Ale bzdury, jeszcze nie słyszałem o randce, na którą by przyszły we dwie. Chyba że w grę wchodzi trójkąt, ale to nie randki, tylko spotkanie zapoznawcze.
I jak rozumiem jeszcze płaci za obie? Dobrze że nie trafił na zjazd klasowy, bo by też wszystkim stawiał obiady i drinki.
W ogóle mi się nie podoba koncepcja w jesteś z laską na zwykłym spotkaniu i za nią płacisz. Również w przypadku randki dziewczyna powinna płacić za siebie. Choć przy tej randce to jest kilka sytuacji gdzie jednak powinna zapłacić osoba zapraszająca.
No ale w przypadku spotkania z większą ilością osób to oczywiste że każdy płaci za siebie. Nawet nie wiem skąd w ogóle pomysł by było inaczej.
@ciomak12 U mnie to wygląda tak: jak pierwszy raz zapraszam dziewczynę do restauracji to wg mnie jest oczywiste, że ja płacę, chyba, że dziewczyna chce zapłacić to dzielimy rachunek na pół. A biorąc pod uwagę, że jesteśmy dorosłymi ludźmi to następne wyjścia dogadujemy i tyle.
W ogóle widzę, że ludzie teraz zamiast zapytać drugiej osoby co uważa/co zrobić to wolą poszukać odpowiedzi w google.
Ten demot taki wydumany trochę, chyba z księżyca. Nie kojarzę aby ktoś na randki ciągnął ze sobą koleżanki. Chociaż może dawno na randce nie byłem
Ja na randki przychodzę z mamą. Dziewczyny powinny zrozumieć, że to też dla bezpieczeństwa. :)))))
@irulax Jasne, dla bezpieczeństwa ... pewnie mama próbuje Ci kogoś znaleźć żeby się szybciej Cię z domu pozbyć ;)))
@ewilq83 No nie wiem. Jeszcze żadna kandydatka nie przeszła wstepnej weryfikacji. ;)
@irulax Czyli próbuje się pozbyć ale jednak kocha i szuka tej najlepszej ;)
Niektóre dziewczyny powinny zrozumieć, że jeśli przyprowadzają koleżankę na randkę to może być tak, że wyjdę z koleżanką.
Ale bzdury, jeszcze nie słyszałem o randce, na którą by przyszły we dwie. Chyba że w grę wchodzi trójkąt, ale to nie randki, tylko spotkanie zapoznawcze.
I jak rozumiem jeszcze płaci za obie? Dobrze że nie trafił na zjazd klasowy, bo by też wszystkim stawiał obiady i drinki.
W ogóle mi się nie podoba koncepcja w jesteś z laską na zwykłym spotkaniu i za nią płacisz. Również w przypadku randki dziewczyna powinna płacić za siebie. Choć przy tej randce to jest kilka sytuacji gdzie jednak powinna zapłacić osoba zapraszająca.
No ale w przypadku spotkania z większą ilością osób to oczywiste że każdy płaci za siebie. Nawet nie wiem skąd w ogóle pomysł by było inaczej.
@ciomak12 U mnie to wygląda tak: jak pierwszy raz zapraszam dziewczynę do restauracji to wg mnie jest oczywiste, że ja płacę, chyba, że dziewczyna chce zapłacić to dzielimy rachunek na pół. A biorąc pod uwagę, że jesteśmy dorosłymi ludźmi to następne wyjścia dogadujemy i tyle.
W ogóle widzę, że ludzie teraz zamiast zapytać drugiej osoby co uważa/co zrobić to wolą poszukać odpowiedzi w google.
nie umówiłbym się na randkę z przyzwoitką
@Tomasz1977 Ja też, ale jak będzie przyzwoitka to 99% nie będziesz tego wiedział przed spotkaniem
@kastor86 Mówię: zarezerwowałem stolik dla dwojga