Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
338 348
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
N konto usunięte
+6 / 6

znowu powtórka z tym samym

plagiat?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 stycznia 2022 o 18:37

avatar mercedes33
-4 / 4

Miało by to sens gdyby podłączyli do tego oczyszczacz powietrza.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Aarcticfrost
+8 / 14

No i git.
Zwarzywszy, że urządzenie monitoruje jakość powietrza z najbliższego otoczenia, to wyniki będą zatrważająco poniżej jakichkolwiek norm.
I już jest pretekst do wydawania zakazów z korzystania z węgla, kominków i używania samochodów.
Jak się chce zniewolić społeczeństwo i wzbudzić poczucie winy, sposób zawsze się znajdzie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A arca
0 / 0

@Aarcticfrost zapraszam do okolicznych wiosek niedaleko Nowego Targu w zimie. Zwłaszcza na początku okresu ogrzewczego. Co drugi komin - brązowy dym. Co piąty - czarny. Wychodzisz z samochodu, to powietrze takie, że siekierę idzie zawiesić.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Adamowitch94
-1 / 3

@arca @Aarcticfrost Każdy chce mieć świeże powietrze. Problem z tym, że Polaków na to nie stać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Aarcticfrost
0 / 0

@arca
Zgadza się, też to widzę u siebie, na Mazowszu.
Ale idzie mi o to, że szary człowiek jest wpędzany w poczucie winy względem zanieczyszczania powietrza, a wielkie koncerny, faktyczni truciciele, najzwyczajniej lachę na wszelkie normy kładą.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A arca
0 / 0

@Adamowitch94 przepraszam, ale na co nie stać? Dym z komina jest skutkiem niedbalstwa i nieumiejętności palenia, a nie biedy. Czarny dym to śmieci, które nie dość, że są mało kaloryczne (mało ciepła dadzą) to jeszcze oblepiają piec od środka stopniowo uszkadzając go. Brązowy dym jest skutkiem duszenia ognia zamiast palenia go. Sadza zamiast się spalić w piecu to leci w komin, częściowo wylatując w postaci dymu, a częściowo oblepiając go od środka. Sadza w kominie to ryzyko pożaru. To nie mogą być biedni ludzie, skoro stać ich na takie niedbalstwo. Mamy domek w górach. Jak my tam palimy to wokół domu jest biały śnieg. Jak przyjadą najemcy i sami palą, to po godzinie już jest brązowy śnieg.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Adamowitch94
-2 / 2

@arca Każdy chciałby mieć wysokiej klasy bezobsługowy piec gazowy kondensacyjny. Jest to mega wygodne i czyste. Problem polega na tym, że zakup, montaż i odbiór techniczny takiego pieca to koszt kilkunastu tysięcy złotych (w moim przypadku: Viessmann, 23kW - 11.500,00 zł), a samo paliwo, czyli gaz, jest droższe niż węgiel.

Ponadto wywóz śmieci też drożeje z roku na roku. Pan Duda podpisał niedawno ustawę, która pozwala samorządom podnieść opłatę za wywóz śmieci nawet o 400%. Brawo PiS.

Polakom zabiera się ok. 70% pieniędzy i dlatego nie stać nas po prostu na powyższe rozwiązania. Spalanie śmieci jest karygodne, tu się jak najbardziej zgadzamy, ALE nie dziwię się, dlaczego ludzie to robią. Okradany narów szuka oszczędności, gdzie tylko się da.

Analogicznie każdy chciałby mieć katalizator w swoim samochodzie, ale nie wszystkich na to stać, więc niektórzy jeżdżą bez. Każdy chce mieć czyste powietrze, ale ważniejsza od czystego powietrza jest pełna lodówka i dach nad głową.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A arca
+1 / 1

@Adamowitch94 to niech szuka oszczędności najpierw w tym co ma. Da się palić bez dymu nawet w starym piecu kuchennym, bo właśnie taki stoi w tym domu o którym wspomniałem w poprzednim komentarzu.

To co napisałeś NIE jest usprawiedliwieniem do palenia śmieciami w piecu. Po pierwsze, od domów jednorodzinnych wywóz śmieci jest obowiązkowy nawet jak jesteś zero waste czyli nie produkujesz śmieci prawie w ogóle. A jak się śmieci nie mieszczą do kubła od firmy wywożącej śmieci, to znaczy że coś tu jest nie tak w prowadzeniu tego gospodarstwa domowego. A już na pewno nie jest ono biedne, skoro stać je by produkować aż tyle śmieci.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Adamowitch94
-2 / 2

@arca Nie usprawiedliwiam palenia śmieci. Napisałem, że jest to "karygodne". Dopowiadam tylko, że nie dziwię się, że ludzie to robią. Ja sam np. jestem zatrwożony wzrostem cen gazu. Piec, mimo że czekałem na niego 2 miesiące, to w zasadzie wisi wyłączony, a ja grubo się ubieram, żeby zaoszczędzić na ogrzewaniu.

Nie każdy umie opalać w piecu i to też jest karygodne, ale gdyby Polacy byli bogaci, to nikt nie bawiłby się z ogrzewaniem na węgiel itp., więc problem niedopalonego paliwa też by nie istniał.

Niech rząd przestanie okradać Polaków, to powietrze zrobi się czystsze.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A arca
0 / 0

@Adamowitch94 ale prawidłowe palenie to oszczędność! A palenie śmieciami to oszczędność rzędu kliku zł. Pytanie ile potem więcej za węgiel zapłacą, bo ściany pieca będą miały mniejszą przewodność cieplną.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Adamowitch94
0 / 2

@arca Rozumiesz więcej o szkodliwości palenia śmieciami, niż ja. Więc mówisz, że palenie śmieci pogarsza parametry pracy pieca, przez co ten się szybciej psuje i zużywa więcej paliwa, żeby wyprodukować tę samą ilość ciepła?

No widzisz, ty to wiesz. Teraz i ja to wiem. Ale inni tego nie wiedzą. Po prostu są motywowani oszczędnością.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Alicjaxm
0 / 0

Brawooo ja pitole

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar raptorad
0 / 0

Pewnie urządzenie zużywa góra 50W, a agregat generuje np. minimum 500 i większość się marnuje

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar zelalem
-1 / 1

Fakt, że stacja monitorująca stoi obok latarni, sugeruje, że zasilana jest z sieci energetycznej. Generator może być do awaryjnego zasilania podczas zaniku prądu. Badania takie są prowadzone wielodniowo i przerwanie na czas zaniku położyło by cały cykl badawczy.
Ponieważ dobrej klasy czujniki gazów pobierają dość dużo energii (grzałki), to zwykły UPS pewnie by nie wystarczył.
A trochę spalin w czujniku zapewne ustawionym na badanie smrodu samochodów (jest tuż przy jezdni) nie wpłynie na wynik.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem