@TheAvatar322 Co Wy z tą wojną atomową? Co by czegoś złego nie powiedzieć o Putinie to tylko "wojna atomowa" i tak w kółko, nie wiem ale Ty i inni powtarzacie w kółko słowa putina, gdzieś chyba musi być granica s*ania w gacie ze strachu...
@wichniak2 Ale wiesz, że nie napisałeś o pomocy Ukrainie a o rozebraniu całej Rosji i o odebraniu władzy Putinowi? Rusz głową, najbardziej niebezpieczni są ci, którzy nie mają już nic do stracenia. Obecnie Putin jeszcze ma - Rosję, którą proponujesz rozebrać.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
2 marca 2022 o 12:06
Może nie strefy okupacyjne tylko po prostu odrębne państwa, z uwzględnieniem kwestii etnicznych, historycznych itd. I bez udziału Polski, żadnych nowych ziem nam nie potrzeba, tylko byśmy sobie kłopot zgotowali.
@Banasik W sumie pierwotnie tak myślałem, żeby na ziemiach rosyjskich utworzyć kilkadziesiąt "nowych" państw, tylko mój przedstawiony pomysł wydawał się prostszy w wytłumaczeniu, ale Twój tok myślenia jest jak najbardziej ok. Problem w tym że znowu wyskoczą przyjaciele Putina: ale on ma broń jądrowa, nie drażnijmy go.
Pomysł podziału na mniejsze państwa, pozbawione broni jądrowej jest OK. Natomiast strefy okupacyjne mogłyby okazać się fatalnym posunięciem:
1. Chciałbyś mieć dużą "mniejszość etniczną" rosyjską od pokoleń żyjącą w Polsce?
2. Chiny po takim prezencie nabrałyby ochoty na więcej.
@BS76
Chiny już się pokapowały. Mają doskonały wywiad. A na rosyjskiej Syberii mieszka wiele milionów Chińczyków - są pracowici, gospodarni i dobrze zorganizowani. Budują tam swoją potęgę. Na razie sytuacja polityczna nie sprzyja militarnemu przejęciu regiony. Jednak polityka Chin od zawsze była długofalowa. Dla nich zaczekać 100 albo 200 lat to żaden problem. Przyjdzie dzień, gdy obecny system polityczny rozpadnie się, a oni bez jednego wystrzału i bez większych protestów ludności tam zamieszkującej przejmą Syberię. Natomiast gdyby sami Roska rozpoczęła z Chinami wojnę, Kreml poległby zarówno militarnie jak i ekonomicznie. Putin wie o tym doskonale. Właśnie aby nie irytować Pekinu powstrzymał atak na Ukrainę do końca Zimowej Olimpiady.
Do uzupełnienia tej analizy trzeba wskazać jeszcze jeden aspekt. W przypadku dużej wojny, zdesperowana Rosja mogłaby przeprowadzić lokalny atak nuklearny. A po co Chińczykom skażona Syberia? Bardziej opłaca się zaczekać.
I cyk wojna atomowa jak się patrzy. Putin jest pier*olnięty, jeśli sam niemógłby rządzić, innym też by nie dał.
@TheAvatar322 Co Wy z tą wojną atomową? Co by czegoś złego nie powiedzieć o Putinie to tylko "wojna atomowa" i tak w kółko, nie wiem ale Ty i inni powtarzacie w kółko słowa putina, gdzieś chyba musi być granica s*ania w gacie ze strachu...
@wichniak2 Ale wiesz, że nie napisałeś o pomocy Ukrainie a o rozebraniu całej Rosji i o odebraniu władzy Putinowi? Rusz głową, najbardziej niebezpieczni są ci, którzy nie mają już nic do stracenia. Obecnie Putin jeszcze ma - Rosję, którą proponujesz rozebrać.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 marca 2022 o 12:06
@TheAvatar322 Przemawia przez Ciebie strach. Poddajmy Ukrainę, niech ja putin zajmie, nie będziemy go denerwować, tak mam to rozumieć?
Może nie strefy okupacyjne tylko po prostu odrębne państwa, z uwzględnieniem kwestii etnicznych, historycznych itd. I bez udziału Polski, żadnych nowych ziem nam nie potrzeba, tylko byśmy sobie kłopot zgotowali.
@Banasik W sumie pierwotnie tak myślałem, żeby na ziemiach rosyjskich utworzyć kilkadziesiąt "nowych" państw, tylko mój przedstawiony pomysł wydawał się prostszy w wytłumaczeniu, ale Twój tok myślenia jest jak najbardziej ok. Problem w tym że znowu wyskoczą przyjaciele Putina: ale on ma broń jądrowa, nie drażnijmy go.
@wichniak2 . Jeśli ktoś ma taką siłę żeby podzielić mocarstwo na małe państwa, to ma też siłę żeby odebrać i zniszczyć broń jądrową.
@Banasik To juz bylo. Nazwyalo sie Wspólnota Niepodległych Państw. I funkcjionowało kilka lat po upadku ZSRR. Z jakiegos powodu nie zadziałało.
@Kotek_psotek . WNP nadal istnieje, ale nie o to chodzi. Chodzi o samą Rosję.
Mołdawii trzeba oddać Nadniestrze, Gruzji Abchazje, Finlandii także coś ukradli
Księstwo Moskiewskie kiedy będzie miało ludzkie rozmiary może zajmie się sobą a nie sąsiadami.
Pomysł podziału na mniejsze państwa, pozbawione broni jądrowej jest OK. Natomiast strefy okupacyjne mogłyby okazać się fatalnym posunięciem:
1. Chciałbyś mieć dużą "mniejszość etniczną" rosyjską od pokoleń żyjącą w Polsce?
2. Chiny po takim prezencie nabrałyby ochoty na więcej.
@Rydzykant
Kiedy Chiny sie pokapuja jak slaba jest Rosja to same sobie wezma Syberie.
@BS76
Chiny już się pokapowały. Mają doskonały wywiad. A na rosyjskiej Syberii mieszka wiele milionów Chińczyków - są pracowici, gospodarni i dobrze zorganizowani. Budują tam swoją potęgę. Na razie sytuacja polityczna nie sprzyja militarnemu przejęciu regiony. Jednak polityka Chin od zawsze była długofalowa. Dla nich zaczekać 100 albo 200 lat to żaden problem. Przyjdzie dzień, gdy obecny system polityczny rozpadnie się, a oni bez jednego wystrzału i bez większych protestów ludności tam zamieszkującej przejmą Syberię. Natomiast gdyby sami Roska rozpoczęła z Chinami wojnę, Kreml poległby zarówno militarnie jak i ekonomicznie. Putin wie o tym doskonale. Właśnie aby nie irytować Pekinu powstrzymał atak na Ukrainę do końca Zimowej Olimpiady.
Do uzupełnienia tej analizy trzeba wskazać jeszcze jeden aspekt. W przypadku dużej wojny, zdesperowana Rosja mogłaby przeprowadzić lokalny atak nuklearny. A po co Chińczykom skażona Syberia? Bardziej opłaca się zaczekać.
Wystarczy nam własnych obywateli podatnych na rządową propagandę.
Wystarczy nam własnych obywateli podatnych na rządową propagandę ;)