Poczytaj o kodach kreskowych, zrozum, jak działają i nie powielaj idiotycznych, uogólnionych, propagandowych informacji. Standard GS1 (pierwsze trzy cyfry kodu kreskowego) NIE OZNACZA kraju pochodzenia produktu. Cyfry te oznaczają kraj, w którym dokonano REJESTRACJI PODMIOTU. Zatem możliwa jest sytuacja, w której produkt oznaczony numerem 460 (XXX) został wyprodukowany w Malezji na zlecenie podmiotu ze 100% kapitałem holenderskim zarejestrowanego w Rosji z celem sprzedaży produktu w Polsce.
Władza miłościwie nam panująca pogada sobie w telewizji, a produkty z tych Rosji nadal są sprzedawane w Polsce, a za kasę Rosja kupuje sobie nowe czołgi. A wyborcy będą klaskać jaki Pis jest antyrosyjski.
sieci wycofują ruskie produkty. swoje straty( bo już z zapłacone) odbija na klientach. to z przemysłem. a żywność( długoterminowa) to co? na śmietnik k..twa? chore troche
Tak się plujesz jakby co drugi produkt był zza wschodniej granicy.
A, tak naprawdę to zaledwie kilka produktów spożywczych: kasza jaglana, sok z granatów, herbata z Rosji i kwas chlebowy i mak z Białorusi.
A roczny obrót tego detalu wartościowo jest niższy niż POJEDYNCZY TRANSPORT URALSKIEGO WĘGLA !!!
Ale gdy włączasz żarówkę to nie wyświetla się kod 460...
Opamiętajmy się - to co leży w sklepie zostało już dawno opłacone producentowi i dystrybutorowi ... teraz zarobi na tym albo straci polski sklepikarz.
nie sprowadzać nowego - to co innego (a i tak teraz się praktycznie nie da sprowadzić)
Poczytaj o kodach kreskowych, zrozum, jak działają i nie powielaj idiotycznych, uogólnionych, propagandowych informacji. Standard GS1 (pierwsze trzy cyfry kodu kreskowego) NIE OZNACZA kraju pochodzenia produktu. Cyfry te oznaczają kraj, w którym dokonano REJESTRACJI PODMIOTU. Zatem możliwa jest sytuacja, w której produkt oznaczony numerem 460 (XXX) został wyprodukowany w Malezji na zlecenie podmiotu ze 100% kapitałem holenderskim zarejestrowanego w Rosji z celem sprzedaży produktu w Polsce.
Obejmuje to twój mózg?
Władza miłościwie nam panująca pogada sobie w telewizji, a produkty z tych Rosji nadal są sprzedawane w Polsce, a za kasę Rosja kupuje sobie nowe czołgi. A wyborcy będą klaskać jaki Pis jest antyrosyjski.
sieci wycofują ruskie produkty. swoje straty( bo już z zapłacone) odbija na klientach. to z przemysłem. a żywność( długoterminowa) to co? na śmietnik k..twa? chore troche
Tak się plujesz jakby co drugi produkt był zza wschodniej granicy.
A, tak naprawdę to zaledwie kilka produktów spożywczych: kasza jaglana, sok z granatów, herbata z Rosji i kwas chlebowy i mak z Białorusi.
A roczny obrót tego detalu wartościowo jest niższy niż POJEDYNCZY TRANSPORT URALSKIEGO WĘGLA !!!
Ale gdy włączasz żarówkę to nie wyświetla się kod 460...