Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar konradstru
-3 / 9

Trochę podejrzana ta informacja, taka niespójna.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Pasqdnik82
+3 / 9

@konradstru niespójna bo urodziły się bliźniaki, czy że Rosjanie przeprowadzili atak na Charków czy że rodzice podczas tego ataku zginęli? Może wyjaśnisz proszę, co w tej informacji jest niespójne wg Ciebie?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
V VaniaVirgo
+10 / 10

@Pasqdnik82 O tych bliźniakach widziałam materiał, ale czy rodzice faktycznie zginęli? Jakoś ciężko mi sobie wyobrazić matkę, niedługo po porodzie, która zostawia noworodki i znajduje się gdzieś, gdzie jest ostrzał. I tak zwyczajnie, mam ogromną nadzieję, że to nieprawda.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Pasqdnik82
+3 / 5

@RavenMT no tak, bo żadna rakieta nie spadła na szpital, przedszkole czy inne budynki nie będące wojskowymi... szpital mógł oberwać a matka po porodzie nie zawsze jest w tej samej sali czy sąsiadującej więc wiesz... różnie mogło być, jeden pocisk nie musi od razu rozwalać całego budynku i wszystkich w nim zabijać ale moze zabić część osób podczas gdy ktoś pomieszczenie czy dwa obok przeżyje. "Wasze westerplatte"? a gdzie ja o jakimś westerplatte napisałem? Twój dziadek był w AK a dziadek Tuska w Wermahcie i co? Zarówno on jak i Ty ma tyle wspólnego z tym, kim jesteś, co śnieg sprzed 20 lat :P Nie łykam wszystkiego co w mediach piszą bo często jest to podyktowane emocjami a nie faktami... które później się potwierdzą, lub nie... Ja się tylko zapytałem co Ci się tam nie spina i tyle. To że są ataki na cywilne obiekty (oczywiście wg strony rosyjskiej to jest całkowicie przypadkowe) to jest fakt. Ruskim trollem może i nie jesteś... ale chyba widzisz co się dzieje na Ukrainie obecnie i czego dopuszcza się armia Putlera? Oby zdechł albo go odstrzelili, albo by się powiesił w końcu lub inaczej zakończył żywot.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar konradstru
-1 / 3

@Pasqdnik82 tak mnie ciekawi jak to się stało, że zginęli oboje rodzice w ataku a dzieci nie. Gdzie byli wtedy rodzice, wyszli zapalić po porodzie, byli razem czy osobno, jak to się stało, że dzieci nie ucierpiały, czy to oznacza, że po porodzie dzieci były oddzielone od matki, a może rodzice je porzucili i uciekli?
Pytam bo pamiętam jak moja żona rodziła i od porodu do wyjścia ze szpitala to były dosłownie minuty kiedy dziecka nie było przy matce. Może to takie szczęście w nieszczęściu, że akurat w momencie kiedy dzieci były oddzielone od matki, rodziców doszło do ataku i dzieci ocalały a oni nie??? Tak się zacząłem zastanawiać jak do tego doszło a ty już spisku się doszukujesz.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar pandoro
-1 / 7

@RavenMT widzisz, twój dziadek miał honor, a ty go nie masz.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R RavenMT
-4 / 6

@Pasqdnik82
"Twój dziadek był w AK a dziadek Tuska w Wermahcie i co? Zarówno on jak i Ty ma tyle wspólnego z tym, kim jesteś, co śnieg sprzed 20 lat"
Wiesz, dziadek wychował mojego ojca, a mój ojciec mnie. Tak jakby trochę jednak ma to na mnie wpływ. Tym bardziej, że dziadek żył w czasach rzezi wołyńskiej.
Jeśli chodzi o szpitale, przedszkola, żłobki, domy samotnej starości itd, to mam wrażenie, czytając artykuły, których nie można komentować, że ruscy walą tylko i wyłącznie w te obiekty. Nie wydaje ci się to trochę dziwne?
Propaganda działa w dwie strony, tyle, że my dostajemy tylko jedną stronę i jesteśmy totalnie cenzurowani "dla naszego dobra"
PS faktycznie nie pisałeś o ukraińskim Westerplatte, ale tyle razy już to słyszałem, że samo się napisało

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 marca 2022 o 11:30

P Pasqdnik82
+1 / 1

@konradstru tego nie wiem :) wiem natomiast jak bywa w przypadku wybuchu... czasami wystarczy być kilka metrów obok.. oddzielonym ścianami od innego pomieszczenia i jeśli jakiś wybuch nastąpi w tamtym pomieszczeniu... to osoby w pomieszczeniu obok, lub dwa pomieszczenia obok... nie doznają urazów bo mają ochronę.. w postaci ścian... Przecież nie zawsze jest tak, że nowonarodzone dzieci są "non stop" przy matce w szpitalu. Mogła np być wieziona na jakieś badania poporodowe czy cokolwiek innego i mąż jej towarzyszył....oczywiście, to jest gdybanie bo na 100% też nie jestem w stanie stwierdzić, że ta informacja z demota jest prawdziwa, ale nie wykluczam że może być.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J konto usunięte
+1 / 5

Powiedzcie proszę, że to zmyślona historia ;(

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A awator
0 / 0

@japrzemek Powiadam.

https://twitter.com/RomanPilipey/status/1498757959941304320

The War in Ukraine. Kyiv, 01 March 2022. (@epaphotos / Roman Pilipey)

Parents with their children at Ohmadyt children's hospital basement which is used now as a bomb shelter after Russia launched a large-scale invasion of Ukraine.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R Rasier
+4 / 4

Wczoraj gdzieś wyczytałem, że jednak nie zgineli.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar konradstru
-2 / 4

@Rasier zmienili zdanie? : D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem