Rozwalają mnie te akcje. Putin tego nie ogląda, a nawet jak coś do niego dociera, to raczej ma bekę, że wszyscy takie gieroje, że hasełka w internetach robią i memy i czują się wielcy, bo obluzgali wroga brzydkimi słowami.
Oh, na pewno weźmie to do siebie, zamknie się w sobie i zakończy wojnę.
Nie ma znaczenia czy Putler to przeczyta czy usłyszy. Ważne, że ludzie dookoła nas to czytają i słyszą. Słuchając opinii innych, ich oburzenia, braku zgody wyrabiamy sobie własne opinie i wiemy, że nie jesteśmy sami i możemy się jednoczyć. Miliony ludzi mogą bardzo skutecznie wywierać presję na wszystko na czym im zależy. Więc Panowie, może Was te akcję rozwalają, bo po prostu nie rozumiecie ich sensu?
Rozwalają mnie te akcje. Putin tego nie ogląda, a nawet jak coś do niego dociera, to raczej ma bekę, że wszyscy takie gieroje, że hasełka w internetach robią i memy i czują się wielcy, bo obluzgali wroga brzydkimi słowami.
Oh, na pewno weźmie to do siebie, zamknie się w sobie i zakończy wojnę.
Mnie tak samo te akcje rozwalają, na wszelki wypadek również napisze tutaj "Putin uspokój się" może przeczyta :/
Nie ma znaczenia czy Putler to przeczyta czy usłyszy. Ważne, że ludzie dookoła nas to czytają i słyszą. Słuchając opinii innych, ich oburzenia, braku zgody wyrabiamy sobie własne opinie i wiemy, że nie jesteśmy sami i możemy się jednoczyć. Miliony ludzi mogą bardzo skutecznie wywierać presję na wszystko na czym im zależy. Więc Panowie, może Was te akcję rozwalają, bo po prostu nie rozumiecie ich sensu?
Zgadza się, już starożytni wojownicy wiedzieli, że trzeba "podnosić morale".