Poziom upodlenia grupy trzymającej władzę sięga coraz głębszego dna, a my zdajemy się już tego powoli nie widzieć. Coraz większy szit nam mogą wciskać, na coraz większe kwoty, a my na ulicę wychodzimy tylko, jak nam telewizję zabiorą...
A poza tym, ten facet nie jest zbawcą narodu. On po prostu zmienia pracę.
@klinika To prawda. To przeciętny trener bez poważniejszych sukcesów. Jak polska reprezentacja. Ale o ile Sousa jeszcze jakieś szanse na sukces ma (w końcu jeszcze ze 20 lat może praktykować), to nasi kopacze właśnie odchodzą na emeryturę po kolei. A młodych zdolnych brak.
Natomiast nie podoba mi się taki ton dyrektora. Sztuką jest powiedzieć komuś "spier..j" tak by poczuł się podniecony na myśl o zbliżającej się podróży.
@dncx jeśli ktoś się nie umie zachować, to się publicznie nie powinien wypowiadać. Taki jaśnie pan dyrektor zwyczajnie nie powinien być dyrektorem, albo nie powinien się odzywać. Aczkolwiek optuję za pierwszym.
Nasza kadra składa się z jednego świetnego gracza, choć może niekoniecznie za te pieniądze. Z jednego takiego, co nigdy nie trafia do bramki, z jednego, co nigdy dobrze nie poda. I paru innych na dokładkę. O, jest jeszcze jeden taki, co niby dobrze broni, ale szmaty lubi puścić. Naszych piłkarzy widzę w ostatnich latach przez pryzmat meczu Polska:Japonia.
Co do Sousy. Zatrudniony został człowiek, o którym się mówiło, że średnio co rok zmienia pracę. Naszą kadrę też zmienił po roku. A z naszej strony wielkie zdziwko, wielkie halo, ale jak to.
Ale prezencję to on miał. Może dlatego chcą wrócić do Nawałki? ;)
@klinika To tez jest sztuka. Gdy widzisz, że Ci nie idzie, nie ciągniesz tego do końca, do upadku, ale odchodzisz póki jeszcze to ma sens i jako tako wygląda. Sousa chyba tak robi. Tak to w każdym bądź razie wygląda.
@ klinika Pożyjemy zobaczymy. Mam nadzieje, ze historia ujawni jak to było naprawdę. Kto w co grał i kto komu chciał strzelać gola i ile razy sfaulowal.
Za to powinna być dyscyplinarka czy będzie podwyżka?
Ja pierdykam, to nie fejk
Ale mu puścił petardę, do tej pory Paolo się nie może po tym pozbierać
Poziom upodlenia grupy trzymającej władzę sięga coraz głębszego dna, a my zdajemy się już tego powoli nie widzieć. Coraz większy szit nam mogą wciskać, na coraz większe kwoty, a my na ulicę wychodzimy tylko, jak nam telewizję zabiorą...
A poza tym, ten facet nie jest zbawcą narodu. On po prostu zmienia pracę.
@klinika To prawda. To przeciętny trener bez poważniejszych sukcesów. Jak polska reprezentacja. Ale o ile Sousa jeszcze jakieś szanse na sukces ma (w końcu jeszcze ze 20 lat może praktykować), to nasi kopacze właśnie odchodzą na emeryturę po kolei. A młodych zdolnych brak.
Natomiast nie podoba mi się taki ton dyrektora. Sztuką jest powiedzieć komuś "spier..j" tak by poczuł się podniecony na myśl o zbliżającej się podróży.
@dncx jeśli ktoś się nie umie zachować, to się publicznie nie powinien wypowiadać. Taki jaśnie pan dyrektor zwyczajnie nie powinien być dyrektorem, albo nie powinien się odzywać. Aczkolwiek optuję za pierwszym.
Nasza kadra składa się z jednego świetnego gracza, choć może niekoniecznie za te pieniądze. Z jednego takiego, co nigdy nie trafia do bramki, z jednego, co nigdy dobrze nie poda. I paru innych na dokładkę. O, jest jeszcze jeden taki, co niby dobrze broni, ale szmaty lubi puścić. Naszych piłkarzy widzę w ostatnich latach przez pryzmat meczu Polska:Japonia.
Co do Sousy. Zatrudniony został człowiek, o którym się mówiło, że średnio co rok zmienia pracę. Naszą kadrę też zmienił po roku. A z naszej strony wielkie zdziwko, wielkie halo, ale jak to.
Ale prezencję to on miał. Może dlatego chcą wrócić do Nawałki? ;)
@klinika To tez jest sztuka. Gdy widzisz, że Ci nie idzie, nie ciągniesz tego do końca, do upadku, ale odchodzisz póki jeszcze to ma sens i jako tako wygląda. Sousa chyba tak robi. Tak to w każdym bądź razie wygląda.
@dncx Może jakby było z czego wybierać... Pomijając wszystko, myślę, że u nas po prostu nie przebił się przez układy i układziki.
@ klinika Pożyjemy zobaczymy. Mam nadzieje, ze historia ujawni jak to było naprawdę. Kto w co grał i kto komu chciał strzelać gola i ile razy sfaulowal.