Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
393 418
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
G konto usunięte
+5 / 9

Kilka razy czułem jeżdżąc na google maps, jakbym tylko Ja dodawał kontrole drogowe.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mamut3003
+4 / 6

To prawda jednak Janosik działa całkiem sprawnie widać że kierowcy angażują się w to żeby się nawzajem ostrzegać o różnych zagrożeniach na drodze jak również i o patrolach policji .

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B bozenak83
+7 / 7

Znacznie wygodniejszy do tego celu jest Janosik działający w tle.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E elefun
+16 / 20

Od tego jest Yanosik, działający w tle, łącznie z Google Maps.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kondon
+5 / 17

@El_Polaco "A przepisy są po to, żeby kierowcy nie stwarzali zagrożenia dla siebie ani innych."
Gdyby to tak naprawdę wyglądało...
Wytłumaczysz mi np. w jaki sposób wpływa na bezpieczeństwo ograniczenie prędkości do 50 km/h w prawie każdym terenie zabudowanym i przez cały dzień?
Jest oczywistym, że zależnie od pory dnia i miejscowości bezpieczna prędkość będzie się diametralnie różnić, a w prawie tych różnic coś nie widać (ostatnio je jeszcze zrównano), a policja na ogół stoi w takich miejscach, gdzie właśnie można jechać bezpieczniej szybciej, niż te sztywne przepisy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Kokokoko0912
-4 / 22

@kondon
wplywa w bardzo prosty sposob.
zwiekszenie predkosci o 10km/h skutkuje droga hamowania o 6m ( zakladajac ze jest wszystko sprawne w aucie ) ponadto :
Szanse przeżycia pieszego maleją gwałtownie po przekroczeniu 40 km/h w momencie uderzenia. W takiej sytuacji ma mniej niż 70 % szans, a każdy kilometr szybciej znacznie je zmniejsza. Nawet jeśli pieszy pozostanie przy życiu, to po takim uderzeniu ryzyko obrażeń jest bardzo wysokie. Wystarczyłoby 10 km/h mniej i nikt by nie ucierpiał. Statystyki mówią, że wzrost prędkości jazdy w mieście z 50 do 60 km/h oznacza czterokrotnie wyższe prawdopodobieństwo wypadku. Głównie ze względu na różnicę w hamowaniu.
zrodlo :http://skoda-safety.wp.pl/artykul/60-czy-50-kmh-w-miescie-jak-10-kmh-wiecej-wplywa-na-droge-hamowania

a jak juz wiemy z demotow, jest wielu ktorzy ledwo co widza po zmroku przejscie dla pieszych, nie wspominajac o samych pieszych

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R konto usunięte
+2 / 18

@Kokokoko0912 Prostego pytania nie zrozumiałeś i jak polityk recytujesz tekst który nie ma związku z pytaniem ale się go na pamięć nauczyłeś.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kondon
+9 / 15

@Kokokoko0912 W wielu takich miejscach są szerokie chodniki i nie ma przejść.
Może tak niech piesi też trochę uważają?
Gdyby celem jazdy samochodem było przede wszystkim bezpieczeństwo, to byłyby dmuchane i jeździły 5 km/h. Z resztą do tego chyba zmierzamy...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Kokokoko0912
-5 / 11

@kondon
w wielu takich miejscach jest podwyzszenie predkosci
powiedz mi jedno.
dlaczego zawsze kierowcy aut przerzucaja odpowiedzialnosc na pieszych ?
ps. poki co mam w kolach ponad 3mln km i wciaz rosnie. tak zeby uciac spekulacje

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 stycznia 2022 o 23:55

avatar kondon
+7 / 15

@Kokokoko0912 Bo pieszemu się łatwiej zatrzymać, łatwiej zobaczyć samochód, ma mniej informacji na ulicy do przetworzenia i to przede wszystkim jemu bardziej powinno zależeć na własnym bezpieczeństwie.
Na torach pociągi i tramwaje mają pierwszeństwo przed mniejszymi samochodami, tak samo jak duże statki przed małymi.

Jeśli mam możliwość, to bardzo często przepuszczam pieszych (z resztą nie tylko ich), jednak jest mi z tym trudniej, niż pieszemu. Jako pieszy też nie pcham się pod koła, ani nawet się nie spieszę do przejścia, bo wtedy łatwiej jest mi się zatrzymać, niż samochodom.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Kokokoko0912
-5 / 15

@kondon
no chyba zartujesz.
to kierowca jest z daleka ostrzegany o przejsciu dla pieszych, to kierowca ma wladze nad predkoscia ( pieszy idzie glownie ze stala predkoscia ) to kierowca ma do dyspozycji swiatla ktore oswietlaja mu jego otoczenie.
i wierz mi, ze jadac z predkoscia mocno zblizona do maksymalnej w danym obszarze, masz duzoo wiecej czasu na kontrole sytuacji w twoim otoczeniu
podoba mi sie przyklad z tramwajami i statkami.
Rozumiem ze jak widzisz ciezarowke czy autobus to zawsze im ustepujesz. nawet jak masz niby pierwszenstwo. im ( ciezarowkom i autobusom ) tez jest trudniej sie zatrzymac od ciebie ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 stycznia 2022 o 0:10

avatar kondon
+7 / 13

@Kokokoko0912 Jestem całkiem poważny.
Ostrzegany o przejściu, nie o pieszym na nim. Za to pieszy na ogół z daleka widzi samochód. Jeśli pieszy jest cały czarny, to światła niewiele pomagają, bo często nie wyróżnia się z tła. Do tego ludzkie oczy reagują na ruch, a samochód się bardziej rusza.

Jeśli widzę, że nie dają rady się zatrzymać, to się pod nie nie pcham, bo moje pierwszeństwo ma niewielkie znaczenie w starciu z fizyką. Do tego często ich puszczam, bo im się ogólnie trudniej jeździ.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kondon
+5 / 11

@Kokokoko0912 Czyli mam jeździć po 10 km/h a piesi niech robią co chcą?
To pieszy jest gościem na drodze i to on powinien się dostosowywać, tak jak samochód powinien uważać przejeżdżając przez chodnik. W strefach zamieszkania, czy innych szczególnych miejscach, można tę zasadę odwrócić (piesi mają pierwszeństwo), jednak na co dzień jest ona nielogiczna i szkodliwa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kondon
+2 / 6

@Kokokoko0912 Dlaczego samochód, a nie pieszy, skoro pieszemu jest rzędy wielkości łatwiej?

Zeszliśmy całkowicie z tematu demota...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Kokokoko0912
-4 / 10

@kondon
krotkie pytanie
chcialbys zebym sie zatrzymal przed przejsciem dla pieszych zeby przepuscic twoja dajmy na to mame ?
czy latwiej byloby ci sie zatrzymac przed przejsciem w deszcz czy w pogodny dzien ? czy warunki atmosferyczne maja znaczenie ?
dla mnie nie. ja sie po prostu zatrzymuje. to mnie niewiele kosztuje. siedze w wygodnym aucie , mam klime ( lub ogrzewanie ). i tak wlasnie niedlugo wiekszosc bedzie robila. wlasnie po to podniesli wysokosc mandatow. by poprawic bezpieczenstwo na drodze.
i tak oto powrocilem do demota

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kondon
0 / 6

@Kokokoko0912 Zatrzymać się możesz niezależnie od przepisów. Jednak pewne przepisy są bardziej logiczne, pewne mogą skłaniać do zachowań niebezpiecznych.

"wlasnie po to podniesli wysokosc mandatow. by poprawic bezpieczenstwo na drodze."
:)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E El_Polaco
+1 / 3

@kondon
Chcesz wprowadzić ograniczenia prędkości w zależności od godziny czy natężenia ruchu? W sumie niezły pomysł, tylko jest jeden problem. Jak oszacować natężenie ruchu? Kto ma o tym decydować i skąd kierowca miałby o tym wiedzieć? Chyba że sam kierowca miałby decydować, jaka jest właściwa prędkość. Obawiam się, ze typowy Janusz albo Sebix w BMW miałby gdzieś pieszych czy w ogóle innych uczestników ruchu. Jedyne, co by go powstrzymywało od niebezpiecznej jazdy to groźba mandatu.

Przepisy pod tym względem są sztywne, ale nie da się zrobić tego inaczej bez dość zaawansowanego systemu obserwacji i informowania kierowcóe, jakie są aktualne wytyczne. Trzeba by umieścić kamery w taki sposób, żeby każdy odcinek drogi był widoczny i musiałby istnieć jakiś system informowania kierowców. Bardzo skomplikowana i kosztowna operacja.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Kar4
0 / 4

@Kokokoko0912 "no widzisz, teorie znasz. bo jako kierowca musisz. pieszy nie musi. wiec tylko jedna rzecz cie dzieli od normalnosci na drodze:" nieznajomość prawa nie zwalnia z jego przestrzegania, jeśli rodzice nie potrafią nauczyć dzieci poruszania się po drogach, to powinno się odbierać prawa rodzicielskie.
"masz jechac z taka predkoscia by sie zatrzymac przed przejsciem dla pieszych, jesli zauwazysz ze pieszy ma zamiar wejsc na to przejscie." nowe przepisy dały pierwszeństwo pieszemu wchodzącemu, a niemającemu dopiero zamiar wchodzić na nie i nie ma obowiązku zatrzymywania się wtedy przed przejściem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kondon
+2 / 4

@El_Polaco Całkiem niedawno zlikwidowano 60 km/h w nocy. Rozwiązanie nie idealne, ale lepsze od obecnego. Co komu szkodziło? A bo się nie dało fotoradarów ustawić przez cały dzień na 50...
Ja jestem za tym, aby każdy sam dostosowywał prędkość do warunków, co praktycznie teraz ma miejsce - mało kto jeździ zgodnie z przepisami. Przy czym za spowodowanie wypadku wysokie kary. Wolność i odpowiedzialność.
Każdy samochód i każdy kierowca jest inny, więc odgórnych i rozsądnych przepisów stworzyć się nie da.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Kokokoko0912
-5 / 7

@Kar4
wyjasnij mi kiedy jest " zamiar wejscia " a " wejscie "?
czy wejscie jest wtedy jak juz posatwie noge na jezdni, czy jak moja stopa wisi jeszcze nad jezdnia ? czy musze dotknac jezdnie cala podeszwa czy wystarczy samym palcem lub pieta ?
wiadmo ze polski kierowca kazdy przepis musi rozbic na atomy pierwsze, zeby pozniej moc narzekac ze te przepisy sa niejasne i zbyt skomplikowane

"Dr Małecki bardzo dokładnie wyjaśnia, czym - wedle litery prawa - jest wchodzenie na przejście dla pieszych. Jak tłumaczy, dogmatycznie rzecz biorąc, określenia "wchodzący" nie można rozumieć zbyt wąsko, zarówno w aspekcie czasowym, jak i przestrzennym. Wchodzenie na przejście nie ogranicza się do wykonania jednego kroku, decydującego o tym, że z przestrzeni chodnika przenosimy się jedną nogą na obszar jezdni. Czynność ta nie ogranicza się do jednego ruchu ciała, który trwa sekundę lub nawet mniej niż sekundę. Wchodzącym jest zatem ten, kto ma zamiar przejść przez przejście.

Czy zatem kierowcy mają czytać w myślach pieszym? Nie. Mają przewidywać ich zachowania, tak jak przewidują zachowania innych kierowców."

https://moto.pl/MotoPL/7,88389,27238113,kiedy-pieszy-jest-wchodzacy-prawdziwy-ekspert-wyjasnia-nowe.html

czytaj uwaznie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 4 stycznia 2022 o 1:44

K Kokokoko0912
0 / 2

@kondon
oczywiscie ze sie da usatwic fotopstryka w zaleznosci od godziny

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Kar4
+2 / 2

@Kokokoko0912 Ta interpretacja dr Małeckiego jest niespójna z innymi przepisami (m.in. art 2.23), nadinterpretuje znaczenie słowa wchodzić i jest nielogiczna - "wchodzenie" miało by się zawierać wraz z innymi czynnościami we "wchodzeniu". Mylne myślenie dr potwierdzają także nowe pytania na egzamin na prawo jazdy
https://demotywatory.pl/5109358/Nowe-pytanie-na-prawo-jazdy-(odpowiedz--TAK-czy-NIE). Dr Małecki na co dzień nie zajmującym się tematyką ruchu drogowego i jego interpretacja wydaje się że jest pisana po znajomości dla środowisk pieszych aktywistów, czego można doszukać się w uzasadnieniach tak kreatywnego podejścia do przepisów. .
Należy też posłuchać bardziej sensownych wyjaśnień innych prawników: "W interpretacji prawa słowa nie zdefiniowane przez prawodawcę tłumaczy się tak, jak są one rozumiane w naszym języku codziennym – wyjaśnia prof. dr hab. Marcin Matczak. — Właściwie wszystkie znaczenia słowa "wchodzić" wiążą się w naszym języku z przekraczaniem jakiejś granicy i wkraczaniem w nową przestrzeń, np. "wchodzić do domu".
https://autokult.pl/40599,zmiany-od-1-czerwca-w-kwestii-przechodzenia-przez-jezdnie-wyjasniamy-detale

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Kokokoko0912
-5 / 5

@Kar4
prof. Marcin Matczak. — Dla bezpieczeństwa fizycznego przechodnia i dla swojego bezpieczeństwa prawnego lepiej założyć, że "wchodzenie" zaczyna się w momencie zbliżenia się pieszego do granicy przejścia, nawet jeśli jeszcze jej nie przekracza

Ot i cała filozofia. Wystarczy czytac

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Kar4
+4 / 4

Jak najbardziej trzeba podejmować działania mające zapewnić bezpieczeństwo uczestnikom ruchu, na przejściu pieszy ma zachować szczególną ostrożność co nakazuje art. 26. "lepiej założyć, że "wchodzenie" zaczyna się w momencie zbliżenia się pieszego do granicy przejścia" oczywiście, równie prawdziwe będzie powiedzenie, że dla bezpieczeństwa możemy pojechać komunikacją miejską, czy pójść na piechotę - wtedy nie będziemy winni potracenia pieszych. Jednak przepis musi być zrozumiały dla wszystkich i jak taki bezpiecznik włączy sobie kierowca, będzie ok, ale jeśli taki będzie ogólny przekaz i trafi on do pieszych, to na naszych przejściach nie spełniających „cywilizowanych standardów” już taka interpretacja może stać się niebezpieczna.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R konto usunięte
+3 / 5

@Kokokoko0912 Ja wszystko zrozumiałem. Zrozumiałem też to że jesteś z tej grupy osób która nie jest w stanie myśleć na drodze przez co pojecie bezpiecznej jazdy dla ciebie jest nie do ogarnięcia. Takie osobniki jak ty jak by nie mieli znaku ograniczenia prędkości to by cegłę stawiali na gazie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Kokokoko0912
-4 / 6

@rafal199
Nic nie zrozumiałeś

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E El_Polaco
+1 / 1

@kondon
"Ja jestem za tym, aby każdy sam dostosowywał prędkość do warunków". Fajnie brzmi, ale co, jak jakiś debil uzna że 150 km/h w obszarze zabudowanym to odpowiednia prędkość i kogoś zabije, może nawet ciebie albo kogoś z twojej rodziny?

I co wtedy? Jaką karę mu zasądzić, skoro miał prawo uznać, że ta prędkość była odpowiednia w takich warunkach? Przecież mógł się pomylić. A skoro nie ma przepisu regulującego, jaka prędkość jest ta właściwa, bezpieczna, to w zasadzie może jechać, jak chce.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kondon
-1 / 3

@El_Polaco Jeśli spowoduje wypadek jadąc z taką prędkością, to jest jemu winny. No i być może będziemy musieli się nim pożegnać...
Ogólnie chodzi o to, żeby nie karać, jeśli nie ma ofiary. Jazda z taką prędkością w pewnych miejscach może być niebezpieczna i jeśli są jej konsekwencje, to można pomyśleć o karze. Jeśli nie ma, to za co karać?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E El_Polaco
+1 / 3

@kondon
Ciekawe. A jak trafi na ciebie albo kogoś z twojej rodziny?

Przepisy drogowe wprowadzono właśnie po to, żeby ofiar było jak najmniej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kondon
-1 / 3

@El_Polaco Teraz też może trafić, a same przepisy niczego nie gwarantują.
Jeśli ludzie nie boją się zginąć za kierownicą, to i nie będą bali się mandatu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E El_Polaco
+1 / 3

@kondon

Nie gwarantują, ale odstraszają. Przynajmniej do jakiegoś stopnia. I wątpię, żeby ktoś chciał zginąć za kierownicą.

Raczej część debili uważa się za tak świetnych kierowców, że na pewno nic się nie stanie. I nie myślą o tym, że mogą kogoś zabić.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W WiewiorNT
+1 / 3

Jeździj pociągiem a nie pisz głupot!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pietro6972
-2 / 2

Jeżeli tego nie wiesz to mam nadzieję, że nie masz prawa jazdy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W WiewiorNT
+1 / 1

Sorry, to miało być do Kokokoko0912, coś mi się wali podgląd i nie wiem komu odpowiadam

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pietro6972
-3 / 3

Z drogi śledzie, bo @kondon jedzie. Idealny nick, szkoda, że twojemu ich go zabrakło - świat byłby bezpieczniejszy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pietro6972
-3 / 3

@kondon czyli nie stosujmy ograniczeń, bo kondon chce jechać ile chce, a jak kogoś zabije na drodze, to co z tego, przecież poniesie odpowiedzialność. Zapomniałeś w tym swoim idiotycznym myśleniu o ofierze. W najlepszym wypadku sam zabijesz się na drzewie, ale dopóki są idioci myślący podobnie do ciebie, to ktoś od ciebie mądrzejszy musi ustanawiać coraz to bardziej restrykcyjne przepisy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 stycznia 2022 o 16:07

A konto usunięte
0 / 2

@kondon Bardzo mnie cieszy Twój i ogólnie Polskich Januszy, wsiurków bezkulturków kwik. Odczuwam wielką satysfakcję.
Powiem Ci, że masz prawo sobie wyzywać, mędrkować i bredzić do woli na jednym z wielu portalików pod anonimowym pseudonimem. Niech Ci będzie na zdrowie.
Tylko wiesz, nie zapomnij zwolnić i stosować się do znaków i przepisów, oraz przepuszczać pieszych na pasach, bo szybko stracisz dużo pieniążków.
A ja będę teraz spokojniejszy o bezpieczeństwo moich dzieci, żony i mamy.
Widocznie do chamstwa tylko groźba kary dociera.
Pozdrawiam serdecznie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar JanuszTorun
+4 / 6

@Kokokoko0912 -- Piszesz o możliwych obrażeniach pieszych spowodowanych uderzeniem przez samochód.
Ale przecież poza pojedynczymi przypadkami debili, zwykle samochody nie jeżdżą po chodnikach, tylko po jezdni, która właśnie do tego służy, aby po niej jeździły samochody. Jeżeli więc pieszy nie wejdzie na jezdnię pod jadący samochód, to nie odniesie żadnych obrażeń, niezależnie od prędkości jadących pojazdów.
Dopóki jednak piesi żyją w przekonaniu, że nie potrzebują dbać o swoje bezpieczeństwo, lecz mają o nie zadbać kierowcy, to możliwe są kolizje pieszych z pojazdami.
Kiedy byłem dzieckiem, to mnie nauczono, żebym się pilnował przechodząc przez jezdnię, aby nie wejść, kiedy jedzie samochód, bo kolizji z samochodem mogę nie przeżyć. I tę zasadę stosuję z powodzeniem do teraz i tę zasadę powtarzam do znudzenia mojej córce, licząc na to, że i ona nigdy nie wpadnie pod samochód, bez względu na prędkość samochodu i bez względu na to, kto ma pierwszeństwo.
W skrócie - należy dążyć do wyeliminowania kolizji pieszych z pojazdami, a nie tylko do minimalizowania skutków tych kolizji.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A konto usunięte
+1 / 1

@Kokokoko0912 Pamiętaj, że piszesz z Polakami. Mentalność radziecka, wredota PRLowska i Polski brak kultury.
Nie pojmą, zbyt trudne. Spójrz ile masz minusów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S konto usunięte
+1 / 1

@kondon ale szybkie statki ustępują tym wolniejszym. Więc prawo drogi nie może mieć zastosowania na lądzie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Kokokoko0912
0 / 4

@JanuszTorun
To wyhoduj jej skrzydła.
Kiedyś aut było mniej. Ludzie jeździli wolnej i uważniej.
Nie porównuj co było kiedyś a co dziś bo to dwa różne światy.
Dzisiaj żeby przejść tak jak ty to odpisujesz to właśnie są skrzydła potrzebne.
Przejście dla pieszych jest wyodrębniona częścią jezdni i auto tam jest gościem a pieszy gospodarzem.
Im więcej ludzi to zrozumie tym po pierwsze będzie bezpieczniej, a po wtóre, wielu będzie sporo bogatszych

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Kokokoko0912
-1 / 5

@Apostazja_Kler
Jeśli choć jednego moimi wpisami zdołam przekonać do myślenia, innego spojrzenia to to mi wystarczy.
Chociaż wiem że zmiana myślenia nastąpi dopiero po drugim mandacie
Ale łudzić się przecież mogę
Plusy? Minusy?
Tym niech się przejmuje dzieciarnia która uważa że świat składa się z gigabajtów

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kondon
-2 / 2

@pietro6972 Rozmawiamy o ideologii, nie o tym ile ja chcę jeździć.
Twoje podejście do ludzi myślących inaczej jest tragiczne - lepiej, żeby ich nie było.

Za co karać ludzi, którzy jadą inaczej, niż Tobie się wydaje, że można, ale nikomu nie szkodzą?
Jacy mądrzy stawiają te ograniczenia, to widać na drogach. Pochwal się wśród znajomych, że uważasz, że one są mądrze ustawiane i daj znać, jaka była reakcja :)

@Apostazja_Kler Następny geniusz, który nie czyta, co się pisze...
"Jeśli mam możliwość, to bardzo często przepuszczam pieszych (z resztą nie tylko ich)"

"A ja będę teraz spokojniejszy o bezpieczeństwo moich dzieci, żony i mamy. "
Nie będziesz, a tak Ci się tylko wydaje. Z resztą poleganie na przepisach to tylko i wyłącznie naiwność. Jeśli sam o siebie nie zadbasz, to nikt tego nie zrobi i to tego naucz swoje dzieci.
Ty po prostu się cieszysz, że ktoś dowali ludziom myślącym inaczej niż Ty. Jakieś tam bezpieczeństwo jest do tego jedynie wymówką, żeby zaatakować innych.
„Pytaniem jest co tak naprawdę uzależnia. Uzależniać może myślenie „jestem dobrą osobą”. Może i tak. Jednak ktoś o umyśle psychoanalitycznym mógłby powiedzieć, że to nie to jest narkotykiem. Narkotykiem jest nienawiść, usprawiedliwienie do użycia siły, pragnienie totalitarnej kontroli i tyranicznych rządów. Maska dobroci jedynie to przykrywa. (...)
Mam ujście dla moich najgorszych impulsów. Nie muszę ich nawet świadomie zauważać, bo mam tę maskę dobroci, więc mogę pozwolić ”demonicznym siłom”, będącym częścią ludzkiej psychiki, na swobodne działanie, jednocześnie mówiąc, że jestem dobry.”

@sl4w3x 1:1 oczywiście, że nie. Po prostu tam jest to logiczne, na drodze sprzeczne z logiką.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pietro6972
0 / 2

@kondon "Za co karać ludzi, którzy jadą inaczej, niż Tobie się wydaje, że można, ale nikomu nie szkodzą?".
Czyli idąc twoim tokiem myślenia, za próbę zabójstwa też nie powinno się karać, no bo przecież do tego zabójstwa nie doszło. I nie koleżko, to nie mnie wydaje się, że można. Takie są przepisy. No cóż, nie będę dzieciaka przekonywał, mam nadzieję tylko, że nie masz prawa jazdy, a jeśli je masz to szybko je stracisz (chociaż co to dla ciebie, przecież jak nikomu nic nie zrobisz to możesz jeździć i bez). Bardzo dobrze napisał/a tu Apostazja_Kler, złapią cię raz, drugi, odczujesz po kieszeni, to się dostosujesz i zrewidujesz swoje poglądy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kondon
-1 / 1

@pietro6972 Jeśli ktoś jedzie tak, że chce kogoś zabić, to jak najbardziej masz rację i powinno się karać. Tylko na ogół ludzie nie mają takich celów, więc to dość słaby argument.

Tobie się wydaje, że sztywne przepisy są jakąś wyrocznią.
Jeżdżę zbyt dużo, żeby się z tym zgodzić...
Ogólnie chodzi o to, że nie da się odgórnie wyznaczyć bezpiecznych warunków dla każdego samochodu i kierowcy na danej drodze, a co dopiero tak ogólnie, jak na obszarze zabudowanym.

Za ad personam dziękuję, ale przykro mi, nie zniżę się do Twojego poziomu :)

Śmigam sobie wedle własnego uznania i jak na razie 0 wypadków i 0 mandatów, choć ograniczenia traktuję jako ciekawostkę.

Poglądów nie da się zmienić pod przymusem. To długi i trudny proces. Przymus w tym przypadku ogólnie jest uznawany jako coś złego i ja się z tym zgadzam.
„Jednym z najbardziej szkodliwych przesądów jest myśl, że można ludzi siłą zmusić do dobrego życia.”

A Twój kolega...
"Bardzo mnie cieszy Twój i ogólnie Polskich Januszy, wsiurków bezkulturków kwik."
Ewidentnie cieszy go nie tyle porządek (coś dobrego), co szkoda osób myślących inaczej niż on (coś złego).
Tak więc za bardzo bym się na nim nie wzorował.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A konto usunięte
0 / 0

@kondon Nienawidzę socjalizmu, nie cierpię przymusu Państwa, ale też nie znoszę polskiego chamstwa i Janusz owej cebuli. Być może masz rację, tak, cieszę się, że ktoś dowali ludziom łamiącym przepisy ruchu drogowego, tak jak ludziom oszukujący na podatkach, nieuczciwym, złodziejom.

Nadmienię iż jestem pieszym, kierowcą samochodu osobowego, motocykla, rowerzystą, ponadto maszynistą i mam uprawnienia do prowadzenia jachtów żaglowych.

Ja tych nowych kat nie wprowadziłem, ale mnie cieszą. Skoro ja mogę w zabudowanym jechać 50 a na trasie 90 to ucieszę się jeśli ktoś kto narażając mnie i moich bliskich pojedzie odpowiednio 90 i 140 zostanie srogo ukarany.

Tak jak mówiłem możemy sobie miałczeć na demotach, ale na drodze nóżka z gazu bo będzie boleśnie jak złapią.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kondon
0 / 0

@Apostazja_Kler "nie znoszę polskiego chamstwa i Janusz owej cebuli"
"cieszę się, że ktoś dowali ludziom łamiącym przepisy ruchu drogowego'
Tak, że ten...

Zgadzam się z Tobą, że złodziei trzeba tępić, tylko ludzie unikający durnych przepisów nie zasługują na potępienie. To nas różni. Ale cieszę się, że piszesz do mnie normalnie - teraz szacunek. Możemy się nie zgadzać, ale szanujmy się :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A konto usunięte
+1 / 1

@kondon Oczywiście, że Cię szanuje. Podejrzewam, że gdybyśmy się spotkali to wypili byśmy dobre piwo przy miłej rozmowie.
Widzę, jak idiotycznie wstawiane są znaki w Polsce. Ja myślę tak. Olewanie znaków i przepisów to pół środek z którym zawsze my i nasze dzieci będą żyły w dzikim kraju.
Jestem zwolennikiem zmian systemowych u podstaw, do tego potrzebne jest mądre społeczeństwo głosujące rozsądnie.

Pomimo wiedzy o skali idiotyzmów w tym durnym kraju staram się przestrzegać norm i przepisów i tego uczę dzieci. Uważam, że to jeden z przejawów patriotyzmu, tyle mogę zrobić dla Polski, może moje prawnuki dzięki temu będą żyły w normalnej ojczyźnie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A AdamSlodowy
0 / 12

Istnieje genialny sposób na uniknięcie mandatów, po prostu nauczcie się w końcu poprawnie korzystać z dróg zgodnie z przepisami a wasze problemy się same rozwiążą.
Odnoszę wrażenie że dumą Polaka jest omijanie i łamanie prawa niezależnie od tego czy jest dobre prawo czy też bezsensowne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pietro6972
-1 / 3

@AdamSlodowy za głupi są na to. W kostnicach jest wielu takich idiotów uważających się z mistrzów kierownicy, którzy potrafią jeździć tak dobrze, że przepisy ich nie obowiązują. Szkoda tylko, że jest tam jeszcze więcej ich ofiar.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E konto usunięte
-2 / 8

@AdamSlodowy tak, oczywiście, bedziemy jeździć 50 albo 40km/h dwupasmowymi szosami bo jakiś idiota postawił tam sobie takie znaki.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A konto usunięte
-1 / 1

@Emin Będziesz będziesz, dwa razy pozbędziesz się wypłatki i ochłoniesz królu. Daj sobie tylko czas. Mam nadzieję, że przypomnisz sobie moje słowa tutaj gdy miły Pan policjant będzie Ci wklejał 1500 ziko mandaciku :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D dell_e5500
+1 / 1

W Monachium kest fragment autostrady z ograniczeniem 60 i jakoś żyją.
Wbrew pozorom 99% znaków jest postawiona nie przeciwko komuś, ale w celu zadbania o kogoś.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A AdamSlodowy
0 / 2

@Emin Jakiś idota postawił tam ten znak bo ze statystyk wynika że idioci twojego pokroju przy wyższej prędkości mają tendencje do przyozdabiania okolicznych drzew lub też redukowania liczby okolicznej ludności a znak ma zredukować te wskaźniki.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pietro6972
-1 / 3

Jeżdżę od kilkunastu lat po całej Polsce, bez takich bajerów jak ostrzeganie przed policją i nigdy jeszcze nie dostałem mandatu. A imbecylom, dla których takie rzeczy są niezbędne do bezpiecznej jazdy życzę maksymalnych mandatów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H HatedEvil
0 / 0

Mi do niedawna nie pokazywało opcji dodania zdarzenia na drodze, a z 2x tego szukałem, Ostatnio + się sam z siebie pokazał.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar FloydK
0 / 0

Ja proponuję Waze

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E konto usunięte
-2 / 2

@FloydK Waze to też Google.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Marcziw
+2 / 4

Nie pomagam. Niech łapią wariatów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Krzysiek1042
+1 / 1

Yanosik wydaje się być bardziej intuicyjny

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
X xyzt
0 / 0

Jadąc na Google Maps na Android Auto nie można zgłaszać kontroli

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Many1992
+1 / 1

Niestety w moim googlemaps nie ma takiej opcji... właśnie sprawdzałem i aktualizacje też zrobione.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Mardlok
0 / 0

Ja też nie mam

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D dell_e5500
+1 / 1

A może by tak jeździć zgodnie z przepisami?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D konto usunięte
-1 / 1

trochę ciężko grzebać w smartfonie jadąc 150 km/h

Odpowiedz Komentuj obrazkiem