Pamiętam takie osoby z połowy lat 70tych. Nie prosili o pieniądze odzież czy jedzenie, tylko o możliwość zapracowania na te rzeczy.
Oczywiście, za komuny było lepiej.
@adamis62 Ja niestety jestem już innym pokoleniem, ale o dziwo jeszcze jako 5-latka pamiętam takiego człowieka, który chodził od domu do domu i moi dziadkowie dawali mu jeść w zamian za wiersze, które opowiadał (lata 2000)
Wreszcie coś ciekawego.
Pamiętam takie osoby z połowy lat 70tych. Nie prosili o pieniądze odzież czy jedzenie, tylko o możliwość zapracowania na te rzeczy.
Oczywiście, za komuny było lepiej.
@adamis62 Ja niestety jestem już innym pokoleniem, ale o dziwo jeszcze jako 5-latka pamiętam takiego człowieka, który chodził od domu do domu i moi dziadkowie dawali mu jeść w zamian za wiersze, które opowiadał (lata 2000)