Jak dla mnie, to po prostu wizualizacja dla klienta. Bo o ile architekt powinien ładnie się połapać na planie 2D, o tyle klient może mieć problem z zwizualizowaniem tego sobie w 3 wymiarach.
Podobny program to "Sweet Home". Projektowanie domu trochę jak w simsach XD. Ale da się odpalić pierwszoosobowy tryb wizualizacji :P .
Rozszerzonej rzeczywistości? Ach te slogany marketingowe, Orwellowska nowomowa. To jest zubożona rzeczywistość, a nie rozszerzona. Zubożona o rozmaite doznania zmysłowe i emocjonalne, stratnie skompresowana, by dało się ją zapisać, przetwarzać i pokazać na cyfrowych urządzeniach o mocno ograniczonych zasobach. Zafałszowana i okrojona według uznania twórcy programu. Pozbawiona prywatności i nieprzewidywalności. Jak do kogoś to nie przemawia, to proponuję, by pokochał się z osobą w „rozszerzonej” rzeczywistości i następnie w tej zwykłej dla porównania.
To nie jest rozszerzona rzeczywistość tylko zwykłe modelowanie 3d i to jeszcze na gotowych bibliotekach.
@Kotek_psotek
Ale i tak wygląda to mega...
@Kotek_psotek fakt.
Jak dla mnie, to po prostu wizualizacja dla klienta. Bo o ile architekt powinien ładnie się połapać na planie 2D, o tyle klient może mieć problem z zwizualizowaniem tego sobie w 3 wymiarach.
Podobny program to "Sweet Home". Projektowanie domu trochę jak w simsach XD. Ale da się odpalić pierwszoosobowy tryb wizualizacji :P .
@Cylindryk
Co nie zmienia faktu, że to nie jest rozszerzona rzeczywistość.
- Dzień dobry. Chciałbym kupić Forda Mustanga.
- Proszę bardzo...
- Ale... to koń jest!
- No owszem, ale i tak wygląda mega.
Raczej projektowania wnętrz
Rozszerzonej rzeczywistości? Ach te slogany marketingowe, Orwellowska nowomowa. To jest zubożona rzeczywistość, a nie rozszerzona. Zubożona o rozmaite doznania zmysłowe i emocjonalne, stratnie skompresowana, by dało się ją zapisać, przetwarzać i pokazać na cyfrowych urządzeniach o mocno ograniczonych zasobach. Zafałszowana i okrojona według uznania twórcy programu. Pozbawiona prywatności i nieprzewidywalności. Jak do kogoś to nie przemawia, to proponuję, by pokochał się z osobą w „rozszerzonej” rzeczywistości i następnie w tej zwykłej dla porównania.
A wiesz w ogóle czego dotyczy ten termin?
Rozszerzona rzeczywistość? Gdzie? Nie widzę...