Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
552 568
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar YszamanY
+14 / 20

oczywiście że nie, składka zdrowotna, prąd, najniższa krajowa, za wszystko musi zapłacić klient, to ile te kosmetyki musiałyby iść do góry 100 - 300 % ?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ab_be
-2 / 4

Ani tez nie wina rynku, ktory zweryfikowal czy dzialalnosc jest potrzebna.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
U ubooot
+1 / 3

to jest informacja o zamknięciu, krytyka polskiego wału czy reklama strony w internecie?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K katem
0 / 2

@ubooot Wszystko w jednym. :-)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Trucker_87
+4 / 4

Nowy wał nowym wałem, jest to ch ujnia niesłychana i okej spoko o tym już wiemy, ale...co dalej? Cóż można zrobić? Iść z kamieniami i widłami na siedzibę Tauronu czy innego przedsiębiorstwa energetycznego czy gazowego? A co się stanie za dwa lata gdy ceny energii zostaną uwolnione również dla odbiorców prywatnych? Ja tam wiem co się stanie bo parę lat temu analogiczna sytuacja miała miejsce na Ukrainie. Po prostu zostały zdemontowane wszelakie grzejniki oraz większość urządzeń elektrycznych, natomiast ludzie powyciągali grubsze kurtki oraz koce. Jest to może i kiepska wizja przyszłości, ale trzeba sobie uzmysłowić jedno : "Dobrze to już było, o taniej energii możemy zapomnieć." A co do takich małych biznesików to wiadomo, że wszystko to trzeba będzie pozamykać, kto zapłaci 30zł za małego kebaba?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E eref88
0 / 4

Polski lad wszedł od stycznia więc jakim cudem jeszcze dobrze nie zaczął obowiązywać a oni już musieli sklep zamknąć?? Chyba ktoś wcześniej juz miał spore problemy nie koniecznie przez polski ład...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D Dziennik
+8 / 8

Wystarczy policzyć.
Interes idzie średnio tj wystarczy ma rachunki, podatki i coś zostaje na życie.
Każda podwyżka przekłada się na spadek sprzedaży to można wyciągnąć wnioski że sprzedaż padnie i nie opłaca się prowadzić działalności.
Prowadzić firmę, aby zarobić dla siebie 3-4 tys nie opłaca się (imho). Odpowiedzialność, brak profitów jak na UoP.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F Fryta77
+5 / 5

@eref88
Bo takie decyzje się kalkuluje wcześniej. Jak byś czekał na każdy przepis i dopiero reagował to żaden biznes ci nie wyjdzie. Ja zamknąłem swój biznes jesienią, bo tak było łatwiej. Z księgową siedliśmy do tych nowych przepisów, policzyliśmy różne warianty i wyszło, że zawsze będę dojony przez PIS bardziej niż do tej pory, a że nie było to moje jedyne źródło utrzymania to podjęliśmy decyzję o zamknięciu działalności. I tak zrobiłem to jesienią, by uniknąć komplikacji związanych z tym Nowym Wałem. Żona trochę marudziła, ale teraz sama dziękuje bo widzi co się dzieje u niej w firmie. A ja już mam pomysł na kolejny biznesik, ale tym razem to będzie raczej działalność rejestrowana w innym kraju UE - bo tu firm nie opłaca się już prowadzić. Witamy w PRLbis.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G g0tar
0 / 0

@eref88 Bo myślący człowiek przestaje prowadzić biznes od momentu, gdy się to przestaje opłacać, a nie dopiero z komornikiem na podwórku?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pafcio80
+4 / 6

ostatnio tylko w małopolsce zawieszonych zostało 50 000 firm ze względu na koszty i nie wiadomo co dalej.....macie pisiory ten swój WAŁ

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W konto usunięte
+5 / 5

@akpez tak? bo pewnie swojego biznesu nie masz,nie miales i nigdy nie bedziesz mial? Zaczekaj, az mali przrdsiebiorcy zaczną pasać jak muchy. Zobaczysz jakie to bedzie mialo konsekwencje i jak ci dalej bedzie wszystko jedno.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Albandur
0 / 0

@akpez jest Ci wszystko jedno, bo po prostu nie rozumiesz jeszcze konsekwencji- zresztą jak połowa narodu, ale spokojnie rynki się zmonopolizują, klasa średnia zacznie uciekać, zamykać biznesy słowem przestanie stanowić przeciwwagę dla koncernów oraz korporacji i wtedy się zorietujesz co się właściwie działo w 2022 po nowym ładzie i jaki to miało wpływ na biedę w której niechybnie wszyscy się znajdziemy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A akpez
-2 / 2

Wręcz przeciwnie. Mam w nosie, że konkurencja sobie nie radzi. A nawet jest to dla mnie korzystne. To chyba zresztą dość oczywiście :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A akpez
-2 / 2

Biedni będą tylko tacy frajerzy jak ty łebku. Stary wyjadacz taki jak ja poradzi sobie w każdej sytuacji. Zresztą nie będę się dochodził z takim dzieciakiem jak ty. Gruba kasa sama się nie zarobi. A ty tu siedź i wypisuj swoje wypociny skoro nie masz nic mądrzejszego do roboty pajacu...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Albandur
0 / 0

@akpez jakbyś robił grubą kasę to stałbyś ze mną w jednym szeregu i widząc na koncie mniejsze wpływy po 1 stycznia próbował się połapać w nowym prawie, którego nie rozumieją nawet autorzy. No ale w internecie możesz być kim chcesz...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A akpez
-2 / 2

@albandur weź ty się lepiej do jakiejś roboty. Bo siedząc na demotywatorach nic nie zarobisz. Chyba, że pracujesz w jakimś spam/komentarz center i wypisywanie bzdur na necie to twój biznes. Więc gratuluję branży...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Y Yahu1983
-3 / 3

Konkurencja się ucieszy. Może go nawet zatrudnią w swoim sklepie na stanowisku kasjera.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G g0tar
+1 / 1

@Yahu1983 Oczywiście, że konkurencja się ucieszy - podniesie ceny i może wyjdzie na swoje. I rząd się ucieszy - bo wyższe ceny to wyższe wpływy z VAT. Zgadnijmy, kto się nie ucieszy...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Y Yahu1983
-3 / 3

@g0tar Ucieszy się konsument. Nie ma co robić tragedii, że firmy się zamykają. W ich miejsce powstają inne. Bankructwo jest elementem wolnego rynku. Gorzej zarządzane firmy, są wypychane z rynku przez lepiej zorganizowane firmy, potrafiące dać konsumentowi dobry produkt/usługę w dobrej cenie. Czy konkurencja podniesie cenę? Ich sprawa. Na wolnym rynku zawsze się znajdzie ktoś, kto ich nie podniesie, zrezygnuje z dużej marży, by zdobyć większy udział w rynku.
Podstawy ekonomii się Panu kłaniają. Bankructwo jest czymś całkowicie naturalnym na rynku. A zwycięzcą jest zawsze konsument.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G g0tar
0 / 0

@Yahu1983 Sparafrazujmy, co napisałeś: konsument się ucieszy z mniejszej (chocby okresowo) konkurencji.

To już nie jest nieuctwo, to jest herezja i brak logiki, ale mimo wszystko jeszcze coś napiszę (chociaż z partyjnym opłacanym zapewne trollem nie powinienem dyskutować).

Oczywiście, że bankructwa firm nie są niczym nadzwyczajnym. Ale wzrost kosztów nie doprowadza do bankructw, lecz kalkulowanych likwidacji z powodu nieopłacalności. Wiesz w ogóle, co to jest bankructwo? Zjawisko kompletnie nieistotne dla dyskusji o podatkach. Jak ktoś ma zbankutować przez 10% wzrost podatku dochodowego to faktycznie już wcześniej był bankrutem (albo wydawał kasę pod stołem). Ale jak ktoś zamyka działalność, bo mu się za wynikową "marżę" nie chce już pracować, to znaczy że tę marżę miał zbyt niską. I albo on ją podniesie, albo konkurencja trzymająca się biznesu z większą determinacją.

Firmy mikro nie są "gorzej" zarządzane. Zwykle nie są zarządzane w ogóle, wykonują masę nieefektywnej pracy z racji małej skali. Za to firmy dobrze zarządzane wykazują w finansach taką pozycję jak "koszty zarządu". No i wyobraź sobie, że w pewnych usługach nie da się zoptymalizować procesów biznesowych tak, aby w dużej skali jednostkowe koszy zarządu były niższe, niż straty takiej "biedafirmy" na nieefektywności. Specyfika biznesowa.

Przejdźmy do kolejnej bredni wiecznego studenta, który nigdy nie miał firmy - celem działania żadnej firmy nie jest dostarczenie "konsumentowi dobrego produktu/usługi w dobrej cenie". Takie firmy zawijają żagle zaraz po roztrwonieniu kapitału początkowego. Celem działania wszystkich firm jest zarabianie pieniędzy (do czego środkiem może być dobry produkt lub dobre ceny, ale niekoniecznie), pomijając już fakt, że wiele firm w ogóle nie świadczy usług dla konsumentów. No ale jak rozumiem wierzysz bezgranicznie w te bzdety publikowane na frontpage'ach korporacji.
One są właśnie dla takich tłuków...

"Na wolnym rynku zawsze się znajdzie ktoś, kto ich nie podniesie, zrezygnuje z dużej marży, by zdobyć większy udział w rynku."

Albo zwiększy stratę (marżę już ujemną), tak? Gdy już ma 90% udział w rynku, bo konkurencja właśnie się rejestruje w pośredniaku?

"Podstawy ekonomii się Panu kłaniają."

Może nie kłaniają, raczej jestem z nimi na dobrej stopie koleżeńskiej, płacąc kilkadziesiąt tys. podatków miesięcznie i prowadząc różne przedsiębiorstwa jakoś od czasu, gdy mogłeś po raz pierwszy legalnie napić się alkoholu.

Za to ty - dobrze radzę, zacznij się kłaniać tym podstawom ekonomii, bo z takimi bzdurami to skończysz z niespłacalnym kredytem na karku.

"A zwycięzcą jest zawsze konsument."

ROTFL

Normalnie mistrzostwo - pominął dzieciak całkowicie tematy nieuczciwej konkurencji, rajów podatkowych, neoliberalizmu, monopolizacji i pęczki innych... i tak radośnie użył dużego kwantyfikatora "zawsze".

Wyczytałeś te rewelacje w jakimś wprowadzeniu do przedsiębiorczości podręcznika swojego dziecka w podstawówce? Bo na tym poziomie to jest prawda - niestety tylko na tym poziomie. Potem zaczyna się realny świat, w którym prezenty musisz kupić sam, bez pomocy Mikołaja.

W mojej branży podwyżki są niewielkie, bo ok. 10%. Podatki zapłacimy niższe (kosztem zwiększonej biurokracji), ale mam kilkunastu pracowników na utrzymaniu (oni z PŁ również dostają większe przelewy), a koszty generują mi kursy walut (dziękujemy Prezesie Narodowego Banku od zatrudniania glonojadów). Wychodzimy na swoje, konsumenci się w sumie cieszą, że nie podnosimy cen bardziej. A przed rządami PIS-u owszem, walcząc z konkurencją musieliśmy obniżać ceny.

I to wszystko to bardzo by mi się nawet podobało, gdyby nie drobny fakt, że moje osobiste wynagrodzenie jest z każdym dniem coraz mniej warte.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem