Masz rację, powinni jasno też ten punkt zaznaczyć i dopisać , że za złamanie będzie kastracja.
A tak w ogóle ksiądz lepiej by miał żonę i dzieci, dla jego psychiki było by lepiej, coś jak u prawosławnych czy grekokatolików.
@swietyczlowiek nie rozumiem czemu miałaby akurat tu być dopisana kastracja, ona powinna być dopisana do prawa karnego ogólnie stosowanego, zaraz obok nabicia na pal za recydywę
Pozorne działania nie dotykające sedna problemu. Wystarczy przestać tuszować nadużycia seksualne, każdy ujawniony wewnątrz Kościoła przypadek z urzędu zgłaszać do prokuratury, a w przypadku wyroku skazującego - wydalać z kapłaństwa.
Ksiądz to ma przesrane. Jak zaprasza do siebie albo odwiedza kobietę, to wiadomo że kochanka, jak faceta to pedał, a jak dziecko to pedofil... Zawód wymagający kontaktu z ludźmi, a jednak kontaktować się nie wypada.
To im się powoli firma będzie zwijać, bo kto z nich wytrzyma takie niedogodności?
Chyba, że chcąc dalej molestować, będą musieli postarać się o własne dzieci.
A gdzie znalazłeś przepis zezwalający na molestowanie? Księży powinny obowiązywać wszystkie przepisy Kodeksu Karnego. Jednak w kodeksie nie ma zakazu zapraszania ani podwożenia, czyli są to tylko wewnątrzorganizacyjne przepisy uzupełniające.
Masz rację, powinni jasno też ten punkt zaznaczyć i dopisać , że za złamanie będzie kastracja.
A tak w ogóle ksiądz lepiej by miał żonę i dzieci, dla jego psychiki było by lepiej, coś jak u prawosławnych czy grekokatolików.
@swietyczlowiek nie rozumiem czemu miałaby akurat tu być dopisana kastracja, ona powinna być dopisana do prawa karnego ogólnie stosowanego, zaraz obok nabicia na pal za recydywę
swietyczlowiek - A dlaczego kastracja za pedofilię tylko dla księży? Czyżbyś się czegoś obawiał???
swietyczlowiek - A dlaczego kastracja za pedofilię tylko dla księży? Czyżbyś się czegoś obawiał???
swietyczlowiek- ,,lepiej by miał żonę i dzieci" - poradź sobie Wujku dobra rada.
Przede wszystkim dla dzieci byloby lepiej
Tylko grzebienie wraz z tak zwanymi „święceniami” może rozwiązać problem
krzywdzenia dzieci przez kler katolicki
A jednak te ''szatańskie media'' zrobiły wyłom, w zbiorze cnót wszelakich?
Czyli wreszcie religii nie będzie w szkołach i przedszkolach? O dzięki czarny panie.
Pozorne działania nie dotykające sedna problemu. Wystarczy przestać tuszować nadużycia seksualne, każdy ujawniony wewnątrz Kościoła przypadek z urzędu zgłaszać do prokuratury, a w przypadku wyroku skazującego - wydalać z kapłaństwa.
Ksiądz to ma przesrane. Jak zaprasza do siebie albo odwiedza kobietę, to wiadomo że kochanka, jak faceta to pedał, a jak dziecko to pedofil... Zawód wymagający kontaktu z ludźmi, a jednak kontaktować się nie wypada.
Czyli, w przypadku wierzących, do domu dziecka ksiądz też nie może przyjść. Albo do noworodków w szpitalu?
To im się powoli firma będzie zwijać, bo kto z nich wytrzyma takie niedogodności?
Chyba, że chcąc dalej molestować, będą musieli postarać się o własne dzieci.
A gdzie znalazłeś przepis zezwalający na molestowanie? Księży powinny obowiązywać wszystkie przepisy Kodeksu Karnego. Jednak w kodeksie nie ma zakazu zapraszania ani podwożenia, czyli są to tylko wewnątrzorganizacyjne przepisy uzupełniające.
Czy nie łatwiej byłoby kastrować zaraz po święceniach? Tak zapobiegawczo
oczywiście że można - ale tylko według przykazań i instrukcji kościoła, żeby nie było później kosztów.
Dokładnie tak samo jak wymyślili sobie celibat.
serio? do takich oczywistości potrzebny jest dekret?