Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar belzeq
+2 / 4

No to chyba muszę zostać politykiem...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jeszczeNieZajety
+2 / 2

@belzeq To samo pomyślałem...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kondon
+1 / 3

Aborcja na życzenie to postulat lewicowy, więc wyraźnie prawicowy polityk nie bardzo do niego pasuje...

Co jest dobrego w aborcji na życzenie?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L Laufer
+2 / 8

@kondon
Dobre jest to, że to nie polityk decyduje. Państwo nie powinno mieszać się w sprawy obywateli bez dobrego uzasadnienia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Wolfi1485
-1 / 1

@kondon Co jest dobrego? Wolność wyboru, o której prawica tak długo i wytrwale gada.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pejter
0 / 4

@Wolfi1485 Ale wolność wyboru jednej osoby nie może szkodzić innej (dziecku), pomijam przypadki ciężkich wad, czy zagrożenia życia matki

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kondon
0 / 2

@Laufer @Wolfi1485 Analogicznie politycy nie powinni mi zabraniać zabić was...
Wolność polega na ponoszeniu konsekwencji wcześniejszych działań.

@legioner74 Zgadzam się z Tobą. Nie trzeba być wierzącym, aby bronić np. słabszych istot, już nie mówiąc o moralności...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L Laufer
0 / 2

@kondon
Nie, to nie jest poprawna analogia. Jest istotna różnica między samodzielnym dorosłym a płodem, ponadto decyzja o aborcji należy do matki, a nie do każdego chętnego.
Nie można pozwalać na zabójstwa obcych czy samosądy, bo tu jest już duża szkodliwość społeczna.
Jeden maniakalny zabójca, niepowstrzymywany przez nikogo, mógłby zabić wszystkich. Owszem, przykład bardzo wyolbrzymiony, ale wskazujący na niewątpliwą szkodliwość tolerowania morderców.
Brak takiej analogii przy aborcji, nawet wyolbrzymiając, jedna kobieta może zabić ograniczoną liczbę WŁASNYCH płodów i nie wpłynie to na funkcjonowanie całego społeczeństwa.
Ciągle brak uzasadnienia, by ingerowanie państwa było zasadne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 stycznia 2022 o 20:08

avatar kondon
0 / 2

@Laufer Ja wiem, że całościowo nie jest poprawna, a Ty nie zrozumiałeś zgodnie z moją intencją.
Dlaczego ktokolwiek miałby mieć prawo zabicia innego człowieka?

"Nie można pozwalać na zabójstwa obcych czy samosądy"
Znaczy w rodzinie można się już tłuc?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L Laufer
0 / 2

@kondon
Dlaczego ktokolwiek NIE miałby mieć prawa zabić innego człowieka?
Poważnie pytam. Bozia zakazała, więc się słuchasz? Ktoś da ci zakaz, to się dostosowujesz, nie potrzebujesz uzasadnienia? Jak dostaniesz zakaz oddychania, grzecznie się udusisz? Na czym opierasz swoją moralność?

Wychodzisz ze złego założenia. Jeśli chce się rozważać słuszność zasad moralnych ze świeckiego punktu widzenia, powinno się zacząć od początku - można wszystko. To się nazywa wolność. Podobno pojęcie ważne dla prawicy.
Dopiero potem można odbierać wolność, jeśli to konieczne z punktu widzenia społeczeństwa. Ale tę konieczność trzeba wykazać.

Kradzież, morderstwo, gwałt - dlaczego nie? Właśnie trzeba uargumentować nawet "oczywiste" zakazy, wyjaśnić, czemu nie. Zazwyczaj to banał - np. nie da się zbudować społeczeństwa gdzie kradzież jest dozwolona, bo rozpowszechniony taki proceder dławi pracę. Mam nadzieję, rozumiesz to i nie trzeba rozwijać wypowiedzi. Szkodliwość gwałtów też nietrudna do wykazania. O morderstwach już pisałem.

Dlaczego nie można aborcji? Nigdy nie spotkałem się z dobrym, niereligijnym powodem. Dlaczego chcesz odbierać wolność zabijania nienarodzonych przez matkę?

"Znaczy w rodzinie można się już tłuc?" - tego nie napisałem. Z idiotycznymi interpretacjami sam polemizuj.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 12 stycznia 2022 o 4:00

avatar kondon
0 / 2

@Laufer Nie można krzywdzić innych ludzi. Robić im tego, czego sobie nie życzą.

Można wszystko ze sobą robić. Moja wolność kończy się tam, gdzie zaczyna twoja.

Nie opieram się na normach społecznych i tym, co dobre dla społeczeństwa. Opieram się na wolności jednostki i moralności. Kwestie społeczne to sprawa wtórna.

Z tego samego powodu, co już narodzonych. Nowy człowiek to nie własność matki i nie może z nim robić co chce.

Po co w takim razie napisałeś powyższy cytat? Domyślam się, że nie chodziło Ci o to, jednak dla mnie coś takiego z niego wynika i chciałem, żebyś wyjaśnił. Po prostu ten argument uważam za błędny i chciałem Ci wytknąć jego wady.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L Laufer
0 / 2

@kondon
Nie można pisać takich bzdur. Mimo to czynisz to. Nie obchodzą mnie tezy bez uzasadnienia. Moralność bez żadnych podstaw jest płytka i zmienna.

Mozna krzywdzić innych ludzi. Czasem trzeba. Jak ktoś mi się włamie do domu, ostatnie czym się martwię to krzywda intruza i czy sobie tego życzy.

Wolność dziecka kończy się, gdy zaczyna matki. Narusza ono jej prawa. To, że nieświadomie - bez znaczenia.
W przypadku aborcji jest konflikt dwóch wolności. Wolności matki do decydowania o własnym ciele i prawa dziecka do życia. Wydajesz się niezdolny do zauważenia faktu, że łamiesz tę pierwszą.
W przypadku już narodzonych nie ma konfliktu praw, więc powody do zabójstwa ustają.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kondon
0 / 2

@Laufer Jakich bzdur? Co tu wyjaśniać? To jest właśnie niezmienna podstawa.

Włamanie do domu to naruszenie czyjejś wolności = rezygnacja z własnych praw.

Prawo do życia > wolność decydowania o swoim ciele. Z resztą wolność do decydowania była trochę wcześniej... Ciężko też mówić o "naruszaniu praw", jeśli ktoś dobrowolnie zachowuje się w określony sposób i jest świadomy konsekwencji. To tak, jakbyś podpisał umowę z punktem "może wystąpić ciąża". Do kogo wtedy pretensje, jeśli wystąpi?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L legioner74
+1 / 13

Klasyczny błąd logiczny. Można być przeciwnikiem zabijania dzieci poczętych z pozycji czysto laickich. Szczerze mówiąc nawet znacznie łatwiej argumentować.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem