Ale pier....sz. Do tej pory jadłem tylko majonez Winiary. Kieleckiego nie próbowałem. Ze wszystkich majonezów, które znam, majonez dekoracyjny Winiary jest najlepszy do sałatek. Ale teraz, jak się dowieddziałem, że należy do Nestle, które dalej eksportuje towary do Rosji, znajdę jakiś inny.
Cholera... Mam jeszcze niedokończony słoiczek "proputinowski" - kupiony zanim wybuchła sprawa z Nestle. Ale następny będzie innej marki. Cóż - kto by pomyślał, że skutkiem wojny będzie zmiana majonezu?
@profix3 osobiście nie lubię smaku żadnego majonezu, ale lubię się pośmiać z ludzi, którzy uważają, że ich wybór jest jedynym słusznym wyborem ;) Jedzcie to, co wam smakuje i pozwólcie innym robić to samo :)
Dobry test, ale skutki opłakane, w mojej rodzinie w Wielkopolsce, gdzie mieszkam - wszystkie jedzą Winiary... Oj muszę być bardzo czujny. Jedynie gałąź świętokrzyska, mam nadzieję , nie je Winiar.
Kielecki do dawien dawna ma w internetach, zwłaszcza na grupach kulinarnych, wielką popularność graniczącą z kultem. No więc kilkanaście lat temu zadałem sobie trud i zdobyłem słoiczek tego rzekomego eliksiru szczęścia i niestety nie zużyłem go do końca bo mi zwyczajnie nie smakował. W tamtym czasie byłem przywiązany do świdnickiego i to był mój smak. Potem przestawiłem się na dekoracyjny i do wczoraj byłem mu wierny. Teraz poszukam innego, ale ten powszechny orgazm nad kieleckim dziwi mnie i z lekka irytuje. Marek jest więcej i jest z czego wybrać, nie musi być akurat kielecki.
@Banasik osobiście nie lubię smaku żadnego majonezu. Zdecydowanie wole ketchupy i ostre sosy, ale lubię się pośmiać z ludzi, którzy uważają, że ich wybór jest jedynym słusznym wyborem ;) Jedzcie to, co wam smakuje i pozwólcie innym robić to samo :) Co do kultów to masz racje, z Winiary jest to samo. On również ma swoich wyznawców gotowych prowadzić krucjaty. Niestety, ale wielkie marki dzisiaj zajmują się nie tyle samą sprzedażą co tworzeniem relikwii i zdobywaniem wyznawców, którzy pomogą w zwalczaniu konkurencji :D Sam osobiście byłem świadkiem bójki, która rozpoczęła się od wymiany zdań na temat "lepszości" telefonu firmy z jabłkiem nad tym wyprodukowanym przez Koreańczyka Sama. Mam 2 znajomych, którzy nie odzywają się do siebie od kilku lat, tylko dlatego, że wybrali różne konsole do gier.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
21 marca 2022 o 15:12
Ale pier....sz. Do tej pory jadłem tylko majonez Winiary. Kieleckiego nie próbowałem. Ze wszystkich majonezów, które znam, majonez dekoracyjny Winiary jest najlepszy do sałatek. Ale teraz, jak się dowieddziałem, że należy do Nestle, które dalej eksportuje towary do Rosji, znajdę jakiś inny.
@El_Polaco no właśnie, bo nie próbowałeś Kieleckiego!
Cholera... Mam jeszcze niedokończony słoiczek "proputinowski" - kupiony zanim wybuchła sprawa z Nestle. Ale następny będzie innej marki. Cóż - kto by pomyślał, że skutkiem wojny będzie zmiana majonezu?
Ja polecam Kętrzyński, też bardzo dobrym, nawet ciut lepszy od Kieleckiego :) Innego nie klupuję :)
@profix3 osobiście nie lubię smaku żadnego majonezu, ale lubię się pośmiać z ludzi, którzy uważają, że ich wybór jest jedynym słusznym wyborem ;) Jedzcie to, co wam smakuje i pozwólcie innym robić to samo :)
@nafarta Dlatego też wstawiałem ":)", żeby nie było, że to tak bardzo na poważnie.
Dobry test, ale skutki opłakane, w mojej rodzinie w Wielkopolsce, gdzie mieszkam - wszystkie jedzą Winiary... Oj muszę być bardzo czujny. Jedynie gałąź świętokrzyska, mam nadzieję , nie je Winiar.
Kielecki do dawien dawna ma w internetach, zwłaszcza na grupach kulinarnych, wielką popularność graniczącą z kultem. No więc kilkanaście lat temu zadałem sobie trud i zdobyłem słoiczek tego rzekomego eliksiru szczęścia i niestety nie zużyłem go do końca bo mi zwyczajnie nie smakował. W tamtym czasie byłem przywiązany do świdnickiego i to był mój smak. Potem przestawiłem się na dekoracyjny i do wczoraj byłem mu wierny. Teraz poszukam innego, ale ten powszechny orgazm nad kieleckim dziwi mnie i z lekka irytuje. Marek jest więcej i jest z czego wybrać, nie musi być akurat kielecki.
@Banasik osobiście nie lubię smaku żadnego majonezu. Zdecydowanie wole ketchupy i ostre sosy, ale lubię się pośmiać z ludzi, którzy uważają, że ich wybór jest jedynym słusznym wyborem ;) Jedzcie to, co wam smakuje i pozwólcie innym robić to samo :) Co do kultów to masz racje, z Winiary jest to samo. On również ma swoich wyznawców gotowych prowadzić krucjaty. Niestety, ale wielkie marki dzisiaj zajmują się nie tyle samą sprzedażą co tworzeniem relikwii i zdobywaniem wyznawców, którzy pomogą w zwalczaniu konkurencji :D Sam osobiście byłem świadkiem bójki, która rozpoczęła się od wymiany zdań na temat "lepszości" telefonu firmy z jabłkiem nad tym wyprodukowanym przez Koreańczyka Sama. Mam 2 znajomych, którzy nie odzywają się do siebie od kilku lat, tylko dlatego, że wybrali różne konsole do gier.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 21 marca 2022 o 15:12