90%, z tych co takie oferty dostało, Polaków chociaż raz w życiu zrobiło tak samo. Porzucenie pracy bez dokończenia powierzonego zadania to chleb powszedni w polskich firmach. Wystarczy, że pracownik (również kontraktowy) otrzyma lepszą ofertę i robi dokładnie to samo co Sousa. Dla jasności - nie popieram tego, ale nie bądźmy hipokrytami, bo większość na jego miejscu zrobiłaby tak samo.
A tego co pokazuje TVPiS nie ma co komentować, bo to ściek propagandowy.
Wydaje mi się, że demonizują całą sytuację. A co z dymisjami? Coś skopiesz, coś nie wyjdzie i zmienia się ludzi u steru od razu, a gawiedź nawet tego oczekuje. Teraz nagle jęczą, że sprawa już beznadziejna i sam odszedł. Nie mają i tak szans, i tak zaraz straci robotę, nie ma co go trzymać na siłę. Nic już nie zmieni i tak. Zapytał o porozumienie stron jak każda osoba, która chce zmienić pracę bez okresu wypowiedzenia. Też w tym kraju takie pytania się traktuje jak wielkie zło. Jak na rozmowie pracownika pytają o oczekiwania finansowe, to też wielka afera.
90%, z tych co takie oferty dostało, Polaków chociaż raz w życiu zrobiło tak samo. Porzucenie pracy bez dokończenia powierzonego zadania to chleb powszedni w polskich firmach. Wystarczy, że pracownik (również kontraktowy) otrzyma lepszą ofertę i robi dokładnie to samo co Sousa. Dla jasności - nie popieram tego, ale nie bądźmy hipokrytami, bo większość na jego miejscu zrobiłaby tak samo.
A tego co pokazuje TVPiS nie ma co komentować, bo to ściek propagandowy.
Wydaje mi się, że demonizują całą sytuację. A co z dymisjami? Coś skopiesz, coś nie wyjdzie i zmienia się ludzi u steru od razu, a gawiedź nawet tego oczekuje. Teraz nagle jęczą, że sprawa już beznadziejna i sam odszedł. Nie mają i tak szans, i tak zaraz straci robotę, nie ma co go trzymać na siłę. Nic już nie zmieni i tak. Zapytał o porozumienie stron jak każda osoba, która chce zmienić pracę bez okresu wypowiedzenia. Też w tym kraju takie pytania się traktuje jak wielkie zło. Jak na rozmowie pracownika pytają o oczekiwania finansowe, to też wielka afera.
Odchodzi trener - wina Tuska
Wszystko drożeje - wina Tuska
Konflikt na granicy - wina Tuska
Wyginięcie dinozaurów - wina Tuska
...
Dinozaury to akurat wina Kopacz bo kamieniami je napi**dalała xD
@Mlody1987bydg Nie zgadzam się... w dinozaury to Kopacz rzucała kamieniami... więc Tusk jest co najwyżej współwinny bo mógł podawać jej kamienie.
Wychodzi na to, że tylko wino Tuska nie jest..
"dziennikarze" którzy to firmują swoją twarza to ściek
Przecież to wiadomo że ktoś z PO podrzucił CV Sousy Brazylijczykom. Mają Pegasusa to wiedzą :D
Ty tak poważnie, czy aż tak głupi jesteś?
widzę że Demoty zostały opanowane przez 12tków, którzy nie rozumieją gry słów. Polsko dokąd zmierzasz