To nie trzeba daleko szukać, tutaj jestem :D, większym problemem niż znalezienie takiej osoby jest zainteresowanie jej na tyle aby uznała że to się opłaca.
@glus_eli
Czemu? Zwizualizuj sobie takiego couch-potato w pinglach jak denka od proseco. Wymagań dużych nie ma, do życia potrzebuje szybkiego wi-fi i to by pasza była uzupełniana w lodówce; poza tym jest raczej odklejony od codzienności. Ma swoje sieciowe fascynacje, gry i pracę wykonywaną przez internet i wymagającą nielimitowanych i całodobowych godzin zaangażowania... od czasu do czasu dostrzega jakąś kobietę która uzupełnia mu lodówkę i zabiera ciuchy do prania.... nie pamięta dokładnie czy to jeszcze matka, żona czy opiekunka.
Dla wielu kobiet taki facet-bankomat to skarb: nie zawraca doupy, nie ma wymagań, dostarcza hajsu i żona może się swobodnie zamorealizować w różnych aspektach życia.
To nie trzeba daleko szukać, tutaj jestem :D, większym problemem niż znalezienie takiej osoby jest zainteresowanie jej na tyle aby uznała że to się opłaca.
Tzw. couch potato, który zasadniczo służy do tego, żeby tylko był?
To nie lepiej sobie mopsa kupić? Estetyka ta sama, a mniej kłopotliwy w utrzymaniu.
@daclaw
A mops przynosi pensję co miesiąc?
@BrickOfTheWall - z takim podejściem jego pensja będzie oscylowała w okolicach minimalnej.
@glus_eli To i tak więcej niż mopsa.
@glus_eli
Czemu? Zwizualizuj sobie takiego couch-potato w pinglach jak denka od proseco. Wymagań dużych nie ma, do życia potrzebuje szybkiego wi-fi i to by pasza była uzupełniana w lodówce; poza tym jest raczej odklejony od codzienności. Ma swoje sieciowe fascynacje, gry i pracę wykonywaną przez internet i wymagającą nielimitowanych i całodobowych godzin zaangażowania... od czasu do czasu dostrzega jakąś kobietę która uzupełnia mu lodówkę i zabiera ciuchy do prania.... nie pamięta dokładnie czy to jeszcze matka, żona czy opiekunka.
Dla wielu kobiet taki facet-bankomat to skarb: nie zawraca doupy, nie ma wymagań, dostarcza hajsu i żona może się swobodnie zamorealizować w różnych aspektach życia.
Oooo... kochana obyś nie została w ręką w nocniku... :)
Czyli taka leniwa kutwa?
A co jesli ma jakas fajna kolezanke z pracy, ktora nie dosc ze jest pod reka, to jeszcze kanapki z domu przyniesie?
@piernikTheBest Kiedy cudzą żonę we własne łożę złożę wtedy jestem spokojny że nie cudzołożę