Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
S sceptykiem_sie_urodzic
0 / 6

Kościół musi strasznie boleć w oczy jak ochoczo pomagają Polacy Ukraińca, ile dóbr przepływa bokiem bez ich kontroli.

Z całym szacunkiem dla małych parafii i księży którzy się organizują i pomagają na miejscu potrzebującym (to tam jest prawdziwy kościół i tam widać Jezusa).

Jakoś nie słyszałem by jakiś biskup posiadający majątki, hotele czy olbrzymie kompleksy wypoczynkowe przyjmowal potrzebujących ???

A... Zaraz zaraz.... Jakieś tam "katolickie" jednostki to zrobią ale najpierw trzeba im zapłacić.... Przecież światło Jezusa jest tak cenne że nie może być rozdawane za darmo.

Widać obecnie jak na dłoni gdzie mieszka Jezus. Widać żar miłosierdzia wśród ludzi chętnie biorących uchodźców do domu. Niestety skamieniałe serca skute lodem nadal goszczą wśród największych duchownych ubranych w złote szaty i mieszkających w pałacach biskupich.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar konradstru
-2 / 2

No to widać Jarek z Radkiem się dogadali i teraz się lubią i wzajemnie uczą się propagandy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G gemini1234
0 / 0

Zwykły śmieć, bez znaczenia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar bartoszewiczkrzysztof
+1 / 1

A co jeśli ci uciekinierzy to próba dla nich (Rydzyków i innych pracowników tej korporacji) , spreparowana przez boga. Być może tracą właśnie szansę na, ''otwarcie drzwi chrystusowi''.
''O tempora, o mores!''-Cyceron

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M konto usunięte
-1 / 5

Hmm a czeczeni to uchodźcy z ukrainy ? Bo u nas w hali sportowej wyłączyli zajęcia i jest sypialnia dla około 50 rodzin czeczeńskich. Skąd wiem że czeczeni ? Zgadnijcie ?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R Rydzykant
0 / 2

A gdzie on wspomniał o ukraińskich uchodźcach? Przecież wyraźnie jest napisane "Obawiam się, żeby RAZEM z tymi uciekinierami wojennymi nie przybyli ci, którzy nie powinni być w Polsce." Czyli obawia się dywersantów i terrorystów, a nie uchodźców.

Piszesz "fałszywe dane". A ja zapytam - jakie dane? Przez "zieloną" granicę polsko-białoruską chcieli przedostać się ludzie bez żadnej weryfikacji. Przez przejścia graniczne z Ukrainą przechodzą ludzie przynajmniej po pobieżnej weryfikacji, sprawdzeniu dokumentów. Oczywiście wszystkich sowieckich szpiegów i arabskich fanatyków się nie wychwyci, stąd obawy o destabilizację Polski.
Co w tym dziwnego?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem