Pamiętam jedne zlecenie, projektant wykonał projekt łazienki. Wszystko wyliczone, kupione płytki, fikuśna umywalka, oświetlenie, nawet stylowe lustro oraz kwiatek - narożna wanna z hydromasażem. Bierzemy się za instalacje a wanna 5 cm dłuższa jak łazienka.
Właścicielka dzwoni do projektanta a on na to: "błąd deweloperski".
Pamiętam jedne zlecenie, projektant wykonał projekt łazienki. Wszystko wyliczone, kupione płytki, fikuśna umywalka, oświetlenie, nawet stylowe lustro oraz kwiatek - narożna wanna z hydromasażem. Bierzemy się za instalacje a wanna 5 cm dłuższa jak łazienka.
Właścicielka dzwoni do projektanta a on na to: "błąd deweloperski".