Picie zimnej wódki to barbarzyństwo. Tak się robiło kiedy wódki były podłej jakości, żeby nie czuć było ich smaku. Dobrą wódkę pije się w temperaturze pokojowej, tak jak whisky czy inne alkohole, bo tylko wtedy uwalnia się pełnia aromatu i smaku. Chyba, że jest się barbarzyńcą który chce się tylko tanio i szybko nawalić. Wtedy można.
Odważny jest, zaufać kawałkowi taśmy klejącej XD
Praktyczna rada. Owiń butelkę mokrym papierem toaletowym. Znacznie szybciej zrobi się zimna.
Picie zimnej wódki to barbarzyństwo. Tak się robiło kiedy wódki były podłej jakości, żeby nie czuć było ich smaku. Dobrą wódkę pije się w temperaturze pokojowej, tak jak whisky czy inne alkohole, bo tylko wtedy uwalnia się pełnia aromatu i smaku. Chyba, że jest się barbarzyńcą który chce się tylko tanio i szybko nawalić. Wtedy można.
to vódki mają różne smaki mi się zawsze wydawało ze zawsze jest ten sam smak co innego nalewki
Wódkę pije się schłodzoną, nie zmrożoną. A to jest dobry sposób na jej schłodzenie pod warunkiem, że taśma wytrzyma.
Potrzeba matką wynalazku.
Andrzeju ... to j*bnie