Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
X xnxn
+9 / 23

A to nie jest tak, że jak zaczynamy testy na pacjentach którzy trafili do szpitalaz np. zajetoscia 80% płuc to lek hamujący replikację nie zadziała? Oczywiście mogę się mylić, nie stoją za mną koncerny farmaceutyczne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar LowcaKomedii
-4 / 12

Jakbyś zadał sobie trud i przeczytał artykuł ze źródła, to nie zadawałbyś takich pytań.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Q qazqazqazq
-2 / 2

@LowcaKomedii ktoś kto się sam opisuje jako: Arogancki i niemiły dla szurów :)
Zwolennik teorii, że foliarze nie powinni mieć praw równych ludziom powinien się pod ziemię zapaść. Ktoś kto traktuje innych, o innych poglądach jako podludzi jest co najmniej nic nie wartym człowiekiem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar LowcaKomedii
-5 / 7

@qazqazqazq To nie są inne poglądy, a skrajny debilizm lub kłamstwa wypowiadane z premedytacją, opowiadane tylko po to, by inni ludzie w nie uwierzyli.

W tym konkretnym przypadku wy - szury, promowaliście nieskuteczny lek. Część osób pewnie wam uwierzyła i myślała, że nie ma co się przejmować, w razie zachorowania najwyżej wezmę amantadynę i będzie wszystko dobrze. Później bierze i ojej, nie działa. Kiedy orientuje się, że lek coś nie pomaga, trafia w ciężkim stanie do szpitala. Te wasze, jak to delikatnie określiłeś, "inne poglądy" kosztują czasami zdrowie i życie innych ludzi.
Dlatego wg mnie nie zasługujecie nawet na odrobinę szacunku. Stąd ten opis :)

A już całkowicie, gdy macie pełną świadomość, że opowiadacie brednie i wymyślacie historyjki o jakiejś znajomej koleżanki, która nawet nie istnieje.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Q qazqazqazq
-2 / 2

@LowcaKomedii nazywaj to jak chcesz. Metody hitlerowskie. Tak samo ja mogę nazwać twoje poglądy. Zajmij się sobą, załóż folie na twarz to żadnego wirusa nie będziesz musiał się obawiać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar LowcaKomedii
-5 / 9

@qazqazqazq Raczej ty powinieneś założyć folię na twarz, to nie zobaczysz tych śmiercionek, a i przed 5G się uchronisz.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M marcinn_
0 / 12

No kto by się spodziewał... xD

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L konto usunięte
0 / 2

@marcinn_ Weź, nagle 90% tiktokerów gadajacych o amadynie i teoriach spiskowych, że lekarze nie mogą tego przepisywać chyba splajtuje xD

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
5 5g3g
+7 / 25

@fsubi akurat zleceniodawcom i zleceniobiorcom badania bardzo zależało na sukcesie. Gdyby wyszło , artykuł z wynikami badania byłby cytowany pewnie jeszcze przez setki lat. Wykłady, artykuły, propozycje pracy na najbardziej prestiżowych uczelniach świata.... Wystarczyło tylko udowodnić skutecznosc amantadyny. Fałszerstwa w nauce idą w drugą stronę. Bardzo często udawadniajace że coś działa, co w rzeczywistości nie działa. Z tych wszystkich przyczyn które podałem powyżej.
Aby zlikwidować możliwość oszukiwania, instytucje tj. FDA zanim dopuszczą lek do sprzedaży wymagają spełnienia bardzo restrykcyjnych zasad prowadzenia badań. Ja osobiście nie przypomina sobie choć jednego przypadku, aby FDA dopuściło lek na podstawie sfałszowanych badań. Problem jest jednak taki, że potwierdza się mniej więcej 20-30% wyników wstępnych badaniach. Jak się nie da oszukiwać to nagle leki przestają działać. Tu prowadzono badania trzymając się tych zasad i wyszło zupełnie inaczej niż w rewelacyjnych doniesieniach co niektórych lekarzy. A miało być tak pięknie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 lutego 2022 o 20:28

avatar Albiorix
+1 / 7

Szkoda, trudno, warto próbować różnych rzeczy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T tomkosz
+2 / 34

kolejny mit antyszczepionkowcow padl. ale oni i tak nie uwierza

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar LowcaKomedii
-2 / 28

@tomkosz Niestety masz rację. W komentarzach masz już 2 osoby, które wolą kierować się wiarą w zbawienne działanie amantadyny niż nauką.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B basas
-4 / 24

@tomkosz Mit szczepionkowy też jest raczej obalony

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar LowcaKomedii
-3 / 23

@basas Obalony? Pomyślmy. W samym styczniu 2022 w Polsce umarło z powodu covid:
2031 w pełni zaszczepionych,
5846 niezaszczepionych.
źródło:
https://basiw.mz.gov.pl/index.html#/visualization?id=3761

Przypomnijmy, niezaszczepieni stanowią zaledwie 41,1%, zaszczepieni pełną dawką 57,3%.

Trzeba się naprawdę nieźle intelektualnie nagimnastykować, aby napisać to, co ty.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T tomkosz
+4 / 8

@basas sprecyzuj i podaj dowod

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D daclaw
+4 / 8

@tomkosz Ależ oni mają potencjał na nieziemską bekę z nich! Wystarczy się wystylizować na znachora i wkręcić im, że świetne efekty daje terapia poprzez nacieranie się krowim łajnem. I to już będzie żyć wiecznie. Oni będą to praktykować, twierdzić, że świetnie działa, bronić tego jak niepodległości.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mwwolosi
-3 / 33

Była tania, to jak mogła być skuteczna. Różnica w cenie między amantadyną a lekami oficjalnie dopuszczonymi to ponad 1000%.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar LowcaKomedii
+3 / 25

Wiara a dowody to 2 różne sprawy.
Może i na jakichś facebookach anonimy rozpływają się nad tym jak skuteczny to lek i że koleżance koleżanki od strony stryjka pomogło, no ale badania kliniczne pokazują coś innego. Nie chciałbym się opierać na wierze, gdyby coś mi się stało i byłbym w potrzebie. Ty widocznie jesteś innego zdania.

W Polsce jeszcze jedna uczelnia prowadzi badania nad amantadyną. Jeśli wyniki okażą się podobne, to można powiedzieć, że po ptokach. Niektórych, jak widzę, to też by jednak nie przekonało.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D daclaw
+9 / 15

@mwwolosi A wyłącz kiedyś neta i przejdź się do apteki po prostu... Normalne leki, które po prostu działają, są akurat tanie - antybiotyki, psychotropy, leki na nadciśnienie, przeciwhistaminowe. Co jest najdroższe? Suplementy, probiotyki, cudowne środki na kolkę i na porost włosów, niby-ziołowe specyfiki. Czyli zapewne, w większości, placebo. Taka jest twarda, weryfikowalna rzeczywistość.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G gregor2
+5 / 7

@mwwolosi Ale skuteczność równie tanich GKS została potwierdzona w badaniach klinicznych (zmniejszają śmiertelność w ciężkim przebiegu)… Może jednak to nie cena leku dowodzi jego skuteczności.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R konto usunięte
+3 / 7

@mwwolosi Gaz też kiedyś był tani. I nagle się okazało, że podrożał o 900% gdzieniegdzie, choć cena rynkowa w ogóle z tego nie wynika (można sobie sprawdzić, to nie są tajne dane). Rozumiesz do czego piję? Jak się rządzący postarają, to i kajzerka będzie kosztować po 5 zł.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L konto usunięte
+2 / 12

@daclaw Niby gdzieś dzwoni, ale nie wiesz gdzie, antybiotyki, psychotropy i inne, które wymieniłeś są lekami na RECEPTĘ i stąd są tanie, bo są REFUNDOWANE pod warunkiem, że ów lek zapisze ci lekarz specjalista przykładowo lek, który biorę Bufomix Easyhaler, proszek do inhalacji, 160 mcg + 4,5 mcg - koszt z receptą wystawioną przez pulmonologa/alergologa kosztuje mnie ok. 26 zł za sztukę, gdyby ten sam lek został wystawiony przez innego lekarza, który nie ma uprawnień do wydawania leków przeciw astmie to już koszt ok. 120 zł.

Suplementy, probiotyki i inne specyfiki, jeżeli nie masz do tego żadnych wskazań, to faktycznie nie będą działać, chyba że zrobisz odpowiednie badania, a w nich wyjdzie np. niedobór żelaza, witaminy D itp. to wtedy jak najbardziej pomoże ( pod warunkiem zakupu dobrej jakości produktu ). No, ale jeżeli ktoś myśli, że jak mu jakiś tam pseudo lekarz z reklamy powie, że musi jeść, neomag cardio, neomag skurcz, neomag prącie dla lepszego samopoczucia to faktycznie jest kretynem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D daclaw
+2 / 2

@LowcaStulejarzy Nawet zwykłe Theraflu, Ibum czy Zyrtec, bez recepty - kosztuje kilkanaście zł i robi robotę. Tymczasem probiotyczna herbatka w zielarskim - 140 około. Placebo na kolkę - 90.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L konto usunięte
-2 / 2

@daclaw No tu się akurat zgodzę, ale że mamy wolny rynek i jeżeli ktoś chce i kogoś stać, to może sobie iść i kupić ziółka nawet za 500 zł.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W Wreckedge
-5 / 5

@daclaw Hahaha. Jasne. Ty leków na raka nie widziałeś przez refundacją :D A wiesz co to znaczy refundowany? Opłacany po części przez Państwo. A skąd Państwo ma pieniążki? Z podatków - firm i obywateli. W jakiej części obecnie podatki to kapitał z Polski ? 98-99%. Kto płaci za leki refundowane? My wszyscy w ramach solidarności narodowej z bardziej poszkodowanymi, na zasadach kontrolowanych i ustalanych przez rząd.
Śmiesznie... tak się wypowiadać w niewiedzy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S sliwek196617
+1 / 31

jak pacjent jest w szpitalu, to już za późno na amantadynę. trzeba ją podawać w ciągu 3 dni po najwcześniejszych objawach. no ale chyba jest za tania żeby zrobić dobrze to badanie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar LowcaKomedii
+2 / 22

Towarzyszu, ale w badaniu wzięli udział pacjenci "we wczesnym etapie choroby", o czym możesz przeczytać w źródle. Więc jak najbardziej wpisuje się to w "w ciągu 3 dni po najwcześniejszych objawach".

W innym artykule masz:
https://wydarzenia.interia.pl/autor/magdalena-raducha/news-amantadyna-nieskuteczna-w-leczeniu-szpitalnym-lekarz-to-nie-,nId,5826390
"Badanie było prowadzone w populacji pacjentów ze szpitalnym covidem, czyli wśród tych, którzy są na początku choroby, ale już pojawiały się u nich ciężkie bądź umiarkowane objawy"

Ja wiem, że wierzących w amantadynę nic nie przekona, że zaczniecie teraz kwiczeć, że to badanie było źle przeprowadzone, ale chociaż przeczytajcie artykuł źródłowy, by przypadkiem nie strzelić sobie w stopę. Jak teraz.

To zaczyna się robić komiczne.
Najpierw był kwik, że amantadyny nie chcą badać i że na pewno działa.
Kiedy ją zbadali i okazuje się, że nie działa, to badanie jest złe.
Po co w ogóle jakiekolwiek badania, skoro i tak wiecie swoje? Jak widać wy żadnych badań nie potrzebujecie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R konto usunięte
+5 / 5

@sliwek196617 Skoro trzeba ją podawać w ciągu 3 dni po pierwszych objawach, to wniosek nadal pozostaje ten sam. Amantadyna nie leczy COVID-19. Gdyby wziąć Twoje słowa na poważnie, to co najwyżej zapobiega przed rozwojem choroby. W pracy mam antyszczepy, które "leczyły" się amantadyną i wiesz co? Jedni mieli lżejszy przebieg, inni cięższy, a większość z nich nadal nie ma węchu. Czego to dowodzi? Niczego, bo każdy ma inną odporność i mnie się nie chce wierzyć, że z mojej rodziny nikt się do tej pory nie zaraził, tylko po prostu nas to obeszło katarem, albo w ogóle. No, ale u mnie wszyscy się zaszczepili, może dlatego...

Możesz wyskoczyć zaraz, że mi nie zaufasz, bo mogłem se to zmyślić pod moją hipotezę. I proszę bardzo, ale tak samo jak mój pogląd jest dla Ciebie z dupy, tak Twoje gadanie o skuteczności amantadyny jest dla mnie równoważne z leczeniem raka witaminą C lub wodą święconą. Dlaczego? Bo Twoje gadanie wynika z wiary, że działa, czego absolutnie nikt nie potwierdził, a przecież jest aż "tylu" lekarzy przeciw szczepieniom, więc już takie wyniki ujrzałyby światło dzienne i byście nimi bombardowali cały Internet. A nie ujrzały, ciekawe dlaczego?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 lutego 2022 o 17:46

K Kasia_81
+3 / 15

Badania na grupie lżej chorych jeszcze trwają, więc może poczekajmy na jakieś szersze wyniki, a nie tylko na grupie średnio i ciężko chorych. To, że akurat w tej grupie amantadyna nie działa, to wie każdy bez drogich badań. Jak wynika z doświadczeń lekarzy i chorych, trzeba ją podawać w ciągu kilku dni od zakażenia, a na te wyniki jeszcze poczekamy i to one powinny być bardziej komentowane, a nie te powyżej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mambolinski
+5 / 11

jestem po leczeniu. skutek pozytywny. nie zdazylo pójść na płuca. amantadyna, witaminy, przeciwgorączkowe i wyro....

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mambolinski
+1 / 3

a! a mogło być źle, bo apteki nie chciały/nie mogly zrealizowac recepty

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z zdenek117
0 / 2

@mambolinski Moja żona nie brała amantadyny. Też nie zdążyło „pójść na płuca”. Brak amantadyny - skutek pozytywny.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Aqq300
0 / 2

Jestem po kowidzie, szczepiony 2x moderna, skutek pozytywny - takie cięższe przeziębienie, 2 dni gorączki do 38.5, trochę kataru i po krzyku. Amantadyny nie brałem, witaminę D3 od dawna w sezonie zimowym ok 2 do 4 tys dziennie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pawel1481
+1 / 1

@mambolinski
A jesteś z grupy ryzyka ?? Bo przykład osoby poniżej 30 roku życia nie jest żadnym przykładem. Większość przechodzi lekko Covida, szczególnie ten ostatni wariant. W Polsce w grupie wiekowej do 30 lat zmarło mniej niż 300osób od początku pandemii. I te 200-300 osób, to może być naciągnięty wynik... Jak ktoś olewa pierwsze objawy, to jest mocniej chory, jak nie olewa, to 2-3 dni gorączki i zdrowy... Bez wspomagaczy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W Wreckedge
0 / 18

https://www.gov.pl/.../stosowanie-amantadyny-u-pacjentow....

Dobrze, to ja poproszę o te wyniki w formie naukowej - opracowanie, tabele, grupa badana, metodyka i stan pacjentów przed podaniem oraz po, sprawdzane parametry. To są metody naukowe.
A przede wszystkim jako peer-reviewed - czyli praca oceniona przez specjalistów z danej dziedziny. Takie se wyjście i podanie 3 lekarzy mi nic nie mówi. Szkolono mnie korporacyjnie z evidence based medicine.
Chciałbym zobaczyć wyniki tych badań podane do opinii publicznej.
Nie w formie powerpointa, tylko pracy naukowej zrecenzowanej.
Dziękuję.

#ministerstwozdrowia #rząd #karton #bezrecenzji #pustesłowa

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar LowcaKomedii
0 / 20

@Wreckedge Musisz więc napisać do profesora, który prowadził ów badanie. Nic prostszego.
Mi póki co jego słowa, że skuteczność była kompletną klapą i że nie ma sensu dalej kontynuować i narażać zdrowia i życia pacjentów, wystarczą.

A to, że szkolono cię z evidence based medicine sobie daruj. Już wcześniej pisałeś, że szczepionki dopuszczono jedynie warunkowo, że szczepionki należy wycofać, gdyż pojawił się drugi przypadek zakrzepicy na kilka milionów podanych dawek lub, to jest najlepsze, że córka zmarłego lekarza (Rogiewicz) nie zna przyczyny zgonu ojca, bo nie jest genetykiem lub lekarzem. A fakt, że konsultowała się z lekarzami ojca i ma jego dokumentację medyczną nic nie znaczy. Stopnopki, niemające ani pojęcia o medycynie, ani niemające kontaktu z lekarzami, ani niedysponujące dokumentacją zmarłego wiedzą lepiej i mają pełne prawo pisać, że zgon nastąpił w wyniku podania szczepionki... Cyrk na kółkach..

Ale dobrze, podoba mi się twoje podejście. Chciałbym więc zobaczyć wyniki obszernego, recenzowanego badania dot. skuteczności amantadyny w leczeniu covid-19, bo to chyba sugerujesz. Skoro jest skuteczna, to chciałbym zobaczyć jakiś dowód tej tezy.
Jeśli takowego nie dostanę, to złapię się za głowę. Będzie z tego wynikało, że aby stwierdzić, iż coś jest skuteczne, nie trzeba żadnych dowodów. Jednak by stwierdzić, że jest nieskuteczne, potrzeba dokładnych wyników badań? Co to za podejście? Jakieś turbo alternatywne evidence based medicine? Jakieś nowe podejście silly medicine and fikołki?

Dziękuję.

#amantadyna #bezrecenzji #pustesłowa #historyjkicudowniewyleczonych

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W Wreckedge
-5 / 7

@LowcaKomedii 1. Jest skuteczna In Vitro - blokuje kanał jonowy E wirusa - Nature. 2. Jest skuteczna i przeznaczona do walki z wirusem grypy typu A - czytaj ulotkę i stosowanie. 3. "Chciałbym więc zobaczyć wyniki obszernego, recenzowanego badania dot. skuteczności amantadyny w leczeniu covid-19, bo to chyba sugerujesz. Skoro jest skuteczna, to chciałbym zobaczyć jakiś dowód tej tezy." - jesteś debilem?.
4. Ja znam już ze 30 osób które zastosowały amantadynę i działała doskonale w pierwszych 2 dniach złego samopoczucia podobnego do grypy.
5. Niektóre zioła dalej stosuje się w sposób, jak to pięknie się określa "na podstawie wiedzy społecznej i kulturowej" - i działają. Dziurawiec, mięta, rumianek, kora dębu, szałwia.
Skąd ludzie wiedzieli, że działąją? Z doświadczenia. I tu mamy całą masę ludzi dających świadectwo i badania wykonane niezgodnie z zaleceniami stosowania amantadyny.


Opracowanie naukowe, konkretne i zrecenzowane i następnie określone jako właściwe metodologicznie odpowiada na pytanie: działa, czy nie działa. Czy jest skuteczna, czy nie jest skuteczna?
Czyli chcesz tego co ja...tylko tak se piszesz, że chcesz czegoś innego?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar LowcaKomedii
-3 / 11

@Wreckedge Hahaha, aż się zaplułem. Czyli czekaj, miałeś "szkolenie z evidence based medicine" i chcesz podważać badania kliniczne badaniami IN VITRO? Ty poważny jesteś? To niezłe szkolenie miałeś skoro uważasz, że badania in vitro są bardziej wartościowe niż badania kliniczne. Firma szkoleniowa powinna wam chyba zwrócić pieniądze i przeprosić.

"Jest skuteczna i przeznaczona do walki z wirusem grypy typu A" - ale tu mamy SARS-CoV-2 a nie grypę. To zupełnie inny wirus,m należący do innej rodziny. I jakbyś nie wiedział, to amantadyna okazała się np. kompletnie nieskuteczna na wirusa grypy typu B.

"jesteś debilem?" - ty zapewne nim jesteś. Sugerujesz, że nie jest nieskuteczna, czyli że jest skuteczna. Logika. Dodatkowo można cię tak nazwać już z samego faktu, że badaniem in vitro chcesz podważać badania kliniczne. W dodatku wcześniej pisałeś, że miałeś szkolenie, co czyni twoje komentarze jeszcze bardziej komicznymi.

"Ja znam już ze 30 osób które zastosowały amantadynę" - oho, pan "miałem szkolenie z evidence based medicine" zaczyna mnie karmić nieweryfikowalnymi anegdotkami :) Jaki cyrk, borze sosnowy...
A ja znam 120, którym nie pomogła!! 120:30, wygrałem!
Nieśmiało zapytam, nie mówili na tym "szkoleniu" jaką wartość mają dowody anegdotyczne i dlaczego niemal zerową?

"Niektóre zioła dalej stosuje" - a niektóre nie, i co teraz?

"I tu mamy całą masę ludzi dających świadectwo i badania wykonane niezgodnie z zaleceniami stosowania amantadyny." - co było niezgodne? Konkrety. Rzucacie głupimi frazesikami bez pokrycia.

"Czyli chcesz tego co ja...tylko tak se piszesz, że chcesz czegoś innego? " - nie. Ty chcesz dowodów, że nie działa, ja natomiast dowodów, że działa. Ja dysponuję opinią osoby, która prowadziła badania kliniczne i wg niej wyniki były tragiczne, ty dysponujesz badaniem in vitro i anegdotką o 30 znajomych.

Ale naprawdę zrobiłeś mi dzień. W pierwszym komentarzu bredzisz o jakimś szkoleniu z evidence based medicine (szkolenie z całej medycyny ci zrobili?), a później podważasz badania kliniczne badaniami in vitro i wylatujesz z dowodami anegdotycznymi. Przecież to jest jakiś kabaret.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar LowcaKomedii
-4 / 12

@Wreckedge Swoją drogą bardzo wiarygodna historyjka o tych 30 znajomych.

- masz swoich znajomych
- zawężasz ich do tych, którzy mieli covid
- zawężasz tych chorych do osób, które przechodziły w miarę ciężko
- zawężasz przechodzących w miarę ciężko do osób, które zdecydowały się wziąć niezalecane leki o niepotwierdzonej skuteczności (amantadynę)
- zawężasz te osoby do tych, które wzięły ją od razu
- zawężasz tych, którzy wzięli ją od razu do osób, które zdecydowały się powiedzieć ci, że były chore i że brały amantadynę
- zawężasz do tych, na których podziałało doskonale
i wyszło ci 30...
Musisz znać naprawdę wiele osób...

Także zrób sobie taki łańcuszek, gdy znowu będziesz wymyślał taką historyjkę. Będziesz miał jako taki ogląd czy wygląda wiarygodnie i czy potencjalny rozmówca to kupi.
I, nie pisz, że działa doskonale tylko daj dla niepoznaki kilka osób, którym nie pomogło. 100% od razu wygląda podejrzanie.

Póki co wiarygodność takie solidne 2/10. Popracuj nad tym.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W Wreckedge
-5 / 7

@LowcaKomedii Odpowiem na oba zbiorczo.

1. Stawiam wyżej badania In Vitro peer reviewed niż pana polityka który wyszedł, rzucił 3 nazwiska, powiedział, że w przypadkach ciężkich nie było poprawy i poszedł. Już w oryginalnym wpisie mówiłem o formie naukowej. Czy ty właśnie wystąpienie kolesia i dwa artykuły prasowe i wpis na stronie rządowej uznałeś za lepszy dowód niż praca naukowa recenzowana na dany temat. ? :D

2. Nawet nie czytasz ze zrozumieniem całości. W dodatku też niby chcesz, by to co opublikowano było naukowe, ale jednak nadal na razie wyżej stawiasz wystąpienie bez publikacji opracowania naukowego danych. Ja nie chcę badań z dowodami na skuteczność. Chcę poprawnej metody naukowej.


3. ""Czyli chcesz tego co ja...tylko tak se piszesz, że chcesz czegoś innego? " - nie. Ty chcesz dowodów, że nie działa, ja natomiast dowodów, że działa. Ja dysponuję opinią osoby, która prowadziła badania kliniczne i wg niej wyniki były tragiczne, ty dysponujesz badaniem in vitro i anegdotką o 30 znajomych."
Twoje i moje jest dowodem anegdotycznym :D Zauważyłeś? To że zastosowałeś argument autorytetu, nie znaczy, że należy Ci wierzyć : nie wiemy o kim mówisz, nie wiemy czy mówisz prawdę.

Ba, nawet nie wiemy, czy nie jesteś na czyimś łańcuszku: Pfizer? Rząd?
"Dysponuję opinią" - udostępnij podpisaną opinię, to się zastanowimy. Na razie to "dalej ktoś Ci powiedział" i nie wiadomo kto.

Teraz, dlaczego ja ma taki stosunek do amantadyny:
a) sam ją brałem 1'dnia jak zaczęło mnie mocno rozkładać - a oboje moich dzieci było na kwarantannie
b) mam nadwagę i nadciśnienie - grupa ryzyka - a przeszło mi w dwa dni
c) test PCR w 6 dobie wyszedł negatywny a test przeciwciał w 8 dobie: 530+ - czyli to był SARS-Cov2.
d) nie mam powikłań
e) oprócz amantadyny brałem Vit D3 4000 j., Rutynaceę Max D3 z cynkiem, witaminę C 2x 2000mg / dzień.
To moje doświadczenie. Wcześnie przyjęta - zadziałała. Bolały mnie mięśnie, stawy, i głowa. 48h na amantadynie i było po tych objawach.

Znajomych z którymi rozmawiam na te tematy mam z 60 - maks.
30 osób z nich brało Amantadynę i uznało za skuteczną + ich rodziny.

4. ""I tu mamy całą masę ludzi dających świadectwo i badania wykonane niezgodnie z zaleceniami stosowania amantadyny." - co było niezgodne? Konkrety. Rzucacie głupimi frazesikami bez pokrycia."
???
Czyli nie wiesz nic na temat amantadyny i jej działania. Ideą tego leku jest blokada replikacji wirusa. Sam SARS-Cov2 odpowiada za zakrzepicę naczyń krwionośnych. I to w tym stanie ludzie trafiają do szpitala. Kiedy mają już zakrzepicę, kiedy płuca nie odbierają odpowiednio tlenu (bo naczynia włosowate okołopęcherzykowe są zapchane), kiedy nerki również mają problem.
I teraz: część ludzi naturalnie w miarę szybko pokona tego wirusa, część ulegnie zakrzepicy.
Robiąc badania na osobach które już mają poważny problem nie sprawdzasz, czy amantadyna blokuje rozwój infekcji. CO sprawdzasz? Czy działa na Covid? Potocznie możesz tak powiedzieć - ale Covid to choroba wywołana wirusem, którego replikację amantadyna ma hamować. Od leczenia Covid są leki przeciwzakrzepowe, rozpuszczające skrzepy, rozrzedzające krew. Amantadyna tak nie działa.

5. Dlatego chcę badań naukowych - opracowania recenzowanego. Bo widzisz, może ona wcale nie działa tak genialnie na replikację, a np. dużo lepiej zadziała sama D3 z cynkiem? Nie wiem.
Chcę przede wszystkim konkretów a nie power pointa i prezentacji z rzuconymi nazwiskami. Chcę poprawnej metody analizy naukowej, a nie pogawędki rzecznika prasowego, na którego słowa powołuje się potem Minister Zdrowia.

6. Masz podwójny standard jeżeli chodzi o wiarygodność. Rząd Ci może powiedzieć w TV i wierzysz, a badaniom naukowym peer review już nie bardzo, bo udostępnili je ludzie o innych poglądach.
Popracuj nad tym.


Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W Wreckedge
-4 / 8

@LowcaKomedii Odpowiem na oba zbiorczo.
1. Stawiam wyżej badania In Vitro peer reviewed niż pana polityka który wyszedł, rzucił 3 nazwiska, powiedział, że w przypadkach ciężkich nie było poprawy i poszedł. Już w oryginalnym wpisie mówiłem o formie naukowej. Czy ty właśnie wystąpienie kolesia i dwa artykuły prasowe i wpis na stronie rządowej uznałeś za lepszy dowód niż praca naukowa recenzowana na dany temat. ? :D

2. Nawet nie czytasz ze zrozumieniem całości. W dodatku też niby chcesz, by to co opublikowano było naukowe, ale jednak nadal na razie wyżej stawiasz wystąpienie bez publikacji opracowania naukowego danych. Ja nie chcę badań z dowodami na skuteczność. Chcę poprawnej metody naukowej.

3. ""Czyli chcesz tego co ja...tylko tak se piszesz, że chcesz czegoś innego? " - nie. Ty chcesz dowodów, że nie działa, ja natomiast dowodów, że działa. Ja dysponuję opinią osoby, która prowadziła badania kliniczne i wg niej wyniki były tragiczne, ty dysponujesz badaniem in vitro i anegdotką o 30 znajomych."
Twoje i moje jest dowodem anegdotycznym :D Zauważyłeś? To że zastosowałeś argument autorytetu, nie znaczy, że należy Ci wierzyć : nie wiemy o kim mówisz, nie wiemy czy mówisz prawdę. Ba, nawet nie wiemy, czy nie jesteś na czyimś łańcuszku: Pfizer? Rząd? "Dysponuję opinią" - udostępnij podpisaną opinię, to się zastanowimy. Na razie to "dalej ktoś Ci powiedział" i nie wiadomo kto.

Teraz, dlaczego ja ma taki stosunek do amantadyny:
a) sam ją brałem 1'dnia jak zaczęło mnie mocno rozkładać - a oboje moich dzieci było na kwarantannie
b) mam nadwagę i nadciśnienie - grupa ryzyka - a przeszło mi w dwa dni
c) test PCR w 6 dobie wyszedł negatywny a test przeciwciał w 8 dobie: 530+ - czyli to był SARS-Cov2.
d) nie mam powikłań
e) oprócz amantadyny brałem Vit D3 4000 j., Rutynaceę Max D3 z cynkiem, witaminę C 2x 2000mg / dzień.
To moje doświadczenie. Wcześnie przyjęta - zadziałała. Bolały mnie mięśnie, stawy, i głowa. 48h na amantadynie i było po tych objawach. Znajomych z którymi rozmawiam na te tematy mam z 60 - maks. 30 osób z nich brało Amantadynę i uznało za skuteczną + ich rodziny.

4. ""I tu mamy całą masę ludzi dających świadectwo i badania wykonane niezgodnie z zaleceniami stosowania amantadyny." - co było niezgodne? Konkrety. Rzucacie głupimi frazesikami bez pokrycia." ???
Czyli nie wiesz nic na temat amantadyny i jej działania. Ideą tego leku jest blokada replikacji wirusa. Sam SARS-Cov2 odpowiada za zakrzepicę naczyń krwionośnych. I to w tym stanie ludzie trafiają do szpitala. Kiedy mają już zakrzepicę, kiedy płuca nie odbierają odpowiednio tlenu (bo naczynia włosowate okołopęcherzykowe są zapchane), kiedy nerki również mają problem. I teraz: część ludzi naturalnie w miarę szybko pokona tego wirusa, część ulegnie zakrzepicy. Robiąc badania na osobach które już mają poważny problem nie sprawdzasz, czy amantadyna blokuje rozwój infekcji. CO sprawdzasz? Czy działa na Covid? Potocznie możesz tak powiedzieć - ale Covid to choroba wywołana wirusem, którego replikację amantadyna ma hamować. Od leczenia Covid są leki przeciwzakrzepowe, rozpuszczające skrzepy, rozrzedzające krew. Amantadyna tak nie działa.

5. Dlatego chcę badań naukowych - opracowania recenzowanego. Bo widzisz, może ona wcale nie działa tak genialnie na replikację, a np. dużo lepiej zadziała sama D3 z cynkiem? Nie wiem. Chcę przede wszystkim konkretów a nie power pointa i prezentacji z rzuconymi nazwiskami.
Chcę poprawnej metody analizy naukowej, a nie pogawędki rzecznika prasowego, na którego słowa powołuje się potem Minister Zdrowia.
6. Masz podwójny standard jeżeli chodzi o wiarygodność. Rząd Ci może powiedzieć w TV i wierzysz, a badaniom naukowym peer review już nie bardzo, bo udostępnili je ludzie o innych poglądach.
Popracuj nad tym.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar LowcaKomedii
-3 / 11

@Wreckedge „Stawiam wyżej badania In Vitro peer reviewed niż pana polityka który wyszedł, rzucił 3 nazwiska” – szurmierzyku, ale o tym badaniu mówiono już dawno. Tu jakiś pan polityk, o którym bredzisz, nie ma nic do rzeczy. Chyba go sobie uroiłeś.
Swoją drogą badania in vitro to w zasadzie sam dół, jeśli chodzi o medycynę. To aż niepoważne się na nie powoływać, ale, jak widać, są tacy, którzy to robią. Ba, potrafią nawet napisać, że im „szkolenie z medycyny” robiono, co całej sytuacji nadaje jeszcze bardziej komicznego charakteru.

„Czy ty właśnie wystąpienie kolesia i dwa artykuły prasowe i wpis na stronie rządowej uznałeś za lepszy dowód niż praca naukowa recenzowana na dany temat.” – czy dla ciebie wpis randomowych szurów z internetu był wystarczającym argumentem, by zaaplikować sobie niezbadany pod tym względem lek, na receptę, o ilości skutków nieporządanych na kilka stron A4? „xD”

„Ja nie chcę badań z dowodami na skuteczność. Chcę poprawnej metody naukowej.” – ale nie w przypadku skuteczności. Tu wystarczy wpis jakiegoś Mietka na facebooku, że mu pomogło i już pobiegniesz ją kupić :)

„Twoje i moje jest dowodem anegdotycznym :D Zauważyłeś?” – nie, w moim przypadku masz REALNE badanie, o którym pisano już dawno, gdy tylko ruszyło, w przypadku którego udział brali realni ludzie, a w twoim przypadku mamy tylko jakichś bliżej nieokreślonych „znajomych”. Między nami jest przepaść :)

„Ba, nawet nie wiemy, czy nie jesteś na czyimś łańcuszku: Pfizer? Rząd?” – w twoim nie wiemy czy nie jesteś na łańcuszku sprzedawców amantadyny, wysłannikiem lekarzy promujących stosowanie tego leku itp. Ty tutaj przyszedłeś w roli osoby promującej coś, nie ja.

„Na razie to "dalej ktoś Ci powiedział" i nie wiadomo kto.” – masz na myśli tych twoich rzekomo istniejących 30 znajomych, którym tak cudownie pomogło? :)

„a) sam ją brałem 1'dnia jak zaczęło mnie mocno rozkładać - a oboje moich dzieci było na kwarantannie” – czekaj, nie wierzę. Czyli chcesz mi powiedzieć, że zależy ci na poprawnej metodologii naukowej, że miałeś jakieś szkolenie z evidence based medicine, a do aplikowania sobie kompletnie niesprawdzonego pod kątem leczenia covid leku, o bardzo dużej ilości potencjalnych skutków ubocznych, wystarczył ci jakiś filmik z żółtymi napisami i zapewnienie jakiegoś anonima, że działa lub BADANIE IN VITRO? Ty poważny jesteś? Nie no, teraz mam wrażenie, że jesteś jakimś trollem i tylko sobie jaja robisz.
Dalej ciągniesz tę anegdotkę, więc nawet nie komentuję. Nie kopie się leżącego.
Później mamy wywiad ze znajomymi jakiegoś anonima w internecie – też nie komentuję.

„Czyli nie wiesz nic na temat amantadyny i jej działania.” – nie wymiguj się jak piskorz od odpowiedzi. Napisałeś przecież, że w tym badaniu niepoprawnie podawano amantadynę (tak jakby miała jakikolwiek schemat podawania, gdy nie jest zalecana w przypadku tej choroby. Komedia). Poprosiłem cię o konkrety, a ty zaczynasz się wymigiwać i piszesz, że to JA nie wiem nic na jej temat.
Nie uciekniesz od odpowiedzi w tak bazarowy sposób.
Masz mi napisać co było nie tak z tym podawaniem amantadyny, konkretnie. Powiedziałeś A, powiedz B.
Dalej udajesz głupio-mądrego i próbujesz coś napisać, ale nie na temat i nie wiadomo po co.

„Robiąc badania na osobach które już mają poważny problem nie sprawdzasz,” – szurmierzyku, ale ten problem u nich się DOPIERO ZACZYNAŁ. Czytaj źródło…

„Chcę przede wszystkim konkretów a nie power pointa i prezentacji z rzuconymi nazwiskami.” – cholera, to tak samo jak ja. Nie chcę badań in vitro czy historyjek o jakichś 30 znajomych :)

„Masz podwójny standard jeżeli chodzi o wiarygodność. Rząd Ci może powiedzieć w TV i wierzysz” – a czy moje źródło odsyła do danych rządowych. To teraz w drugą stronę – szaman na filmiku z żółtymi napisami powie ci, że amantadyna działa, a ty już lecisz do apteki i ją sobie aplikujesz.

Podwójne standardy stosujesz tu. Do udowodnienia nieskuteczności wymagasz pełnego opisu badania klinicznego, a nie wywiadu z jego twórcą. Do udowodnie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar LowcaKomedii
-3 / 11

@Wreckedge Do udowodnienia skuteczności jednak wystarczyły ci opisy cudownie wyleczonych JasiówSzlachtaNiePracuje na facebooku i badanie in vitro, które przekonały cię do zażycia tego leku podczas choroby. Czy ty zachowujesz się poważnie i nie widzisz co robisz? Ty jesteś jakiś niepoważny. Popracuj nad tym :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W Wreckedge
-3 / 5

@LowcaKomedii Kto tyle głupot pisze, do wszystkich odwraca kotka ogonem i tłumaczy, że jak było zapowiedziane to prawdziwe. W latach 60 mówiono, że technologia antygrawitacji jest prawdziwa, to jak teraz wyjdzie facet i powie że skończyli badania i jest prawdziwa, to należy wierzyć bezprzytomnie?
"Do udowodnienia skuteczności jednak wystarczyły ci opisy cudownie wyleczonych JasiówSzlachtaNiePracuje na facebooku i badanie in vitro, które przekonały cię do zażycia tego leku podczas choroby. Czy ty zachowujesz się poważnie i nie widzisz co robisz? Ty jesteś jakiś niepoważny. Popracuj nad tym :)" Twoja głowka się przegrzała.
To były opinie lekarzy, znajomych i badania nie tylko w Polsce, oraz oczywiście Nature i In Vitro.
Moje ryzyko i mój zysk.
Papatki zakłamany i pierniczący głupotki trolu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar LowcaKomedii
-4 / 8

@Wreckedge "to jak teraz wyjdzie facet i powie że skończyli badania i jest prawdziwa, to należy wierzyć bezprzytomnie?" - nie należy wierzyć, gdy BADANIE IN VITRO wskaże na POTENCJALNIE pozytywny wpływ i gdy szaman z internetu powie ci, że działa. Wtedy jak najszybciej pędzisz do apteki i aplikujesz lek, nie zwracając uwagi na jego straszliwie długą listę skutków ubocznych.

"To były opinie lekarzy" - ale wiesz ile warta jest opinia, a ile badanie, prawda? Dostałeś hierarchię wiarygodności badań naukowych, więc takich bzdur nie powinieneś już pisać.
Swoją drogą jakich lekarzy? Wypisywaczy recept na amantadynę?

"i badania nie tylko w Polsce" - no więc podaj te badania, w czym problem? Tylko wiesz, coś poważniejszego niż in vitro lub na 5 szczurach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M marta_789
-3 / 17

Specjalnie się zarejestrowałam by móc dodać komentarz. Przechorowałam covid używając amantadyny. Włączyłam ja po 4 dniach choroby bo czułam się już strasznie . Po 2 dniach jej stosowania zniknęły mi dziwne kłucia w płucach i poprawił się ogólny stan. Mój tata przez tydzień gorączkował. Leki przeciwgorączkowe + 2 antybiotyki nic nie dały.Ja w nocy chodziłam sprawdzać czy jeszcze żyje. Gorączki nie dało się opanować. Tata czasami ledwo kontaktował.Po podaniu amantadyny w godzinę spadła gorączka i stan się ustablizowal.Potem zaczął się stopniowo poprawiać. Miał zajęte 20% płuc.. Dzięki amantadynie uniknał szpitala. Mama jako jedyna nie brała amantadyny, i jako jedyna ma powikłania po covid az do teraz a chorowaliśmy w listopadzie.A mama miała zajęte płuca tylko w 5 %. Jak czytam takie " badania" to nóż mi się w kieszeni otwiera.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar LowcaKomedii
-4 / 22

Jeśli już miałbym coś zakładać, to bardziej bym powiedział, że specjalnie się zarejestrowałaś, bo masz w promowaniu tego leku jakiś interes :)

"Jak czytam takie " badania" to nóż mi się w kieszeni otwiera. " - to musisz napisać do autorów owego badania, że się nie znają i że ty wiesz lepiej.

A wiesz kiedy mi się nóż w kieszeni otwiera? Kiedy widzę nieweryfikowalne historyjki, pisane przez jakichś Tomcio1337, które wychwalają kompletnie nieudowodnione, a nawet obalone, metody leczenia.
Z jednej strony mam osobę, podpisującą się imieniem i nazwiskiem pod swoimi słowami, która prowadziła te badania, z drugiej anonima bez żadnych dowodów. Komu wierzyć? Odpowiedź jest raczej oczywista.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M marta_789
-4 / 10

@LowcaKomedii podeszłam do sprawy emocjonalnie bo jeszcze mam przed oczami widok Taty jak mi odpływał. Ciężko jest patrzeć jak ktoś Ci bliski jest w takim stanie i nic nie możesz z tym zrobić. Na początku obawialiśmy się amantadyny, ale przez wzgląd na stan taty postanowiliśmy zaryzykować. Mamie nie daliśmy bo miała choroby współistniejące i baliśmy się bez kontroli lekarza. Zreszta mama przechodziłateoretycznie lżej .Oboje rodzice mieli problemy z ciśnieniem przy covidzie. Tylko że mamie one zostały i musi przyjmować leki. Tacie te powikłania ustąpiły. Nie chodzi tu o zachwalanie amanradyny, tylko o uświadomienie że sa leki które skutecznie mogą pomóc a są blokowane. Akurat pisze o amantady bo u nas się sprawdziła.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S sokolasty
+4 / 8

@marta_789
A antybiotyk (który jest na wirusy nieskuteczny) na covid (wirus) to po co?

Znam ludzi, którzy przeszli covid jak przeziębienie bez amantadyny, i czy to jest dowód na cokolwiek?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Aqq300
+1 / 3

@marta - dowiodlaś, że amantadyna nie szkodzi. Na szczęście.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar LowcaKomedii
-3 / 9

@marta_789 "tylko o uświadomienie że sa leki które skutecznie mogą pomóc a są blokowane" - więc teraz wyobraź sobie, że u ciebie rzekomo pomogło, a u 1000 pacjentów, którzy również ją przyjęli, kompletnie nie. Dalej będziesz pisać jaki to cudowny lek?

Tu masz realne ponad 70 przypadków, w przypadku których ktoś się pod tym podpisuje imieniem i nazwiskiem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z zdenek117
+4 / 4

@marta_789 W godzinę po podaniu?! Już widać, że to bajka co napisałaś.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar LowcaKomedii
-4 / 8

@zdenek117 Zięba w 7 godzin się wyleczył z covid, to Marta mogła go przebić i wyleczyć w godzinę, a co? :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Q qazqazqazq
0 / 0

@sokolasty jeśli nie wiesz po co daje się antybiotyki w infekcjach wirusowych to nie powinieneś w ogóle zabierać głosu. A podpowiem ci, że jest to w celu uniknięcia wtórnej infekcji bakteryjnej w stanie osłabionej przez wirus odporności. Wszyscy moi znajomi na antybiotykach przeszli covid lekko, wręcz jak katar. Ja nie dostałem antybiotyku i przechorowalem ciężko. Znajoma również miała spore objawy ale po tym jak jej zalecilismy podwójne dawki paracetamolu kilka razy dziennie to objawy osłabienia ustąpiły. Dodam że podwójna dawkę zalecił mi ratownik medyczny. Jako jedyny miał pojęcie co pomaga w leczeniu zamiast 10 dniówek kwarantanny.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mariuszem
-2 / 6

To znaczy, że badanie zakrojone na szeroką skalę, dostępne na stronach magazynu Nature, które to opisuje w jaki sposób Amandatyna zapobiega namnażaniu się wirusa jest fałszywe, bo badanie w Polsce, na 78 pacjentach, które wykonano dla uwalenia tezy o działaniu leku jest lepsze? Z tego co wyczytałem, to badanie zostało wykonane wbrew założeniom podanym przez jakiegoś lekarza z jakiejś pipidówki oraz wbrew założeniom podanym w Nature. Więcej, Nature jest finansowany m.in przez firmę Pfizer, więc wyniki badań o Amandatynie nie zostały ogłoszone na koniec badań, a dopiero w 1 grudnia 2021. Wyniki zostały opublikowane na dodatek nieprawidłowo, a sprostowanie zostało zamieszczone w postaci linku 10 grudnia i nie można wejść i przeczytać wersji całkowitej sprostowanej, tylko wchodzi się w wersję z błędem, a erratę należy przeczytać osobno. Errata zmienia nawet tytuł opracowania z „Amandatyna może działać” na „Amandatyna działa”.
Wcześniej uważałem niektórych za szurów i foliarzy, a teraz, jak zaczynam czytać coś więcej niż nagłówki na WP, to okazuje się, że jestem ciemniakiem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mariuszem
-3 / 7

To znaczy, że badanie zakrojone na szeroką skalę, dostępne na stronach magazynu Nature, które to opisuje w jaki sposób Amandatyna zapobiega namnażaniu się wirusa jest fałszywe, bo badanie w Polsce, na 78 pacjentach, które wykonano dla uwalenia tezy o działaniu leku jest lepsze? Z tego co wyczytałem, to badanie zostało wykonane wbrew założeniom podanym przez jakiegoś lekarza z jakiejś pipidówki oraz wbrew założeniom podanym w Nature. Więcej, Nature jest finansowany m.in przez firmę Pfizer, więc wyniki badań o Amandatynie nie zostały ogłoszone na koniec badań, a dopiero w 1 grudnia 2021. Wyniki zostały opublikowane na dodatek nieprawidłowo, a sprostowanie zostało zamieszczone w postaci linku 10 grudnia i nie można wejść i przeczytać wersji całkowitej sprostowanej, tylko wchodzi się w wersję z błędem, a erratę należy przeczytać osobno. Errata zmienia nawet tytuł opracowania z „Amandatyna może działać” na „Amandatyna działa”.
Wcześniej uważałem niektórych za szurów i foliarzy, a teraz, jak zaczynam czytać coś więcej niż nagłówki na WP, to okazuje się, że jestem ciemniakiem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S sokolasty
+4 / 4

@mariuszem

"Amantadine and other inhibitors block the ion channel function of SARS-CoV-2 Protein E"

Niekoniecznie musisz być ciemniakiem, tak jak fragment powyżej (z linkowanego artykułu) nie musi dowodzić cudownego działania A na covid, ani czegoś przeciwnego.


https://www.clinicaltrials.gov/ct2/results?c

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar LowcaKomedii
-3 / 9

@mariuszem To oznacza, że badania in vitro znaczą tyle, co badania in vitro. To nie pierwszy raz jak coś działa in vitro, a na żywych pacjentach już nie.

"To znaczy, że badanie zakrojone na szeroką skalę" - in vitro na szeroką skalę? Poważnie?

"wbrew założeniom podanym w Nature" - oczywiście, że wbrew. Jak w nature masz badanie in vitro a tu na żywych pacjentach, to jak mogłoby być podobnie? Mieli kroić tych pacjentów czy jak?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W Wreckedge
-3 / 5

@mariuszem Chłopie @LowcaKomedii na 100% jest jakoś opłacany przez lobby szczepionkowe. Tyle ile on się ugada i popieprzy wszystko do góry nogami - szkoda gadać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar LowcaKomedii
-3 / 9

@Wreckedge Hahah, i zaczyna się koronny argument foliarzy - każdy jest opłacony.
Jesteś opłacony przez producenuff amantadyny!!11! Ile ci odpalają za promocję nieskutecznego leku?!!11

Albo chwila:
Dużo się mówi o ruskich trollach, których celem jest destabilizacja narodu przez dezinformację. To tłumaczyłoby dlaczego dokonujecie takiego zamachu na rozum i chcecie podważać badania kliniczne badaniami in vitro. Co jest całkowicie sprzeczne z evidence based medicine (a podobno miałeś z tego szkolenie, ale najwyraźniej ci się przysnęło)
https://universeofmemory.pl/wp-content/uploads/2021/08/hierarchy-of-evidence2.png
Brawo, posługujesz się czymś, co ma nieco większą wiarygodność od opinii. Moje badanie jest 2 oczka wyżej :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar LowcaKomedii
-2 / 8

@mariuszem In vitro vs badania kliniczne na prawdziwych pacjentach "xDDDDDDDDDDDDDD".
Kolego, ale in vitro to ty możesz wyleczyć raka solą kuchenną. Właśnie dlatego badania in vitro znajdują się prawie na samym dole w hierarchii badań naukowych. Musisz nauczyć się to rozróżniać.
Już nawet badania na zwierzętach są bardziej wiarygodne niż in vitro.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z zdenek117
+3 / 3

@mariuszem
Leki testuje się na pacjentach. Artykuł z Naturę, to tylko opis możliwości. Być może skutecznej. Badania cały czas trwają w innych ośrodkach i na innych grupach pacjentów. Może potwierdzą skuteczność.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mariuszem
-5 / 5

@LowcaKomedii czekam na wiarygodne źródło badań leczenia raka solą zatem.
Badania kliniczne na 78 pacjentach „xDDDDDDDDDD”.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar LowcaKomedii
-2 / 8

@mariuszem Pajacujesz, a wystarczyło trochę poszperać. Proszę, sól kuchenna in vitro powstrzymuje komórki rakowe:
https://onlinelibrary.wiley.com/doi/abs/10.1002/adma.201904058

"Badania kliniczne na 78 pacjentach „xDDDDDDDDDD” "- Mam wrażenie, że ty kompletnie nie rozumiesz czym są badania in vitro i dlatego twoim zdaniem są wiarygodniejsze niż badania kliniczne. Jakby ci to powiedzieć... Badania na szczurach są kilka oczek wyżej niż badania in vitro. Czujesz jaką głupotę napisałeś? Śmiejesz się, że w podlinkowanym przeze mnie badaniu było tylko 78 pacjentów, podczas gdy w twoim nie było nawet JEDNEGO :)

I jeszcze brniesz w to dalej. Cyrk na kółkach. Naprawdę, doczytaj na czym polegają badania in vitro i zastanów się czy w ogóle możesz próbować podważać nimi badania kliniczne. To w ogóle nie ta liga, szurmierzyku :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A konto usunięte
-1 / 5

Szczepienia też nie sa skuteczne przeciw covid, ale po amantadynie przynajmniej wiadomo co ci bedzie xD

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar LowcaKomedii
-2 / 8

@Azolneru "Nieskuteczne" szczepionki na covid:
styczeń 2022, zgony na covid:
2031 w pełni zaszczepionych,
5846 niezaszczepionych.
źródło:
https://basiw.mz.gov.pl/index.html#/visualization?id=3761

Przypomnijmy, niezaszczepieni stanowią zaledwie 41,1%, zaszczepieni pełną dawką 57,3%.
Pamiętajmy również o bardzo ważnym fakcie - niezaszczepieni to grupa znacznie młodsza, więc mają znacznie mniejszą szansę na ciężki przebieg lub zgon.

Ale to pewnie przypadek. Ta kilkukrotnie mniejsza liczba zgonów w większej, starszej grupie, bardziej narażonej, to zwykły zbieg okoliczności :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mariuszem
-4 / 6

@LowcaKomedii widzę narrację masz taką, jaka Ci akurat pasuje. Statystyki sobie dograsz. Wyeliminuj zatem choroby współistniejące, które są ważnym czynnikiem. Nie chcę snuć teorii spiskowych, ale mam coraz większe wątpliwości co do statystyk. 1 podobno umierają tylko niezaszczepieni, 2 niezaszczepieni to też Ci co przyjęli 1 dawkę. Cieszę się, że jesteś w stanie sam siebie przekonać, że to nadal ma ręce i nogi. Nawet sam się przekonasz, które grupa badanych, jaka jest, pomimo braku danych na ten temat.
Nie komedii, a niezgodnych odgórną narracją myśli jesteś łowcą.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar LowcaKomedii
-2 / 8

@mariuszem
Dlaczego mam eliminować choroby współistniejące, skoro w przypadku zgonów na wszystkie inne choroby bierze się je pod uwagę? Czy w przypadku zmarłych na np. grypę lub polio masz podział na osoby z chorobami współistniejącymi?
Zresztą, chyba nie zamierzasz mi powiedzieć, że zdrowa osoba, bez chorób współistniejących, może umrzeć na covid, ale schorowana osoba już nie? Byłby to totalny zamach na rozum.
Proponuję również poczytać jakie choroby zaliczają się do współistniejących, bo w swoich szurskich zapędach zachowujecie się tak, jakby te wszystkie osoby były terminalnie chore.

"1 podobno umierają tylko niezaszczepieni, " - na jakim filmiku z żółtymi napisami usłyszałeś, że umierają wyłącznie niezaszczepieni? Przecież ja nawet napisałem ilu zaszczepionych pełną dawką zmarło. Masz problemy z czytaniem ze zrozumieniem czy to normalne wypieranie faktów?

"2 niezaszczepieni to też Ci co przyjęli 1 dawkę" - otworzyłeś w ogóle link, który wstawiłem? Co ty za głupoty wypisujesz? Osoby, które przyjęły jedną dawkę liczą się jako osoby, które przyjęły jedną dawkę... To jest kolejna kategoria, szurmierzyku.

Niezłe fikołki intelektualne tutaj zapodałeś.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 14 lutego 2022 o 16:59

K korkiromano
-4 / 6

2 znajomych nie mogło wejść po schodach przez covid bo zadyszka itp... po amantadynie 12h objawy ustały a po wziewnej jeszcze szybciej.kurtyna

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar LowcaKomedii
-3 / 9

@korkiromano A 78 pacjentów nie. Kurtyna. Widać tych twoich 2 znajomych mogło nie robić nic i samo by przeszło. Oczywiście zakładając, że twoja anegdotka jest prawdziwa :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem