Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
D Demot249
+4 / 4

Niech plusy dodatnie nie przesłonią nam plusów ujemnych ... :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E El_Polaco
-4 / 6

@Demot249
Biorąc pod uwagę plus o którym wspomniałem, jestem w stanie zaakceptować prawie każdy potencjalny minus członkostwa w UE. Chyba że naprawdę by się robiło jak w ZSRR. Tyle że takie rzeczy jeden z drugim beztrosko sobie piszą w Internecie, nie martwiąc się, że ktoś im wyważy drzwi w środku nocy. W Rosji jeszcze przed napisaniem podobnego komentarza o Putinie użytkownik byłby spakowany i gotowy do ucieczki w każdej chwili.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R Rydzykant
+1 / 3

@El_Polaco
A może zamiast stawiać dylemat "albo UNIA (taka jak dotychczas) albo brak UNII" należałoby zapytać "jaka UNIA?" Wiele ewidentnych minusów dałoby się zlikwidować, a potencjalne minusy w pewnych okolicznościach mogą okazać się plusami.
Na "przewodnictwie" Niemiec solidnie się przejechaliśmy. Dla nich biznes jest ważniejszy od dobra wspólnego. Jednak w żadnym traktacie nie jest napisane, że Niemcy maja być "siłą przewodnią" UNII. Nadszedł czas na zmiany. Przy czym model polsko-węgierski wcale nie jest lepszy od niemieckiego. Potrzeba czegoś sensowniejszego.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K karolina1128
+4 / 6

Czyli gdyby Rosja była w UE, to nie byłoby wojny? Wojny się biorą z ambicji ludzi, nie z braku papierków traktatowych.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E El_Polaco
0 / 0

@karolina1128
Zdaje się, że kraj musi spełniać pewne standardy, żeby wejść do UE, a Rosja, zwłaszcza obecnie jest całkowitym zaprzeczeniem tych standardów.

Czy ktoś w ogóle zaproponował Rosji członkowstwo?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K karolina1128
+1 / 1

Wiesz, że władze się zmieniają oraz potrafią udawać dla swojej korzyści?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Buka1976
+4 / 6

Chyba pomyliłeś UE z NATO.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar CoGitare
+2 / 2

@Buka1976 połączenie przemysłu węglowego i stali było zalążkami EU, a to otwarcie miało doprowadzić do uniemożliwienia prowadzenia wojen.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E El_Polaco
-1 / 1

@Buka1976
A dlaczego powstała Europejska Wspólnota Węgla i Stali?

Ano dlatego, że zauważono, że sytuacja w Niemczech bardzo przypominała tę po II-giej Wojnie Światowej. No i trzeba było odbudować Europę, żeby USA miało silnego gospodarczo sojusznika w czasie Zimnej Wojny.

Okazało się, że Niemcy znowu mogły odbudować swój przemysł, ale wiele rzeczy brakowało, w tym żywności. I jakby nic z tym nie zrobiono, to następne pokolenie mogłoby wybrać kolejnego Hitlera. Więc zaczęto debatować, co z tym zrobić, jak odbudować Europę i nie powtórzyć błędów z Wersalu. W końcu ktoś wpadł na pomysł zniesienia barier celnych. Niemcy mogli bez przeszkód sprzedawać za granicę swoje samochody, a kraje z dobrze rozwiniętym rolnictwem eksportować żywność do Niemiec. I zadziałało. I w sumie działa do dziś, tylko już na nieco innych zasadach, ale podstawa została ta sama. Dogadują się pokojowo, a nie przez wysyłanie armii.

A regulacje były i są konieczne. Może teraz jest ich za dużo, ale tak czy inaczej trzeba było stworzyć jakiś wspólny system regulacji, żeby można było sprzedawać ten sam towar na terenie całej wspólnoty, a nie okazałoby się, że zniesiono bariery celne, ale naszego towaru nie chcą np. w Niemczech czy we Francji, bo tam mają inne standardy. Albo że my nie chcemy jakiegoś towaru stamtąd, bo nie spełnia naszych wymagań. Także trzeba było ustalić wspólne zasady dla wszystkich członków. I działa. Od 1945 nie było wojny między państwami członkowskimi. Tak długi okres pokoju chyba wcześniej nie miał miejsca w historii Europy. A potencjalną alternatywę obecnie widać na wschodzie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Buka1976
+1 / 1

@El_Polaco, @CoGitare. Niemniej NATO, ONZ i inne organizacje mają za zadanie (przynajmniej oficjalnie) czuwać nad pokojem a UE to tylko zjednoczenie w handlu. Najlepiej żeby tak zostało. Jak pokazują kraje skandynawskie oraz Szwajcaria i Wielka Brytania, należenie do którejkolwiek z powyższych organizacji, nie gwarantuje ani lepszego rozwoju (GB,S,N) ani lepszego systemu obrony. (Np GB+Fin)
Dop: Chociaż, żeby to osiągnąć w Polsce musieliby przywrócić karę śmierci za malwersacje.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 18 marca 2022 o 5:26

avatar CoGitare
0 / 0

@Buka1976 Już były sojusze wojskowe i wszystko się rypało, może dlatego że panami europy był jeden ród czystej kazirodczej krwi, a może nie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E El_Polaco
0 / 0

@Buka1976
NATO to koalicja wojsk chroniąca przed atakiem z zewnątrz. Na problemy wewnętrzne niewiele może poradzić. Gdyby państwa członkowskie wzięły się za łby z jakiegoś powodu, to NATO nie tylko by nikogo nie ochroniło, ale prawdopodobnie by się rozpadło.

Właśnie przyjęty model współpracy gospodarczej i rozwiązywania sporów sprawiły, że jednak nie biorą się za łby.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar YszamanY
-5 / 9

państwo Europa to generalnie same plusy, ale nic nie jest idealne ,patrząc co jest teraz- pomyślmy wolimy silną armię niemiecką czy silną armię EU ? to co robi pis w Polsce po kremlowsku- wolimy standarty kremlowskie czy EU , prawo putinowsko-pisowskie czy Europejskie ,media wolimy pisowsko-kremlowskie z ziemcem na czele czy EU, kolegów lubimy putinowskich czy nawet "makarona" który nie będzie do nas strzelał

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 17 marca 2022 o 22:38

F Forget_about_it
+5 / 7

Bycie trzymanym za mordę i jaja jednocześnie, przy użyciu miliardów papierków ze znaczkiem € to nie "Pax Europeana", tylko IV Rzesza.
Masz pokój między państwami, owszem - ale spróbuj teraz prowadzić politykę wbrew niemieckim pachołkom i tzw. komisarzom. Znikasz pod stołem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E El_Polaco
-2 / 4

@Forget_about_it

A jak to wyglądało w dawniejszych czasach, jak ktoś próbował się sprzeciwiać dominującemu mocarstwu? Polskę to kosztowało 6 milionów ofiar. Tak więc jestem za tym, żeby jednak Unia przetrwała.

A w polityce to normalne, że silniejszy dyktuje warunki. Tak zawsze było i będzie. Kwestia tego, żeby stać się tą silniejszą stroną albo przynajmniej za mocno nie osłabnąć. Tyle że obecnie to się odbywa w sposób pokojowy i bardzo chciałbym, żeby tak zostało. Popatrz, co się dzieje w Ukrainie. Takie mamy opcje. Albo załatwiamy sprawy pokojowo, próbujemy przeforsować coś w Brukseli (z róznym skutkiem), albo wracamy do starych zasad, A wojować nie mamy czym.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem