Jak politycy stwarzają problem to przedsiębiorcy znajdują rozwiązanie.
A że ci politycy to idioci, to rozwiązanie jest groteskowe. Ale grunt że działa.
To tylko reakcja na idiotyczną ustawę rządu, która łamie podstawowe prawa człowieka i konstytucję. W każdym normalnym kraju wolność gospodarcza jest niemal wartością absolutną, a sklepy są otwarte nawet we wszystkie święta, a juź na pewno w każdą niedzielę. Ale nie w narodowo-katolickiej republice kaczystanu... tu nie ma wolności, bo KK i rząd mówi, że handel w niedzielę to zło.
Przedsiębiorcy po prosu jakoś się ratują. Ci którzy nie są na tyle sprytni upadają. Jak władza wróci w normalne ręce, to należy natychmiast przywrócić swobodę handlu.
Jak politycy stwarzają problem to przedsiębiorcy znajdują rozwiązanie.
A że ci politycy to idioci, to rozwiązanie jest groteskowe. Ale grunt że działa.
to jest tylko reakcja przedsiębiorców na idiotyczne przepisy
Wprowadzili ograniczenia ''dla dobra rodziny'', ale jak widać rodzina chciałaby jednak sklep, a nie kościół odwiedzić.
Piotr i Paweł już nie istnieje
To tylko reakcja na idiotyczną ustawę rządu, która łamie podstawowe prawa człowieka i konstytucję. W każdym normalnym kraju wolność gospodarcza jest niemal wartością absolutną, a sklepy są otwarte nawet we wszystkie święta, a juź na pewno w każdą niedzielę. Ale nie w narodowo-katolickiej republice kaczystanu... tu nie ma wolności, bo KK i rząd mówi, że handel w niedzielę to zło.
Przedsiębiorcy po prosu jakoś się ratują. Ci którzy nie są na tyle sprytni upadają. Jak władza wróci w normalne ręce, to należy natychmiast przywrócić swobodę handlu.
... które w niedzielę są zamknięte, a teraz dzięki zakazowi handlu mamy w niedziele otwarte i sklepy i "poczty" ;)
A czy czasem furtka "placówki pocztowej" się właśnie nie zamknęła?