Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar SkrajnieCentrowy
+29 / 33

Tak, myślę że podwyżki podatków, i pewnie wkrótce nowe "opłaty" i "daniny", bo nie podatki przecież, skutecznie zachęcą młodych ludzi do zrobienia sobie bombelków.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J juljuljul12
+13 / 21

O tak czuję te działania. Płacę za dodatkowe zajęcia z języków obcych, żeby po ukończeniu szkoły córka mogła wyjechać z katotalibanu

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Grzegorzkonopacki1
+15 / 19

Za największy przyrost odpowiada młoda patologia, bieda parzy się jak króliki,im do szczęścia dużo nie trzeba jakiś socjalny kącik,zasiłek,500+,bombelkowe ogólnie wszystko za co my płacimy... seba coś tam zajuma jeszcze i jakoś się kręci! Dla młodych ambitnych ludzi w tym kraju nie ma miejsca ani perspektyw.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P profix3
+26 / 26

Akurat robią wszystko aby zniechęcić ludzi do zakładania rodzin. A po nowym ładzie będzie jeszcze większy syf. Rządzą nami debile z debilnymi pomysłami. Nóż się w kieszeni otwiera.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Agnen67
+13 / 15

To nie są debile. Oni mają plan i konsekwentnie go realizują.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar bartoszewiczkrzysztof
+8 / 10

Ach żeby tak można było, zebrać kilku prawników i ogłosić reasumpcję wyborów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Assasinsninja
+10 / 10

@profix3 Tak jak Agnen pisał to nie sa debile. Oni dobrze wiedzą co robią żeby zrujnować kraj w taki sposób żeby zarobić majątki. To ludzie są debilami że pozwolili im dojść do władzy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T tosavi
0 / 0

@Assasinsninja - niestety masz rację

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar egoiste
+12 / 16

Jakie k..wa działania podejmujecie? Rok w rok rozdajecie kilkadziesiąt miliardów złotych na cudze bachory, to jest dla mnie powód aby ten kraj znienawidzić, niż zakładać tu rodzinę, której swoją drogą nigdy mieć nie chciałem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar PogromcaCiapatychPrawiczkow
+10 / 12

Ja cały czas zachęcam. Zakładajcie młodzi rodziny, ale za granicą.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D Dragonet86
+8 / 10

Taaaak bardzo. Jako matka 4 dzieci, która cały czas jest aktywna zawodowo, skończyłam politechnikę i staram się godzić rodzicielstwo z pracą wiem tylko tyle że teraz co niektórzy patrzą się na mnie jakbym im coś zrobiła. Myślę że przez takie podejście rządu jeszcze mniejszy będzie przyrost niż obecnie. Myślę że ludzie mogą się bać mieć więcej dzieci żeby nie wzięto ich za patusów. Oczywiście internauci dokładają swoje do tej opinii.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A anwil31
+4 / 6

Ja m 2 dzieci na a i tak mówili, że drugie dla 500+. Też aktywna zawodowo. Na L4 ezlam w 9 miesiącu a na macierzyńskim pracowalam

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar lolo7
+6 / 6

@Dragonet86
Akurat z tą wielodzietnością to coś jest w naszym społeczeństwie, że posiadanie więcej niż trójki dzieci jest negatywnie odbierane. Pamiętam z czasów licealnych koleżankę z dość bogatego i inteligenckiego domu, która była piątym (aczkolwiek nieplanowanym) dzieckiem. Dziewczyna dobrze wychowana, zwiedziła na tamten moment pół świata, zajęcia dodatkowe, kultura, języki, udzielanie się w wolontariacie i akcjach społecznych... I usłyszała od nauczycielki, że jest z patologią bo jest z wielodzietnej rodziny.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C Czubbajka
+6 / 8

@lolo7 Przecież skądś ten negatywny odbiór musiał się wziąć. Ja jestem z takiej rodziny i moje życiowe doświadczenie mówi, że wielodzietna rodzina jest najczęściej patologiczna. Twoja koleżanka jest wyjątkiem potwierdzającym regułę. Oczywiście patologiczna może być równie dobrze rodzina z 1 dzieckiem...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar egoiste
0 / 6

@Dragonet86
@anwil31

A ja jestem aktywnym zawodowo facetem, który nie ma dzieci więc nie tylko nie dostaje tego szczodrego rozdawnictwa, ale jeszcze na nie płaci. To że jesteście "aktywne zawodowo" nie sprawia ze przestaję być sponsorem waszych przywilejów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D Dragonet86
0 / 0

@egoiste zgadza się. I czuję dyskomfort z tego powodu. Nie na tyle duży żeby rezygnować z tych wpływów do rodzinnego budżetu ale uważam że tak nie powinno być. Nie będę się tu rozpisywać na tematy gospodarcze powiem tylko że głupie społeczeństwo tak wybrało. No i nie trzeba być wybitnym ekonomistom żeby wiedzieć że "nam wielodzietnym" też się to nie opłaca.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A anwil31
-2 / 2

Napisałeś to tak, jakbym to ja wprowadziła 500+. Na początku go nie pobierałam ale uznałam, że jestem glupia. Świata ani twojego portfela nie zbawię a płacić też muszę.Jesteś bezdzietny z wyboru. Moje dzieci będą pracować na Twoją emeryturę bo dziś ty płacisz na obecnych emerytów. Czyli 2 dzieci będzie utrzymywać 3 emerytów (mnie, męża i Ciebie) .Bezdzietnym się wydaje, że są bardzo skrzywdzeni przez los bo muszą płacić podatki. Rodzice też to robią. Też pracują i zarobionych pieniędzy nie wydają wyłącznie na siebie i swoje zachcianki. Nie rozumiem więc tej nagonki na posiadanie dzieci.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T tosavi
0 / 0

@anwil31 - widać, że ty wiele nie rozumiesz, to nie nagonka na posiadanie dzieci, a na przymus płacenia na cudze, podatków i tak mamy od cholery, dlaczego np nie można zwiększyć kwoty wolnej od podatku czy o te 500 pomniejszyć podatki pracującym rodzicom?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A anwil31
-1 / 1

Rozumiem, ja po prostu napisałam komentarz do innej osoby odnośnie wielodzietnosci. Mimo iż mam klasycznie 2 dzieci to i tak słyszałam komentarze, że urodził dzieci dla 500+. Ktoś się wtrącił w rozmowę zmieniajac tor rozmowy. Jest kobietą i wielokrotnie słyszałam, że młodo urodziłam (miałam 26 i 28 lat), że dziecko drugie pewnie dlatego bo wprowadzono 500+, lub czy zaszłam w ciążę dla programu 500+ itp. Ludzie nie kryją się z takimi komentarzami. Dlaczego nie można? Bo chodzi o głosu wyborców.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A anwil31
-1 / 1

W złym miejscu dopisałam zdanie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J Jan_z_Mazur
+11 / 11

Szanowna Pani Minister, jak już Pani zachęci młodych i założą rodzinę, to gdzie mają mieszkać ???
Pod mostem raczej zimno i wiatr hula.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 grudnia 2021 o 18:56

N nicemen1
+1 / 1

@Jan_z_Mazur Spokojnie z taką służbą zdrowia będzie zaraz wysyp "babcinych" mieszkań.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M konto usunięte
+3 / 7

Oczywiście już wracamy do kraju. Dziewczyna już zapowiedziała, że od razu po przekroczeniu granicy jedna noga na godzinie 3, a druga na 9 24h.
Jakim trzeba być durniem by planować jakąkolwiek przyszłość w tym kraju?
Poniekąd rozumiem ludzi uwiązanych kredytem, takich co są już za starzy na zmiany czy coś, ale ktoś kto ma 20 lat lub mniej niż 30 to nie wiem...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Trucker_87
+3 / 7

Ja nie wiem czy oni są tak głupi, iż nie rozumieją pewnych spraw czy po prostu udają, a może chcą na siłę zmienić rzeczywistość?

Nie ulega wątpliwości, że świat się zmienił i ciągle ewoluuje z prędkością nigdy nie spotykaną w dotychczasowej historii rodzaju ludzkiego. Może się to komuś podobać, a komuś innemu nie, jest to bez znaczenia ponieważ takie są fakty. To co jeszcze do niedawna było standardem w życiu ludzi i państw straciło na aktualności. W krajach rozwiniętych problem dzietności jest nierozwiązywalny, gdyż wpadły one w pułapkę dobrobytu.

Popatrzcie sobie na zdjęcia młodych ludzi z lat 60/70/80 w Polsce. I chociaż mają na nich po 17-18 to wyglądają jakby byli po 30. Kiedyś młodość była relatywnie krótka, żona, dzieci, stała praca w jakimś zakładzie to był standard, no bo cóż innego można było robić? Nie wymienialna ówczesna polska złotówka która dodatkowo miała bardzo małą wartość rzeczywistą skutecznie uniemożliwiała jakiekolwiek działania mające na celu wypłynięcie na szersze międzynarodowe wody, czy też po prostu np. zwyczajne wakacje w kraju który nie należał do bloku państw demokracji ludowej.

Dzisiaj "młodość" trwa długo, a nawet bardzo długo. Ludzie przestali być przywiązani do miejsca, świat stoi otworem. Ogrom możliwości jest wręcz przytłaczający, życia by nie starczyło aby chociaż spróbować chociaż części tego co oferuje świat. Małżeństwo i rodzicielstwo siłą rzeczy zeszły na dalszy plan ponieważ, umówmy się...nie są to zbytnio atrakcyjne role społeczne (statystycznie rzecz biorąc). Ludzie dzisiaj są nieporównywalnie bogatsi niż kiedyś, w większości przypadków spokojnie mogą samodzielnie utrzymać swoje gospodarstwo domowe, a jeśli dwie osoby pracują nawet na średnich stanowiskach to już w ogóle jest dostatnio. Mogą zwiedzać świat, mogą mieć swoje hobby...i to jest właśnie pułapka dobrobytu. Mnie osobiście nikt za żadne pieniądze świata nie zmusi/zachęci mnie do standardowego modelu rodziny (żona + dzieci) gdyż życie w nieformalnym bezdzietnym związku całkowicie pokrywa moje potrzeby bliskości z drugim człowiekiem, a dodatkowo nie ogranicza mnie w żaden sposób. Tak więc moje zdanie jest niezmienne...choćby skały srały to dzietności w krajach rozwiniętych nie poprawimy nijak standardowymi metodami.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K konto usunięte
+1 / 1

@Trucker_87
I masz całkowite prawo żyć tak, jak lubisz i uważasz za stosowne i nikomu nic do Twoich życiowych wyborów. A tym bardziej opresyjnemu państwu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar p4n3c23k1
+1 / 1

@Trucker_87 Amen

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B Bigoszprawiczka
+4 / 4

Czarnka żeby zmądrzał odemnie plusik ale w cuda nie wierzę

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T tosavi
0 / 0

@Bigoszprawiczka - tu i pielgrzymka do Częstochowy nie pomoże

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T TheBigShow
-3 / 3

Nie czuję się zachęcony, ale to nie oznacza, że Ty nadajesz się na ministra.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 grudnia 2021 o 19:12

N nicemen1
0 / 0

Tak mnie pisowcy zachęcili że 17 lipca 2017 roku zainwestowałem 1700zł w wazektomię.
Najlepiej wydane pieniądze w życiu, skosztowałem już opieki zdrowotnej z dwójką dzieci i ja już podziękuję.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D dindu_nuffin
0 / 0

Rzucanie karmy szczurom po to żeby zwiększyć faunę w mieście... Ta odbieram ten patoprogram 500+.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem