji, nad tymi zaszczepionymi. Obecnie igła i spi..alaj, co będzie, to będzie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Prally
+1 / 1

@marco_zg Żebyś się nie zdziwił. Teraz ciężko jest dostać antybiotyk, bo lekarze są świadomi nowych badań odnośnie uodparniania się bakterii na antybiotyki i stają się niechętni do ich przepisywania.
Ze wszystkich historii które znam, to durni pacjenci domagali się antybiotyków na grypę, chociaż grypa to choroba wirusowa, a lekarze je przepisywali tylko po to żeby debile dali im spokój.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A acotam43
+5 / 5

Przeraża bardziej to, że ta "królowa " jest autorytetem dla niektórych. Dlatego od zawsze powtarzam, że szerzenie takich informacji powinno być karane z urzędu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Artigiana1983
+3 / 3

W filiżance zielonej herbaty jest więcej tego słynnego aluminium niż w szczepionce. Ta kobieta jest szkodliwa bardziej niż aluminium.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Prally
+2 / 2

@Artigiana1983 Albo w potrawach gotowanych w aluminiowych garnkach, czy w rybach morskich zawierających sporo metali ciężkich, w tym rtęć.;)
Dwa razy byłem ciężko chory po zjedzeniu ryby morskiej. Typowe objawy zatrucia metalami ciężkimi. Mimo to, brak uszkodzeń nerek, wątroby czy serca, mimo że czasem przy takim zatruciu tętno przekraczało mi 200.
Po szczepionkach nic mi nigdy nie było. Po Covidowych też nie. Ręka lekko zdrętwiała przez 15 minut, brak jakichkolwiek innych objawów :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M midwaay
-4 / 4

Wejdźcie sobie na stronę www.pzh.pl niepożądane odczyny poszczepienne. U dzieci też są. To, że nie jest się lekarzem to nie znaczy, że jest się gównem. Szczepienia dla większości dzieci są Ok, takie dawki aluminium nie będą tak szkodliwe, natomiast mały procent będzie miał powikłania i takie dzieci nie mają odszkodowania, ich rodzice zostają sami bez pomocy. To, że aluminium jest jednym z najczęściej występujących pierwiastków nie świadczy o tym, że jest zdrowe dla organizmu. Po to organizm nie wchłania z jelit, żeby mu wstrzykiwać bezpośrednio w tkankę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Prally
+2 / 2

@midwaay Tak, są. Tylko że wśród nieszczepionych od patogenu umiera powiedzmy 5 tys. osób na milion. U szczepionych umiera 200 plus 2 osoby na odczyny poszczepienne. Jeżeli nie ogarniasz tego, to nie powinieneś mieć prawa jazdy, bo nie rozumiesz różnicy w ryzyku między jechaniem samochodem 50km/h, a jechaniem 180.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M midwaay
-2 / 2

Ja Ci szczepić się nie zabraniam. Chcesz to się szczep. Prawo jazdy mam wyobraź sobie, gorzej, mam także tytuł naukowy i czytam badania. Możesz sobie tam strzelać liczbami, słuchać tv. Ja czytam badania, wiem co jakie substancje zmniejszają powikłania covida. Natomiast już wychodzą prace, które zwracają uwagę na immunologię ze względu na produkcję białka kolca, sugeruje się, że lepsze byłby peptydy. Zobaczymy jak to w przyszłości będzie. Mój mąż tydzień źle się czuł i tyle. Ale wiemy co trzeba brać. Mam pacjentów , którzy mają powikłania po covidzie i po szczepionce. A jak sprawdza się im badania to jest dramat, wiec zupełnie mnie nie dziwi, że przy tak rozstrzelonych interleukinach dochodzi do burzy cytokinowej i autoimmunizacji. Dobrze, że nie ma obowiązku szczepienia. Ja nikogo się nie czepiam, że się zaszczepił. Nie chroni to przed zachorowaniem, przed zarażaniem innych, powoduje lżejsze przechorowanie covida. Biorę na siebie odpowiedzialność za moją decyzję.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M midwaay
-2 / 2

Ja Ci szczepić się nie zabraniam. Chcesz to się szczep. Prawo jazdy mam wyobraź sobie, gorzej, mam także tytuł naukowy i czytam badania. Możesz sobie tam strzelać liczbami, słuchać tv. Ja czytam badania, wiem co jakie substancje zmniejszają powikłania covida. Natomiast już wychodzą prace, które zwracają uwagę na immunologię ze względu na produkcję białka kolca, sugeruje się, że lepsze byłby peptydy. Zobaczymy jak to w przyszłości będzie. Mój mąż tydzień źle się czuł i tyle. Ale wiemy co trzeba brać. Mam pacjentów , którzy mają powikłania po covidzie i po szczepionce. A jak sprawdza się im badania to jest dramat, wiec zupełnie mnie nie dziwi, że przy tak rozstrzelonych interleukinach dochodzi do burzy cytokinowej i autoimmunizacji. Dobrze, że nie ma obowiązku szczepienia. Ja nikogo się nie czepiam, że się zaszczepił. Nie chroni to przed zachorowaniem, przed zarażaniem innych, powoduje lżejsze przechorowanie covida. Biorę na siebie odpowiedzialność za moją decyzję.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Prally
0 / 0

@midwaay Z tego co piszesz, jasni wynika że tytuł w najlepszym razie masz huymanistyki, bo na pewno nie z dziedziny związanej z biologią.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G Geoffrey
+2 / 4

Oprócz epidemii covida mamy jeszcze w kraju epidemię analfabetyzmu. "Chemia mi się nie przyda w życiu, matematyka mi się nie przyda", a potem myli kilogramy z miligramami i gada o zatruciu monotlenkiem diwodoru.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K KittySzczerbacka
+2 / 2

nie wie, nie rozumie ale jest ekspertem, poziom żenady : mistrz.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z ZdzichuMalek
+3 / 3

druga kaja godek, zaorana pięknie, zero wiedzy merytorycznej. Gadała jakbym właśnie występował na pokazie garnków za 10000

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R remo05
-1 / 3

Zachęcam do zapoznania się z raportami NARODOWEGO INSTYTUTU ZDROWIA PUBLICZNEGO o tylko zgłoszonych odczynach poszczepiennych po szczepionce przeciwko COVID-19 którą środowisko lekarskie podpierając się oczywiście swoją rozległą wiedzą w tej dziedzinie przedstawia jako całkowicie bezpieczną oraz bez względu na poszczególne dolegliwości czy choroby konieczną do przyjęcia przez każdego człowieka, niestety nie mogą potwierdzić tego osoby lub rodziny osób już zaszczepionych które znalazły się w tych raportach.

https://www.pzh.gov.pl/serwisy-tematyczne/niepozadane-odczyny-poszczepienne-covid-19/

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Aypeross
+1 / 1

a wystarczy tylko dobre nauczanie w szkole

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S samseleczek
0 / 0

Królowa to jest ale tylko twoja.
Co do szczepień to problem jest w tym, że tą sprawą zajmuję się państwo. Niestety jak się ono czymś zajmuje to, to na pewno nie będzie dla obywateli korzystne. Rząd na wszystkim robi przekręty a tumanom wydaje się, że na szczepionkach akurat nie.
Porównajcie sobie np. respiratory Szumowskiego i Owsiaka.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 24 grudnia 2021 o 10:03

P Prally
0 / 0

@samseleczek Czyli twierdzisz że brytyjski rząd próbuje otruć całą populację Wielkiej Brytanii.

Brytyjczycy to bodaj najbardziej wyszczepione społeczeństwo w Europie. 2 dawki przyjęło prawie 50 milionów z 68 milionów populacji. Trzecią dawkę przyjęło prawie 37 milionów.

Zgadnij jakie grupy najrzadziej przyjmują szczepionkę? Imigranci, tj. Araby, Persy, Berbery, Palkigwałty i Debilacy.
O przepraszam, chciałem powiedzieć Polacy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem