To nędzne tłumaczenie aż boli w oczy. Zwrot "this little guy" w odniesieniu do psa oznacza "ten mały psiak", a nie "ten mały facet". Polecam zadać sobie to minimum trudu i chociaż próbować dobrze tłumaczyć kradzione historyjki.
@ABDUL93 Wydaje mi się że takie zwroty w stosunku do zwierząt mogą nie brzmieć źle, jeśli cały kontekst sytuacji jest właściwy. Powiedzmy że wołam mojego psa i on natychmiast do mnie podbiega, mogę wtedy powiedzieć " Jesteś super pieskiem, grzeczny chłopczyk, grzeczny Azor". Kiedy za to ktoś totalnie z d*py mówi do kogoś "ale mam grzecznego chłopca w domu",brzmi to mocno dziwnie.
To nędzne tłumaczenie aż boli w oczy. Zwrot "this little guy" w odniesieniu do psa oznacza "ten mały psiak", a nie "ten mały facet". Polecam zadać sobie to minimum trudu i chociaż próbować dobrze tłumaczyć kradzione historyjki.
@Margon_20 wogóle mnie boli jak słyszę/ czytam określenia dziewczynka, pan, pani, chłopczyk itp itd...w odniesieniu do zwierząt.
@Margon_20 tylko że te historyjki nie są kradzione przez ludzi, a przez boty.
@ABDUL93
Oraz pańcia/pańcio w odniesieniu do ich właścicieli...
@ABDUL93 Wydaje mi się że takie zwroty w stosunku do zwierząt mogą nie brzmieć źle, jeśli cały kontekst sytuacji jest właściwy. Powiedzmy że wołam mojego psa i on natychmiast do mnie podbiega, mogę wtedy powiedzieć " Jesteś super pieskiem, grzeczny chłopczyk, grzeczny Azor". Kiedy za to ktoś totalnie z d*py mówi do kogoś "ale mam grzecznego chłopca w domu",brzmi to mocno dziwnie.
@bsch nie mam na myśli tylko demotów, wyraźnie napisałem "słyszę/ czytam"
@Margon_20 nie mogę się nie zgodzić ;) PS "ale mam grzecznego chłopca w domu",brzmi to mocno dziwnie." Dziwnie to mało powiedziane...