Też to samo pomyślałem. Szanuję Zełeńskiego jako prezydenta, ale to nie jest nasza wojna. UA nie jest w NATO, ani w UE. Rozumiem, że mają ciężko ale zaczyna stawać się roszczeniowy. A my tak naprawdę nic nie musimy. A z tą "misją Polski i Ukrainy" to przegiął już po całości.
@Inspiron8767 :)))) Ruskie w odwrocie, już nie straszycie UPA, ale atomem od Putina ;) Efekt będzie ten sam. Slava Ukrainie i Polsce! Ruskie idi w h.j!
@Inspiron8767 tak tylko przypnę, że kiedyś była taka wojna, nazwano ją "dziwną wojną" wtedy na ulicach Paryża, Londynu głośno krzyczano "nie chcemy umierać za Gdańsk". Wpierw był Anschluss Austrii, potem protektorat Czech i Moraw ... wszytko to w obronie ludności cywilnej ..., a potem Europa stanęła w ogniu. Wojna ma to do siebie, że zawsze przychodzi nieproszona wtedy gdy jesteśmy nieprzygotowani. Dlatego Rzymianie mówili "chcesz pokoju szykuj się do wojny"... Europa przespała ten czas naiwnie wierząc, że wydarzenia z 39 nas czegoś nauczyły i to się nie powtórzy.
@Inspiron8767 oczywiście, że realia są inne, widzę po minusach, że do końca zostałem zrozumiany. Wcale nie jestem za tym by w tę wojnę wchodzić ale to, że czegoś nie chcemy nie oznacza, że nas to nie spotka.
Dlatego w naszym interesie jest pomóc teraz Ukrainie ile się da, dozbroić ją jak się da. Zasoby militarne każdego mocarstwa są ograniczone. Kadyrowcy pilnują tyłów wojsk rosyjskich aby powstrzymać wycofywanie się. Zasilenie armii nowym wojskiem to odsłonięciem się od strony Azji, a tam też może tykać bomba, Chiny, Czeczenia...
@Tibr Ja akurat Ciebie nie zminusowałem. Bardzo rzadko robię to kiedykolwiek.
My już wystarczająco pomagamy Ukrainie, rzekłbym nawet iż ponad możliwości. Nie jesteśmy tak bogaci, jak np. Niemcy. Pomoc humanitarna? Ok.
Natomiast zbroić się to powinniśmy my i cała Unia. Czym my mamy ich na tę chwilę dozbroić? Chyba mobilnymi ołtarzami, albo kijami z kupą. Ewentualnie powycinamy miecze z kartonu. Nie wtrącajmy się w ten konflikt militarnie.
@Tibr jakoś mi się nie pali umierać za Ukrainę. Polska też nie jest militarnym mocarstwem a jeżeli wyjdziemy przed szereg, NATO i UE mogą się na nas wypiąć dla dobra ogółu.
@magmag1 Sorry, ale ja za Ukrainę umierać nie mam zamiaru. J***ać Putina, ale wchodzić w ten konflikt militarnie? Z czym niby? Ukry nigdy nie byli naszymi braćmi, nie są i nie będą. Pomoc humanitarna - ok, sam dołożyłem swoją cegiełkę. I nic ponad to.
@Inspiron8767
Nie do końca się z tobą zgadzam. To jest nasza wojna. Jeśli Ukraina przegra, to Putin będzie czekał na dogodny moment, żeby posunąć się dalej, zdominować państwa bałtyckie i Polskę.
Problem w tym, że Polska nie jest do tej wojny przygotowana i tylko dlatego nie powinna wziąć w niej udziału. Gdyby polska armia była na to gotowa, to już dawno powinniśmy pomóc Ukrainie. Najlepiej udzielić pomocy i już tam zostać, ale nie tak jak Ruscy, tylko przez powiązania polityczne, inwestycje w ukraiński rynek.
@El_Polaco Mimo wszystko nie chciałbym, aby zaczęły spadać rakiety na nasz kraj. NATO i cała UE może się wypiąć na nas tak, jak Francja i GB w 39'. Putin jest nieobliczalny i tak naprawdę nikt z nas nie jest w stanie przewidzieć do czego się jeszcze posunie.
Przecież wyraźnie napisałem, że Polska nie powinna angażować się w tę wojnę, bo nie jest na nią gotowa. Gdybyśmy byli gotowi, to można by zażegnać zagrożenie ze strony Rosji już teraz. Ale chodzi mi o to, żeby Polska była w stanie samodzielnie wygrać tę wojnę, a nie z pomocą NATO.
@El_Polaco Zgadzam się, ale może nie "tę wojnę". Bo my póki co nie jesteśmy atakowani, przynajmniej zbrojnie. Powinniśmy być gotowi na odparcie ataku ze strony dowolnego wroga. Tylko, że jak wcześniej wspomniałem... Czym mamy się bronić? Mobilnymi ołtarzami? Rosomaki wojny nie wygrają. Potrzebujemy dobrego "pancerza" militarnego, ale po co... Skoro rządzący lepiej wiedzą, jak kasę spożytkować.
@Inspiron8767
Nie jesteśmy, ale istnieje spore ryzyko, że będziemy, jeśli Rosja wygra. Także w naszym interesie jest porażka Rosjan, zanim się zbliżą do granicy z Polską.
@El_Polaco To prawda. Tylko czym jest wygranie wojny w interesie Rosjan? A właściwie Putina. Zająć Kijów jako strategiczne miasto? Czy wymordować ludność cywilną. Albo zabić Zełeńskiego i będzie po temacie. Putinowi jakby już całkowicie odwaliło, to z Kijowa zostałaby druga Hiroshima i to w jeden dzień.
Dlatego to MY mamy się zbroić, tylko szkoda że nasz śmieszny rząd ma to gdzieś.
Putin ma tę przewagę, że ma czerwony przycisk. Ok. USA i niektóre państwa Europy też mają. Ale wiesz, czym by się to skończyło? Ja nawet sobie tego nie chcę wyobrażać.
@Inspiron8767 Ale co to znaczy "ukry nigdy nie był naszymi braćmi"? Ty chyba jeszcze żyjesz w bajkowym świecie w którym w ogóle jesteśmy jacyś my. Ty zatrzymałeś się w erze kolektywizmu. Tymczasem zarówno "oni" jak i "my" to indywidualne jednostki, które odpowiadają jedynie za siebie.
Ja nie mówię, aby jednostronnie (bez NATO) włączać się w konflikt, ale pisanie "to nie jest nasza wojna" to idiotyzm i krótkowzroczność. Jeżeli w naszym sąsiedztwie grasuje agresor (i to nie od teraz, ale od 2008 roku), który napada naszego sąsiada, to jak najbardziej JEST to nasza wojna. Jeżeli wokół ciebie grasuje bandyta to ilu ludzi musi napaść abyś zdał sobie sprawę, że jest zagrożeniem także dla ciebie?
@Inspiron8767
Ma jeszcze broń chemiczną i biologiczną.
Szybciej użyje tej biologicznej i zwali winę na Ukraińców, że zarazki uciekły z ich laboratoriów (których Ukraina nie ma).
Mam tylko nadzieję, że te rosyjskie zarazki są w takim samym stanie jak ich armia.
@Inspiron8767 @matek1998 ależ ja też nie chce umierać za Ukrainę, mam też urazę do Ukraińców pochodzę z tych terenów gdzie gdzie mamy w pamięci to co większość zna z historii ale to już historia, która należy pamiętać i przypominać Ukraińcom. Natomiast podobnie jak @El_Polaco uważam, że wolna Ukraina jest też naszym interesem. Putin na pewno na niej się nie zatrzyma, pierwszy etap wojny już przegrał ale jeżeli świat pozwoli to użyje broni chemicznej i... to zajmie Ukrainę (powtórzy działania z Syrii). Dobrze wiemy, że raczej nikt nie użyje w trakcie konfliktu broni atomowej, więc jak będzie chciał zajęć Estonię i Litwę gdy teraz niemalże jesteśmy bierni to co? Nie musi wcale zajmować Polski wystarczy, że zrobi kilka nalotów i znów będziemy za miskę ryżu odbudowywać kraj, a zachód za kare kupi od niego ropę i gaz.
Tak, tylko zarówno USA jak i UE niby dają nam "zielone światło", z drugiej strony same się angażować nie chcą. Niech Polska nie da się wciągnąć w żadną awanturę dla Ukrainy. Pomóc możemy na tyle, na ile pomagają inni, ale nic poza tym. I żadnych Migów nie dawać, bo skończymy jak Ukraina.
Zwłaszcza, że jak to mówią: "Historia lubi się powtarzać". Nie mam nic przeciwko pomaganiu ale już raz Polacy pomogli pewnej nacji... już raz pewne państwa zostawiły Nasz kraj na pastwę losu... tak, że ten. Patrząc na to wszystko to mam wrażenie, że już UE ma nas głęboko w dupie a to dopiero ledwo nieco ponad dwa tygodnie wojny.
Już nie raz pakowaliśmy paluchy pomiędzy drzwi a futrynę i zwykle kiepsko na tym wychodziliśmy. Wiadomo, jesteś postawiony pod ścianą wiec walczysz o wszystko, bo co masz do stracenia. W przeciwnym razie szuka się najlepszego wyjścia.
Zachód znany jest z tego, że od wieków wyciąga kasztany z ogniska rękoma innych.
Jeśli putina nei ubiją w najbliższym czasie to i tak atom będzie w grze, ta menda nie ma nic do stracenia a możliwości się już kończą
Też to samo pomyślałem. Szanuję Zełeńskiego jako prezydenta, ale to nie jest nasza wojna. UA nie jest w NATO, ani w UE. Rozumiem, że mają ciężko ale zaczyna stawać się roszczeniowy. A my tak naprawdę nic nie musimy. A z tą "misją Polski i Ukrainy" to przegiął już po całości.
@Inspiron8767 :)))) Ruskie w odwrocie, już nie straszycie UPA, ale atomem od Putina ;) Efekt będzie ten sam. Slava Ukrainie i Polsce! Ruskie idi w h.j!
@Inspiron8767 tak tylko przypnę, że kiedyś była taka wojna, nazwano ją "dziwną wojną" wtedy na ulicach Paryża, Londynu głośno krzyczano "nie chcemy umierać za Gdańsk". Wpierw był Anschluss Austrii, potem protektorat Czech i Moraw ... wszytko to w obronie ludności cywilnej ..., a potem Europa stanęła w ogniu. Wojna ma to do siebie, że zawsze przychodzi nieproszona wtedy gdy jesteśmy nieprzygotowani. Dlatego Rzymianie mówili "chcesz pokoju szykuj się do wojny"... Europa przespała ten czas naiwnie wierząc, że wydarzenia z 39 nas czegoś nauczyły i to się nie powtórzy.
@Tibr Owszem, ale teraz realia są inne. A co do tego, że Europa przespała ten czas, to się w pełni zgadzam.
@Inspiron8767 oczywiście, że realia są inne, widzę po minusach, że do końca zostałem zrozumiany. Wcale nie jestem za tym by w tę wojnę wchodzić ale to, że czegoś nie chcemy nie oznacza, że nas to nie spotka.
Dlatego w naszym interesie jest pomóc teraz Ukrainie ile się da, dozbroić ją jak się da. Zasoby militarne każdego mocarstwa są ograniczone. Kadyrowcy pilnują tyłów wojsk rosyjskich aby powstrzymać wycofywanie się. Zasilenie armii nowym wojskiem to odsłonięciem się od strony Azji, a tam też może tykać bomba, Chiny, Czeczenia...
@Tibr Ja akurat Ciebie nie zminusowałem. Bardzo rzadko robię to kiedykolwiek.
My już wystarczająco pomagamy Ukrainie, rzekłbym nawet iż ponad możliwości. Nie jesteśmy tak bogaci, jak np. Niemcy. Pomoc humanitarna? Ok.
Natomiast zbroić się to powinniśmy my i cała Unia. Czym my mamy ich na tę chwilę dozbroić? Chyba mobilnymi ołtarzami, albo kijami z kupą. Ewentualnie powycinamy miecze z kartonu. Nie wtrącajmy się w ten konflikt militarnie.
@Tibr jakoś mi się nie pali umierać za Ukrainę. Polska też nie jest militarnym mocarstwem a jeżeli wyjdziemy przed szereg, NATO i UE mogą się na nas wypiąć dla dobra ogółu.
@magmag1 Sorry, ale ja za Ukrainę umierać nie mam zamiaru. J***ać Putina, ale wchodzić w ten konflikt militarnie? Z czym niby? Ukry nigdy nie byli naszymi braćmi, nie są i nie będą. Pomoc humanitarna - ok, sam dołożyłem swoją cegiełkę. I nic ponad to.
@Inspiron8767
Nie do końca się z tobą zgadzam. To jest nasza wojna. Jeśli Ukraina przegra, to Putin będzie czekał na dogodny moment, żeby posunąć się dalej, zdominować państwa bałtyckie i Polskę.
Problem w tym, że Polska nie jest do tej wojny przygotowana i tylko dlatego nie powinna wziąć w niej udziału. Gdyby polska armia była na to gotowa, to już dawno powinniśmy pomóc Ukrainie. Najlepiej udzielić pomocy i już tam zostać, ale nie tak jak Ruscy, tylko przez powiązania polityczne, inwestycje w ukraiński rynek.
@Inspiron8767 Dobra, daj lunka do cegiełki i będziemy po tej samej stronie. Może być zrzut z ekranu, pod jakimś fejkowym kontem ;)
@El_Polaco Mimo wszystko nie chciałbym, aby zaczęły spadać rakiety na nasz kraj. NATO i cała UE może się wypiąć na nas tak, jak Francja i GB w 39'. Putin jest nieobliczalny i tak naprawdę nikt z nas nie jest w stanie przewidzieć do czego się jeszcze posunie.
@Inspiron8767
Przecież wyraźnie napisałem, że Polska nie powinna angażować się w tę wojnę, bo nie jest na nią gotowa. Gdybyśmy byli gotowi, to można by zażegnać zagrożenie ze strony Rosji już teraz. Ale chodzi mi o to, żeby Polska była w stanie samodzielnie wygrać tę wojnę, a nie z pomocą NATO.
@El_Polaco Zgadzam się, ale może nie "tę wojnę". Bo my póki co nie jesteśmy atakowani, przynajmniej zbrojnie. Powinniśmy być gotowi na odparcie ataku ze strony dowolnego wroga. Tylko, że jak wcześniej wspomniałem... Czym mamy się bronić? Mobilnymi ołtarzami? Rosomaki wojny nie wygrają. Potrzebujemy dobrego "pancerza" militarnego, ale po co... Skoro rządzący lepiej wiedzą, jak kasę spożytkować.
@Inspiron8767
Nie jesteśmy, ale istnieje spore ryzyko, że będziemy, jeśli Rosja wygra. Także w naszym interesie jest porażka Rosjan, zanim się zbliżą do granicy z Polską.
Ale nie mamy armii gotowej na taką wojnę.
@El_Polaco To prawda. Tylko czym jest wygranie wojny w interesie Rosjan? A właściwie Putina. Zająć Kijów jako strategiczne miasto? Czy wymordować ludność cywilną. Albo zabić Zełeńskiego i będzie po temacie. Putinowi jakby już całkowicie odwaliło, to z Kijowa zostałaby druga Hiroshima i to w jeden dzień.
Dlatego to MY mamy się zbroić, tylko szkoda że nasz śmieszny rząd ma to gdzieś.
Putin ma tę przewagę, że ma czerwony przycisk. Ok. USA i niektóre państwa Europy też mają. Ale wiesz, czym by się to skończyło? Ja nawet sobie tego nie chcę wyobrażać.
@Inspiron8767 Ale co to znaczy "ukry nigdy nie był naszymi braćmi"? Ty chyba jeszcze żyjesz w bajkowym świecie w którym w ogóle jesteśmy jacyś my. Ty zatrzymałeś się w erze kolektywizmu. Tymczasem zarówno "oni" jak i "my" to indywidualne jednostki, które odpowiadają jedynie za siebie.
Ja nie mówię, aby jednostronnie (bez NATO) włączać się w konflikt, ale pisanie "to nie jest nasza wojna" to idiotyzm i krótkowzroczność. Jeżeli w naszym sąsiedztwie grasuje agresor (i to nie od teraz, ale od 2008 roku), który napada naszego sąsiada, to jak najbardziej JEST to nasza wojna. Jeżeli wokół ciebie grasuje bandyta to ilu ludzi musi napaść abyś zdał sobie sprawę, że jest zagrożeniem także dla ciebie?
@matek1998 Akurat Unii i Nato było by to na rękę coś czuję po ostatnich wydarzeniach .
@Inspiron8767
Ma jeszcze broń chemiczną i biologiczną.
Szybciej użyje tej biologicznej i zwali winę na Ukraińców, że zarazki uciekły z ich laboratoriów (których Ukraina nie ma).
Mam tylko nadzieję, że te rosyjskie zarazki są w takim samym stanie jak ich armia.
@Inspiron8767 @matek1998 ależ ja też nie chce umierać za Ukrainę, mam też urazę do Ukraińców pochodzę z tych terenów gdzie gdzie mamy w pamięci to co większość zna z historii ale to już historia, która należy pamiętać i przypominać Ukraińcom. Natomiast podobnie jak @El_Polaco uważam, że wolna Ukraina jest też naszym interesem. Putin na pewno na niej się nie zatrzyma, pierwszy etap wojny już przegrał ale jeżeli świat pozwoli to użyje broni chemicznej i... to zajmie Ukrainę (powtórzy działania z Syrii). Dobrze wiemy, że raczej nikt nie użyje w trakcie konfliktu broni atomowej, więc jak będzie chciał zajęć Estonię i Litwę gdy teraz niemalże jesteśmy bierni to co? Nie musi wcale zajmować Polski wystarczy, że zrobi kilka nalotów i znów będziemy za miskę ryżu odbudowywać kraj, a zachód za kare kupi od niego ropę i gaz.
@Tibr
Ameryka też. Może nawet bardziej. Przez swoją głupotę Amerykanie dopuścili do takiego wzrostu potęgi Chin i dlatego wszystko się sypie.
Tak, tylko zarówno USA jak i UE niby dają nam "zielone światło", z drugiej strony same się angażować nie chcą. Niech Polska nie da się wciągnąć w żadną awanturę dla Ukrainy. Pomóc możemy na tyle, na ile pomagają inni, ale nic poza tym. I żadnych Migów nie dawać, bo skończymy jak Ukraina.
Zwłaszcza, że jak to mówią: "Historia lubi się powtarzać". Nie mam nic przeciwko pomaganiu ale już raz Polacy pomogli pewnej nacji... już raz pewne państwa zostawiły Nasz kraj na pastwę losu... tak, że ten. Patrząc na to wszystko to mam wrażenie, że już UE ma nas głęboko w dupie a to dopiero ledwo nieco ponad dwa tygodnie wojny.
Mem putinowskiego trolla. Francuzi w 1939 też myśleli, że Polska to nie ich wojna.
Już nie raz pakowaliśmy paluchy pomiędzy drzwi a futrynę i zwykle kiepsko na tym wychodziliśmy. Wiadomo, jesteś postawiony pod ścianą wiec walczysz o wszystko, bo co masz do stracenia. W przeciwnym razie szuka się najlepszego wyjścia.
Zachód znany jest z tego, że od wieków wyciąga kasztany z ogniska rękoma innych.
nie wiadomo ile warte są ruskie głowice nuklearne...
To jedyne co tym ruskim bankrutom zostało - straszenie atomówkami. No to właśnie nas straszą, tak wygląda ruska propaganda.