@tomkosz Ech...
Całe szczęście zawsze byłem odmieńcem i bohaterkę tej sytuacji całkowicie rozumiem.
Życie dotychczasowe nauczyło mnie, że lepiej być w życiu samotnym jak palec. Choć to bolesne to idzie przywyknąć. Człowiek gorzknieje, ma do wszystkich pretensję, ale mam wrażenie, że w ostatecznym rozrachunku wychodzi do na zdrowie.
Po co utrzymywać kontakt z ludźmi, którzy Cię całkowicie zdominują, podporządkują sobie Ciebie, przerobią Twój światopogląd, zasieją ziarno poczucia winy, uzależnią od siebie, doprowadzą do tego, że podejmiesz głupie decyzje, które na zawsze zwiążą Twój los z nimi...
Człowiek jest z natury istotą stadną - rzeczywiście to fakt.
Natomiast od pozostałych zwierząt odróżnia nas jednak możliwość ŚWIADOMEGO egoizmu, świadomej samotności, świadomego sprzeciwienia się prawidłom, które rządzą tym światem.
I ja się tego trzymam.
Życie mam jedno i na pewno nie chcę go poświęcić dla dobra ogółu, bo ogół w żadnym razie nie poświęci się dla mnie.
A mnie wcale nie zależy by "w grupie zajść dalej, niż inni".
Ta osoba miałaby jaja, gdyby otworzyła drzwi/odebrała domofon i powiedziała "przecież powiedziałam wyraźnie, że nie oczekuję gości, cześć!"
Tu po prostu udała głupią.
@Ashardon Wiesz co? Ja się wcale jej nie dziwię.
Z niektórymi ludźmi nie jesteś w stanie dojść do żadnego konsensusu, a ostatecznie i tak wyjdzie, że to "Ty jesteś dziwny i winny".
Nie, nie... z niektórymi to się nie powinno nawet rozmawiać, bo sprowadzą Cię do swojego poziomu i rozjadą jak walcem.
łał. co za odwaga. ja w życiu nie odważyłbym się nie otworzyć drzwi. takich odważnych ludzi trzeba w Ukraińskiej armii. jak ruski będą rozwalać ci dom to ich ignoruj i nie otwieraj. wow. jestem pod mega wrażeniem. te dzisiejsze kobiety są twarde jak stal.
Moi znajomi nie przyjeżdżają nie zapowiedziani , a jeśli przyjeżdżają ja o tym nic nie wiem bo nie otwieram nikomu kto pierw nie zadzwoni na telefon który jest załączony 1h w czasie dnia .
wow. co za odwaga. niedlugo nikt nie bedzie dzwonic do tych drzwi, chyba ze listonosz i Jehowi
@tomkosz Ech...
Całe szczęście zawsze byłem odmieńcem i bohaterkę tej sytuacji całkowicie rozumiem.
Życie dotychczasowe nauczyło mnie, że lepiej być w życiu samotnym jak palec. Choć to bolesne to idzie przywyknąć. Człowiek gorzknieje, ma do wszystkich pretensję, ale mam wrażenie, że w ostatecznym rozrachunku wychodzi do na zdrowie.
Po co utrzymywać kontakt z ludźmi, którzy Cię całkowicie zdominują, podporządkują sobie Ciebie, przerobią Twój światopogląd, zasieją ziarno poczucia winy, uzależnią od siebie, doprowadzą do tego, że podejmiesz głupie decyzje, które na zawsze zwiążą Twój los z nimi...
Człowiek jest z natury istotą stadną - rzeczywiście to fakt.
Natomiast od pozostałych zwierząt odróżnia nas jednak możliwość ŚWIADOMEGO egoizmu, świadomej samotności, świadomego sprzeciwienia się prawidłom, które rządzą tym światem.
I ja się tego trzymam.
Życie mam jedno i na pewno nie chcę go poświęcić dla dobra ogółu, bo ogół w żadnym razie nie poświęci się dla mnie.
A mnie wcale nie zależy by "w grupie zajść dalej, niż inni".
@Iasafaer
I hate people too!
@Iasafaer
Cudowne uczucie kiedy czytam tego typu komentarze i wiem, że gdzieś tam na świecie są ludzie, którzy myślą podobnie jak ja.
asertywność poziom mistrz(yni)
Ta osoba miałaby jaja, gdyby otworzyła drzwi/odebrała domofon i powiedziała "przecież powiedziałam wyraźnie, że nie oczekuję gości, cześć!"
Tu po prostu udała głupią.
@Ashardon Wiesz co? Ja się wcale jej nie dziwię.
Z niektórymi ludźmi nie jesteś w stanie dojść do żadnego konsensusu, a ostatecznie i tak wyjdzie, że to "Ty jesteś dziwny i winny".
Nie, nie... z niektórymi to się nie powinno nawet rozmawiać, bo sprowadzą Cię do swojego poziomu i rozjadą jak walcem.
Karma wraca... zostanie na zawsze sama... jeśli kogoś się olewa jest się też olewanym...
łał. co za odwaga. ja w życiu nie odważyłbym się nie otworzyć drzwi. takich odważnych ludzi trzeba w Ukraińskiej armii. jak ruski będą rozwalać ci dom to ich ignoruj i nie otwieraj. wow. jestem pod mega wrażeniem. te dzisiejsze kobiety są twarde jak stal.
Moi znajomi nie przyjeżdżają nie zapowiedziani , a jeśli przyjeżdżają ja o tym nic nie wiem bo nie otwieram nikomu kto pierw nie zadzwoni na telefon który jest załączony 1h w czasie dnia .