@Obiektywny1 To nie jest kwestia niebinarności. Po prostu kurczak to odpowiednik dziecka. Dziecko tez jest określeniem bezpłciowym czy tam "niebinarnym" jednak o ten wyraz byś się w życiu nie przysadził, że "wszędzie ta niebinarność"... Mówiąc prosto tak byś zrozumiał to "kurczak" albo "kurczaczek" to takie dziecko kury... Zrozumiałeś czy dalej będziesz szukał dziury w całym?
@AIkanaro kurczak nie musi być mały, w odróżnieniu od kurczaczka. Po pierwsze na pewno słyszałeś o kurczaku z rożna, w odniesieniu do dorosłego osobnika (w smacznej postaci) . Po drugie to jest tłumaczenie z angielskiego "chicken" czyli dosłownie kurczak albo kura (można używać hen - kura, ale raczej każdy mówi chicken).
Kurczak znoszący jajko...? A to chyba tylko w Ameryce...
@carramia kurczak to kurczak, może być zarówno kogutem jak i kurą. Określenie jest bezpłciowe...
@AIkanaro Wszędzie ta niebinarność.
@Obiektywny1 To nie jest kwestia niebinarności. Po prostu kurczak to odpowiednik dziecka. Dziecko tez jest określeniem bezpłciowym czy tam "niebinarnym" jednak o ten wyraz byś się w życiu nie przysadził, że "wszędzie ta niebinarność"... Mówiąc prosto tak byś zrozumiał to "kurczak" albo "kurczaczek" to takie dziecko kury... Zrozumiałeś czy dalej będziesz szukał dziury w całym?
@AIkanaro Nabijam się. To był sarkazm. :)
@AIkanaro kurczak nie musi być mały, w odróżnieniu od kurczaczka. Po pierwsze na pewno słyszałeś o kurczaku z rożna, w odniesieniu do dorosłego osobnika (w smacznej postaci) . Po drugie to jest tłumaczenie z angielskiego "chicken" czyli dosłownie kurczak albo kura (można używać hen - kura, ale raczej każdy mówi chicken).
@Marcin2019Master Takie oczywistości to obiektywnemu tłumacz a nie mi...