W Polsce żaden znaczenia polityk nie poszedł siedzieć, ci także nie będą. Powinni wszyscy, za każdą złotówkę kar (notabene słusznie przyznanych, szkoda że zapłacimy my a nie politycy z własnej kieszeni), za każdą aferę, za każdego straconego sojusznika, za każdego który umarł z powodu covid, za każdego patusa ktory narobi dzieci a potem je bije, za zbyt miękką rękę w sprawie kościoła i pedofili, za każdą kobietę która umrze, za każde dziecko które się nie narodzi, za brak edukacji seksualnej, ... ... ...
@Thevipervip rozwijasz z grubsza słuszną tezę. Niemniej czyli z jednej strony uważasz (nie podważam wcale tego), że rząd, KK narzuca wszystkim obywatelom swoję wizję, a z drugiej strony uważasz siebie za kompetentnego w dziedzinie wychowywania cudzych dzieci by odgórnie ingerować w sferę wychowania? (Nie)Ciekawe pojmowanie wolności;(
@Tibr Wychowanie seksualne było zawsze przedmiotem nie obowiązkowym, a pis za uczenie normalnych życiowych spraw chce karać. Teraz dziecko po szkole, nawet średniej nie wie jak wypełnić i złożyć pit, nie wie jak jak funkcjonuje jego ciało (jeżeli nie oglądało pornoli, lub rodzice nie wyjaśnili), za to wie że Bóg będzie szczęśliwy gdy będzie chodzić do kościółka. Nie jestem pedagogiem, nie będę uczył dzieci, ale oni już wzięli na siebie obowiązek kształcenia dzieci. Jestem ojcem i chcę mieć realny wpływ na to co jest wpajane mojej córce w szkole. Pozdrawiam
@Thevipervip trochę odwracasz kota ogonem. Nie twierdziłem, przecież, że PiS czegoś nie narzuca więc nie wiem skąd ten ton jakbyś musiał bronić tej tezy (wręcz napisałem to)?.
Teraz dziecko nie wie? A wiedziało wcześniej? To akurat nie ma nic do rzeczy w UK myślisz wiedzą? Przychodzisz do US i pani pomaga ci się rozliczyć, problem to skaplkowany system podatkowy.
Co do wychowania seksualnego: wpierw piszesz za to, że go nie ma, a teraz jednak stwierdzasz, że jest to wychowanie???
Religia też nie jest obowiązkowa i masz wpływ nie zapisując dziecka na religię, za to biologia już tak i jest tam omówiony aspekt rozmnażania ssaków. Żadko który rodzic jest pedagogiem ale tak czy tak obowiązek wychowania należy do rodziców, nie szkoły, nikt za ciebie tego nie wykona i lepiej aby tak pozostało, Ty jako rodzic jesteś za to odpowiedzialny! Wszelkie próby indoktrynacji zawsze kończą się tak samo więc jeżeli oczekujesz aby ktoś nie indoktrynował twoich dzieci to bądź konsekwentny w tym, że to powinno działać w obie strony.
@Tibr Odchodzimy trochę od meritum, ale co do wychowania seksualnego to gdy ja chodziłem do szkoły był przedmiot "Przygotowanie do życia w rodzinie", teraz go nie ma i nie będzie. Na biologii nie wspominają że ssaki mogą używać antykoncepcji. Co do wychowywania dzieci, to zgadzam się że zdecydowana odpowiedzialność ciąży lub zleży od rodziców, ale w niektóre informacje powtórzone przez osobę postronną mogą wywrzeć głębszy wpływ. Uważam że szkoła powinna przekazywać wiedzę a nie indoktrynować, PIS zaczyna wplatać politykę w program nauczania. Oczywiście sam program nauczania np. historii jest nastawiony by kreować postawę umiłowania ojczyzny. Mniej chwalebne wydarzenia są przemilczane lub tylko wspomniane. Oczywiście to występuje we wszystkich krajach ale u nas rząd kreuje przekaz że lepiej być na zasiłku niż otworzyć własny biznes. Co do rozliczania pit to w USA są przedmioty które zajmują się typowymi codziennymi czynnościami, ale tam jest troch inny system nauczania.
@Thevipervip i dalej jest ten przedmiot, to jak on jest prowadzony i był to inny problem. Natomiast w Polsce nie było poszanowania w tych sprawach zdania rodziców nikt ich nie pytał o zdanie co do treści, a ja jednak wolałbym aby niezależnie od światopoglądów treść zajęć pozanaukowych była przedstawiana rodzicom (czy będzie to religia, czy edukacja seksualna) tak aby przy przekroczeniu "granic" można było wyciągać konsekwencje czy będzie też klecha, czy nawiedzony aktywista.
Co do biologii saków było że tam powiem w cudzysłowie, temat skąd się biorą ludzi jest tam dwukrotnie omawiany w SP.
To co piszesz o PiS to będzie dotyczyć każdej lewicowej partii u władzy, niestety, a my jako naród nie chcemy tak naprawdę wolności kapitalistycznej.
Najprostszym sposobem co do edukacji byłoby zrobić bony edukacyjne, każdy rodzic wybrałby dla swoich dzieci taka jaka by chciał dla jednych byłaby to tęczowa szkoła, dla innych wyznaniowa. Z doświadczenia Zachodnich (nie mówimy o uczelniach wyższych) to najbardziej pożądane są szkoły katolickie, żydowskie dlatego, że najlepiej przygotowują do studiów i z dużym prawdopodobieństwem graniczącym z pewnością myślę że u nas byłoby dokładnie tak samo.
Który pójdzie siedzieć ?
Trzymam kciuki za wszystkich ....
nie ważne który, ważne oby jak najszybciej...
niestety, ciężko mi to napisać, ale żaden
@y0u żaden, będą sądzeni zgodnie z prawem ,ale chociaż może przeczołgają ich przed prokuraturą, sądami
W Polsce żaden znaczenia polityk nie poszedł siedzieć, ci także nie będą. Powinni wszyscy, za każdą złotówkę kar (notabene słusznie przyznanych, szkoda że zapłacimy my a nie politycy z własnej kieszeni), za każdą aferę, za każdego straconego sojusznika, za każdego który umarł z powodu covid, za każdego patusa ktory narobi dzieci a potem je bije, za zbyt miękką rękę w sprawie kościoła i pedofili, za każdą kobietę która umrze, za każde dziecko które się nie narodzi, za brak edukacji seksualnej, ... ... ...
@Thevipervip rozwijasz z grubsza słuszną tezę. Niemniej czyli z jednej strony uważasz (nie podważam wcale tego), że rząd, KK narzuca wszystkim obywatelom swoję wizję, a z drugiej strony uważasz siebie za kompetentnego w dziedzinie wychowywania cudzych dzieci by odgórnie ingerować w sferę wychowania? (Nie)Ciekawe pojmowanie wolności;(
Doświadczenie pokazuje że żaden.
Żaden! Bo to Polska i tu politycy nie idą siedzieć.
@Tibr Wychowanie seksualne było zawsze przedmiotem nie obowiązkowym, a pis za uczenie normalnych życiowych spraw chce karać. Teraz dziecko po szkole, nawet średniej nie wie jak wypełnić i złożyć pit, nie wie jak jak funkcjonuje jego ciało (jeżeli nie oglądało pornoli, lub rodzice nie wyjaśnili), za to wie że Bóg będzie szczęśliwy gdy będzie chodzić do kościółka. Nie jestem pedagogiem, nie będę uczył dzieci, ale oni już wzięli na siebie obowiązek kształcenia dzieci. Jestem ojcem i chcę mieć realny wpływ na to co jest wpajane mojej córce w szkole. Pozdrawiam
@Thevipervip trochę odwracasz kota ogonem. Nie twierdziłem, przecież, że PiS czegoś nie narzuca więc nie wiem skąd ten ton jakbyś musiał bronić tej tezy (wręcz napisałem to)?.
Teraz dziecko nie wie? A wiedziało wcześniej? To akurat nie ma nic do rzeczy w UK myślisz wiedzą? Przychodzisz do US i pani pomaga ci się rozliczyć, problem to skaplkowany system podatkowy.
Co do wychowania seksualnego: wpierw piszesz za to, że go nie ma, a teraz jednak stwierdzasz, że jest to wychowanie???
Religia też nie jest obowiązkowa i masz wpływ nie zapisując dziecka na religię, za to biologia już tak i jest tam omówiony aspekt rozmnażania ssaków. Żadko który rodzic jest pedagogiem ale tak czy tak obowiązek wychowania należy do rodziców, nie szkoły, nikt za ciebie tego nie wykona i lepiej aby tak pozostało, Ty jako rodzic jesteś za to odpowiedzialny! Wszelkie próby indoktrynacji zawsze kończą się tak samo więc jeżeli oczekujesz aby ktoś nie indoktrynował twoich dzieci to bądź konsekwentny w tym, że to powinno działać w obie strony.
@Tibr Odchodzimy trochę od meritum, ale co do wychowania seksualnego to gdy ja chodziłem do szkoły był przedmiot "Przygotowanie do życia w rodzinie", teraz go nie ma i nie będzie. Na biologii nie wspominają że ssaki mogą używać antykoncepcji. Co do wychowywania dzieci, to zgadzam się że zdecydowana odpowiedzialność ciąży lub zleży od rodziców, ale w niektóre informacje powtórzone przez osobę postronną mogą wywrzeć głębszy wpływ. Uważam że szkoła powinna przekazywać wiedzę a nie indoktrynować, PIS zaczyna wplatać politykę w program nauczania. Oczywiście sam program nauczania np. historii jest nastawiony by kreować postawę umiłowania ojczyzny. Mniej chwalebne wydarzenia są przemilczane lub tylko wspomniane. Oczywiście to występuje we wszystkich krajach ale u nas rząd kreuje przekaz że lepiej być na zasiłku niż otworzyć własny biznes. Co do rozliczania pit to w USA są przedmioty które zajmują się typowymi codziennymi czynnościami, ale tam jest troch inny system nauczania.
@Thevipervip i dalej jest ten przedmiot, to jak on jest prowadzony i był to inny problem. Natomiast w Polsce nie było poszanowania w tych sprawach zdania rodziców nikt ich nie pytał o zdanie co do treści, a ja jednak wolałbym aby niezależnie od światopoglądów treść zajęć pozanaukowych była przedstawiana rodzicom (czy będzie to religia, czy edukacja seksualna) tak aby przy przekroczeniu "granic" można było wyciągać konsekwencje czy będzie też klecha, czy nawiedzony aktywista.
Co do biologii saków było że tam powiem w cudzysłowie, temat skąd się biorą ludzi jest tam dwukrotnie omawiany w SP.
To co piszesz o PiS to będzie dotyczyć każdej lewicowej partii u władzy, niestety, a my jako naród nie chcemy tak naprawdę wolności kapitalistycznej.
Najprostszym sposobem co do edukacji byłoby zrobić bony edukacyjne, każdy rodzic wybrałby dla swoich dzieci taka jaka by chciał dla jednych byłaby to tęczowa szkoła, dla innych wyznaniowa. Z doświadczenia Zachodnich (nie mówimy o uczelniach wyższych) to najbardziej pożądane są szkoły katolickie, żydowskie dlatego, że najlepiej przygotowują do studiów i z dużym prawdopodobieństwem graniczącym z pewnością myślę że u nas byłoby dokładnie tak samo.
Bardzo możliwe że większość z tego towarzystwa pójdzie siedzieć, ale na kierowniczych stołkach w różnych instytucjach.