@Anonim_Gall
Jak nie to samo samo jak to jest to samo? Jedno i drugie to obiad tyle że jedno po angielsku a drugie po polsku. Nazewnictwo się różni ale to co te słowa określają jest takie samo.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
15 marca 2022 o 19:26
Bycie zdrową egoistką, czyli pewną siebie kobietą, nie dającą sobie wejść na głowę, zniszczyć psychicznie, stłamsić, podciąć skrzydeł, odebrać wiary w siebie i w swój potencjał, która jest asertywna, umie powiedzieć nie, zna swoją wartość i wierzy w swoją mądrość, kompetencje i talenty, nie daje sobie wmówić, że się nie nadaje, nie boi się stawiać sobie celów i ich osiągać, być ambitna itp przez większość tzw inceli określana jest mianem "p0lki" która jest dla nich utożsamiana z pustą, głupią roszczeniową księżniczką, która niczego ani nikogo nie szanuje, myśli, że wszystko jej się należy, która nie ma nic wartościowego do zaoferowania a myśli że jest warta wszystkiego, do tego jest przeciwieństwem tzw "konserwatywki", czyli kobiety uznającej wyższość mężczyzny a kobiety jako te, co zostają matkami, zajmują się domem i codziennie pieką ciasto.
Zdrowa egoistka nadal w mentalności wieku Polaków to byt stawiany na równi z feminazistkami.
@BlueAlien koleżanko nie wiem w jakiej bańce siedzisz ale wyjdź z niej albo postradasz zmysły. A zdrowy egoizm jako jedną z podstaw dobrego stanu psychicznego polecam wszystkim, nie zależnie od płci, poglądów czy wyznania.
Jak chwytać dzień gdy rodzice siedzą ci głęboko w dupie i kontrolują ciebie we wszystkim za wszelką cenę i nie tylko? Będzie można chwytać dzień tylko gdy wyprowadzisz się od rodziców. Nie każdy dzień można chwytać, jest to tylko oszukiwanie się. Dzieci patologicznych rodziców nie mają jak chwytać dzień. To nie tak, że nie chwyta się dnia, tylko to, że nie każdy dzień można chwytać. Chwytanie dnia nic nie znaczy, jeśli ten dzień jest zły, to w najlepszym razie oszukiwanie się.
@jakisgoscanonim kluczowe w posiadaniu patologicznych rodziców jest zdanie sobie sprawy że są patologiczni. I albo osiągasz to na kozetce u psychoterapeuty w dorosłym życiu albo masz szczęście i dochodzisz do tego za nim zrujnujesz sobie duszę i ciało. Po Twoim wpisie wnioskuję że już zdiagnozowałeś swoich rodzicieli ;)
@pikardil Daj spokój, patologiczna kontrola wszystkiego za wszelką cenę, brak prywatności, brak szacunku itd. itd. A do tego ataki psychotyczne. Gwałtownie się wściekali, bo coś tam zrobiłem albo nie zrobiłem, chociaż to zrobiłem albo na odwrót. Paranoja, urojenia itd. byli tak pazerni, że oszczędzali na wszystkim, nawet na starym radzieckim domofonie, który ledwo działał, mimo że mieli osobno po setki tysięcy zł (kiedyś przypadkiem zobaczyłem otwartą stronę bankową na ich laptopie, cóż, lata biedy, nędzy robiły swoje, zaoszczędzili bardzo dużo). Co więcej, rodzice grali takich bardzo dobrych ludzi na zewnątrz. Służalczo służyli obcym ludziom, zachowywali się jak niewolnicy obcych ludzi. Ale jak coś było nie tak np. na rachunku/paragonie było choćby zł drożej niż powinno to robili awanturę. Ta, już kilka razy awanturowali się o ****** złotówkę i marnowali na to godzinę czy więcej. Ale wstyd, buractwo i januszostwo. Długo bym tak pisał, więc sobie daruję. To jest raczej oczywiste, że coś z nimi jest bardzo nie tak.
A tak to w ogóle, chwytanie dnia jest tylko wtedy, gdy faktycznie jest to rzeczywistym dobrem i da się naprawdę chwytać dnia. Toksyczni rodzice nie pozwolą na prawdziwe chwytanie dnia, niezależnie od tego czy dziecko o tym wie lub nie wie, gdyż rodzice mu szkodzą, nieważne co dziecko wie lub myśli. Nie będzie w stanie tak naprawdę chwytać dnia, może tylko się oszukiwać.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
16 marca 2022 o 8:25
@jakisgoscanonim zawsze można z toksycznego gniazda wylecieć najszybciej jak się da. A Tobie udało się już uwolnić? Czy jesteś jeszcze zdecydowanie za młody?
@jakisgoscanonim wydaje mi się że jeszcze się od nich nie uwolniłeś pomimo tego że w rodzinnym domu dawno nie mieszkasz. Wnioskuję to po tym że masz widoczny żal do nich który pali Cię od środka. Widać to po Twoim komentarzu: pod demotem traktującym o "chwytaniu dnia" w którym nie ma powiązań z rodzicami Ty o nich wspominasz. Mam nadzieję że uda się Tobie wypracować odpowiedni stan ducha gwarantujący zdrowie psychiczne. Wprawdzie wszyscy jesteśmy dziećmi swoich rodziców przez co nie da się uniknąć ich wpływu ale jako osoby dorosłe możemy próbować kształtować sami siebie.
@pikardil Multum rzeczy do teraz sprawia mi problemy, choćby łykanie leków do końca życia (olewali mnie), znacznie ograniczone pole widzenia (częściowa ślepota do 50%, bo też olali mnie), brak węchu itd. A poza tym tu jest o chwytaniu dnia i o tym piszę, że w przypadku dzieci mających toksycznych rodziców, nie ma jak chwytać dnia.
80-letnie babcie w Polsce nie jadają lunchów tylko obiady.
@Anonim_Gall
A to nie jest to samo przypadkiem?
@StinkPod Nie, to nie to samo.
@Anonim_Gall
Jak nie to samo samo jak to jest to samo? Jedno i drugie to obiad tyle że jedno po angielsku a drugie po polsku. Nazewnictwo się różni ale to co te słowa określają jest takie samo.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 marca 2022 o 19:26
Bycie zdrową egoistką, czyli pewną siebie kobietą, nie dającą sobie wejść na głowę, zniszczyć psychicznie, stłamsić, podciąć skrzydeł, odebrać wiary w siebie i w swój potencjał, która jest asertywna, umie powiedzieć nie, zna swoją wartość i wierzy w swoją mądrość, kompetencje i talenty, nie daje sobie wmówić, że się nie nadaje, nie boi się stawiać sobie celów i ich osiągać, być ambitna itp przez większość tzw inceli określana jest mianem "p0lki" która jest dla nich utożsamiana z pustą, głupią roszczeniową księżniczką, która niczego ani nikogo nie szanuje, myśli, że wszystko jej się należy, która nie ma nic wartościowego do zaoferowania a myśli że jest warta wszystkiego, do tego jest przeciwieństwem tzw "konserwatywki", czyli kobiety uznającej wyższość mężczyzny a kobiety jako te, co zostają matkami, zajmują się domem i codziennie pieką ciasto.
Zdrowa egoistka nadal w mentalności wieku Polaków to byt stawiany na równi z feminazistkami.
@BlueAlien koleżanko nie wiem w jakiej bańce siedzisz ale wyjdź z niej albo postradasz zmysły. A zdrowy egoizm jako jedną z podstaw dobrego stanu psychicznego polecam wszystkim, nie zależnie od płci, poglądów czy wyznania.
Jak chwytać dzień gdy rodzice siedzą ci głęboko w dupie i kontrolują ciebie we wszystkim za wszelką cenę i nie tylko? Będzie można chwytać dzień tylko gdy wyprowadzisz się od rodziców. Nie każdy dzień można chwytać, jest to tylko oszukiwanie się. Dzieci patologicznych rodziców nie mają jak chwytać dzień. To nie tak, że nie chwyta się dnia, tylko to, że nie każdy dzień można chwytać. Chwytanie dnia nic nie znaczy, jeśli ten dzień jest zły, to w najlepszym razie oszukiwanie się.
@jakisgoscanonim kluczowe w posiadaniu patologicznych rodziców jest zdanie sobie sprawy że są patologiczni. I albo osiągasz to na kozetce u psychoterapeuty w dorosłym życiu albo masz szczęście i dochodzisz do tego za nim zrujnujesz sobie duszę i ciało. Po Twoim wpisie wnioskuję że już zdiagnozowałeś swoich rodzicieli ;)
@pikardil Daj spokój, patologiczna kontrola wszystkiego za wszelką cenę, brak prywatności, brak szacunku itd. itd. A do tego ataki psychotyczne. Gwałtownie się wściekali, bo coś tam zrobiłem albo nie zrobiłem, chociaż to zrobiłem albo na odwrót. Paranoja, urojenia itd. byli tak pazerni, że oszczędzali na wszystkim, nawet na starym radzieckim domofonie, który ledwo działał, mimo że mieli osobno po setki tysięcy zł (kiedyś przypadkiem zobaczyłem otwartą stronę bankową na ich laptopie, cóż, lata biedy, nędzy robiły swoje, zaoszczędzili bardzo dużo). Co więcej, rodzice grali takich bardzo dobrych ludzi na zewnątrz. Służalczo służyli obcym ludziom, zachowywali się jak niewolnicy obcych ludzi. Ale jak coś było nie tak np. na rachunku/paragonie było choćby zł drożej niż powinno to robili awanturę. Ta, już kilka razy awanturowali się o ****** złotówkę i marnowali na to godzinę czy więcej. Ale wstyd, buractwo i januszostwo. Długo bym tak pisał, więc sobie daruję. To jest raczej oczywiste, że coś z nimi jest bardzo nie tak.
A tak to w ogóle, chwytanie dnia jest tylko wtedy, gdy faktycznie jest to rzeczywistym dobrem i da się naprawdę chwytać dnia. Toksyczni rodzice nie pozwolą na prawdziwe chwytanie dnia, niezależnie od tego czy dziecko o tym wie lub nie wie, gdyż rodzice mu szkodzą, nieważne co dziecko wie lub myśli. Nie będzie w stanie tak naprawdę chwytać dnia, może tylko się oszukiwać.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 16 marca 2022 o 8:25
@jakisgoscanonim zawsze można z toksycznego gniazda wylecieć najszybciej jak się da. A Tobie udało się już uwolnić? Czy jesteś jeszcze zdecydowanie za młody?
@pikardil Raczej ty, jeśli jeszcze nie wywnioskowałeś, a to przecież proste. Bo skąd ja mam wiedzieć kiedy można faktycznie chwytać dzień?
@jakisgoscanonim wydaje mi się że jeszcze się od nich nie uwolniłeś pomimo tego że w rodzinnym domu dawno nie mieszkasz. Wnioskuję to po tym że masz widoczny żal do nich który pali Cię od środka. Widać to po Twoim komentarzu: pod demotem traktującym o "chwytaniu dnia" w którym nie ma powiązań z rodzicami Ty o nich wspominasz. Mam nadzieję że uda się Tobie wypracować odpowiedni stan ducha gwarantujący zdrowie psychiczne. Wprawdzie wszyscy jesteśmy dziećmi swoich rodziców przez co nie da się uniknąć ich wpływu ale jako osoby dorosłe możemy próbować kształtować sami siebie.
@pikardil Multum rzeczy do teraz sprawia mi problemy, choćby łykanie leków do końca życia (olewali mnie), znacznie ograniczone pole widzenia (częściowa ślepota do 50%, bo też olali mnie), brak węchu itd. A poza tym tu jest o chwytaniu dnia i o tym piszę, że w przypadku dzieci mających toksycznych rodziców, nie ma jak chwytać dnia.
@jakisgoscanonim no to gruba sprawa. Mam nadzieję że chociaż teraz, pomimo fizycznych barier, udaje się Tobie robić coś sprawiającego radość.