Idiota. Wszedł za ostro w zakręt , na zewnętrzne koła poszła siła odśrodkowa i nacisk był zbyt wielki by lód utrzymał, Gdyby jechał wolniej i wolniej skręcał lód by go utrzymał
@killerxcartoon chyba im szybciej tym mniej wywierałby masę na podłoże. A przynajmniej nie prostopadle na podłoże, ale może i wywierałby większy nacisk pod kątem. Nawet kiedyś oglądałem taki film z kierowcami tirów, którzy mieli zawieżć sprzęt potrzebny do uratowania górników uwięzionych w kopalni. Kierowcy przejeżdżali przez zamarznięte morze czy coś takiego. To było na krótko przed sezonem zbyt ciepłym i uniemożliwiający korzystanie z szlaku na zamarzniętym morzu. A, że było już coraz cieplej to ryzyko było już duże, a w czasie jazdy (bardzo długa) ryzyko było jeszcze większe. Postój oznaczał dla nich śmierć. Więc jeśli już jechali przez długi czas i zostało im niewiele do końca, ale było już dużo cieplej to właśnie postój na pewno mógł ich zabić, więc pędzili ile się dało.
Też miałem napisać o zbyt szybkim skręcie.
gościu przyhamował na łuku w jaki dość ostro wjechał. ciężar samochodu jest głownie na przód bo tam jest silnik , jak ostro jedziesz po łuku nacisk jest największy na zewnętrzne koła. jak hamujesz to nacisk przesuwa się na przód a tylne koła mogą się unieść (spróbuj na rowerze zahamować tylko przednim) . zobacz na film lód pęka najpierw przy prawym przednim kole
Utopił się chociaż? Byłoby jednego debila mniej.
Idiota. Wszedł za ostro w zakręt , na zewnętrzne koła poszła siła odśrodkowa i nacisk był zbyt wielki by lód utrzymał, Gdyby jechał wolniej i wolniej skręcał lód by go utrzymał
@killerxcartoon szkoda tylko samochodu i reszty ludzi, którym depile zepsuli zabawę...
@killerxcartoon Moze i za ostro zakręcił. Ale idotą był już w momencie wjeżdżania na lód. PO CO?
@killerxcartoon chyba im szybciej tym mniej wywierałby masę na podłoże. A przynajmniej nie prostopadle na podłoże, ale może i wywierałby większy nacisk pod kątem. Nawet kiedyś oglądałem taki film z kierowcami tirów, którzy mieli zawieżć sprzęt potrzebny do uratowania górników uwięzionych w kopalni. Kierowcy przejeżdżali przez zamarznięte morze czy coś takiego. To było na krótko przed sezonem zbyt ciepłym i uniemożliwiający korzystanie z szlaku na zamarzniętym morzu. A, że było już coraz cieplej to ryzyko było już duże, a w czasie jazdy (bardzo długa) ryzyko było jeszcze większe. Postój oznaczał dla nich śmierć. Więc jeśli już jechali przez długi czas i zostało im niewiele do końca, ale było już dużo cieplej to właśnie postój na pewno mógł ich zabić, więc pędzili ile się dało.
Też miałem napisać o zbyt szybkim skręcie.
@jakisgoscanonim
gościu przyhamował na łuku w jaki dość ostro wjechał. ciężar samochodu jest głownie na przód bo tam jest silnik , jak ostro jedziesz po łuku nacisk jest największy na zewnętrzne koła. jak hamujesz to nacisk przesuwa się na przód a tylne koła mogą się unieść (spróbuj na rowerze zahamować tylko przednim) . zobacz na film lód pęka najpierw przy prawym przednim kole
@killerxcartoon no ja wiem XD. Po prostu mówię, że niekoniecznie szybkość jazdy jest problemem, jedynie szybkość skrętu.
Co głupiemu po rozumie...