Niby Ranczo to tylko serial obyczajowy, ale jeśli głębiej przeanalizujemy niektóre sceny, to jednak dokumentalny. Tak wygląda "wiara" większości ludzi. Zazwyczaj są to też ci sami ludzie, którzy na Marszu Niepodległości krzyczą "Żydy do gazu!".
Brakuje mi tu tylko późniejszej sceny z dialogiem Ławeczki. Nie zacytuję całości z głowy ale wyglądało to mniej więcej tak: Japycz: wikary mnie dopadł, pytał, czy uważam, że Matka Boska była Polką. Reszta ławeczki zdziwiona: no a nie? Japycz: (...) z plemienia Izraela. Solejuk: czasem lepiej nie wiedzieć.
od
Cammax
W tym filmie obnażono znacznie więcej prawd, w tym nie tylko religii, ale głównie polityki! Co więcej jest odcinek o tworzeniu sztucznej epidemii i sprzedaży specyfiku....
Może dlatego nie pozwolono kręcić dalszych odcinków ;)
Odcinek 57 o meszkach.
@elefun racja. Wiem, że głupi cytować siebie, ale to jest kolejny dowód, że Ranczo pokazuje prawdę o mentalności większości ludzi.
https://demotywatory.pl/5050665/Jeszcze-kilka-lat-temu-gdy-Polska-byla-normalnym-europejskim
Czerepach zrozumiał, że aby wygrać, trzeba celować w najniższe warstwy. A co najbardziej interesuje takie warstwy? Disco-polo, seks, grill, no i jakieś wakacje. Nie trzeba wyjaśniać, kto stosuje u nas taką taktykę.
No i w odniesieniu do polityki: manipulacje, kłamstwa, całą robotę odwalają zastępcy.
Pada też wiele aluzji do prawdziwych partii.
No i sposób prowadzenia kampanii przez wójta i Czerepacha też jest znajomy. Chodzi o kampanię wyborczą w której wójt przegrał z Lucy. Do czego zmierzam? Straszyli "obcym wrogiem", Białym Domem i podkreślali "wasz kandydat, Paweł Kozioł POLAK".
Był też odcinek, gdzie ksiądz i wójt założyli gazety. Dla obu pisał Witebski, który liczył, że będą one w miarę niezależne. Na co ksiądz mu wyjaśnia "niezależność prasy to mit, każda gazeta jest od kogoś zależna, ważne tylko żeby każda była zależna od kogoś innego".
No i oczywiście nie zapominajmy, że Ranczo ukazuje też polską wieś. Wiadomo, w każdej wsi pod sklepem jest ławeczka, w każdej wsi zdarzają się patologie, które dla obcokrajowca są szokiem cywilizacyjnym, no i w każdej wsi na ścianie wschodniej czas płynie tak jakby wolniej.
Szczerze, aż jakby tak głębiej przeanalizować sceny z aluzjami do polityki, to dziwię się, że nadal powtórki normalnie lecą i to w wiadomej stacji.
@Cammax Nie pozostaje mi nic innego jak tylko przyznać pełną rację, mam identycznie zdanie na ten temat, a fragment za radiem powinien przejść do podręczników historii Polski.
no i wszystko jasne... ,a to on pytał bo nie wie. :)
Śmieszne że nazywają ją matką Boską a to dzięki niej Bóg stał się człowiekiem.
@Cammax Nie ma to jak wyrabiać sobie zdanie o ludziach na podstawie czyjegoś dowcipu eksploatującego powszechne stereotypy...
@Hvsarz w wielu przypadkach tak to wygląda. Jak ktoś nie wierzy, to niech jedzie na ścianę wschodnią i zadaje ludziom to samo pytanie. No i przy okazji- warto ich zapytać, co myślą o Żydach, bo to mocno antysemicki (w prawdziwym znaczeniu) region.
@Cammax Widzisz. Był czas, kiedy myślałem o sobie jak o filosemicie. Ale samo to środowisko mnie ostatecznie tak zraziło, że dziś nie postrzegam się jako antysemitę. Nie. Po prostu nie chcę mieć z nimi nic wspólnego...
Mój dziadek urodził się na ścianie wschodniej. Miał ogromną awersję do wszelkich kredytów, nawet kiedy to było bardzo korzystne, jak za Gierka. Dlaczego? Bo jakakolwiek pożyczka od nich, oznaczała utratę gospodarstwa... Ten antysemityzm ściany wschodniej miał swoje powody.