Pierwsze słyszę aby już po 3 oddaniach była zniżka na PKP a kilka litrów już oddałem
Dodatkowych zniżek i bonusów jest sporo więcej, poniżej odnośnik do strony na której jest lista firm dających zniżki krwiodawcom.
dawcomwdarze pl
Oddaję krew od 18 roku życia, uzbierałem już ponad 15 litrów (krwi pełnej wraz z osoczem) ale nadal nie mogę zrozumieć dlaczego w pewnym momencie wycofali białe czekolady z zestawu (jestem uczulony na kakao). Czuję się dyskryminowany :)
A jak pójdziesz w sierpień wrzesień to dają kredki labo długopisy.
Kiedyś dawali podkładkę na stół, i pomadkę ochronną dla kobiet.
Wszystko zależy kiedy pójdziesz i co mają to dają.
za moich czasów, czyli jakieś 7-8 lat temu, był 1 dzień wolnego, 5 czekolad i książka z grupą krwi od drugiego oddania. Na którego nie mam odwagi bo bądźmy szczerzy, igła do oddawania krwi to końska igła. A te kilka minut dłuży się jakbyś tam godzinami siedział.
Kiedyś w Krakowie 3 dni nie wolno było pić. Nie wiem jak teraz. Ale tego człowiek nie dowie się z żadnej strony krwiodawca ( no dobra przynajmniej z Krakowskiej)
Tja... A potem sprzedadzą krew w dużej mierze do Niemiec a u nas brakuje. A potem wielki ból dupy... Mój brat oddawał krew kilkanaście lat i pamiętam, jak po przeprowadzce do Niemiec chciał tam oddać krew i usłyszał, że nie trzeba, bo mają w nadmiarze, w szegolnosci z Polski. Zaczęłam sprawdzać info i rzeczywiście - nasza krew w większości jest sprzedawana. Czy dawca nie powinien o tym wiedzieć? No cóż, uratujmy życie kolejnemu Niemcowi a my poczekamy... Brak słów
Pierwsze słyszę aby już po 3 oddaniach była zniżka na PKP a kilka litrów już oddałem
Dodatkowych zniżek i bonusów jest sporo więcej, poniżej odnośnik do strony na której jest lista firm dających zniżki krwiodawcom.
dawcomwdarze pl
Nie można mieć też choroby autoimmunologicznej
Oddaję krew od 18 roku życia, uzbierałem już ponad 15 litrów (krwi pełnej wraz z osoczem) ale nadal nie mogę zrozumieć dlaczego w pewnym momencie wycofali białe czekolady z zestawu (jestem uczulony na kakao). Czuję się dyskryminowany :)
szkoda, że ja przez trombofilię nie mogę oddawac ani krwi, ani szpiku...
Ciekawe jak wzrosły jej ceny skoro teraz tyle za nią płacą.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 grudnia 2021 o 17:09
A jak pójdziesz w sierpień wrzesień to dają kredki labo długopisy.
Kiedyś dawali podkładkę na stół, i pomadkę ochronną dla kobiet.
Wszystko zależy kiedy pójdziesz i co mają to dają.
za moich czasów, czyli jakieś 7-8 lat temu, był 1 dzień wolnego, 5 czekolad i książka z grupą krwi od drugiego oddania. Na którego nie mam odwagi bo bądźmy szczerzy, igła do oddawania krwi to końska igła. A te kilka minut dłuży się jakbyś tam godzinami siedział.
oddaje od wielu lat i tylko w sobote. Nie korzystam z.2.dni wolnego
Kiedyś w Krakowie 3 dni nie wolno było pić. Nie wiem jak teraz. Ale tego człowiek nie dowie się z żadnej strony krwiodawca ( no dobra przynajmniej z Krakowskiej)
Tja... A potem sprzedadzą krew w dużej mierze do Niemiec a u nas brakuje. A potem wielki ból dupy... Mój brat oddawał krew kilkanaście lat i pamiętam, jak po przeprowadzce do Niemiec chciał tam oddać krew i usłyszał, że nie trzeba, bo mają w nadmiarze, w szegolnosci z Polski. Zaczęłam sprawdzać info i rzeczywiście - nasza krew w większości jest sprzedawana. Czy dawca nie powinien o tym wiedzieć? No cóż, uratujmy życie kolejnemu Niemcowi a my poczekamy... Brak słów