Może dziwna jestem ale nie tęsknię za czasem kiedy byłam dzieckiem i niejako musiałam uczestniczyć w tego rodzaju zabawach aby nie być odrzucona z grupy. Dorosłość jest o wiele fajniejsza.
@Karolciami Właśnie. Poza tym ten punkt "kiedy bałeś się potworów spod łóżka" albo "kiedy rodzice szantażowali cię porzuceniem". No normalnie nic tak nie poprawia nastroju, jak to, że kiedyś wyimaginowany straszak powodował nieprzespaną noc i stres porównywalny w dorosłości chyba tylko do śmierci bliskiego człowieka.
Moje czasy są teraz, kiedy jestem facetem w średnim wieku i to głównie ludzie z mojego pokolenia są politykami, ludźmi biznesu, uczonymi, twórcami itd. Czasy kiedy byłem dzieciakiem to były czasy moich rodziców, kiedy to ich rówieśnicy tworzyli historię.
Co do przyjaciół i wiedzenia bez telefonu gdzie ich znaleźć... Mnie znajdzie się wszędzie tam gdzie jest albo bijatyka albo żarcie. :P Kwestia przyjaciół i swoich umiejętności społecznych.
Było to już z 10 razy
O 15 razy za dużo..
A w "czyich czasach" żyjesz teraz? Jeśli jeszcze zaliczasz się do żywych.
Może dziwna jestem ale nie tęsknię za czasem kiedy byłam dzieckiem i niejako musiałam uczestniczyć w tego rodzaju zabawach aby nie być odrzucona z grupy. Dorosłość jest o wiele fajniejsza.
@Karolciami Właśnie. Poza tym ten punkt "kiedy bałeś się potworów spod łóżka" albo "kiedy rodzice szantażowali cię porzuceniem". No normalnie nic tak nie poprawia nastroju, jak to, że kiedyś wyimaginowany straszak powodował nieprzespaną noc i stres porównywalny w dorosłości chyba tylko do śmierci bliskiego człowieka.
Na pewno nie wróci? Uff, jak dobrze.
Moje czasy są teraz, kiedy jestem facetem w średnim wieku i to głównie ludzie z mojego pokolenia są politykami, ludźmi biznesu, uczonymi, twórcami itd. Czasy kiedy byłem dzieciakiem to były czasy moich rodziców, kiedy to ich rówieśnicy tworzyli historię.
"Pamiętasz te czasy..." trudno nie pamiętać skoro przynajmniej dwa razy w tygodniu pojawia się na głównej jakiś demot przypominający o nich.
Co do przyjaciół i wiedzenia bez telefonu gdzie ich znaleźć... Mnie znajdzie się wszędzie tam gdzie jest albo bijatyka albo żarcie. :P Kwestia przyjaciół i swoich umiejętności społecznych.
tak, szczególnie wiedzieć gdzie ktoś jest, znajomy 3 dni nie był w domu i nikt nie wiedział gdzie jest
Nie wiem jak wy, ale ja się nadal z dziewczynami bawię w 'Zamknij oczy, otwórz buzię' ;D