Wystarczyłoby wprowadzić równouprawnienie w tym względzie i już by się zmieniło ;)
W dzisiejszych czasach nie ma co ukrywać, że lepsza jest dobrze wyszkolona i wyposażona mniejsza zawodowa armia niż duża rzesza "kosynierów".
Natomiast zamiast służby wojskowej, która w pół roku nie jest wstanie wyszkolić każdego poborowego właściwie lepiej by było w szkole średniej zapewnić lekcje, które uczyłby strzelać z broni na strzelnicy. Uczyłby jak zachować się gdy zostanie użyta broń chemiczna, jakiś podstaw survivalu.
@PaniMisiaczkowa tak, miałem PO jednak to jak powinny te lekcje wygląda, a jak wyglądały... ze sprzętu to tylko widzieliśmy zestaw maska gazowa plus płaszcz, strzelnicę niestety to mogłem pójść tylko prywatnie.
@Tibr Weź przestań z tą strzelnicą... Zakładam, że większość ludzi nie potrafi skutecznie udzielić pierwszej pomocy. I nie chodzi tylko o zatrzymanie akcji serca, ale też wszystkie inne wypadki, zranienia, oparzenia, zatrucia. Wątpię, czy większość wie, jak się zachować na wypadek pożaru, jak się zabezpieczyć w razie zbliżania się fali powodziowej, jak się zachować w razie nawałnicy - każda większa ulewa pociąga za sobą ofiary w ludziach, których, być może, dałoby się uniknąć.
Przysposobienie obronne to powinien być najważniejszy przedmiot, zaraz po j.polskim.
@Tibr A ja miałam to szczęście, ze mieszkałam kolo jednostki. Przyjeżdżała ciężarówka, z ławkami w środku, ładowali Nas na pakę i zawozili na strzelnicę. Ach Ci żołnierze, którzy pomagali wsiadać dziewczynom w wąskich spódnicach :)
@daclaw Zgadzam się z Tobą w 100%. Według mnie, np podczas kursów na prawo jazdy powinny być takie szkolenia, a nie tylko czysta teoria. W szkole mojego dziecka organizowano taki kurs, z jej klasy zgłosiły się tylko 3 osoby. Porażka.
@PaniMisiaczkowa Żeby chociaż to teoria była... Dla mnie kurs prawa jazdy był dopełnieniem formalności, bo od dawna umiałem jeździć, składałem motory, wszystko wiedziałem. Ale gdybym poszedł tam zielony, to nie wiem, czy cokolwiek bym z tego wyniósł. Ręce i nogi miała tylko część praktyczna, czyli jazda. Teorii nauczał typ o aparycji mechanika samochodowego z Bruneta Wieczorową Porą, który tak się nadawał na nauczyciela jak... większość nauczycieli. A często po prostu włączał film i szedł w peezdu. Na marginesie - wszystko to się odbywało w jakimś obskurnym baraku, chociaż to akurat jest najmniej istotne. Tym nie mniej, ja się nie dziwię, że tylu kierowców nie ma pojęcia o działaniu samochodu i nie potrafi nawet zmienić koła. Cała otoczka była tak odstręczająca, że na pewno skutecznie zniechęcała do zgłębiania tematyki każdego, kto nie był "chłopakiem z podwórka", odpornym na brud, smród i ubóstwo.
Niestety, dokładnie tak jawi mi się zasadnicza służba wojskowa z opowieści tych, którzy ją odbyli.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
23 lutego 2022 o 11:01
@daclaw nie wiem czy przed polskim, bo instrukcje trzeba jednak potrafić przeczytać ze zrozumieniem xD
Nie chciałem się rozpisywać więc może nieprecyzyjnie użyłem sformułowania "podstawy survivalu", które z założenia powinny uczyć jak radzić sobie w czasie sytuacji kryzysowych (nie że jak w buszu rozpalić ogień bez zapałek choć to wcale nie jest bezużyteczna umiejętność jaką się może wydawać).
Pierwsza pomoc jest zdaje się liźnięta w SP ale uważam, że w wieku 15 lat już powinien każdy ją potrafić przeprowadzić.
Tak jak piszesz jak jest wypadek większość rozkłada ręce, a co dopiero mówić w sytuacji jakby się przewróciła ciężarówka z chlorem to by stali i patrzyli aż by ...
@PaniMisiaczkowa i tak powinno być, każdy w szkole średniej powinien na taki wyjazd na strzelnicę pojechać w roku szkolnym z raz w miesiącu, przecież przejście lekkiego toru z przeszkodami mieści się w ramach wf-u. Tak aby każdy zobaczył, że broń jest groźnym narzędziem ale nie taki diabeł straszny jak go malują. Nikt nie mówi żeby im dać AK 47, jest przecież broń sportowa o małym kalibrze, nawet strzelanie z pneumatycznej uczy przynajmniej jak celować, jak zachowywać ostrożność aby sobie i innym nie zrobić krzywdy. Nie chcę zaczynać sporu o dostępności do broni ale przecież wiedzą jak ja używać nikogo nie zabije, a gdyby komuś udało się odebrać broń napastnikowi to przynajmniej będzie wiedział jak jej użyć. Temat w zasadzie morze ;)
@Tibr dlaczego zakładasz, że pytanie dotyczy zasadniczej służby wojskowej tylko dla mężczyzn? To pytanie jest tak skonstruowane, że dotyczy wszystkich, tym bardziej, że kobiety służą w polskiej armii.
@MarcelinaMarcelina bo pytanie dotyczy przywrócenia zasadniczej służby wojskowej, a zasadnicza służba wojskowa dotyczyła mężczyzn ergo jeżeli coś przywracamy to od tego co było stąd założenie;)
Oczywiście, że kobiety służą, np. po kierunkach medycznych dostają stopień wojskowy i książeczkę wojskową jako rezerwa (tak przynajmniej było jeszcze kilka lat temu).
Dwa raczej nie powiesz, że panie odpowiadającej twierdząco zakładały nawet w większości, że zasadnicza służba miałby dotyczyć kobiet?
Zresztą nie istotne bo sam pomysł wydaje się być dobrym ale tak jak wyżej napisałem i pisali inni, tylko może się wydawać w praktyce jest bezsensownym. Jak już to system WOTu wzorowany na gwardii narodowej w US jest wiele bardziej racjonalny bo daje możliwość stałego szkolenia się i zaznajomienia z sprzętem wojskowym. Dawniej jak szedł ktoś do marynarki to szedł na 4 lata i wtedy to miało sens, a mięso armatnie to wystarczy szkolić w dwa tygodnie.
@Tibr po prostu w głowie mi się nie mieściło, że można przywrócić przepisy dyskryminujące kobiety, ale przecież mieszkamy w Polsce więc dla kobiet w czasie wojny pozostaną cnoty niewieście..... Zgadzam się z Tobą, że w obecnych czasach powinno inwestować się przede wszystkim w wojsko zawodowe, ale niesprawiedliwe jest to, że mężczyzn przygotowuje się do walki i obrony, a kobiety mają pozostać z dziećmi i czekać, aż ruski front zastanie ich w domu. Gdyby sytuacja w Europie się zaostrzyła to każdy cywil, powinien otrzymać takie samo szkolenie, bez dyskryminowania kobiet.... w każdym bądź razie nasz Napoleon już ogłosił, że nie zostanie przywrócona zasadnicza służba wojskowa, za to aby zachęcić ludzi do przystąpienia do armii, podniesie żołd szeregowca do 4000 zł brutto, czyli chyba trochę więcej, niż zarabiają kasjerzy w Lidlu.
@MarcelinaMarcelina tylko czy aby na pewno kobiety chciałby aby w tym względzie nie były dyskryminowane (nie jednostki tylko większość)? Czy gdyby wybuchła wojna te osoby, które teraz krzyczą o walce o równouprawnienie to rzeczywiście by go chciały?
Wydaje mi się, że gdyby zapytać to służbę wojskową ograniczyłyby wtedy dla ochotników.
Osobiście również ograniczył bym się do ochotników bez względu na płeć.
W XXI wieku powszechna służba wojskowa to jak w Kambodży za Pol Pota przymusowa praca wszystkich na roli. Do każdej roboty, również do wojaczki, potrzebni są fachowcy znający swoje rzemiosło i sprzęt. Pospolite ruszenie było dobre w epoce włoczni, sulicy i rohatyny, najwyżej powtarzalnego karabinu z bagnetem, nie dronów, noktowizorów i pocisków kierowanych.
@rysz666 ja nie musze bo jestem przeszkolony poniewaz naleze do klubu strzeleckego.Posiadam tez spora kolekcje broni od AR15 po pompy i reczne pistolety.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
23 lutego 2022 o 20:46
Zrobić referendum z imienia i nazwiska, nie anonimowo. Każdy kto zagłosuje za obowiązkową służbą wojskową, po jej ewentualnym przywróceniu będzie musiał odbyć obowiązkową służbę w syfie przez co najmniej rok.
Wiek, predyspozycje fizyczne oraz ewentualne odbycie służby w poprzednich latach są bez znaczenia. Zobaczymy ilu wtedy będzie chętnych do narzucania czegoś innym.
Z niewolnika nie ma pracownika.
@polski_niewolnik Dlaczego przez rok? Dlaczego jak przywracać służbę to koniecznie według starych przepisów i według starego systemu szkoleń? Przecież można to unowocześnić, włącznie z tym czego by tam uczono oraz w jaki sposób. Ja jestem za obowiązkową służbą, ale na okres trzech, góra czterech miesięcy. To dość, by nauczyć się podstaw wojskowości, obsługi broni, jakiegoś survivalu ale też technik wojskowych. Tego, byś nawet jako cywil wiedział mniej więcej jakie zamiary ma wroga armia w Twoim otoczeniu chociażby po tym w jaki sposób się poruszają, jak broń trzymają i jakie gesty wykonują.
Trzy-cztery miesiące to zaledwie 1/3 roku szkolnego, nikt mi nie wmówi, że to dramat nie do zniesienia a można by wynieść wiele ciekawych i przydatnych informacji.
@TheAvatar322 ale dlaczego ma ktoś tracić 3-4 miesiące chociaż nie chce się szkolić? Ja osobiscie sobie nie życzę żeby ktoś mnie czy kogoś z mojej rodziny czy przyjaciół zmuszał do służby, nawet jeśli to pare miesięcy. Teraz służba jest dla ochotników i jakoś nie ma tłumów chętnych
@polski_niewolnik - albo chcemy mieć Polskę i bezpieczną albo niech się pi.....ą - taka powinna być ankieta a ty ciołku powinieneś ją spisywać i ponieść konsekwencje
@metallica1998 Bo 80 lat życia to 960 miesięcy. Jeśli ledwie 3 z nich poświęczisz na naukę walki, strzelania, przetrwania w lesie czy na wojnie, będzie to dla Ciebie z pożytkiem. Równie dobrze można zapytać, po co dzieciaki mają tracić nie 3 miesiące, ale 3 lata życia na naukę rachunków prawdopodobieństwa, zaawansowanej geometrii, pisania rozprawek itp, skoro znacznej większości się to nie przyda a ci, którzy chcieliby pracować w danym zawodzie, mogliby się tego nauczyć na studiach.
@TheAvatar322 ja ani mój narzeczony nie będziemy walczyć za państwo z gówna, bo tektura się już skończyła, tylko pakujemy rzeczy w samochód i uciekamy. Moją ojczyzną jest rodzina, nie granice kraju, którego liczy się dobicie obywatateli podatkami niż martwienie się o ich komfort życia czy samo życie
@TheAvatar322 i nadal nie jest to argument żeby przymuszać kogokolwiek do szkoleń, nawet 3 miesięcznych. Jeśli ktoś chce to może się zgłosić do mon albo do wojska zawodowego. Jest również strzelnica i pierdylion poradników o przetrwaniu. Kto chce to się szkoli
@konradstru Plus pewnie istniejące w społeczeństwie przekonanie, że tylko wojsko zrobi z samca prawdziwgo mężczyznę. Takiego z PTSD, co przypiеrdoli, jak obok coś głośniej trzaśnie.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
23 lutego 2022 o 9:45
@konradstru Mnie bardziej zastanawia te 39% mężczyzn na tak. Ale to pewnie stare dziadki które uważają że mają już odfajkowane i z czystej schadenfreude chcą to samo zafundować młodym. Ciekaw jestem jak by wyglądała proporcja w grupie bezpośrednio zagrożonej.
@Eaunanisme ZSW to wylęgarnia patologi. Ludzie którzy piszą, że wojsko zrobi z kogoś mężczyznę w większości mają jakiś syndrom sztokholmski albo postrzegają temat przez pryzmat własnej młodości kiedy to wszystko było lepsze, tak już działa ludzka psychika.
@polski_niewolnik Ciekawe jest to, że męska część mojej rodziny (ojciec, ojczym, wujkowie) wspominają okres pobytu w wojsku głównie przez pryzmat odpoczynku od rodziny, kombinowania, migania się od zlecanych obowiązków etc. Takie trochę kolonie. Generalnie nie zmieniło to wiele w ich życiu - nie stali się przez to samcami alfa. Uznawali to za przykry obowiązek, z którym sobie poradzili, ale w gruncie rzeczy był to dla nich stracony czas, który mogliby poświęcić chociażby na pracę zarobkową w modnych w tamtych czasach Niemczech.
Oczywiście obowiązkowa służba wojskowa to totalna głupota ale jeśli już miałoby być jakieś przeszkolenie, np. 3 miesięczne dla każdego młodego człowieka to oczywiście również dla kobiet choć osobiście tego też bym nie poparł. Dzisiejsze wojsko to technologia, której trzeba się uczyć zawodowo, a nie rok-dwa i do domu, taki ktoś kilka lat po odbyciu takiej służby i tak dla wojska nie byłby już przydatny.
@MaksParadys Te 3 miesięczne szkolenia dla nikogo nie mają sensu. W Korei południowej licealiści mają takie szkolenia i wychodzi w sumie jak zabawa w podchody i nauka maszerowania. Do niczego to nie przydatne.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
23 lutego 2022 o 18:28
Wszystko kwestia jak by miała wyglądać ta obowiązkowa służba a może raczej szkolenie wojskowe.
Jak wyglądałaby sprawa osób zatrudnionych?
Jak długo i na jakich warunkach.
Jeżeli miałby to być kursy z obsługi broni, korzystania ze sprzętu, pierwszej pomocy, obsługi maszyn itd.
Na zasadzie tygodniowych kursów to spoko, natomiast gdyby miało to wyglądać jak kiedyś to ja podziękuję, stracony rok życia wśród zdeprawowanych przełożonych wyżywających się na podwładnych.
Obecnie TYLKO zawodowa, profesjonalna, dobrze wyszkolona służba wojskowa.
Pobór i służba z łapanki nie ma sensu przy obecnej technice, gdzie dobre informatyk jest w stanie zrobić więcej nić 1000 żołnierzy z łapanki.
Kobiety są ZA? OK, Czyli brać zgodnie z równouprawnieniem. Po pierwszych godzinach będzie płacz, bo jej się tipsy połamały.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
23 lutego 2022 o 9:59
@ZdzichuMalek Idź i powiedz tym "chłopakom" prosto w twarz, że są pipkami. O ile masz jaja i starczy ci odwagi. Jak to mawiają: "Kozak w necie piz*a w świecie".
@polski_niewolnik - i pójdę. chłopakom. sam jak przyjdzie trwoga to będziesz skomlał. i nie szukaj zastępczego tematu. Jesteś pipa i tyle jak reszta co się miga przed wojskiem
Ja popieram obowiązkową służbę wojskową, ale z poborem na trzy, góra cztery miesiące. Po to, aby każdy wychodzący potem z takiej służby nie tylko po to by sobie radził jako wojskowy ale też by nauczył się podstał survivalu, obsługi broni ale też tego jak zachowywać się wobec wrogiej armi. Żeby wiedział od razu jakie zamiary i rozkazy może mieć oddział przechodzący przez miasto po tym, w jakim idą szyku, jak trzymają broń czy też jakie gesty przekazują swoim towarzyszom.
Śmieszą mnie argumenty pokroju "jesteś za poborem? To idź na dwa lata, proszę bardzo". Ale dlaczego od razu dwa lata czy nawet rok? To już nie można wprowadzić innego okresu, tylko trzeba by koniecznie przywrócić stary system, albo w ogóle nie wracać do tego tematu?
To tak, jakby zapytać w sondażu "Czy chcesz, aby inni płacili wyższe podatki, z których państwo sfinansowałoby lepszej jakości usługi publiczne?" 90% odpowie tak, bo "jeśli ja mogę dostać coś lepszego, za co zapłaci ktoś inny, to czemu nie?". Słowem - egoizm i krótkowzroczność.
W Ameryce jest płacz bo wedle tradycyjnych metod nie ma w czym wybierać więc myślą nad wzięciem kobiet. Zaczął się ryk femin + debilnych rodziców którzy są w stanie pogodzić się ze śmiercią syna, ale jednak córeczka jest nietykalna.
Powiedziałem pielęgniarce, że może być zmobilizowana do wojny, to wiecie co zrobiła? Powiedziała że to dyskryminacja, i że nie mam prawa udostępniać jej danych osobowych. Czujecie wariatkę
Po prostu kobiety widzą że większości młodych mężczyzn przydało by się trochę naprostowania, dyscypliny. Wojsko nie jest idealne ale daje pewną szkołę życia, której nigdzie indziej się nie dostanie
Jestem za szkoleniem dla każdego. Ale takim tygodniowym lub dwutygodniowym, gdzie by nas uczyli strzelać itd., żebyśmy umieli posługiwać się bronią w razie co.
Nie rozumiem problemu. Ci, ktorzy chca isc do wojska, moga przeciez. Niezaleznie od plci. Chcesz? Idziesz. Nie przyjma cie? Nie idziesz. Sam myslalem nad wojskiem ale potem stwierdzilem, ze to nie dla mnie. Jednak to, ze chcialem, nie oznaczalo, ze bylem zdania ,,Kazdy powinien chciec". Niesamowite nie?
Faceci żądza ich macicami, więc jest remis.
@Dejmien86 A zawartość macic czyją jest własnością? Matki? Ojca? Państwa? Kościoła? Płód nie ma właściciela.
Wystarczyłoby wprowadzić równouprawnienie w tym względzie i już by się zmieniło ;)
W dzisiejszych czasach nie ma co ukrywać, że lepsza jest dobrze wyszkolona i wyposażona mniejsza zawodowa armia niż duża rzesza "kosynierów".
Natomiast zamiast służby wojskowej, która w pół roku nie jest wstanie wyszkolić każdego poborowego właściwie lepiej by było w szkole średniej zapewnić lekcje, które uczyłby strzelać z broni na strzelnicy. Uczyłby jak zachować się gdy zostanie użyta broń chemiczna, jakiś podstaw survivalu.
@Tibr Kiedyś nazywało się to lekcjami przysposobienia obronnego.
@PaniMisiaczkowa tak, miałem PO jednak to jak powinny te lekcje wygląda, a jak wyglądały... ze sprzętu to tylko widzieliśmy zestaw maska gazowa plus płaszcz, strzelnicę niestety to mogłem pójść tylko prywatnie.
@Tibr Weź przestań z tą strzelnicą... Zakładam, że większość ludzi nie potrafi skutecznie udzielić pierwszej pomocy. I nie chodzi tylko o zatrzymanie akcji serca, ale też wszystkie inne wypadki, zranienia, oparzenia, zatrucia. Wątpię, czy większość wie, jak się zachować na wypadek pożaru, jak się zabezpieczyć w razie zbliżania się fali powodziowej, jak się zachować w razie nawałnicy - każda większa ulewa pociąga za sobą ofiary w ludziach, których, być może, dałoby się uniknąć.
Przysposobienie obronne to powinien być najważniejszy przedmiot, zaraz po j.polskim.
@Tibr A ja miałam to szczęście, ze mieszkałam kolo jednostki. Przyjeżdżała ciężarówka, z ławkami w środku, ładowali Nas na pakę i zawozili na strzelnicę. Ach Ci żołnierze, którzy pomagali wsiadać dziewczynom w wąskich spódnicach :)
@daclaw Zgadzam się z Tobą w 100%. Według mnie, np podczas kursów na prawo jazdy powinny być takie szkolenia, a nie tylko czysta teoria. W szkole mojego dziecka organizowano taki kurs, z jej klasy zgłosiły się tylko 3 osoby. Porażka.
@PaniMisiaczkowa Żeby chociaż to teoria była... Dla mnie kurs prawa jazdy był dopełnieniem formalności, bo od dawna umiałem jeździć, składałem motory, wszystko wiedziałem. Ale gdybym poszedł tam zielony, to nie wiem, czy cokolwiek bym z tego wyniósł. Ręce i nogi miała tylko część praktyczna, czyli jazda. Teorii nauczał typ o aparycji mechanika samochodowego z Bruneta Wieczorową Porą, który tak się nadawał na nauczyciela jak... większość nauczycieli. A często po prostu włączał film i szedł w peezdu. Na marginesie - wszystko to się odbywało w jakimś obskurnym baraku, chociaż to akurat jest najmniej istotne. Tym nie mniej, ja się nie dziwię, że tylu kierowców nie ma pojęcia o działaniu samochodu i nie potrafi nawet zmienić koła. Cała otoczka była tak odstręczająca, że na pewno skutecznie zniechęcała do zgłębiania tematyki każdego, kto nie był "chłopakiem z podwórka", odpornym na brud, smród i ubóstwo.
Niestety, dokładnie tak jawi mi się zasadnicza służba wojskowa z opowieści tych, którzy ją odbyli.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 23 lutego 2022 o 11:01
@daclaw nie wiem czy przed polskim, bo instrukcje trzeba jednak potrafić przeczytać ze zrozumieniem xD
Nie chciałem się rozpisywać więc może nieprecyzyjnie użyłem sformułowania "podstawy survivalu", które z założenia powinny uczyć jak radzić sobie w czasie sytuacji kryzysowych (nie że jak w buszu rozpalić ogień bez zapałek choć to wcale nie jest bezużyteczna umiejętność jaką się może wydawać).
Pierwsza pomoc jest zdaje się liźnięta w SP ale uważam, że w wieku 15 lat już powinien każdy ją potrafić przeprowadzić.
Tak jak piszesz jak jest wypadek większość rozkłada ręce, a co dopiero mówić w sytuacji jakby się przewróciła ciężarówka z chlorem to by stali i patrzyli aż by ...
@PaniMisiaczkowa i tak powinno być, każdy w szkole średniej powinien na taki wyjazd na strzelnicę pojechać w roku szkolnym z raz w miesiącu, przecież przejście lekkiego toru z przeszkodami mieści się w ramach wf-u. Tak aby każdy zobaczył, że broń jest groźnym narzędziem ale nie taki diabeł straszny jak go malują. Nikt nie mówi żeby im dać AK 47, jest przecież broń sportowa o małym kalibrze, nawet strzelanie z pneumatycznej uczy przynajmniej jak celować, jak zachowywać ostrożność aby sobie i innym nie zrobić krzywdy. Nie chcę zaczynać sporu o dostępności do broni ale przecież wiedzą jak ja używać nikogo nie zabije, a gdyby komuś udało się odebrać broń napastnikowi to przynajmniej będzie wiedział jak jej użyć. Temat w zasadzie morze ;)
@Tibr dlaczego zakładasz, że pytanie dotyczy zasadniczej służby wojskowej tylko dla mężczyzn? To pytanie jest tak skonstruowane, że dotyczy wszystkich, tym bardziej, że kobiety służą w polskiej armii.
@MarcelinaMarcelina bo pytanie dotyczy przywrócenia zasadniczej służby wojskowej, a zasadnicza służba wojskowa dotyczyła mężczyzn ergo jeżeli coś przywracamy to od tego co było stąd założenie;)
Oczywiście, że kobiety służą, np. po kierunkach medycznych dostają stopień wojskowy i książeczkę wojskową jako rezerwa (tak przynajmniej było jeszcze kilka lat temu).
Dwa raczej nie powiesz, że panie odpowiadającej twierdząco zakładały nawet w większości, że zasadnicza służba miałby dotyczyć kobiet?
Zresztą nie istotne bo sam pomysł wydaje się być dobrym ale tak jak wyżej napisałem i pisali inni, tylko może się wydawać w praktyce jest bezsensownym. Jak już to system WOTu wzorowany na gwardii narodowej w US jest wiele bardziej racjonalny bo daje możliwość stałego szkolenia się i zaznajomienia z sprzętem wojskowym. Dawniej jak szedł ktoś do marynarki to szedł na 4 lata i wtedy to miało sens, a mięso armatnie to wystarczy szkolić w dwa tygodnie.
@Tibr po prostu w głowie mi się nie mieściło, że można przywrócić przepisy dyskryminujące kobiety, ale przecież mieszkamy w Polsce więc dla kobiet w czasie wojny pozostaną cnoty niewieście..... Zgadzam się z Tobą, że w obecnych czasach powinno inwestować się przede wszystkim w wojsko zawodowe, ale niesprawiedliwe jest to, że mężczyzn przygotowuje się do walki i obrony, a kobiety mają pozostać z dziećmi i czekać, aż ruski front zastanie ich w domu. Gdyby sytuacja w Europie się zaostrzyła to każdy cywil, powinien otrzymać takie samo szkolenie, bez dyskryminowania kobiet.... w każdym bądź razie nasz Napoleon już ogłosił, że nie zostanie przywrócona zasadnicza służba wojskowa, za to aby zachęcić ludzi do przystąpienia do armii, podniesie żołd szeregowca do 4000 zł brutto, czyli chyba trochę więcej, niż zarabiają kasjerzy w Lidlu.
@MarcelinaMarcelina tylko czy aby na pewno kobiety chciałby aby w tym względzie nie były dyskryminowane (nie jednostki tylko większość)? Czy gdyby wybuchła wojna te osoby, które teraz krzyczą o walce o równouprawnienie to rzeczywiście by go chciały?
Wydaje mi się, że gdyby zapytać to służbę wojskową ograniczyłyby wtedy dla ochotników.
Osobiście również ograniczył bym się do ochotników bez względu na płeć.
Pewnie te kobiety mają córki albo synów w wieku przeszklonym.
W XXI wieku powszechna służba wojskowa to jak w Kambodży za Pol Pota przymusowa praca wszystkich na roli. Do każdej roboty, również do wojaczki, potrzebni są fachowcy znający swoje rzemiosło i sprzęt. Pospolite ruszenie było dobre w epoce włoczni, sulicy i rohatyny, najwyżej powtarzalnego karabinu z bagnetem, nie dronów, noktowizorów i pocisków kierowanych.
@Moher_przez_samo_h nasz racje ale z drugej strony kazdy obywatel powinien potrafic poslugiwac sie bronia,wiec moze jakes szkolenia?
@pawelusa74 No to leć i się szkol. Na wuja mnie próbujesz wciągać w swój syf i mordowanie ludzi?
@rysz666 ja nie musze bo jestem przeszkolony poniewaz naleze do klubu strzeleckego.Posiadam tez spora kolekcje broni od AR15 po pompy i reczne pistolety.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 lutego 2022 o 20:46
@Moher_przez_samo_h - tak jak h#j przez samo ch i kretyn tak jak ty przez samo w
@rysz666 bo sie dasz a nikt ci nie każe z tego co pitolisz
Zrobić referendum z imienia i nazwiska, nie anonimowo. Każdy kto zagłosuje za obowiązkową służbą wojskową, po jej ewentualnym przywróceniu będzie musiał odbyć obowiązkową służbę w syfie przez co najmniej rok.
Wiek, predyspozycje fizyczne oraz ewentualne odbycie służby w poprzednich latach są bez znaczenia. Zobaczymy ilu wtedy będzie chętnych do narzucania czegoś innym.
Z niewolnika nie ma pracownika.
@polski_niewolnik to po co pracujesz
@polski_niewolnik Dlaczego przez rok? Dlaczego jak przywracać służbę to koniecznie według starych przepisów i według starego systemu szkoleń? Przecież można to unowocześnić, włącznie z tym czego by tam uczono oraz w jaki sposób. Ja jestem za obowiązkową służbą, ale na okres trzech, góra czterech miesięcy. To dość, by nauczyć się podstaw wojskowości, obsługi broni, jakiegoś survivalu ale też technik wojskowych. Tego, byś nawet jako cywil wiedział mniej więcej jakie zamiary ma wroga armia w Twoim otoczeniu chociażby po tym w jaki sposób się poruszają, jak broń trzymają i jakie gesty wykonują.
Trzy-cztery miesiące to zaledwie 1/3 roku szkolnego, nikt mi nie wmówi, że to dramat nie do zniesienia a można by wynieść wiele ciekawych i przydatnych informacji.
@TheAvatar322 ale dlaczego ma ktoś tracić 3-4 miesiące chociaż nie chce się szkolić? Ja osobiscie sobie nie życzę żeby ktoś mnie czy kogoś z mojej rodziny czy przyjaciół zmuszał do służby, nawet jeśli to pare miesięcy. Teraz służba jest dla ochotników i jakoś nie ma tłumów chętnych
@polski_niewolnik - albo chcemy mieć Polskę i bezpieczną albo niech się pi.....ą - taka powinna być ankieta a ty ciołku powinieneś ją spisywać i ponieść konsekwencje
@metallica1998 Bo 80 lat życia to 960 miesięcy. Jeśli ledwie 3 z nich poświęczisz na naukę walki, strzelania, przetrwania w lesie czy na wojnie, będzie to dla Ciebie z pożytkiem. Równie dobrze można zapytać, po co dzieciaki mają tracić nie 3 miesiące, ale 3 lata życia na naukę rachunków prawdopodobieństwa, zaawansowanej geometrii, pisania rozprawek itp, skoro znacznej większości się to nie przyda a ci, którzy chcieliby pracować w danym zawodzie, mogliby się tego nauczyć na studiach.
@TheAvatar322 ja ani mój narzeczony nie będziemy walczyć za państwo z gówna, bo tektura się już skończyła, tylko pakujemy rzeczy w samochód i uciekamy. Moją ojczyzną jest rodzina, nie granice kraju, którego liczy się dobicie obywatateli podatkami niż martwienie się o ich komfort życia czy samo życie
@TheAvatar322 i nadal nie jest to argument żeby przymuszać kogokolwiek do szkoleń, nawet 3 miesięcznych. Jeśli ktoś chce to może się zgłosić do mon albo do wojska zawodowego. Jest również strzelnica i pierdylion poradników o przetrwaniu. Kto chce to się szkoli
Kobiety wiedziały, że nie chodzi o nie a mężczyźni są pewni, że to o nich mowa. Dlatego taka proporcja na TAK ;)
@konradstru Plus pewnie istniejące w społeczeństwie przekonanie, że tylko wojsko zrobi z samca prawdziwgo mężczyznę. Takiego z PTSD, co przypiеrdoli, jak obok coś głośniej trzaśnie.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 23 lutego 2022 o 9:45
@konradstru Mnie bardziej zastanawia te 39% mężczyzn na tak. Ale to pewnie stare dziadki które uważają że mają już odfajkowane i z czystej schadenfreude chcą to samo zafundować młodym. Ciekaw jestem jak by wyglądała proporcja w grupie bezpośrednio zagrożonej.
@Eaunanisme ZSW to wylęgarnia patologi. Ludzie którzy piszą, że wojsko zrobi z kogoś mężczyznę w większości mają jakiś syndrom sztokholmski albo postrzegają temat przez pryzmat własnej młodości kiedy to wszystko było lepsze, tak już działa ludzka psychika.
@polski_niewolnik Ciekawe jest to, że męska część mojej rodziny (ojciec, ojczym, wujkowie) wspominają okres pobytu w wojsku głównie przez pryzmat odpoczynku od rodziny, kombinowania, migania się od zlecanych obowiązków etc. Takie trochę kolonie. Generalnie nie zmieniło to wiele w ich życiu - nie stali się przez to samcami alfa. Uznawali to za przykry obowiązek, z którym sobie poradzili, ale w gruncie rzeczy był to dla nich stracony czas, który mogliby poświęcić chociażby na pracę zarobkową w modnych w tamtych czasach Niemczech.
Oczywiście obowiązkowa służba wojskowa to totalna głupota ale jeśli już miałoby być jakieś przeszkolenie, np. 3 miesięczne dla każdego młodego człowieka to oczywiście również dla kobiet choć osobiście tego też bym nie poparł. Dzisiejsze wojsko to technologia, której trzeba się uczyć zawodowo, a nie rok-dwa i do domu, taki ktoś kilka lat po odbyciu takiej służby i tak dla wojska nie byłby już przydatny.
@MaksParadys Te 3 miesięczne szkolenia dla nikogo nie mają sensu. W Korei południowej licealiści mają takie szkolenia i wychodzi w sumie jak zabawa w podchody i nauka maszerowania. Do niczego to nie przydatne.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 lutego 2022 o 18:28
@Breva
Napisałem "jeśli już", lepiej zmarnować młodym ludziom 3 miesiące niż 1,5 czy 2 lata.
Bo łatwo jest być "za" jeżeli to ciebie nie dotyczy.
Dokładnie tak samo, jak w przypadku zakazu aborcji.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 lutego 2022 o 22:07
Wszystko kwestia jak by miała wyglądać ta obowiązkowa służba a może raczej szkolenie wojskowe.
Jak wyglądałaby sprawa osób zatrudnionych?
Jak długo i na jakich warunkach.
Jeżeli miałby to być kursy z obsługi broni, korzystania ze sprzętu, pierwszej pomocy, obsługi maszyn itd.
Na zasadzie tygodniowych kursów to spoko, natomiast gdyby miało to wyglądać jak kiedyś to ja podziękuję, stracony rok życia wśród zdeprawowanych przełożonych wyżywających się na podwładnych.
Obecnie TYLKO zawodowa, profesjonalna, dobrze wyszkolona służba wojskowa.
Pobór i służba z łapanki nie ma sensu przy obecnej technice, gdzie dobre informatyk jest w stanie zrobić więcej nić 1000 żołnierzy z łapanki.
Kobiety są ZA? OK, Czyli brać zgodnie z równouprawnieniem. Po pierwszych godzinach będzie płacz, bo jej się tipsy połamały.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 lutego 2022 o 9:59
Ja zapytam inaczej, ilu młodych chirurgów jest w stanie zszywać bebechy w warunkach polowych bez prądu, laparoskopów itp.
tak, popieram, zrobić. Bo teraz te chłopaki co rosną to takie pipki w większości. kurde nawet
@ZdzichuMalek Idź i powiedz tym "chłopakom" prosto w twarz, że są pipkami. O ile masz jaja i starczy ci odwagi. Jak to mawiają: "Kozak w necie piz*a w świecie".
@polski_niewolnik - i pójdę. chłopakom. sam jak przyjdzie trwoga to będziesz skomlał. i nie szukaj zastępczego tematu. Jesteś pipa i tyle jak reszta co się miga przed wojskiem
Ja popieram obowiązkową służbę wojskową, ale z poborem na trzy, góra cztery miesiące. Po to, aby każdy wychodzący potem z takiej służby nie tylko po to by sobie radził jako wojskowy ale też by nauczył się podstał survivalu, obsługi broni ale też tego jak zachowywać się wobec wrogiej armi. Żeby wiedział od razu jakie zamiary i rozkazy może mieć oddział przechodzący przez miasto po tym, w jakim idą szyku, jak trzymają broń czy też jakie gesty przekazują swoim towarzyszom.
Śmieszą mnie argumenty pokroju "jesteś za poborem? To idź na dwa lata, proszę bardzo". Ale dlaczego od razu dwa lata czy nawet rok? To już nie można wprowadzić innego okresu, tylko trzeba by koniecznie przywrócić stary system, albo w ogóle nie wracać do tego tematu?
To tak, jakby zapytać w sondażu "Czy chcesz, aby inni płacili wyższe podatki, z których państwo sfinansowałoby lepszej jakości usługi publiczne?" 90% odpowie tak, bo "jeśli ja mogę dostać coś lepszego, za co zapłaci ktoś inny, to czemu nie?". Słowem - egoizm i krótkowzroczność.
W Ameryce jest płacz bo wedle tradycyjnych metod nie ma w czym wybierać więc myślą nad wzięciem kobiet. Zaczął się ryk femin + debilnych rodziców którzy są w stanie pogodzić się ze śmiercią syna, ale jednak córeczka jest nietykalna.
A co boli kiedy kobiety chcę, żeby mężczyzn przymusić do czegoś?
A jak się powie o obowiązkowej służbie w kuchni to dostają pierdo**a
służba wojskowa powinna być, bo cioty chodzą po tym świecie odkąd ją zlikwidowali
@dammur Dopóki nie zacząłeś korzystać z internetu tylko twoja rodzina wiedziała żeś głupiec.
To tak samo jak z aborcią. Najwięcej do powiedzenia mają mężczyźni i księża.... Kogoś to jeszcze dziwi?
Powiedziałem pielęgniarce, że może być zmobilizowana do wojny, to wiecie co zrobiła? Powiedziała że to dyskryminacja, i że nie mam prawa udostępniać jej danych osobowych. Czujecie wariatkę
Po prostu kobiety widzą że większości młodych mężczyzn przydało by się trochę naprostowania, dyscypliny. Wojsko nie jest idealne ale daje pewną szkołę życia, której nigdzie indziej się nie dostanie
Kobiety nie lubią konkurencji. Dla nich mężczyzna powinien być mężczyzną.
Jestem za szkoleniem dla każdego. Ale takim tygodniowym lub dwutygodniowym, gdzie by nas uczyli strzelać itd., żebyśmy umieli posługiwać się bronią w razie co.
Nie rozumiem problemu. Ci, ktorzy chca isc do wojska, moga przeciez. Niezaleznie od plci. Chcesz? Idziesz. Nie przyjma cie? Nie idziesz. Sam myslalem nad wojskiem ale potem stwierdzilem, ze to nie dla mnie. Jednak to, ze chcialem, nie oznaczalo, ze bylem zdania ,,Kazdy powinien chciec". Niesamowite nie?