Wydaje mi się, że jednak nie ma. Prędzej odwrotnie: to matka może wystąpić o alimenty od dorosłej córki. Z doświadczenia wiem, że nawet rodzic, który nie utrzymywał kontaktu z dzieckiem i nigdy nie płacił za jego wychowanie może się o takie alimenty starać, a nawet je dostać.
@7th_Heaven To działa w jedną i drugą stronę, a także odnosi się to do rodzeństwa. Ale jeśli osoba występująca z roszczeniem ma dwie ręce i nogi i wszystkie klepki to zakłada się, że jest w stanie się sama utrzymać i takiej pomocy nie potrzebuje. Jednak w polskich sądach nie takie cyrki przechodzą, więc może być różnie.
@Obiektywny1 W momencie gdy wykażą, że musi sprawować opiekę np. nad dziećmi, albo partnerem, albo ona jest niezdolna do płacenia alimentów, to obowiązek alimentacyjny przechodzi na rodzica. Więc w skrócie: skoro ona nie ma dochodów, to na dzieci musi płacić babcia. Znam przypadki, gdzie ta logika w sądzie przeszła bez problemu.
@7th_Heaven Jest. Jeśli ubiegasz się o zasiłek z MOPSu, GOPSu czy jak to zwał to teoretycznie 9soba przeprowadzajaca wywiad pyta o dochody rodziców.
W praktyce na pewno jak ktoś nie placi alimentów to matka/ojciec wychowująca dzieci może pozwać o alimenty rodziców tego kto nie płaci jeśli nie ma lub nie wykazuje żadnych dochodów.
@Aniulek1985 . A ja czekam na czas kiedy nie będzie żadnego 500+, ludzie na utrzymanie siebie i swoich dzieci będą pracować, a zasiłki będą wypłacane tylko ludziom niezdolnym do pracy lub poszkodowanym w klęskach.
@Aniulek1985 pracujacy nie potzrebuje 500+ jeśli nie będzie potrzebował srajfona za 3 kafle na raty przy zarobku 3000 netto bo mu to kur... do szczęścia i kariery w życiu nie potrzebne...
@Makukar Pracujący nie potrzebuje 500+, lepiej by mu wyszły dostępne bez problemu przedszkola i żłobki publiczne oraz większa dostępność darmowych zajęć pozalekcyjnych.
@Cascabel Mam trójkę dzieci cqly czas pracuje poza urlopami macierzyńskimi oczywiście. Uważam że pracujące matki powinny otrzymywać 500plus ponieważ muszą dziecko umieścić w żłobkach czy przedszkolach, często opłacić nianie. Nie pracująca Karyna może sama zająć się swoimi dziećmi.
@Aniulek1985 Ale, zakładając że nie masz 500+, ale za to masz darmowy żłobek/przedszkole, chyba by było lepiej, co?
Ewentualnie, 500+ jako ulga od podatku dochodowego lub w ramach zwrotu...
@Aniulek1985 z tego co wiem, w wielu krajach się sprawdza, zwłaszcza coś, co się nazywa żłobkiem/przedszkolem przy zakładzie pracy (albo np. w kompleksach biurowych, parkach przemysłowych...) Jeżeli pracujesz - miejsce powinno ci się należeć.
Kolejny demot rodem z durnych demotow I mnóstwem dzbanow komentujących jak to pantwo rozdaje ich pieniądze.... to jak ruscy wierzący w propagandę Putina
patusy przechodzą samych siebie, trójkę dzieci mogła spłodzić ale do roboty jakoś się nie rwie
Wydaje mi się, że jednak nie ma. Prędzej odwrotnie: to matka może wystąpić o alimenty od dorosłej córki. Z doświadczenia wiem, że nawet rodzic, który nie utrzymywał kontaktu z dzieckiem i nigdy nie płacił za jego wychowanie może się o takie alimenty starać, a nawet je dostać.
@7th_Heaven To działa w jedną i drugą stronę, a także odnosi się to do rodzeństwa. Ale jeśli osoba występująca z roszczeniem ma dwie ręce i nogi i wszystkie klepki to zakłada się, że jest w stanie się sama utrzymać i takiej pomocy nie potrzebuje. Jednak w polskich sądach nie takie cyrki przechodzą, więc może być różnie.
@Obiektywny1 W momencie gdy wykażą, że musi sprawować opiekę np. nad dziećmi, albo partnerem, albo ona jest niezdolna do płacenia alimentów, to obowiązek alimentacyjny przechodzi na rodzica. Więc w skrócie: skoro ona nie ma dochodów, to na dzieci musi płacić babcia. Znam przypadki, gdzie ta logika w sądzie przeszła bez problemu.
@7th_Heaven Jest. Jeśli ubiegasz się o zasiłek z MOPSu, GOPSu czy jak to zwał to teoretycznie 9soba przeprowadzajaca wywiad pyta o dochody rodziców.
W praktyce na pewno jak ktoś nie placi alimentów to matka/ojciec wychowująca dzieci może pozwać o alimenty rodziców tego kto nie płaci jeśli nie ma lub nie wykazuje żadnych dochodów.
jest taka możliwość.
Czekam na czasy kiedy 500plus będzie płacone tylko pracującym lub zarejestrowanym bezrobotnym którzy nie odmawiają proponowanej pracy.
@Aniulek1985 . A ja czekam na czas kiedy nie będzie żadnego 500+, ludzie na utrzymanie siebie i swoich dzieci będą pracować, a zasiłki będą wypłacane tylko ludziom niezdolnym do pracy lub poszkodowanym w klęskach.
@Aniulek1985 pracujacy nie potzrebuje 500+ jeśli nie będzie potrzebował srajfona za 3 kafle na raty przy zarobku 3000 netto bo mu to kur... do szczęścia i kariery w życiu nie potrzebne...
@Makukar Pracujący nie potrzebuje 500+, lepiej by mu wyszły dostępne bez problemu przedszkola i żłobki publiczne oraz większa dostępność darmowych zajęć pozalekcyjnych.
@Cascabel Mam trójkę dzieci cqly czas pracuje poza urlopami macierzyńskimi oczywiście. Uważam że pracujące matki powinny otrzymywać 500plus ponieważ muszą dziecko umieścić w żłobkach czy przedszkolach, często opłacić nianie. Nie pracująca Karyna może sama zająć się swoimi dziećmi.
@Aniulek1985 Ale, zakładając że nie masz 500+, ale za to masz darmowy żłobek/przedszkole, chyba by było lepiej, co?
Ewentualnie, 500+ jako ulga od podatku dochodowego lub w ramach zwrotu...
@Cascabel żłobka potrzebowałam dwa lata przedszkola 3. Nie uważam że darmowa placówka to dobre rozwiązanie.
@Aniulek1985 z tego co wiem, w wielu krajach się sprawdza, zwłaszcza coś, co się nazywa żłobkiem/przedszkolem przy zakładzie pracy (albo np. w kompleksach biurowych, parkach przemysłowych...) Jeżeli pracujesz - miejsce powinno ci się należeć.
Czy mógłby ktoś przetłumaczyć na język polski (ja nie znam "madkowego"),
co tam jest napisane na obrazku?
@JanuszTorun
Dej bo ja nie umniem.
@JanuszTorun czy moja dorosła niepracująca córka może pozwać mnie o alimenty?
Odpowiedź: niestety, tak
Było się nie rozmnażać.
Kolejny demot rodem z durnych demotow I mnóstwem dzbanow komentujących jak to pantwo rozdaje ich pieniądze.... to jak ruscy wierzący w propagandę Putina
Jeśli jest taka możliwość, to jest to bardzo właściwa kara za wychowanie totalnego pasożyta.