Siena International Photo Awards to prestiżowy konkurs fotograficzny Oto wyróżnione prace wybrane z 48 tysięcy zdjęć nadesłanych ze 156 krajów
(20 obrazków)
@Anonim_Gall Tak, a sport i np. Konkurs Szopenowski na listę organizacji przestępczych. Mistrzostwo w każdej dziedzinie to krew, pot i łzy, od najmłodszych lat. Każdy mistrz tak j*bał. Tyle, że my jesteśmy przyzwyczajeni do przekazu romantycznego a nie naturalistycznego. Czy to nie mały Chopin wkładał sobie klocki między palce, żeby rozszerzyć dłonie i lepiej łapać akordy? Fajna romantyczna opowieść, prawda? Dopóki się tego nie zobaczy na oczy i z bliska.
@daclaw różnica i klucz problemu tkwi w określeniu, z czyjej woli takie zdarzenia mają miejsce
i czy zapłacona cena przynosi efekt
bo masowe fabryki atletów z "odpadami" w postaci kalek, oraz "zużytymi produktami", którzy kalekami zostają po meteorytowej karierze po prostu trochę później to jednak nie to samo co świadome i dobrowolne samopoświęcenie
bez pracy nie ma kołaczy, ale z pracą nierzadko też nie ma
@Gundula To w większości są całoroczne domy, bo rodzinne ogrody działkowe wyglądają tam zupełnie inaczej niż w Polsce. Ten na zdjęciu najpewniej należy do tamtejszej biedoty.
@elefun To oczywiste. Ekstremalnie rzadko zdarza się, że ktoś przez całe życie, konsekwentnie, podąża drogą życiową, którą sobie wymarzył jako kilkulatek. Gdyby tak było, mielibyśmy gigantyczną nadpodaż strażaków i weterynarzy-kobiet. ;) Najczęściej w szkole sportowej (albo w zwykłej, jeśli trafi się ambitny nauczyciel), wyławia się kilkoro dzieci, które mają predyspozycje i się je trenuje. Część się wykrusza na różnych etapach, jedno - dwoje - troje zostaje i kontynuuje temat.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
7 lutego 2022 o 14:04
Te trzy ostatnie zdjęcia (z nieznanych mi przyczyn potraktowane jako jedno) nie powinny przejść tak daleko. Nie mają w sobie dosłownie nic. Może i przekazują smutną prawdę, ale robią to w tak banalny sposób, że są wręcz przeciwieństwem artystycznej fotografii. Gdyby jeszcze mały fajny kadr, kolor, cokolwiek. Nadają się do reportażu, a nie na konkurs
To ostatnie powinno trafić do UNICEFu.
@Anonim_Gall Tak, a sport i np. Konkurs Szopenowski na listę organizacji przestępczych. Mistrzostwo w każdej dziedzinie to krew, pot i łzy, od najmłodszych lat. Każdy mistrz tak j*bał. Tyle, że my jesteśmy przyzwyczajeni do przekazu romantycznego a nie naturalistycznego. Czy to nie mały Chopin wkładał sobie klocki między palce, żeby rozszerzyć dłonie i lepiej łapać akordy? Fajna romantyczna opowieść, prawda? Dopóki się tego nie zobaczy na oczy i z bliska.
@daclaw różnica i klucz problemu tkwi w określeniu, z czyjej woli takie zdarzenia mają miejsce
i czy zapłacona cena przynosi efekt
bo masowe fabryki atletów z "odpadami" w postaci kalek, oraz "zużytymi produktami", którzy kalekami zostają po meteorytowej karierze po prostu trochę później to jednak nie to samo co świadome i dobrowolne samopoświęcenie
bez pracy nie ma kołaczy, ale z pracą nierzadko też nie ma
@KoJotP w Chinach najczęściej dzieci nie z własnego wyboru są męczone. To rodzice zmuszają.
Nemo to postać z filmu. Ryba pokazana na fotografii ma swoją polską nazwę i jest to błazenek.
Te rosyjskie "zabawkowe domki" to domy w ogródkach działkowych.
@Gundula To w większości są całoroczne domy, bo rodzinne ogrody działkowe wyglądają tam zupełnie inaczej niż w Polsce. Ten na zdjęciu najpewniej należy do tamtejszej biedoty.
Ciekawe, czy to marzenia bliźniaków, rodziców, a może partii, która wyselekcjonowała najlepszych?
W tym ostatnim, to nie jestem przekonany, czyje to są marzenia....
@elefun To oczywiste. Ekstremalnie rzadko zdarza się, że ktoś przez całe życie, konsekwentnie, podąża drogą życiową, którą sobie wymarzył jako kilkulatek. Gdyby tak było, mielibyśmy gigantyczną nadpodaż strażaków i weterynarzy-kobiet. ;) Najczęściej w szkole sportowej (albo w zwykłej, jeśli trafi się ambitny nauczyciel), wyławia się kilkoro dzieci, które mają predyspozycje i się je trenuje. Część się wykrusza na różnych etapach, jedno - dwoje - troje zostaje i kontynuuje temat.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 lutego 2022 o 14:04
Tancerka z babcią to zdjęcie z 2018 roku.
Te trzy ostatnie zdjęcia (z nieznanych mi przyczyn potraktowane jako jedno) nie powinny przejść tak daleko. Nie mają w sobie dosłownie nic. Może i przekazują smutną prawdę, ale robią to w tak banalny sposób, że są wręcz przeciwieństwem artystycznej fotografii. Gdyby jeszcze mały fajny kadr, kolor, cokolwiek. Nadają się do reportażu, a nie na konkurs
Chyba chodzi o to, że rybka z fotografii ma jedną płetwę mniejszą, tak jak filmowy Nemo..