Czy zauważyliście, że od kilku(nastu?) lat w Polsce spada ilość prac porządkowych na chodnikach i ulicach? Za dzieciaka nie było dnia, żebym na ulicach nie widział służb porządkowych sprzątających ulice i chodniki. Obecnie nie pamiętam kiedy ostatnio takie służby porządkowe widziałem. Natomiast widzę w miastach na chodnikach śmieci, koszy na śmieci taż coraz mniej, a tam gdzie jest przy chodniku kawałek trawnika to dochodzą jeszcze chodniki pochłaniane przez ziemie i trawę. Zamiatarka po ulicy jeździ od wielkiego święta, a liście na jesień zatykają kanalizację deszczową, którą czyści się tylko wtedy gdy już woda podtopi dzielnicę.
@fil79 To, ze nie ma gdzie tego niedopalka wyrzucic. Jak jest smietnik, to naprawde wiekszosc ludzi przejdzie kawalek z niedopalkiem, czy innym smieciem do smietnika, ale jak nie ma to co z tym zrobic, ile isc zeby w koncu uswiadczyc smietnik? W centrach miast, smietnikow jest od cholery, ale wystarczy oddalic sie kawalek od centrum i juz smietnikow coraz mniej. Ludzie w wiekszosci naprawde nie sa zlosliwi, po prostu jak nie maja mozliwosci postapic dobrze, to postepuja zle.
@Maja123456 Wystarczy chcieć. Kiedyś 10 km niosłem pusta butelkę między jedna wioska a drugą. A w rowach widziałem pełno śmieci, które ludzie wyrzucili z okien samochodów. Mogli równie dobrze dowieźć je do najbliższej stacji, albo do domu. Ale im się nie chciało. I dlatego musimy żyć w syfie. to samo jest z tymi niedopałkami.
Wchodziłem przed południem na siłownię, taką większą. Pani sprzątająca zakipowała peta metr przed wejściem na chodnik. Ale w środku wymiatała szmatką aż miło. Czyli co, wszędzie kamery i karać?
@fumanchu410 Ale do takiego kontenera duzego, zamykanego, nie mozna wrzucac niedopalkow. Ja pale i zawsze szukam kosza i nigdy nie wrzucam do srodka a gasze na zewnatrz na tej poleczce na koszu zostawiam, bo nie raz sama gasilam, albo widzialam jak ktos gasil, czy zgalszalam, bo nie mialam wody przy sobie, jak te male smietniki palily sie, po niedogaszonym niedopalku. Takze to nie jest takie oczywiste. Lepiej zostawic czasami obok, niz spowodowac pozar.
Dlaczego od razu "niepokojące"? Rysunki kredą na chodniku nie gryzą, więc nikt nie powinien się ich bać.
@karolina1128 w Polsce można zostać aresztowanym za rysowanie kredą po chodnikach xD
Kolejna gówniana akcja. Nie lepiej apelować bezpośrednio do władz miasta?
U nas to powinny być psie kupy. W Indiach ludzkie
Kolejny temat zastępczy?
Ja w tym widzę inny problem.
Czy zauważyliście, że od kilku(nastu?) lat w Polsce spada ilość prac porządkowych na chodnikach i ulicach? Za dzieciaka nie było dnia, żebym na ulicach nie widział służb porządkowych sprzątających ulice i chodniki. Obecnie nie pamiętam kiedy ostatnio takie służby porządkowe widziałem. Natomiast widzę w miastach na chodnikach śmieci, koszy na śmieci taż coraz mniej, a tam gdzie jest przy chodniku kawałek trawnika to dochodzą jeszcze chodniki pochłaniane przez ziemie i trawę. Zamiatarka po ulicy jeździ od wielkiego święta, a liście na jesień zatykają kanalizację deszczową, którą czyści się tylko wtedy gdy już woda podtopi dzielnicę.
Te rozwiązanie to tak samo, jak kreda "don't rape me" na uchodźców ekonomicznych z Bliskiego Wschodu? ;)
Jak już mieli tyle czasu narysować kredą kółko to mogli ten czas na posprzątanie poświęcić albo nagrywanie przechodniów i zwracanie im uwagi...
@KENJI512 Dokładnie, a poza tym im ludzie widzą więcej śmieci tym chętniej dokładają własne. Najlepiej podnosić śmieci jak się je mija
@KENJI512 Zwłaszcza, że ci przechodnie pewnie nawet nie skojarzą, że to o nich chodzi.
Jakoś nie widzę na zdjęciu kosza na śmieci.
@Hermes_Trismegistos no i co z tego, że nie ma kosza?
@fil79 To, ze nie ma gdzie tego niedopalka wyrzucic. Jak jest smietnik, to naprawde wiekszosc ludzi przejdzie kawalek z niedopalkiem, czy innym smieciem do smietnika, ale jak nie ma to co z tym zrobic, ile isc zeby w koncu uswiadczyc smietnik? W centrach miast, smietnikow jest od cholery, ale wystarczy oddalic sie kawalek od centrum i juz smietnikow coraz mniej. Ludzie w wiekszosci naprawde nie sa zlosliwi, po prostu jak nie maja mozliwosci postapic dobrze, to postepuja zle.
@Maja123456 Wystarczy chcieć. Kiedyś 10 km niosłem pusta butelkę między jedna wioska a drugą. A w rowach widziałem pełno śmieci, które ludzie wyrzucili z okien samochodów. Mogli równie dobrze dowieźć je do najbliższej stacji, albo do domu. Ale im się nie chciało. I dlatego musimy żyć w syfie. to samo jest z tymi niedopałkami.
@fil79 zgadza sie, ale pusta butelke latwo niesc, a smierdzacy niedopalek?
Wchodziłem przed południem na siłownię, taką większą. Pani sprzątająca zakipowała peta metr przed wejściem na chodnik. Ale w środku wymiatała szmatką aż miło. Czyli co, wszędzie kamery i karać?
@fumanchu410 A byl smietnik przed ta silownia?
@Maja123456 Tak. Kontener plastikowy 3 m od niej.
@fumanchu410 Ale do takiego kontenera duzego, zamykanego, nie mozna wrzucac niedopalkow. Ja pale i zawsze szukam kosza i nigdy nie wrzucam do srodka a gasze na zewnatrz na tej poleczce na koszu zostawiam, bo nie raz sama gasilam, albo widzialam jak ktos gasil, czy zgalszalam, bo nie mialam wody przy sobie, jak te male smietniki palily sie, po niedogaszonym niedopalku. Takze to nie jest takie oczywiste. Lepiej zostawic czasami obok, niz spowodowac pozar.