Smuci mnie to, że w USA ludzie potrafią szanować swoich żołnierzy.
A do Anglii przyjedzie taki niewychowany turysta (zazwyczaj z USA oczywiście) i zacznie wyśmiewać się i papugować Strażników królowej. Zero szacunku dla ich pracy i ich osoby. Ludzie zachowują się, jakby byli oni maskotkami w Disneylandzie, a nie aktywnymi żołnierzami.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
11 lutego 2022 o 21:18
@ToTutaj "w USA ludzie potrafią szanować swoich żołnierzy" USA to tak potężny kraj, że znajdziesz tam cały wachlarz idiotów i ludzi pozbawionych szacunku do drugiego człowieka. Stany mają po prostu dobry PR i są postrzegane tak a nie inaczej.
@diverus
Są też tak odmóżdżeni patriotycznie, że nie widzą czubka własnego nosa, przed każdym domem wisi flaga, wrzeszczą o wolności, jakby reszty świata nie było.
Polecam obejrzeć serie na yt:
How America (USA) Messed Me Up - o Amerykanach za granicą, którzy dopiero przejrzeli na oczy.
Albo kanał Lingualizer (bardzo fajny, koleś rozmawia i zadaje ludziom pytania w różnych językach) - to dopiero pokazuje brak wiedzy świata u Amerykanów. Oni myślą, że Azja czy Europa to kraj, itd.
Smutno się patrzy, jak bardzo zamknięci na świat i ignoranccy są.
@Adamwisielski niby jak się zachowują jak maskotki? O ile jeszcze potrafię zrozumieć, że ich ubiór może maskotkowy przypominać, szczególnie te ich wielkie, niedźwiedzie czapy, to tak naprawdę to jest po prostu tradycyjny mundur jednostki, czy może nawet galowy. Ot, taka moda.
"Strażnicy nie noszą żadnych insygniów rangi, aby mieć pewność, że nie przewyższają rangą tego, kto został tam pochowany" - bez sensu, to, że ktoś nie ma na ramionach pagonów wskazujących posiadanego przez niego stopnia wojskowego nie sprawia nagle, że pełniący wartę żołnierz stał się nagle szeregowcem...
ale, że w Polsce?
W Polsce tylko dom kaczora jest tak planowany
Fajnie
Smuci mnie to, że w USA ludzie potrafią szanować swoich żołnierzy.
A do Anglii przyjedzie taki niewychowany turysta (zazwyczaj z USA oczywiście) i zacznie wyśmiewać się i papugować Strażników królowej. Zero szacunku dla ich pracy i ich osoby. Ludzie zachowują się, jakby byli oni maskotkami w Disneylandzie, a nie aktywnymi żołnierzami.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 lutego 2022 o 21:18
@ToTutaj "w USA ludzie potrafią szanować swoich żołnierzy" USA to tak potężny kraj, że znajdziesz tam cały wachlarz idiotów i ludzi pozbawionych szacunku do drugiego człowieka. Stany mają po prostu dobry PR i są postrzegane tak a nie inaczej.
Skoro zachowują się i wyglądają jak maskotki to nie ma co się dziwić
@diverus
Są też tak odmóżdżeni patriotycznie, że nie widzą czubka własnego nosa, przed każdym domem wisi flaga, wrzeszczą o wolności, jakby reszty świata nie było.
Polecam obejrzeć serie na yt:
How America (USA) Messed Me Up - o Amerykanach za granicą, którzy dopiero przejrzeli na oczy.
Albo kanał Lingualizer (bardzo fajny, koleś rozmawia i zadaje ludziom pytania w różnych językach) - to dopiero pokazuje brak wiedzy świata u Amerykanów. Oni myślą, że Azja czy Europa to kraj, itd.
Smutno się patrzy, jak bardzo zamknięci na świat i ignoranccy są.
@ToTutaj "w USA ludzie potrafią szanować swoich żołnierzy." Lec do USA i powiedz to KAŻDEMU bezdomnemu weteranowi...
@AIkanaro Ach, to inna historia. "Nie jesteś potrzebny, więc radź sobie sam".
Znasz tę piosenkę?
https://www.youtube.com/watch?v=o_l4Ab5FRwM
@Adamwisielski niby jak się zachowują jak maskotki? O ile jeszcze potrafię zrozumieć, że ich ubiór może maskotkowy przypominać, szczególnie te ich wielkie, niedźwiedzie czapy, to tak naprawdę to jest po prostu tradycyjny mundur jednostki, czy może nawet galowy. Ot, taka moda.
A jeżeli przewyższają rangą, to co? Zmarły wstanie wkur**ony i nakopie mu do dupy?
@wonskji Strażnicy są degradowani najprawdopodobniej. Bo ja gdybym był plutonowym bez tych insygnii to nadal bym wiedział, że jestem plutonowym.
"Strażnicy nie noszą żadnych insygniów rangi, aby mieć pewność, że nie przewyższają rangą tego, kto został tam pochowany" - bez sensu, to, że ktoś nie ma na ramionach pagonów wskazujących posiadanego przez niego stopnia wojskowego nie sprawia nagle, że pełniący wartę żołnierz stał się nagle szeregowcem...
Byłam tam na zmianie warty :)
to że nie niosą insygni, nie znaczy, że ich nie mają
Szkoda, że tak żyjących żołnierzy nie szanują i wielu ląduje na ulicy śpiąc w kartonach
A co by się stało, gdyby ktoś wyższy rangą pełnił wartę przy pomniku lub grobie kogoś niższego rangą? To jakaś zniewaga?
O ile się nie mylę to tam jest więcej niż jedno ciało o to trochę mylące dla ludzi.
Ale to, przepraszam jakaś ujma dla pochowanego tam szeregowego, że wartę pełni sierżant?
Nie ogarniam.