@melblue W democie dość kiepsko jest powiedziane o co chodzi, więc:
Prokudin-Gorsky był fotografem po którym zostało ponad tysiąc dobrej jakości kolorowych zdjęć sprzed pierwszej wojny światowej. Obfotografował Rosję i okolice, dostał nawet do tego wsparcie od ruskiego cara. Pod względem ilości zdjęć która przetrwała, ich jakości no i koloru to co po nim zostało jest ewenementem. Wszystkie zdjęcia można sobie obejrzeć na prokudin-gorsky.ru , ciekawsze krążą w po internecie w mniejszych porcjach.
Prószyński i Szczepanik średnio pasują do porównania, bo oni zajmowani się tworzeniem techniki do filmowania i fotografowania i w tym mieli (w kilku przypadkach nawet bardzo) istotne osiągnięcia. I za to są pamiętani, a nie za autorstwo zdjęć czy filmów.
Podobna technika była wykorzystywana w technologii "Technicolor" : na planie obraz z obiektywu kamery szedł równomiernie do trzech szpul : czerwonej, zielonej, niebieskiej. I takie też szpule rozsyłano do sal projekcyjnych. Tak tylko pokrótce nadmieniam, polecam lekturę :)
Dowiedz się, kim był Kazimierz Prószyński, co robił Jan Szczepanik.
@melblue W democie dość kiepsko jest powiedziane o co chodzi, więc:
Prokudin-Gorsky był fotografem po którym zostało ponad tysiąc dobrej jakości kolorowych zdjęć sprzed pierwszej wojny światowej. Obfotografował Rosję i okolice, dostał nawet do tego wsparcie od ruskiego cara. Pod względem ilości zdjęć która przetrwała, ich jakości no i koloru to co po nim zostało jest ewenementem. Wszystkie zdjęcia można sobie obejrzeć na prokudin-gorsky.ru , ciekawsze krążą w po internecie w mniejszych porcjach.
Prószyński i Szczepanik średnio pasują do porównania, bo oni zajmowani się tworzeniem techniki do filmowania i fotografowania i w tym mieli (w kilku przypadkach nawet bardzo) istotne osiągnięcia. I za to są pamiętani, a nie za autorstwo zdjęć czy filmów.
Podobna technika była wykorzystywana w technologii "Technicolor" : na planie obraz z obiektywu kamery szedł równomiernie do trzech szpul : czerwonej, zielonej, niebieskiej. I takie też szpule rozsyłano do sal projekcyjnych. Tak tylko pokrótce nadmieniam, polecam lekturę :)
Ale smog ;-)