Byłbym w stanie zaakceptować te "niedogodności" gdybym miał przeczucie, że reforma ma ręce i nogi, a ja odbiję sobie później. Tym razem widzę po prostu "bur***del" bez ładu, składu i wizji. Zanosi się nawet, że samo posprzątanie do stanu poprzedniego zajmie lata.
Żadna z obecnych partii politycznych ma absolutnie Ziobro pomysłu co robić dalej. I to jest prawdziwy demotywator dla mnie.
Tak jak to, czego też wielu nie rozumie, że każdy podatek zawsze płaci klient końcowy w cenie produktu czy usługi, jeśli politycy twierdzą że jakiś podatek dotyczy tylko banków czy tylko firm, a nie przeciętnego "Kowalskiego" to po prostu bezczelnie kłamią.
Modzelewski jest przykładem polityka, który tak zagmatwał system podatkowy, aby po odejściu z polityki robić duże pieniądze na doradztwie. Już widzę Patkowskiego który doradza jak dobrze wyjść na systemie stworzonym przez siebie.
Byłbym w stanie zaakceptować te "niedogodności" gdybym miał przeczucie, że reforma ma ręce i nogi, a ja odbiję sobie później. Tym razem widzę po prostu "bur***del" bez ładu, składu i wizji. Zanosi się nawet, że samo posprzątanie do stanu poprzedniego zajmie lata.
Żadna z obecnych partii politycznych ma absolutnie Ziobro pomysłu co robić dalej. I to jest prawdziwy demotywator dla mnie.
To jest oczywista oczywistość.
Tak jak to, czego też wielu nie rozumie, że każdy podatek zawsze płaci klient końcowy w cenie produktu czy usługi, jeśli politycy twierdzą że jakiś podatek dotyczy tylko banków czy tylko firm, a nie przeciętnego "Kowalskiego" to po prostu bezczelnie kłamią.
Modzelewski jest przykładem polityka, który tak zagmatwał system podatkowy, aby po odejściu z polityki robić duże pieniądze na doradztwie. Już widzę Patkowskiego który doradza jak dobrze wyjść na systemie stworzonym przez siebie.
Modzelewski doradza pisowi, więc mówi to, co mówi. Przecież jest umoczony w tym wale po same uszy.