Czy wraz z niewykorzystywaniem jednorazowych kubków, obniżono cenę na produkty? Bo jeśli nie, to po prostu kawiarnia zachowała się jak klasyczny "januszex", obniżając koszty i wmawiając ludziom że to dla ich dobra. Bo raz odpadają im koszty zakupu kubków, dwa spadają koszta za wywóz śmieci.
I bynajmniej to nie papierowe kubki są trzonem problemu śmieci. Bo te się ładnie recyklują i biodegradują w dość krótkim czasie.
O wiele większym problemem są plastikowe opakowania, np folia strech, plastikowe wkładki do pudełek z elektroniką lub plastikowe obwoluty. TO jest problem. A nie "ojej, mój papierowy kubeczek zanieczyszcza środowisko!".
@rafik54321
Myślenie w kategoriach ekologii produkując papierowe rzeczy, jest dla mnie czystym debilizmem.
Zgadza się papier się rozkłada to jest jego zaleta, ale tylko jak rozpatrujemy papier jako śmieć !!!
W każdym innym aspekcie są tylko wady !
Na produkcje papierowych kubków, słomek, talerzyków itd. itd. trzeba ściąć drzewo które potrzebuje lat/dekad by wyrosnąć ( obraz czystej myśli ekologicznej ) a następnie zużyć masę surowców ( prąd, paliwo, woda, rożnego rodzaju chemia ) w każdym etapie produkcji, by wyprodukować co ?! JEDNORAZOWY papierowy produkt. Brawo. Brawo.
Plastik jest problematyczny tylko jeśli produkowane z niego rzeczy są jednorazowe ( setki lat rozkładu ). Ale w innym wypadku jeśli są odpowiednio mocno zrobione ( i zaprojektowane by były do wielokrotnego użytku ) to myjesz i używasz wiele razy wiele lat ( prosty przykład jak znalazł po świętach, plastikowe kuchenne pojemniki na żywność ). Poza tym opracowano już wiele technologii na recykling plastiku.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
27 grudnia 2021 o 19:41
@Eynest A gdyby tak kubeczki z kawiarni (plastikowe) obłożone by były kaucją. Wymagałoby to inwestycji w sieć automatów ale gorsze rzeczy były przepychane pod płaszczykiem ekologii.
@Schneemil
Jakoś nie widzę takich problemów z butelkami zwrotnymi, wiec taka sama historia, szlak jest przetarty, kwestie tylko dogadania szczegółów organizacyjnych.
A mówimy o kupkach które maja być wielokrotnego użytku ( bo tylko wtedy ma to sens ). Skoro mam już taki kubek to co za problem bym go oddał do tej samej kawiarni ( albo do każdego innego punktu gastro. który używa takich kubków).
Skoro mam już ten kubek mogę go wykorzystywać w domu, albo wziąć go ze sobą idąc po kawę czy cokolwiek innego następnym razem.
Po prostu chodzi o to by nie produkować takich kubków na potęgę ale by ogarnąć ich ponowne wykorzystanie w obiegu.
@Eynest masz kaucję na szklane butelki po piwie - sprawdza się? No nie bardzo, bo nikt tego przyjmować nie chce. Uważasz że z jeszcze większą masówką jaką byłyby plastikowe butelki byłoby spoko? Nie wspominając o tym, że plastikowa butelka (taka zwykła) średnio nadaje się do ponownego użycia. Kiedyś używałem takiej w pracy, napełniałem ją z dystrybutora. Po 2 tygodniach było czuć smak plastiku :/ . Czemu? Nie wiem...
Żeby takie opakowanie zwrotne miały sens, to MPO musiałoby robić za skup i odliczać te kaucje od rachunku za śmieci. Ale to średnio wykonalne.
@rafik54321
Ja osobiście z mechanizmu kaucji nie korzystam ( pywo pije na mieście, w domu i ze znajomymi raczej drinki lub czysta ) wiec tak patrząc na to z takiej strony mechanizm się nie sprawdza ;).
Widuje ludzi którzy w sklepie przychodzą z butelkami na wymianę, wiec jakoś to działa może kiepsko ale działa.
Kulą u nogi jest to ze nie wszystkie butelki są zwrotne a kaucja na te zwrotne jest śmiesznie mała, chyba 35 gr. Wiec nawet jak ktoś sporadycznie pije pywko w domu to raczej nie będzie latał do sklepu by miesięcznie odzyskać te 3,5 zł czy nawet i te 5 zł.
Niestety dobrobyt ludziom się d…. przewraca ;)
Dzisiejsze butelki plastikowe nie są projektowane i produkowane z myślą wielorazowego użytku a raczej by jak naj mniej ważyły jako opakowanie ( niesamowity zysk w transporcie ) przy czym dotrwały w całości do rąk konsumenta. I tu się żywot jej kończy. 5 letnie dziecko potrafi doszczętnie zniszczyć plastikową butelkę np. po wodzie mineralnej.
Plastik jest dobrym materiałem na różnej maści opakowania, przybory, narzędzia itd. ale nie jeśli jest produkowany z myślą jednorazówki.
Nooo i widzę kolejną zmianę trendu debili ekologii, najpierw zaprzestańmy produkować plastik ( słomki, kubki itd ) zamieńmy to na papier. No bo przecież papier jest trwały, odporny i wielorazowy.
A teraz przynieś własny papierowy kubek ;)
A może by tak po prostu zaczął prowadzić normalną kawiarnie z ceramicznymi kubkami ( takie są wielorazowe ;) ) a nie kawiarnia typu Run-Thru i zacząłby wśród klientów reklamować normalny styl życia a nie życie w biegu.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
27 grudnia 2021 o 14:50
Jednym z podstawowych celów kawiarni jest to, żeby człowiek, który znajduje się na mieście bez własnej kawy, ciasta, kubków, sztućców, talerzy, stolika i toalety, mógł gdzieś wejść, zapłacić i to wszystko otrzymać. Jak mam pamiętać o tym, by zabierać kubek na kawę, to mogę równie dobrze brać też kawę w termosie. Wyjdzie taniej i nie będę musiał gdzieś stać w kolejce, żeby mi nalali.
Od niedawna zrezygnowałem z energetyków na rzecz kawy. Czasem, gdy czekałem na córkę pod szkołą albo na rehabilitacji zachodziłem do pobliskiej stacji paliwowej właśnie na kawę i sam zauważyłem, że tych kubków trochę idzie i nie chodzi mi o ekologię ani nawet o ekonomię tylko zwykły zdrowy rozsądek, bo skoro mam fajny kubek termiczny w domu który notabene dostałem w prezencie od córek to dlaczego nie skorzystać. Zapytałem pań obsługujących, czy tak można. Nie miały zastrzeżeń. Następnym razem podstawiłem kubek i .... okazał się za wysoki i nie mieścił się pod ekspresem.
No to sprzedaż kawy spadnie mu ze 100 razy albo lepiej.
A na mnie jeszcze kilka lat temu głupio ludzie patrzyli jak wychodząc późnym wieczorem z roboty brałem ze sobą kubek herbaty.
A ja tu widzę zupełnie inny cel kawiarni.
Czy wraz z niewykorzystywaniem jednorazowych kubków, obniżono cenę na produkty? Bo jeśli nie, to po prostu kawiarnia zachowała się jak klasyczny "januszex", obniżając koszty i wmawiając ludziom że to dla ich dobra. Bo raz odpadają im koszty zakupu kubków, dwa spadają koszta za wywóz śmieci.
I bynajmniej to nie papierowe kubki są trzonem problemu śmieci. Bo te się ładnie recyklują i biodegradują w dość krótkim czasie.
O wiele większym problemem są plastikowe opakowania, np folia strech, plastikowe wkładki do pudełek z elektroniką lub plastikowe obwoluty. TO jest problem. A nie "ojej, mój papierowy kubeczek zanieczyszcza środowisko!".
@rafik54321
Myślenie w kategoriach ekologii produkując papierowe rzeczy, jest dla mnie czystym debilizmem.
Zgadza się papier się rozkłada to jest jego zaleta, ale tylko jak rozpatrujemy papier jako śmieć !!!
W każdym innym aspekcie są tylko wady !
Na produkcje papierowych kubków, słomek, talerzyków itd. itd. trzeba ściąć drzewo które potrzebuje lat/dekad by wyrosnąć ( obraz czystej myśli ekologicznej ) a następnie zużyć masę surowców ( prąd, paliwo, woda, rożnego rodzaju chemia ) w każdym etapie produkcji, by wyprodukować co ?! JEDNORAZOWY papierowy produkt. Brawo. Brawo.
Plastik jest problematyczny tylko jeśli produkowane z niego rzeczy są jednorazowe ( setki lat rozkładu ). Ale w innym wypadku jeśli są odpowiednio mocno zrobione ( i zaprojektowane by były do wielokrotnego użytku ) to myjesz i używasz wiele razy wiele lat ( prosty przykład jak znalazł po świętach, plastikowe kuchenne pojemniki na żywność ). Poza tym opracowano już wiele technologii na recykling plastiku.
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 27 grudnia 2021 o 19:41
@Eynest A gdyby tak kubeczki z kawiarni (plastikowe) obłożone by były kaucją. Wymagałoby to inwestycji w sieć automatów ale gorsze rzeczy były przepychane pod płaszczykiem ekologii.
@Schneemil
Jakoś nie widzę takich problemów z butelkami zwrotnymi, wiec taka sama historia, szlak jest przetarty, kwestie tylko dogadania szczegółów organizacyjnych.
A mówimy o kupkach które maja być wielokrotnego użytku ( bo tylko wtedy ma to sens ). Skoro mam już taki kubek to co za problem bym go oddał do tej samej kawiarni ( albo do każdego innego punktu gastro. który używa takich kubków).
Skoro mam już ten kubek mogę go wykorzystywać w domu, albo wziąć go ze sobą idąc po kawę czy cokolwiek innego następnym razem.
Po prostu chodzi o to by nie produkować takich kubków na potęgę ale by ogarnąć ich ponowne wykorzystanie w obiegu.
Akurat "papierowe" kubki to mieszanka papieru i plastiku, więc nie są tak eko jakby się mogło wydawać.
@Eynest masz kaucję na szklane butelki po piwie - sprawdza się? No nie bardzo, bo nikt tego przyjmować nie chce. Uważasz że z jeszcze większą masówką jaką byłyby plastikowe butelki byłoby spoko? Nie wspominając o tym, że plastikowa butelka (taka zwykła) średnio nadaje się do ponownego użycia. Kiedyś używałem takiej w pracy, napełniałem ją z dystrybutora. Po 2 tygodniach było czuć smak plastiku :/ . Czemu? Nie wiem...
Żeby takie opakowanie zwrotne miały sens, to MPO musiałoby robić za skup i odliczać te kaucje od rachunku za śmieci. Ale to średnio wykonalne.
@rafik54321
Ja osobiście z mechanizmu kaucji nie korzystam ( pywo pije na mieście, w domu i ze znajomymi raczej drinki lub czysta ) wiec tak patrząc na to z takiej strony mechanizm się nie sprawdza ;).
Widuje ludzi którzy w sklepie przychodzą z butelkami na wymianę, wiec jakoś to działa może kiepsko ale działa.
Kulą u nogi jest to ze nie wszystkie butelki są zwrotne a kaucja na te zwrotne jest śmiesznie mała, chyba 35 gr. Wiec nawet jak ktoś sporadycznie pije pywko w domu to raczej nie będzie latał do sklepu by miesięcznie odzyskać te 3,5 zł czy nawet i te 5 zł.
Niestety dobrobyt ludziom się d…. przewraca ;)
Dzisiejsze butelki plastikowe nie są projektowane i produkowane z myślą wielorazowego użytku a raczej by jak naj mniej ważyły jako opakowanie ( niesamowity zysk w transporcie ) przy czym dotrwały w całości do rąk konsumenta. I tu się żywot jej kończy. 5 letnie dziecko potrafi doszczętnie zniszczyć plastikową butelkę np. po wodzie mineralnej.
Plastik jest dobrym materiałem na różnej maści opakowania, przybory, narzędzia itd. ale nie jeśli jest produkowany z myślą jednorazówki.
Nooo i widzę kolejną zmianę trendu debili ekologii, najpierw zaprzestańmy produkować plastik ( słomki, kubki itd ) zamieńmy to na papier. No bo przecież papier jest trwały, odporny i wielorazowy.
A teraz przynieś własny papierowy kubek ;)
A może by tak po prostu zaczął prowadzić normalną kawiarnie z ceramicznymi kubkami ( takie są wielorazowe ;) ) a nie kawiarnia typu Run-Thru i zacząłby wśród klientów reklamować normalny styl życia a nie życie w biegu.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 grudnia 2021 o 14:50
Jednym z podstawowych celów kawiarni jest to, żeby człowiek, który znajduje się na mieście bez własnej kawy, ciasta, kubków, sztućców, talerzy, stolika i toalety, mógł gdzieś wejść, zapłacić i to wszystko otrzymać. Jak mam pamiętać o tym, by zabierać kubek na kawę, to mogę równie dobrze brać też kawę w termosie. Wyjdzie taniej i nie będę musiał gdzieś stać w kolejce, żeby mi nalali.
A to nie może korzystać z kubków ceramicznych, jak normalny człowiek? Musi sprzedawać w papierowych? O.O
a nie mają zmywarki ?
Od niedawna zrezygnowałem z energetyków na rzecz kawy. Czasem, gdy czekałem na córkę pod szkołą albo na rehabilitacji zachodziłem do pobliskiej stacji paliwowej właśnie na kawę i sam zauważyłem, że tych kubków trochę idzie i nie chodzi mi o ekologię ani nawet o ekonomię tylko zwykły zdrowy rozsądek, bo skoro mam fajny kubek termiczny w domu który notabene dostałem w prezencie od córek to dlaczego nie skorzystać. Zapytałem pań obsługujących, czy tak można. Nie miały zastrzeżeń. Następnym razem podstawiłem kubek i .... okazał się za wysoki i nie mieścił się pod ekspresem.