Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
304 321
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar Laviol
+16 / 18

Jak polski to na pewnie nie Frédéric.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T ToTutaj
+7 / 7

@Aarcticfrost Chodzi o to, że autor-bot, który potrafi tylko kopiować z internetu, nie napisał FRYDERYK, tylko Frédéric.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Aarcticfrost
+2 / 4

@ToTutaj
Ja wiem, Ty wiesz...
A skretynienie narodu narasta, narasta, narasta...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T ToTutaj
+1 / 1

@Aarcticfrost
I końca temu nie ma...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Laviol
+6 / 6

@Aarcticfrost, zgadzam się, narasta. Na przykład ToTutaj zrozumiała o co mi chodziło, a Ty nie. Ogłupienie przejawia się m.in. wypaczonym spojrzeniem na świat. Zamiast zgodnie brzytwą Ochama wybrać najprostsze tłumaczenie dotyczące imienia (bo tylko do imienia się odniosłam), wybrałeś pomysł, że mam coś przeciwko Polakom mającym pochodzenie inne niż polskie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Anonim_Gall
+13 / 13

Chodziło mu nie tylko o to by symbolicznie spocząć w Polsce. Bardziej bał się pogrzebania żywcem, co się w tamtych czasach zdarzało. A imię nadane na chrzcie miał Fryderyk, a nie Frederic.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xar
+6 / 8

Nieprawda. Chopin cierpial na chorobe w ktorej mogl stracic przytomnosc (jak sie nie myle chodzi o to https://pl.wikipedia.org/wiki/Cukrzyca#Powik%C5%82ania_cukrzycy ) na wiele godzin, co przy stanie owczesnej nauki mozna byloby uznac za smierc. Takze nie chcac byc pochowanym zywcem wyrazil taka a nie inna prosbe

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T konto usunięte
0 / 2

@Xar Chopin zmarł na gruźlicę...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Maras78
+6 / 6

To nie jedyny powód. Chodziło też Fryderykowi o to, żeby w dwudziestym pierwszym wieku pisać o nim bzdury na demotach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E Evengeline29
0 / 4

Jeżeli chodzi o ten kościół, to przez kilkadziesiąt lat organ leżał zapomniany w jakiejś graciarni, bo chociaż Chopin był sławnym pianistą, to księża z kościoła nie chcieli tam umieszczać jego serca ze względu na bardzo niekatolickie prowadzenie się artysty i jego nieformalny związek ze słynną skandalistką. Dopiero po wielu latach umieszczono serce w głównej nawie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P paracetamol100
+4 / 4

oczy mi krwawią, jak czytam "Frederic Chopin", choćby w polskim serwisie wypadałoby napisać po porostu Fryderyk Chopin

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A adawo
0 / 0

Tak to jest jak nie masz pomysłu na mema, nie potrafisz napisać nic od siebie, więc kopiujesz randomowy tekst zagraniczny i puszczasz go w translatora. Efekt jest taki, że teraz cały świat wie, że jesteś niedouczoną ofiarą systemu edukacji, nie zasługującą nawet na określenie "gimbaza". Współczuję.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem