Mam takich współpodróżujących, nawet mają ksywki, o których nie wiedzą ;-)
ale raczej za mną nie tęsknią jak ten z demota :-s żaden i żadna nic póki co nie powiedział(a).
Na studiach złapałem fajną pracę - minusem był dojazd PKP prawie godzinę w nieludzkiej porze (ok. 5:30->6:30). Odsypiałem w pociągu, ale kilka razy nie usłyszałem "budzika" - współpasażerowie zawsze mnie wtedy budzili :)
Hue, hue jak jeździłam minibusem to tak się zzyliśmy, że robiliśmy sobie prezenty imieninowe ( łącznie z, kierowcą) świąteczne itd.. Czasem nawet pączki dla wszystkich w busie kupowalismy.. A jak zmienialam pracę to dostałam prezent pożegnalny.. Boszzz to było cudowne!!
Mam takich współpodróżujących, nawet mają ksywki, o których nie wiedzą ;-)
ale raczej za mną nie tęsknią jak ten z demota :-s żaden i żadna nic póki co nie powiedział(a).
@kurnutus, może czekają na Twój pierwszy ruch :-P
Fajnie, że znasz modeli ze stockowego zdjęcia.
Na studiach złapałem fajną pracę - minusem był dojazd PKP prawie godzinę w nieludzkiej porze (ok. 5:30->6:30). Odsypiałem w pociągu, ale kilka razy nie usłyszałem "budzika" - współpasażerowie zawsze mnie wtedy budzili :)
Hue, hue jak jeździłam minibusem to tak się zzyliśmy, że robiliśmy sobie prezenty imieninowe ( łącznie z, kierowcą) świąteczne itd.. Czasem nawet pączki dla wszystkich w busie kupowalismy.. A jak zmienialam pracę to dostałam prezent pożegnalny.. Boszzz to było cudowne!!