@skrzetusky1 tyle złego można powiedzieć o polskim ładzie i pisie, ale i tak trzeba z przyzwyczajenia nakłamać. Ruch był wyższy bo ponieważ jednoosobówki zmieniały formy opodatkowania z luniówki na ryczałt a można to zrobić jefynie w styczniu, a wyżej wymienione zawody raczej nic nie stracą na tych zmianach.
@presscot
Szanowni Państwo w dzisiejszym odcinku „Nie wiem ale się wypowiem” wystąpił presscot, który gada bzdury o wyborze formy opodatkowania i myli pojęcia jak typowy nieuk, ignorant i dyletant, czyli wyborca PiSu.
Zgodnie z art. 29 ust. 1 Ustawy z dnia 20 listopada 1998 r. o zryczałtowanym podatku dochodowym od niektórych przychodów osiąganych przez osoby fizyczne jeżeli podatnik do dnia 20 stycznia roku podatkowego nie zgłosił likwidacji działalności gospodarczej, nie złożył oświadczenia o wyborze opodatkowania w formie ryczałtu od przychodów ewidencjonowanych albo oświadczenia o wyborze opodatkowania dochodów z pozarolniczej działalności gospodarczej na zasadach określonych w art. 30c ustawy o podatku dochodowym (podatek liniowy) albo nie zawiadomił na piśmie właściwego naczelnika urzędu skarbowego o rezygnacji z tej formy opodatkowania, uważa się, że prowadzi nadal działalność opodatkowaną w tej formie. To domniemanie można zgodnie z art. 9 ust. 1 ustawy obalić poprzez sporządzone na piśmie oświadczenie o wyborze opodatkowania przychodów z pozarolniczej działalności gospodarczej w formie ryczałtu od przychodów ewidencjonowanych na dany rok podatkowy, które podatnik powinien złożyć naczelnikowi urzędu skarbowego właściwemu według miejsca zamieszkania podatnika, do 20. dnia miesiąca następującego po miesiącu, w którym osiągnął pierwszy przychód z tego tytułu w roku podatkowym, albo do końca roku podatkowego, jeżeli pierwszy taki przychód osiągnął w grudniu roku podatkowego. Art. 9 ust. 1c ww ustawy pozwala również na złożenie ww. oświadczenia przez CEIDG.
W skrócie – jeżeli ktoś chce mieć przychód ze stycznia 2022 roku opodatkowany ryczałtowo to musi to zgłosić to 20 lutego 2022 r. presscot nie słyszał również o składce zdrowotnej która jest de facto podwyższeniem podatku dochodowego dla wszystkich na podatku dochodowym ani o tym że brak możliwości odliczania kosztów na ryczałcie wpływa na wysokość podatku, skoro po zmianie z liniówki na ryczałt przychodu nie można sobie obniżyć kosztami, więc uważa że nikt nie traci na Nowym Ładzie.
Publikę prosimy o minusy dla presscot a samego zainteresowanego do zapoznania się z artykułem na pit.pl (google pewnie u presscot też nie działa więc poniżej link)
1. Nie wiesz na kogo głosowałem.
2. Prowadze jednoosobową działalność.
3. "opodatkowania w terminie do 20. dnia miesiąca następującego po miesiącu, w którym podatnik osiągnął pierwszy w roku podatkowym przychód" czyli masz czas do złożenia pierwszego zeznania.
4. Nie wypowiadałem się co do odliczania składek, ale nie wspominałem też o większej kwocie wolnej od podatku i wyzszych prograch przy progresywnym.
5. Zawody wymienione w democie raczej nie są zbyt dochodowe i w większości przypaków rozliczają się ryczłtem albo progresywnym.
6. Nikt z własńa działalnością jeszcze nie odczuł skutków polskiego ładu.
7. 80% programistów w tym ja przeszło lub przejdzie na ryczałt z liniówki, która była przez Nas wykorzystywana
@presscot
................................................................................................................................................................................tak nie rozumiesz że aż mi brak komentarza.
@1efka1
Może właśnie dlatego się zamkneły? "Nie rozumiem nowych zasad, więc na wszelki wypadek zawieszę działalność. Poczekam, zobaczę co się dzieje, i może wznowię działalność."
@1efka1
Kolego/koleżanko. Jeśli ktoś prowadzi firmę, to zazwyczaj POTRAFI LICZYĆ.
Znajoma prowadził fryzjerstwo z dojazdem do klienta. Robiła to w wolnych chwilach. Wychowuje dwójkę dzieciaków.
Była na ryczałcie, więc płaciła podatek, kiedy miała przychód. ZUS- wiadomo, stała stawka. Obecnie musiałaby płacić stałą stawkę zdrowotną, jeśli dobrze pamiętam ok. 590zł miesięcznie, czyli ok. 7000zł rocznie, to był jej dochód, więc automatycznie zamknęła firmę.
Podobnie z korepetycjami, jak tutaj ktoś wyżej @MG02 napisał - od stycznia szkołą językowa działa w szarej strefie, ponieważ firma upadła.
Sytuacja staje się dramatyczna! Pomyśl, przelicz, później komentuj.
@1efka1 Może ty nie rozumiesz - ale każdy (kompetentny) księgowy bez problemu wyliczy skutki PŁ, bo zmiany w podatkach nie są aż tak duże, a przepisy obowiązują od kilku dni, ale znane są od miesięcy. I dla jasności: przez "wyliczy skutki" rozumiem "tyle dopłacisz, a oprócz tego ryzykujesz tym i tym, bo przepisy są wyrzygane i zobaczymy, jak to będzie po pierwszych interpretacjach i orzeczeniach sądów administracyjnych".
Jeżeli "tyle dopłacisz" wystarczy, abyś zwijał biznes, to na wyjaśnienia dziurawych regulacji nie musisz nawet czekać.
W skrócie: straci każdy, kto ma wysokie dochody z działalności wykonywanej w dużej mierze osobiście, z istotnymi kosztami, kto jednak działa na zbyt małą skalę, aby opłaciło się założyć spółkę (lub nie ma z kim jej założyć, bo jednoosobowa dudy nie ratuje), a jednocześnie nie może podnieść cen swoich usług. Czyli generalnie ludzie prowadzący lokalne punkty handlowo-usługowe, bo lokale oznaczają koszty, zwykle także pracowników; fryzjerzy, wizażystki, pensjonaty, pani handlująca kwiatkami, mechanik. Lekarz, księgowa czy prawnik podniesie stawki, informatyk przejdzie na ryczałt. Innym pozostaje robić na afroamerykańsko albo się zawijać.
No i etatowcy z wysokimi pensjami, ale oni już wcześniej byli dymani, więc są przyzwyczajeni.
Oczywiście mniej usługodawców na rynku oznacza wyższe ceny (jest taki termin "inflacja", niektórzy go dopiero poznają), więc ci, którzy przetrwają, później sobie jakoś będą radzili, ale to się odbije oczywiście na ludziach zarabiających mało... czyli dokładnie tych, którym PŁ miał pomóc.
Aha, nie stracą oczywiście patole i watykańczycy (poprawki wrzucone rzutem na taśmę).
@g0tar
Znane od miesięcy? Ustawa została opublikowana 23 listopada i to w formie tekstu:
"e) uchyla się ust. 9,
f) w ust. 11 skreśla się wyrazy „i 4a”,
g) w ust. 12 wyrazy „Przepisy ust. 3a i 4a” zastępuje się wyrazami „Przepis ust. 3a”,
h) w ust. 13 skreśla się wyrazy „i 4a”;
3) w art. 6a:
a) ust. 1 otrzymuje brzmienie:
„1. Wniosek o łączne opodatkowanie dochodów małżonków, między którymi istniała w roku podatkowym
wspólność majątkowa, może być także złożony przez podatnika, który pozostawał w związku małżeńskim w roku podatkowym, a jego małżonek zmarł w trakcie roku podatkowego albo zmarł po upływie roku podatkowego przed złożeniem zeznania podatkowego za ten rok.”,"
Tak - to jest rzeczywisty fragment opublikowanej 23 listopada ustawy, którą należy stosować od 1 stycznia. Co więcej. Akty wykonawcze w postaci rozporządzeń ukazują się cały czas. Ostatnie rozporządzenie ministra finansów zostało opublikowane 8 stycznia i ma się odnosić do wynagrodzeń płaconych w styczniu (nawet tych wypłaconych 3 stycznia)! Przepisy są niespójne, nielogiczne, zaprzeczają same sobie i są niemożliwe do wdrożenia w tak krótkim czasie. Urzędy Skarbowe będą miały 5 lat od końca roku podatkowego (a więc do końca 2027 r) na kontrolę. Przyjdą przygotowane, zaopatrzone w interpretacje, które powstaną za pół roku, rok, trzy, ale ty masz to prawo zastosować już!
Więc nie pierdziel, że przepisy były znane od dawna! Twitter to nie źródło prawa, szczególnie, że to co Matołusz wypisuje rzadko ma oparcie w obecnych lub przyszłych przepisach (gdzie zwrot za prąd, jaki ponad rok temu obiecał Sasin?)
@elefun fryzjerzy to byli na karcie podatkowej, lepiej się opłacało, jeśli robi to w "wolnych chwilach" to polecam działalność nierejestrowaną
a jak coś upadło w grudniu to nie przez polski ład który działa od stycznia
@g0tar zmiany nie są duże HAHAHAHAHA i dlatego internet się trzęsie od pytań, memów, wyzwisk i informacji ile to firm już upadło prze jego wprowadzeniem
@elefun ustawa która obowiązuje od kilku dni już ZABIJA taaaaa przykład z demotywatora bo tam to święta prawda zawsze jest napisana a POLSKI ŁĄD do ponosi ceny gazu, prądu? weź człowieku pomyśl zanim zrobisz z siebie głupka co wierzy demotywatorom
@1efka1
Ale wiesz, że do tych ustaw nie ma jeszcze oficjalnych tekstów jednolitych? A stosować je trzeba od 1 stycznia! I chyba rozumiesz, że wprowadzenie w życie 700 stron takiego tekstu wymaga trochę więcej czasu niż miesiąc (ze świętami w trakcie)? Jak pracownicy, pracodawcy - ogólnie podatnicy mają się stosować do takich zmian? Owszem - można miec wykupiony dostęp do serwisów prawnych, które ujednolicają teksty ale na taki tekst powołać się nie można, bo nie jest opublikowany w Dzienniku Ustaw. I może zawierać błędy, bo wprowadzenie takiej ilości zmian do kilkunastu ustaw to też tytaniczna praca? Po prostu - takich zmian sie wprowadza się bez co najmniej półrocznego vacatio legis! Co więcej - są wyroki TK mówiące, że zmiany w podatkach (za wyjatkiem zmian korzystnych dla podatnika a wiemy, że nie wszystkie (ba - raczej mniejszość tych przepisów) są korzystne) powinny miec vacatio legis nie krótsze nić 3 miesiące!
Oczywiście że tak, stwierdziłem że użeranie się z ludźmi nie ma sensu, oczywiście że udało się otworzyć. Pani w okienku pomogła, dała mi regon I powiedziała że już mogę płacić ZUS, podatki itp.
Pozdrawiam Ciebie serdecznie, i życzę Ci wszystkiego najlepszego w tym nowym roku. Przepraszam Ciebie że czasami coś klepnę z klawiatury, ale czasami przełalączam się na hiszpanski układ i czasami coś klepnę nie tak. Zdrówka życzę
@bazyl73 Druk sejmowy nr 1532 - ustawa jest z 29 października. To, że leżała sobie czekając na wydruk, nie pozbawiało nikogo chętnego możliwości zapoznania się z nią. Prenumerujesz papierowe wydania? Czy korzystasz z ISAP? Do końca roku jakby nie patrzeć minęły pełne 2 MIESIĄCE. A czytanie bez tekstów jednolitych? No cóż, trzeba umieć, albo komuś zapłacić.
Rozporządzenia to są technikalia. Ot, to ostatnie, o którym mówisz, nakazuje liczenie zaliczki na podatek wg przepisów nowych oraz starych i wybieranie mniejszego. Legislacyjna partanina, ale w żaden sposób nie zmienia to faktu, że wiadomo jak to stosować. Nielogicznych przepisów sam znalazłem kilka, zapłaciłem kancelarii za ocenę ryzyka, być może będę występował do KAS o interpretację.
I żaden sposób nadal nie zmienia to faktu, że PRZEPISY są znane. Nie jest znana WYKŁADNIA, ale gdy znana będzie - tak długo, jak UKS ma prawo kontrolować, ty masz prawo robić korekty. Ale niezależnie od tych wykładni jesteś w stanie policzyć wysokość zobowiązań podatkowych.
Każda zmiana przepisów generuje problem, bo polskie prawodawstwo ma w idiotycznym zwyczaju być bardzo zwięzłe - często zbyt zwięzłe, i bez wyroków NSA nie da się tego stosować bez ryzyka. Gdyby PŁ wszedł za rok, to te same problemy co dzisiaj, po prostu by były za rok, bo w roku niestosowania przepisów nie pojawią się wyroki sądów administracyjnych.
Ale my tutaj nie dyskutujemy o bezdyskusyjnie NĘDZNEJ jakości prawa stanowionego w Polsce, tylko o fakcie, że było znane od miesięcy. Dwóch.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
11 stycznia 2022 o 16:37
@bazyl73 Do wielu przepisów w ogóle, nigdy nie ma tekstów jednolitych. I co? - i nawet sądy powołują się na ...komercyjne usługi podmiotów dostarczających oprogramowanie prawne.
A zdajesz sobie sprawę, że PDF z ISAP-u też nie jest "koszerny"?
Na tym polega robota księgowej, że ma mieć na okazję wątplwości radcę podatkowego czy prawnego, a radca prawny ma mieć tego L*xa wykupionego.
@1efka1 Internet trzęsie się od pytań np. o zmianę formy opodatkowania na zupełnie różną od tego, co się wcześniej robiło (jakiś ryczałt zamiast liniówki). O gimbusach tworzących memy nie będę się wypowiadał.
Ale to są KONSEKWENCJE. Duże, ale tylko konsekwencje, a nie zmiany.
Np. zmiana podatku z 19% na 50% jest małą, wręcz kosmetyczną zmianą przepisów - ot, zmieniasz liczbę we wzorze. Dopiero SKUTKI takiej kosmetycznej zmiany legislacyjnej byłyby olbrzymie.
Ale jak się nie odróżnia "zmian W podatkach" od "zmian (wysokości) podatków", to się pisze brednie.
Przypomnę, że ten wątek rozpoczął się od twojego bzdurnego twierdzenia o "przepisach których nikt nie rozumie i nie wie jakie będą miały skutki".
Zatem wyobraź sobie tę zmianę z 19% na 50% - tu nie ma czego rozumieć, średnio ogarnięty szympans zrozumie, że wystarczy zmienić liczbę we wzorze i ta zmiana jest niewielka. I tak niewielkie zmiany są w ustawie o PIT.
A że przekładają się na olbrzymią kasę? - no cóż, to również każdy rozumie. Co tym bardziej przeczy twojemu twierdzeniu o "przepisach, których nikt nie rozumie i nie wie jakie będą miały skutki".
Zatem raz jeszcze dla tych, którzy mają problem z czytaniem ze zrozumieniem. Zmiany w przepisach (treści) są wystarczająco jasne, aby każdy sobie oszacował skutki.
Taka podpowiedź "dorosły" człowieku - czytaj kontekst. Kontekstem w dyskusji jest treść, na którą ktoś odpowiada. Inaczej wszystkie dyskusje by wyglądały jak pisma procesowe: "w odpowiedzi na zarzut skolastego, że mam dać komuś dorosłemu do sprawdzenia przed opublikowaniem, niniejszym informuję, że skolasty nie zapoznał się z treścią opinii, z którą się nie zgodziłem, skutkiem czego nie zrozumiał mojej wypowiedzi".
A jeżeli jesteś nowy "w internetach" - być może nie zauważyłeś, że komentarze zaczynają się w różnym miejscu poziomo. To są wcięcia, oznaczają iż wątek stanowią odpowiedzi. A taki @znaczek z przodu jest utartym zwyczajem oznaczania, komu się odpowiada. Jeżeli nie rozumiesz czyjejś wypowiedzi, to czytasz poprzedzającą ją, aby dowiedzieć się, na co ktoś odpowiadał.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
12 stycznia 2022 o 12:25
Dokładnie tak jest, wynajmuję lokal fryzjerkom i kosmetyczce, realnie to - zamkniecie i przejście do szarej strefy rozważają i też mają sygnały od koleżanek, że parę z nich już tak zrobiło.
Ten nowy wał to nic innego jak odebranie pieniędzy ludziom pracowitym,zaradnym,ambitnym,które to pieniądze bezpośrednio zasilą portfele leniwych,niezaradnych niewykształconych wyborców pisu! Wszyscy przymusowo utrzymujemy pis I ich wykolejony elektorat!
pisiorom właśnie o to chodzi....polak nie moze być przedsiębiorczy, musi być uzależniony od państwa.....dlatego pisiory bardzo lubią i produkują nierobów, niedorajdów z max podstawowym wykształceniem , którzy chcą tylko i wyłacznie socjale i pińcset plós
Nie jestem aż taki stary, a pamiętam jak wszystko było na czarno, potem się dużo zaczęło legalizować i jest prawie normalnie, a teraz znowu wrócimy do tych czasów, że wszyscy na czarno będą znowu pracować.
Tera posmakują chleba swoich na czarno albo na praktykę pracowników.... Wstyd mi za polskich przedsiębiorców od lat,nie chcą- ani starych,ani młodych, ale najbardziej gardzą niepełnosprawnymi. Tylko na sortowanie śmieci lub miotłę. Pdzeoracowałam 3 lata na 1/8 etatu, choć skladki od tego były symboliczne i na reke dostawałam niezmiennie 200 zl. Później dano mi zmywanie garów po 3-10 kg,wychodziłam wykonczona, też na czarno,pracowałam najcieżej z dziewczyn dano mi 750 zl za miesiąc (7 zl) przy fatalnych warunkach ustalonych przez szefową.stare pracownice- owszem,papierosek,zupka chińska,ale ja byłam traktowana jak wół pociągowy, ani przerw, nikt nie mógł wyjsc za drzwi tylne z budynku na przerwę, których nie było- wyobrażajcie sobie-9 h w ty 9 ta gratis - bo to tylko sprzątanie,w ciasnej kuchni .
za rok byłam w UK. i nie powiem- BPAS Richmond to najlepsza praca, chociaż było też cieżko .ale na biało, i z szacunkiem.
Teraz tylko czekać jak pod pretekstem walki z wirusem rząd ogłosi wycofanie gotówki z obiegu, bo wirus będzie na banknotach, i wprowadzenie tylko płatności elektronicznych. A tak naprawdę będzie chodziło o pełną kontrolę pieniądza w obiegu, bo wiadomo, że fizycznej gotówki tak łatwo kontrolować się nie da jak elektronicznej. A co za tym idzie, łatwo będzie udowodnić, że dziesiąta w ciągu dnia obcięta koleżanka, która przelała jej pieniądze, to tak na prawdę usługa zarobkowa a nie koleżeńska przysługa.
Z tego co pamiętam, to gotówka jako prawny środek płatniczy w pl jest wpisana w konstytucję. Dzięki Bogu tak łatwo jej nie zmienią, chociaż kary za płacenie gotówką (pow. 9000 zł,) między firmami już wprowadzili.
@m4ght Uważają go za idiotę, bo mówi o krzywej LAffera, nie podpierając się żadnymi danymi na temat tego, w którym jej MIEJSCU się obecnie znajdujemy.
I wyobraź sobie, że do konstrukcji PŁ prawdopodobnie oszacowano, że jesteśmy sporo poniżej optimum... Mniejsza o prawidłowość tego szacowania i mechanizmy, jakie wykorzystano, ale zakładanie w ciemno, że ktoś jest idiotą, bo nie stosuje wzorów relatywistycznych w ruchu drogowym, po prostu świadczy o byciu idiotą.
A jako pracę domową - znajdź liniową zależność w PŁ. Podpowiem: liniowa progresja podatku (rozumianego jako PIT i składka zdrowotna). Stronę techniczną (no, matematyczną może) tej wyliczanki, tj. dopasowanie wzorów, progów, kwot itp. do krzywych, zdecydowanie robił profesjonalista.
Jeżeli Nowy Wał powoduje że podatki pis zabijają Twoją firmę (dodajmy że podatki które płaci każdy robol na minimalnej) to Twoja firma powinna była zniknąć dawno temu i ustąpić rynku efektywniejszym działalnościom. To co piszę jest niezwykle brutalne ale w ochronce nad biedabiznesem w którą zmieniono Polskę, trzeba przypomnieć że prowadzenie działalności nie jest alternatywą dla etatu a ryzykownym zajęciem jedynie dla ludzi przedsiębiorczych. Wszystkich przedsiębiorców zamykających działalność chcę uspokoić - kiedy już odpuściliście biznesowanie znajdujecie się na Rynku Pracownika, więc czas poświęceń się skończył a nadszedł na comiesięczną wypłatę i zbijanie bąków na etacie. Przywitajcie się z kolegami z Ukrainy, tak niezbędnymi dla funkcjonowanie naszej gospodarki...
@Morda_Lewiatana
Masz rację, ale problem jest w innym miejscu. Tak, zamkną się małe firmy, np. mała piekarnia z chlebem po 5zł, chyba, że podniesie ceny.
Podobnie fryzjerka - tylko, że ona będzie pracować na czarno, po tej samej stawce, np. 25zł za proste strzyżenie, ale legalna firma, legalnie działająca fryzjerka, która musi wziąć za taką samą usługę 45zł, straci klientów. Rozumiesz już, gdzie jest problem? Możesz być przedsiębiorczym ile chcesz, ale nie przebijesz konkurencji, która nie płaci podatków, ZUSów, nie ma kosztów. To cios w legalne firmy!
@elefun Całkowicie się z Tobą zgadzam. Każdy będzie musiał podnieść ceny, Ci którzy podniosą je najmniej wygrają na rynku. Prawdziwy problem to bezkarność / pobłażliwość wobec nielegalnego prowadzenia działalności - to jest coś, co niszczy rynek i zdrową konkurencję. Niestety radykalne zmiany na tym kierunku zostaną z miejsca zlinczowane przy hasłach o budowaniu konfidencji przez totalitarny kaczyzm.
Nie udowodnisz fryzjerce nielegalnej działalności? Bzdura. Z samych znajomych nie wyżyje. Wystarczy pani z US jako tajniak i jak nie dostanie paragonu to mogiła
Czekam na to info.
Proszę:
https://biznes.interia.pl/firma/news-ceidg-prawie-cztery-razy-wiecej-wnioskow-zlozonych-przez-prz,nId,5755110 - oczywiście to całość ruchu na Ceidg ale widać różnicę w stosunku do poprzedniego roku i jakoś nie chce mi się wierzyć, że Polacy ruszyli hurtowo zakładać nowe działalności.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 stycznia 2022 o 12:07
@skrzetusky1 tyle złego można powiedzieć o polskim ładzie i pisie, ale i tak trzeba z przyzwyczajenia nakłamać. Ruch był wyższy bo ponieważ jednoosobówki zmieniały formy opodatkowania z luniówki na ryczałt a można to zrobić jefynie w styczniu, a wyżej wymienione zawody raczej nic nie stracą na tych zmianach.
@presscot
Szanowni Państwo w dzisiejszym odcinku „Nie wiem ale się wypowiem” wystąpił presscot, który gada bzdury o wyborze formy opodatkowania i myli pojęcia jak typowy nieuk, ignorant i dyletant, czyli wyborca PiSu.
Zgodnie z art. 29 ust. 1 Ustawy z dnia 20 listopada 1998 r. o zryczałtowanym podatku dochodowym od niektórych przychodów osiąganych przez osoby fizyczne jeżeli podatnik do dnia 20 stycznia roku podatkowego nie zgłosił likwidacji działalności gospodarczej, nie złożył oświadczenia o wyborze opodatkowania w formie ryczałtu od przychodów ewidencjonowanych albo oświadczenia o wyborze opodatkowania dochodów z pozarolniczej działalności gospodarczej na zasadach określonych w art. 30c ustawy o podatku dochodowym (podatek liniowy) albo nie zawiadomił na piśmie właściwego naczelnika urzędu skarbowego o rezygnacji z tej formy opodatkowania, uważa się, że prowadzi nadal działalność opodatkowaną w tej formie. To domniemanie można zgodnie z art. 9 ust. 1 ustawy obalić poprzez sporządzone na piśmie oświadczenie o wyborze opodatkowania przychodów z pozarolniczej działalności gospodarczej w formie ryczałtu od przychodów ewidencjonowanych na dany rok podatkowy, które podatnik powinien złożyć naczelnikowi urzędu skarbowego właściwemu według miejsca zamieszkania podatnika, do 20. dnia miesiąca następującego po miesiącu, w którym osiągnął pierwszy przychód z tego tytułu w roku podatkowym, albo do końca roku podatkowego, jeżeli pierwszy taki przychód osiągnął w grudniu roku podatkowego. Art. 9 ust. 1c ww ustawy pozwala również na złożenie ww. oświadczenia przez CEIDG.
W skrócie – jeżeli ktoś chce mieć przychód ze stycznia 2022 roku opodatkowany ryczałtowo to musi to zgłosić to 20 lutego 2022 r. presscot nie słyszał również o składce zdrowotnej która jest de facto podwyższeniem podatku dochodowego dla wszystkich na podatku dochodowym ani o tym że brak możliwości odliczania kosztów na ryczałcie wpływa na wysokość podatku, skoro po zmianie z liniówki na ryczałt przychodu nie można sobie obniżyć kosztami, więc uważa że nikt nie traci na Nowym Ładzie.
Publikę prosimy o minusy dla presscot a samego zainteresowanego do zapoznania się z artykułem na pit.pl (google pewnie u presscot też nie działa więc poniżej link)
https://www.pit.pl/aktualnosci/zmiana-formy-opodatkowania-2022-wazne-terminy-dla-przedsiebiorcow-1006406
Dziękuję za uwagę. Przestańcie głosować na PiS.
1. Nie wiesz na kogo głosowałem.
2. Prowadze jednoosobową działalność.
3. "opodatkowania w terminie do 20. dnia miesiąca następującego po miesiącu, w którym podatnik osiągnął pierwszy w roku podatkowym przychód" czyli masz czas do złożenia pierwszego zeznania.
4. Nie wypowiadałem się co do odliczania składek, ale nie wspominałem też o większej kwocie wolnej od podatku i wyzszych prograch przy progresywnym.
5. Zawody wymienione w democie raczej nie są zbyt dochodowe i w większości przypaków rozliczają się ryczłtem albo progresywnym.
6. Nikt z własńa działalnością jeszcze nie odczuł skutków polskiego ładu.
7. 80% programistów w tym ja przeszło lub przejdzie na ryczałt z liniówki, która była przez Nas wykorzystywana
@presscot
................................................................................................................................................................................tak nie rozumiesz że aż mi brak komentarza.
Ale ważne, że 500+ jest, reszta się nie liczy.
Chory kraj...
To samo moje zajęcia online z hiszpańskiego. Od stycznia lekcje mam na czarno bo w związku z pisowskim nieładem szkoła językowa została zamknięta.
czyli ledwo zaczął się nowy ład i już się szkoła zamknęła. taaaa
@mamarok
Jaki widzisz problem? Właśnie o tym jest demot. Mnóstwo firm zamknęło się z końcem roku, aby nie wejść w ten "miód".
Hmm, nie spodziewałem się tego :):/?!
taaa jasne zamknęły się 2 dni to po tym jak zaczęły obowiązywać przepisy których nikt nie rozumie i nie wie jakie będą miały skutki, na bank tak było
@1efka1
Może właśnie dlatego się zamkneły? "Nie rozumiem nowych zasad, więc na wszelki wypadek zawieszę działalność. Poczekam, zobaczę co się dzieje, i może wznowię działalność."
@1efka1 Jeżeli ktoś dwa ostatnie lata prowadził firmę "na styk" rentowności, może nie chcieć wchodzić w nowy okres rozliczeniowy.
@1efka1
Kolego/koleżanko. Jeśli ktoś prowadzi firmę, to zazwyczaj POTRAFI LICZYĆ.
Znajoma prowadził fryzjerstwo z dojazdem do klienta. Robiła to w wolnych chwilach. Wychowuje dwójkę dzieciaków.
Była na ryczałcie, więc płaciła podatek, kiedy miała przychód. ZUS- wiadomo, stała stawka. Obecnie musiałaby płacić stałą stawkę zdrowotną, jeśli dobrze pamiętam ok. 590zł miesięcznie, czyli ok. 7000zł rocznie, to był jej dochód, więc automatycznie zamknęła firmę.
Podobnie z korepetycjami, jak tutaj ktoś wyżej @MG02 napisał - od stycznia szkołą językowa działa w szarej strefie, ponieważ firma upadła.
Sytuacja staje się dramatyczna! Pomyśl, przelicz, później komentuj.
@1efka1
Tutaj masz kolejny przykład:
https://demotywatory.pl/5111927/Polski-Lad-i-gaz-wykonczyl-kolejny-biznes-w-Lublinie
@1efka1 Może ty nie rozumiesz - ale każdy (kompetentny) księgowy bez problemu wyliczy skutki PŁ, bo zmiany w podatkach nie są aż tak duże, a przepisy obowiązują od kilku dni, ale znane są od miesięcy. I dla jasności: przez "wyliczy skutki" rozumiem "tyle dopłacisz, a oprócz tego ryzykujesz tym i tym, bo przepisy są wyrzygane i zobaczymy, jak to będzie po pierwszych interpretacjach i orzeczeniach sądów administracyjnych".
Jeżeli "tyle dopłacisz" wystarczy, abyś zwijał biznes, to na wyjaśnienia dziurawych regulacji nie musisz nawet czekać.
W skrócie: straci każdy, kto ma wysokie dochody z działalności wykonywanej w dużej mierze osobiście, z istotnymi kosztami, kto jednak działa na zbyt małą skalę, aby opłaciło się założyć spółkę (lub nie ma z kim jej założyć, bo jednoosobowa dudy nie ratuje), a jednocześnie nie może podnieść cen swoich usług. Czyli generalnie ludzie prowadzący lokalne punkty handlowo-usługowe, bo lokale oznaczają koszty, zwykle także pracowników; fryzjerzy, wizażystki, pensjonaty, pani handlująca kwiatkami, mechanik. Lekarz, księgowa czy prawnik podniesie stawki, informatyk przejdzie na ryczałt. Innym pozostaje robić na afroamerykańsko albo się zawijać.
No i etatowcy z wysokimi pensjami, ale oni już wcześniej byli dymani, więc są przyzwyczajeni.
Oczywiście mniej usługodawców na rynku oznacza wyższe ceny (jest taki termin "inflacja", niektórzy go dopiero poznają), więc ci, którzy przetrwają, później sobie jakoś będą radzili, ale to się odbije oczywiście na ludziach zarabiających mało... czyli dokładnie tych, którym PŁ miał pomóc.
Aha, nie stracą oczywiście patole i watykańczycy (poprawki wrzucone rzutem na taśmę).
@g0tar
Znane od miesięcy? Ustawa została opublikowana 23 listopada i to w formie tekstu:
"e) uchyla się ust. 9,
f) w ust. 11 skreśla się wyrazy „i 4a”,
g) w ust. 12 wyrazy „Przepisy ust. 3a i 4a” zastępuje się wyrazami „Przepis ust. 3a”,
h) w ust. 13 skreśla się wyrazy „i 4a”;
3) w art. 6a:
a) ust. 1 otrzymuje brzmienie:
„1. Wniosek o łączne opodatkowanie dochodów małżonków, między którymi istniała w roku podatkowym
wspólność majątkowa, może być także złożony przez podatnika, który pozostawał w związku małżeńskim w roku podatkowym, a jego małżonek zmarł w trakcie roku podatkowego albo zmarł po upływie roku podatkowego przed złożeniem zeznania podatkowego za ten rok.”,"
Tak - to jest rzeczywisty fragment opublikowanej 23 listopada ustawy, którą należy stosować od 1 stycznia. Co więcej. Akty wykonawcze w postaci rozporządzeń ukazują się cały czas. Ostatnie rozporządzenie ministra finansów zostało opublikowane 8 stycznia i ma się odnosić do wynagrodzeń płaconych w styczniu (nawet tych wypłaconych 3 stycznia)! Przepisy są niespójne, nielogiczne, zaprzeczają same sobie i są niemożliwe do wdrożenia w tak krótkim czasie. Urzędy Skarbowe będą miały 5 lat od końca roku podatkowego (a więc do końca 2027 r) na kontrolę. Przyjdą przygotowane, zaopatrzone w interpretacje, które powstaną za pół roku, rok, trzy, ale ty masz to prawo zastosować już!
Więc nie pierdziel, że przepisy były znane od dawna! Twitter to nie źródło prawa, szczególnie, że to co Matołusz wypisuje rzadko ma oparcie w obecnych lub przyszłych przepisach (gdzie zwrot za prąd, jaki ponad rok temu obiecał Sasin?)
@g0tar
Jeśli wzrost podatku o jedną czwartą dla ciebie jest "nie aż tak duże", to ja nie mam słów.
Ja dokładnie tak zrobiłem 4 lata temu zamknolem w styczniu. Bo zamyka się okres rozliczeniowy
@tymczasowylogin zamknąć a zwiesić to nie to samo
@elefun fryzjerzy to byli na karcie podatkowej, lepiej się opłacało, jeśli robi to w "wolnych chwilach" to polecam działalność nierejestrowaną
a jak coś upadło w grudniu to nie przez polski ład który działa od stycznia
@g0tar zmiany nie są duże HAHAHAHAHA i dlatego internet się trzęsie od pytań, memów, wyzwisk i informacji ile to firm już upadło prze jego wprowadzeniem
@bazyl73 każda ustawa o zmianie ustawy tak wygląda dopóki nie opublikują tekstów jednolitych
@Paszynka79 zamknoles??? HAHA z takimi zdolnościami to cud, że w ogóle udało się otworzyć
@elefun ustawa która obowiązuje od kilku dni już ZABIJA taaaaa przykład z demotywatora bo tam to święta prawda zawsze jest napisana a POLSKI ŁĄD do ponosi ceny gazu, prądu? weź człowieku pomyśl zanim zrobisz z siebie głupka co wierzy demotywatorom
@1efka1
Ale wiesz, że do tych ustaw nie ma jeszcze oficjalnych tekstów jednolitych? A stosować je trzeba od 1 stycznia! I chyba rozumiesz, że wprowadzenie w życie 700 stron takiego tekstu wymaga trochę więcej czasu niż miesiąc (ze świętami w trakcie)? Jak pracownicy, pracodawcy - ogólnie podatnicy mają się stosować do takich zmian? Owszem - można miec wykupiony dostęp do serwisów prawnych, które ujednolicają teksty ale na taki tekst powołać się nie można, bo nie jest opublikowany w Dzienniku Ustaw. I może zawierać błędy, bo wprowadzenie takiej ilości zmian do kilkunastu ustaw to też tytaniczna praca? Po prostu - takich zmian sie wprowadza się bez co najmniej półrocznego vacatio legis! Co więcej - są wyroki TK mówiące, że zmiany w podatkach (za wyjatkiem zmian korzystnych dla podatnika a wiemy, że nie wszystkie (ba - raczej mniejszość tych przepisów) są korzystne) powinny miec vacatio legis nie krótsze nić 3 miesiące!
Oczywiście że tak, stwierdziłem że użeranie się z ludźmi nie ma sensu, oczywiście że udało się otworzyć. Pani w okienku pomogła, dała mi regon I powiedziała że już mogę płacić ZUS, podatki itp.
Pozdrawiam Ciebie serdecznie, i życzę Ci wszystkiego najlepszego w tym nowym roku. Przepraszam Ciebie że czasami coś klepnę z klawiatury, ale czasami przełalączam się na hiszpanski układ i czasami coś klepnę nie tak. Zdrówka życzę
Stały ZUS to jest jakaś masakra, szewc, drobny ciułacz i wielka firma płaci taką samą stawkę, gdzie Tu jest logika?
@bazyl73 Druk sejmowy nr 1532 - ustawa jest z 29 października. To, że leżała sobie czekając na wydruk, nie pozbawiało nikogo chętnego możliwości zapoznania się z nią. Prenumerujesz papierowe wydania? Czy korzystasz z ISAP? Do końca roku jakby nie patrzeć minęły pełne 2 MIESIĄCE. A czytanie bez tekstów jednolitych? No cóż, trzeba umieć, albo komuś zapłacić.
Rozporządzenia to są technikalia. Ot, to ostatnie, o którym mówisz, nakazuje liczenie zaliczki na podatek wg przepisów nowych oraz starych i wybieranie mniejszego. Legislacyjna partanina, ale w żaden sposób nie zmienia to faktu, że wiadomo jak to stosować. Nielogicznych przepisów sam znalazłem kilka, zapłaciłem kancelarii za ocenę ryzyka, być może będę występował do KAS o interpretację.
I żaden sposób nadal nie zmienia to faktu, że PRZEPISY są znane. Nie jest znana WYKŁADNIA, ale gdy znana będzie - tak długo, jak UKS ma prawo kontrolować, ty masz prawo robić korekty. Ale niezależnie od tych wykładni jesteś w stanie policzyć wysokość zobowiązań podatkowych.
Każda zmiana przepisów generuje problem, bo polskie prawodawstwo ma w idiotycznym zwyczaju być bardzo zwięzłe - często zbyt zwięzłe, i bez wyroków NSA nie da się tego stosować bez ryzyka. Gdyby PŁ wszedł za rok, to te same problemy co dzisiaj, po prostu by były za rok, bo w roku niestosowania przepisów nie pojawią się wyroki sądów administracyjnych.
Ale my tutaj nie dyskutujemy o bezdyskusyjnie NĘDZNEJ jakości prawa stanowionego w Polsce, tylko o fakcie, że było znane od miesięcy. Dwóch.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 stycznia 2022 o 16:37
@sokolasty zanim zaczniesz pisać te "słowa", to naucz się czytać, bo nie piszę o zmianie WYSOKOŚCI podatków, tylko ZASAD ich naliczania.
@bazyl73 Do wielu przepisów w ogóle, nigdy nie ma tekstów jednolitych. I co? - i nawet sądy powołują się na ...komercyjne usługi podmiotów dostarczających oprogramowanie prawne.
A zdajesz sobie sprawę, że PDF z ISAP-u też nie jest "koszerny"?
Na tym polega robota księgowej, że ma mieć na okazję wątplwości radcę podatkowego czy prawnego, a radca prawny ma mieć tego L*xa wykupionego.
@1efka1 Internet trzęsie się od pytań np. o zmianę formy opodatkowania na zupełnie różną od tego, co się wcześniej robiło (jakiś ryczałt zamiast liniówki). O gimbusach tworzących memy nie będę się wypowiadał.
Ale to są KONSEKWENCJE. Duże, ale tylko konsekwencje, a nie zmiany.
Np. zmiana podatku z 19% na 50% jest małą, wręcz kosmetyczną zmianą przepisów - ot, zmieniasz liczbę we wzorze. Dopiero SKUTKI takiej kosmetycznej zmiany legislacyjnej byłyby olbrzymie.
Ale jak się nie odróżnia "zmian W podatkach" od "zmian (wysokości) podatków", to się pisze brednie.
Przypomnę, że ten wątek rozpoczął się od twojego bzdurnego twierdzenia o "przepisach których nikt nie rozumie i nie wie jakie będą miały skutki".
Zatem wyobraź sobie tę zmianę z 19% na 50% - tu nie ma czego rozumieć, średnio ogarnięty szympans zrozumie, że wystarczy zmienić liczbę we wzorze i ta zmiana jest niewielka. I tak niewielkie zmiany są w ustawie o PIT.
A że przekładają się na olbrzymią kasę? - no cóż, to również każdy rozumie. Co tym bardziej przeczy twojemu twierdzeniu o "przepisach, których nikt nie rozumie i nie wie jakie będą miały skutki".
Zatem raz jeszcze dla tych, którzy mają problem z czytaniem ze zrozumieniem. Zmiany w przepisach (treści) są wystarczająco jasne, aby każdy sobie oszacował skutki.
@g0tar
Pisz więc zrozumiale. Daj komuś dorosłemu do sprawdzenia przed opublikowaniem.
@sokolasty LOL
Taka podpowiedź "dorosły" człowieku - czytaj kontekst. Kontekstem w dyskusji jest treść, na którą ktoś odpowiada. Inaczej wszystkie dyskusje by wyglądały jak pisma procesowe: "w odpowiedzi na zarzut skolastego, że mam dać komuś dorosłemu do sprawdzenia przed opublikowaniem, niniejszym informuję, że skolasty nie zapoznał się z treścią opinii, z którą się nie zgodziłem, skutkiem czego nie zrozumiał mojej wypowiedzi".
A jeżeli jesteś nowy "w internetach" - być może nie zauważyłeś, że komentarze zaczynają się w różnym miejscu poziomo. To są wcięcia, oznaczają iż wątek stanowią odpowiedzi. A taki @znaczek z przodu jest utartym zwyczajem oznaczania, komu się odpowiada. Jeżeli nie rozumiesz czyjejś wypowiedzi, to czytasz poprzedzającą ją, aby dowiedzieć się, na co ktoś odpowiadał.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 stycznia 2022 o 12:25
Dokładnie tak jest, wynajmuję lokal fryzjerkom i kosmetyczce, realnie to - zamkniecie i przejście do szarej strefy rozważają i też mają sygnały od koleżanek, że parę z nich już tak zrobiło.
Ten nowy wał to nic innego jak odebranie pieniędzy ludziom pracowitym,zaradnym,ambitnym,które to pieniądze bezpośrednio zasilą portfele leniwych,niezaradnych niewykształconych wyborców pisu! Wszyscy przymusowo utrzymujemy pis I ich wykolejony elektorat!
pisiorom właśnie o to chodzi....polak nie moze być przedsiębiorczy, musi być uzależniony od państwa.....dlatego pisiory bardzo lubią i produkują nierobów, niedorajdów z max podstawowym wykształceniem , którzy chcą tylko i wyłacznie socjale i pińcset plós
Nie jestem aż taki stary, a pamiętam jak wszystko było na czarno, potem się dużo zaczęło legalizować i jest prawie normalnie, a teraz znowu wrócimy do tych czasów, że wszyscy na czarno będą znowu pracować.
tylko glaby nie domyslaly sie czym sie rozdawnictwo skonczy jak kiedys w Grecji;)a po drugie sam PiS sie nie wybral:)
Tera posmakują chleba swoich na czarno albo na praktykę pracowników.... Wstyd mi za polskich przedsiębiorców od lat,nie chcą- ani starych,ani młodych, ale najbardziej gardzą niepełnosprawnymi. Tylko na sortowanie śmieci lub miotłę. Pdzeoracowałam 3 lata na 1/8 etatu, choć skladki od tego były symboliczne i na reke dostawałam niezmiennie 200 zl. Później dano mi zmywanie garów po 3-10 kg,wychodziłam wykonczona, też na czarno,pracowałam najcieżej z dziewczyn dano mi 750 zl za miesiąc (7 zl) przy fatalnych warunkach ustalonych przez szefową.stare pracownice- owszem,papierosek,zupka chińska,ale ja byłam traktowana jak wół pociągowy, ani przerw, nikt nie mógł wyjsc za drzwi tylne z budynku na przerwę, których nie było- wyobrażajcie sobie-9 h w ty 9 ta gratis - bo to tylko sprzątanie,w ciasnej kuchni .
za rok byłam w UK. i nie powiem- BPAS Richmond to najlepsza praca, chociaż było też cieżko .ale na biało, i z szacunkiem.
@popsy2 ciężko to się czyta :-/
Ale o to chodzi Morawieckiemu i tej bandzie. Mamy dla nich zap... za miskę ryżu.
Dojna zmiana po raz kolejny nie zawiodła...
Teraz tylko czekać jak pod pretekstem walki z wirusem rząd ogłosi wycofanie gotówki z obiegu, bo wirus będzie na banknotach, i wprowadzenie tylko płatności elektronicznych. A tak naprawdę będzie chodziło o pełną kontrolę pieniądza w obiegu, bo wiadomo, że fizycznej gotówki tak łatwo kontrolować się nie da jak elektronicznej. A co za tym idzie, łatwo będzie udowodnić, że dziesiąta w ciągu dnia obcięta koleżanka, która przelała jej pieniądze, to tak na prawdę usługa zarobkowa a nie koleżeńska przysługa.
Z tego co pamiętam, to gotówka jako prawny środek płatniczy w pl jest wpisana w konstytucję. Dzięki Bogu tak łatwo jej nie zmienią, chociaż kary za płacenie gotówką (pow. 9000 zł,) między firmami już wprowadzili.
A co to za problem uchwalić, że gotówką można płacić do 50 zł a powyżej tylko kartą? Jedna noc i długopis klepnie!
Korwin o krzywej Leffera mówi już od 50 lat, ale ludzie uważają go za idiotę. Także tego...
@m4ght Bo jest idiotą, mimo że czasem zdarza mu się powiedzieć coś mądrego.
@m4ght Uważają go za idiotę, bo mówi o krzywej LAffera, nie podpierając się żadnymi danymi na temat tego, w którym jej MIEJSCU się obecnie znajdujemy.
I wyobraź sobie, że do konstrukcji PŁ prawdopodobnie oszacowano, że jesteśmy sporo poniżej optimum... Mniejsza o prawidłowość tego szacowania i mechanizmy, jakie wykorzystano, ale zakładanie w ciemno, że ktoś jest idiotą, bo nie stosuje wzorów relatywistycznych w ruchu drogowym, po prostu świadczy o byciu idiotą.
A jako pracę domową - znajdź liniową zależność w PŁ. Podpowiem: liniowa progresja podatku (rozumianego jako PIT i składka zdrowotna). Stronę techniczną (no, matematyczną może) tej wyliczanki, tj. dopasowanie wzorów, progów, kwot itp. do krzywych, zdecydowanie robił profesjonalista.
Jeżeli Nowy Wał powoduje że podatki pis zabijają Twoją firmę (dodajmy że podatki które płaci każdy robol na minimalnej) to Twoja firma powinna była zniknąć dawno temu i ustąpić rynku efektywniejszym działalnościom. To co piszę jest niezwykle brutalne ale w ochronce nad biedabiznesem w którą zmieniono Polskę, trzeba przypomnieć że prowadzenie działalności nie jest alternatywą dla etatu a ryzykownym zajęciem jedynie dla ludzi przedsiębiorczych. Wszystkich przedsiębiorców zamykających działalność chcę uspokoić - kiedy już odpuściliście biznesowanie znajdujecie się na Rynku Pracownika, więc czas poświęceń się skończył a nadszedł na comiesięczną wypłatę i zbijanie bąków na etacie. Przywitajcie się z kolegami z Ukrainy, tak niezbędnymi dla funkcjonowanie naszej gospodarki...
@Morda_Lewiatana
Masz rację, ale problem jest w innym miejscu. Tak, zamkną się małe firmy, np. mała piekarnia z chlebem po 5zł, chyba, że podniesie ceny.
Podobnie fryzjerka - tylko, że ona będzie pracować na czarno, po tej samej stawce, np. 25zł za proste strzyżenie, ale legalna firma, legalnie działająca fryzjerka, która musi wziąć za taką samą usługę 45zł, straci klientów. Rozumiesz już, gdzie jest problem? Możesz być przedsiębiorczym ile chcesz, ale nie przebijesz konkurencji, która nie płaci podatków, ZUSów, nie ma kosztów. To cios w legalne firmy!
@elefun Całkowicie się z Tobą zgadzam. Każdy będzie musiał podnieść ceny, Ci którzy podniosą je najmniej wygrają na rynku. Prawdziwy problem to bezkarność / pobłażliwość wobec nielegalnego prowadzenia działalności - to jest coś, co niszczy rynek i zdrową konkurencję. Niestety radykalne zmiany na tym kierunku zostaną z miejsca zlinczowane przy hasłach o budowaniu konfidencji przez totalitarny kaczyzm.
Nie udowodnisz fryzjerce nielegalnej działalności? Bzdura. Z samych znajomych nie wyżyje. Wystarczy pani z US jako tajniak i jak nie dostanie paragonu to mogiła
@KudlatyRyj Wystarczy hermetyczna lista klientów plus nowi tylko z polecenia. Ten system świetnie działał w trakcie lockdownu