Ciekawe spostrzeżenie korelacji.
Natomiast zaborcy dlatego chcieli zablokowania zmian w Polsce, bo nie chcieli stracić władzy absolutnej u siebie, a zajęcie Polski byki upieczeniem dwóch pieczeni przy jednym ogniu.
Dwa jeżeli religia ma tak negatywny wpływ to jak wytłumaczyć rozwój purytańskiej północnej części US względem południa? Czy to nie jest jednak nieco bardziej skąplikowany problem, a tak przedstawiany spłyca go i upraszcza pod z góry ustaloną tezę?
@Tibr USA podstawiono na ideałach rewolucji francuskiej. Na tym co we Francji się nie udało. Elity były wolnomyślne (jak polskie wtedy). Od początku była tam wolność, i Kościół nie był w stanie zdominować narodu. Wyznania protestanckie są po pierwsze rozbite na małe, i mało klerykalne, po drugie są nie głoszą mentalności chlopsko-pańszczyznianej, lecz kapitalizm, kult pracy.
@okiem_inteligenta dlatego się nie udało bo oparli się również o nacjonalizm ale bez rządów terroru wobec własnych obywateli to też uproszczenie ale dość łatwo był "stracić głowę" we Francji;)
Oczywiście masz rację co do protestantyzmu aczkolwiek zwróć uwagę, że na południu też królował protestantyzm, a jednak ich bogactwo opierało się na gospodarce podobnej do pańszczyźnianej i z jakiegoś powodu KKK nienawidził katolików.
Do lat 50 XX w amerykańskie społeczeństwo było duż bardziej purytańskie niż w Europie. Dziwnym trafem to po rewolucji seksualnej nastąpił pewien rozkład społeczny i widmo recesji. To jednakże potwierdza to co napisałeś, że panował kult pracy.
A nie może być tak żeby każdy wierzył w to co chce, ale w życiu kierował się rozumem? Jeśli ktoś chce być baśniowym stworem, ale wykonuje swoje obowiązki należycie to co mi do tego?
Ciekawe spostrzeżenie korelacji.
Natomiast zaborcy dlatego chcieli zablokowania zmian w Polsce, bo nie chcieli stracić władzy absolutnej u siebie, a zajęcie Polski byki upieczeniem dwóch pieczeni przy jednym ogniu.
Dwa jeżeli religia ma tak negatywny wpływ to jak wytłumaczyć rozwój purytańskiej północnej części US względem południa? Czy to nie jest jednak nieco bardziej skąplikowany problem, a tak przedstawiany spłyca go i upraszcza pod z góry ustaloną tezę?
@Tibr USA podstawiono na ideałach rewolucji francuskiej. Na tym co we Francji się nie udało. Elity były wolnomyślne (jak polskie wtedy). Od początku była tam wolność, i Kościół nie był w stanie zdominować narodu. Wyznania protestanckie są po pierwsze rozbite na małe, i mało klerykalne, po drugie są nie głoszą mentalności chlopsko-pańszczyznianej, lecz kapitalizm, kult pracy.
@okiem_inteligenta dlatego się nie udało bo oparli się również o nacjonalizm ale bez rządów terroru wobec własnych obywateli to też uproszczenie ale dość łatwo był "stracić głowę" we Francji;)
Oczywiście masz rację co do protestantyzmu aczkolwiek zwróć uwagę, że na południu też królował protestantyzm, a jednak ich bogactwo opierało się na gospodarce podobnej do pańszczyźnianej i z jakiegoś powodu KKK nienawidził katolików.
Do lat 50 XX w amerykańskie społeczeństwo było duż bardziej purytańskie niż w Europie. Dziwnym trafem to po rewolucji seksualnej nastąpił pewien rozkład społeczny i widmo recesji. To jednakże potwierdza to co napisałeś, że panował kult pracy.
A następnie do degeneracji i upadku cywilizacji. Nihil novi sub sole.
@Mandy25 co było widać na przykładzie kultur i cywilizacji podbitych przez Europejczyków.
Zamiast religii chrześcijańskiej, mamy w naszej cywilizacji religię lgbt i 60 płci.
Zamiana jednego na drugie to żadne rozwiązanie...
A nie może być tak żeby każdy wierzył w to co chce, ale w życiu kierował się rozumem? Jeśli ktoś chce być baśniowym stworem, ale wykonuje swoje obowiązki należycie to co mi do tego?