Zwraca uwagę, że PKB na osobę, aż tak znacząco od Polski nie odbiega. Ale już zarobki znacznie niższe. Wąska elita spija śmietankę, a większość żyje w biedzie. Ale tak to już jest jak podstawowa potrzeba Rosjanina jest napadanie słabszych krajów i mordowanie, to łatwo takim narodem manipulować. Wystarczy regularnie co kilka lat wywołać wojnę.
Ciekawe czy i o ile, w Rosji, wobec spadku PKB, wzrośnie ilość USD wydawanych na wojsko.
I brakuje mi informacji, jaki procent domowego budżetu wydawany jest na alkohol, bo to mogłoby częściowo tłumaczyć ten problem z domknięciem miesięcznego budżetu.
Pogadajcie z Niemcami. Ich kulturalna i cywilizowana armia walczyła z tą "dziką azjatycką hordą gdzie jedynie co trzeci ma karabin na sznurku i trzy naboje"...
Ciekawe jakie mają spostrzeżenia w temacie "przewagi cywilizacyjnej"
@BrickOfTheWall zeby wtedy swiat nie pomagal ruskim to by sie posrali.Sprawdz kto ruskim bron i zaopatrzenie wysylal do walki zanim take brednie napiszesz saszka.
@xh09 Jeszcze po ich stronie byli "generał mróz" i rasputica. Gdyby nie to, to raczej by się posrali.
A teraz sami się wybrali na wojenkę, pardą, operację specjalną, zimą, żeby im marzły dupy w czołgach i żeby nie móc się ruszyć poza główne drogi. Z której strony by nie patrzeć, nijak nie widać w tym ani grama rozumu.
@BrickOfTheWall, gdyby nie gigantyczna pomoc USA Niemcy pognali by ruskich za Ural.
Drugim czynnikiem był klimat. Trzecim terror. Gdzie jest więc miejsce na bohaterskie działania ruskich żołnierzy i mądrość dowódcow?
Ruski sałdat nie miał zamiaru walczyć o swoją komunistyczną ojczyznę, czego dowodem są dziesiątki tysięcy poddających się bez walki sowieckich żołnierzy. Dopiero wieści o terrorze z podbitych przez Niemców terenów (który z resztą został celowo sprowokowany przez działające na tyłach oddziały NKWD) częściowo zmotywowały ruskie wojsko do zawziętej walki. Tych mniej zmotywowanych wspierały oddziały Smiersz i hektolitry wódki hojnie przyznawane żołnierzom.
Ruscy chyba nigdy nie wygrywali wojen z powodu miłości do ojczyzny. Oni tego uczucia nie rozumieją. Dlatego dziwi ich i zaskakuje opór Ukrainy.
@xh09, ale tego jaki % w ruskiej armi stanowił sprzęt wojenny z USA to już nie sprawdziłeś? Bez Shermanów w bitwie na Łuku Kurskim Niemcy przejechali by się po ruskich jak walec. 46% parowozów ciągnących pociągi z uzbrojeniem jadącym na front pochodziło z USA.
Shermany dość licznie walczyły w zdobywaniu Berlina. Ruscy dostali od USA miliony par porządnych butów , miliony m² materiału na mundury, Itd, itp.
@BrickOfTheWall Bo oni atakowali (Niemcy) i nawet dobrze im szło ale najlepszy Generał rasiji wtedy ZSRR czyli Generał MRÓZ wel ZIMA, a także fakt że to jest ogromny kraj, pokazał im że ich przewaga technologiczna, zaskoczenie i początkowo wysokie morale nic nie znaczą na dłuższą metę, jak masz braki w dostawach zapasów (amunicja, paliwo, zapasy jedzenia itd.) to nic ci po sprzęcie i dobrze wyszkolonych ludziach.
To samo z brakami w zaopatrzeniu mają teraz ruskie głownie przez korupcje i rozkradanie przez ich samych, ale też przez umiejętne przez Ukraińców niszczenie linii zaopatrzeniowych, a także np. własnych mostów itd. żeby nie mogli łatwo do nich wjechać. Oczywiście fakt że zachód (wtedy Alianci) mocno pomagali Ruskim poprzez dostawy wielorakich sprzętów itd. miało bardzo duże znaczenie, coś jak teraz dostarczanie broni i innych potrzebnych rzeczy jak leki, prowiant itd. a także pomoc w rozpoznania itd. zachodu dla Ukrainy, co by sie stało bez tego wsparcia!? możemy sie domyślić.
@adamis62 A ty nie sprawdziłeś kiedy te dostawy dotarły.
Niemiecka ofensywa już dawno się załamała kiedy Armia Czerwona nie miała z Lend Lease prawie nic.
Poza tym, może mi wyjaśnisz, co ZSRR dało dostarczenie w 9 miesięcy tylu samolotów ile oni stracili w ciągu pierwszego dnia wojny? Co dawało dostarczenie 3 tys. czołgów, kiedy przemysł radziecki w tym samym czasie produkował 8 razy tyle?
Właśnie ODWROTNIE.
Cywilizowana (przynajmniej w założeniach) armia ma mnóstwo ograniczeń - takich "fanaberii" jak regulaminy, chronione prawa żołnierzy, regulaminy walki, mechanizmy kontrolne etc. etc.
A po drugiej stronie jest głodna horda gdzie przełożony to "Boh i Car" - który może ci kazać zrobić co zechce albo zatłuc cię na miejscu - "bo tak" a żołnierze walczą pędzeni najprostszymi instynktami: głodem i strachem przed karą.
Nie mam pewności czy Rosjanie w II w.ś. odnieśliby sukces gdyby walczyli według cywilizowanych reguł. Dlatego nie chcę teraz przykładać do nich "europejskiej miarki" i oczekiwać, że będą się tak zachowywać. Od samego początku ta wojna według "cywilizowanych reguł" nie ma najmniejszego sensu - nikt nie jest w stanie odgadnąć jakie są PRAWDZIWE cele strategiczne i polityczne. A to dlatego, że oczekujemy, że będą się zachowywać według reguł które sami stosujemy.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
25 marca 2022 o 10:34
@Prally , niemiecka ofensywa załamała się nie dzięki dzielnej postawie armi sowieckiej, tylko dzięki klimatowi i rozciągnięciu linii dostaw.
Ruscy dostali 13 tys. czołgów, 2 tys. lokomotyw i 11 tys wagonów.
Ciekawe jak by ruscy dostarczyli te swoje czołgi, gdyby nie dostawy lokomotyw i wagonów z USA. Od 1942 do 1945 ruscy wyprodukowali nie całe 100 lokomotyw i poniżej 1100 wagonów. O innych produktach nie ma co wspominać.
O udziale Shermanów pod Kurskiem pisze np. Mark Sołonin.
Ta wojna sprawiła że zaczęliśmy się zastanawiać, sprawdzać i masa propagandowych wydmuszek została zweryfikowana. Te wszystkie bajki o potędze ruskich - nie tylko militarnej. Tego już trolle nie naprawią, zwłaszcza że zaczęliśmy ich zauważać. Z tej całej propagandowej potęgi został biedny totalitarny kraj ze zbrodniarzami wojennymi u władzy z którym nikt cywilizowany nie chce mieć nic wspólnego.
@polkong Pamiętam jak mi to już kiedyś zgrzytało - że ichnie służby mają zamiar kogoś zlikwidować, a ten uchodzi z życiem po ataku nowiczokiem.
A co widzimy teraz? Że państwo, które rzekomo stoi służbami specjalnymi i szpiegami, nie potrafi rozpoznać nastrojów społecznych w kraju, który chce napaść. Oni serio byli przekonani, że nie napotkają żadnego oporu.
@cincinmj57 co ty byś musiał nie robić żeby takim statystycznym rosjaninem być bo nawet madki nie pracujące tylko wychowujące bombelki zarabiają tyle co statystyczny Polak ...
@Skar2k19 Proste. Mam córkę kalekę, leżącą już siedemnaście lat, a od ponad jedenastu lat zajmuję się nią sam. Wymaga mojej opieki 24/7, a gdy śpi to pracuję ale zawsze pod telefonem, bo jeśli dostaje jakiś sygnał od córki to rzucam wszystko i pędzę do niej. Muszę zrobić przy niej wszystko: umyć ją, ubrać, przewinąć, nakarmić, praktycznie wszystko. Na lekarzy, lekarstwa, rehabilitację i wszystko, co jest niezbędne do egzystencji, bo nie można tego nazywać życiem muszę zarobić sam, bo państwo, jak sam słusznie zauważyłeś daje na bombelki, a moja córka na swoją chorobę dostaje 252 złote. Nawet nie wiesz, jak bardzo zazdroszczę niektórym Rosjanom. Każdy wzrusza się bo dzieci głodują w Afryce, lub wojny i prześladowania w Azji, a nawet nie zdają sobie sprawy w jakim gułagu żyje wielu ludzi w Polsce - praworządnej i wolnej krainie mlekiem i miodem płynącej. Życzą zdrowia i abyś nigdy nie musiał się zetknąć z taką sytuacją, jaką mam ja.
@cincinmj57 jesteś jednym z tych przykładów na które powinny iść podatki a nie madki z bombelkami które są królowymi życia i nigdy nie przepracowały dnia w pracy dla których ważniejszą są pazurki od dzieci kurv jak sobie zrobiła dziecko to chyba z kimś gdzie jest jej mąż który powinien pracować a pewnie uciekł od patuski i płaci alimenty na dziecko a ona sobie znajdzie kolejnego konkubenta i na takie slamsy idą nasze podatki ... zamiast na służbę zdrowia rozwój kraju to kupują sobie głosy patologii i emerytów bo im dajo 500+ i 13 emeryturę a w między czasie inflacje szlag trafił i chleb i benzyna poszla 2x w górę ale co tam 500+ i 13 stki są i rydzyk też dostanie ...jeb... kler... i wszyscy politycy
@Skar2k19 Dlatego ja nie jestem zwolennikiem rozdawnictwa pieniędzy za free. Social powinien polegać na tym, aby niwelować koszty życia, czyli na przykład leki refundowane, służba zdrowia refundowana, rehabilitacja refundowane, specjalistyczny sprzęt refundowany, ale nie tylko w służbie zdrowia, bo podręczniki też refundowane, przejazdy młodzieży szkolnej czy pobyty w akademikach i na bursach refundowane. Wtedy koszty dodatkowe, jakie ponosi rodzina z różnych względów nie zawsze od nich zależnych są w jak największym stopniu niwelowane, a tym samym zrównywane są wszystkim szanse na życie. Dodatkowo marzy mi się, żeby tak, jak to mogłoby być w moim przypadku dostępność do placówki, w której mógłbym zostawić pod opieką chorą córkę, a ja w tym czasie z czystym sumieniem mógłbym zająć się pracą, aby móc utrzymać rodzinę. Będąc pewnym opieki nie miałbym tego stresu w głowie, a co jeśli córka spadnie z łóżka, a co jeśli wypadnie jej butelka i nie będzie się mogła napić, a co jeśli upadnie jej telefon i nie będzie mnie mogła zaalarmować, że potrzebuje mojej pomocy, a co jeśli zrobi siku lub kupę i do mojego powrotu będzie zmuszona leżeć w fekaliach? Polska to bardzo zły kraj i politycy powinni odpowiadać za zbrodnie przeciwko ludzkości. Daję radę tylko dzięki garstce znajomych ale też nie mogę od nich wiele wymagać, bo oni też mają swoje problemy. To państwo i jego rozpasane instytucje powinny mnie wspierać, a tego nie robią.
Niestety, w warunkach państwa totalitarnego, taka sytuacja jest korzystna. Ludzie żyjący ciągle na granicy ubóstwa są odporni na "przejściowe trudności" i łatwo ich motywować stosunkowo niewielkim kosztem. Nie pamiętam, czy te 200-300$ dla najemnika to było miesięcznie, ale jeśli tak, to za takie pieniądze Amerykanin albo Europejczyk (nawet Polak) z kanapy się nie ruszy. A Czeczen czy Syryjczyk jest skłonny walczyć za tyle + za to, co sobie ukradnie. Ekonomicznie.
Te dane dotyczące Polski takie mało rzeczywiste.
Minimalna krajowa oczywiście porównywana przed opodatkowaniem.
3% bezrobocia, wolne żarty, nieoficjalne i sprawdzone źródła mówią o ok 30-40% bezrobocia w Polsce. Itp.
Zwraca uwagę, że PKB na osobę, aż tak znacząco od Polski nie odbiega. Ale już zarobki znacznie niższe. Wąska elita spija śmietankę, a większość żyje w biedzie. Ale tak to już jest jak podstawowa potrzeba Rosjanina jest napadanie słabszych krajów i mordowanie, to łatwo takim narodem manipulować. Wystarczy regularnie co kilka lat wywołać wojnę.
@5g3g faktycznie to PKB na głowę vs zarobki daje do myślenia...
Ciekawe czy i o ile, w Rosji, wobec spadku PKB, wzrośnie ilość USD wydawanych na wojsko.
I brakuje mi informacji, jaki procent domowego budżetu wydawany jest na alkohol, bo to mogłoby częściowo tłumaczyć ten problem z domknięciem miesięcznego budżetu.
@Jezuita No dokładnie, ale skoro nie mają toalet w domach to po co im przydomowe ekologiczne oczyszczalnie ścieków?
Pogadajcie z Niemcami. Ich kulturalna i cywilizowana armia walczyła z tą "dziką azjatycką hordą gdzie jedynie co trzeci ma karabin na sznurku i trzy naboje"...
Ciekawe jakie mają spostrzeżenia w temacie "przewagi cywilizacyjnej"
@BrickOfTheWall No jest to jakaś logika, że ten kto drugiego obije jest wyżej w drabince cywilizacyjnej ;)
@BrickOfTheWall zeby wtedy swiat nie pomagal ruskim to by sie posrali.Sprawdz kto ruskim bron i zaopatrzenie wysylal do walki zanim take brednie napiszesz saszka.
Sowieci wojowali na T-34, mając za uzbrojenie maximy, diegtariewy, mosiny, pepesze, wszystko to było produkowane w ZSRR, sprawdziłem, piszesz brednie.
@xh09 Jeszcze po ich stronie byli "generał mróz" i rasputica. Gdyby nie to, to raczej by się posrali.
A teraz sami się wybrali na wojenkę, pardą, operację specjalną, zimą, żeby im marzły dupy w czołgach i żeby nie móc się ruszyć poza główne drogi. Z której strony by nie patrzeć, nijak nie widać w tym ani grama rozumu.
@BrickOfTheWall, gdyby nie gigantyczna pomoc USA Niemcy pognali by ruskich za Ural.
Drugim czynnikiem był klimat. Trzecim terror. Gdzie jest więc miejsce na bohaterskie działania ruskich żołnierzy i mądrość dowódcow?
Ruski sałdat nie miał zamiaru walczyć o swoją komunistyczną ojczyznę, czego dowodem są dziesiątki tysięcy poddających się bez walki sowieckich żołnierzy. Dopiero wieści o terrorze z podbitych przez Niemców terenów (który z resztą został celowo sprowokowany przez działające na tyłach oddziały NKWD) częściowo zmotywowały ruskie wojsko do zawziętej walki. Tych mniej zmotywowanych wspierały oddziały Smiersz i hektolitry wódki hojnie przyznawane żołnierzom.
Ruscy chyba nigdy nie wygrywali wojen z powodu miłości do ojczyzny. Oni tego uczucia nie rozumieją. Dlatego dziwi ich i zaskakuje opór Ukrainy.
@xh09, ale tego jaki % w ruskiej armi stanowił sprzęt wojenny z USA to już nie sprawdziłeś? Bez Shermanów w bitwie na Łuku Kurskim Niemcy przejechali by się po ruskich jak walec. 46% parowozów ciągnących pociągi z uzbrojeniem jadącym na front pochodziło z USA.
Shermany dość licznie walczyły w zdobywaniu Berlina. Ruscy dostali od USA miliony par porządnych butów , miliony m² materiału na mundury, Itd, itp.
@BrickOfTheWall Bo oni atakowali (Niemcy) i nawet dobrze im szło ale najlepszy Generał rasiji wtedy ZSRR czyli Generał MRÓZ wel ZIMA, a także fakt że to jest ogromny kraj, pokazał im że ich przewaga technologiczna, zaskoczenie i początkowo wysokie morale nic nie znaczą na dłuższą metę, jak masz braki w dostawach zapasów (amunicja, paliwo, zapasy jedzenia itd.) to nic ci po sprzęcie i dobrze wyszkolonych ludziach.
To samo z brakami w zaopatrzeniu mają teraz ruskie głownie przez korupcje i rozkradanie przez ich samych, ale też przez umiejętne przez Ukraińców niszczenie linii zaopatrzeniowych, a także np. własnych mostów itd. żeby nie mogli łatwo do nich wjechać. Oczywiście fakt że zachód (wtedy Alianci) mocno pomagali Ruskim poprzez dostawy wielorakich sprzętów itd. miało bardzo duże znaczenie, coś jak teraz dostarczanie broni i innych potrzebnych rzeczy jak leki, prowiant itd. a także pomoc w rozpoznania itd. zachodu dla Ukrainy, co by sie stało bez tego wsparcia!? możemy sie domyślić.
@adamis62 Niewielki, amerykańska broń dla piechoty w sowieckich warunkach często sie zacinała, a Shermany nie brały udziału w bitwie o Łuk Kurskim.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 marca 2022 o 16:58
@adamis62 A ty nie sprawdziłeś kiedy te dostawy dotarły.
Niemiecka ofensywa już dawno się załamała kiedy Armia Czerwona nie miała z Lend Lease prawie nic.
Poza tym, może mi wyjaśnisz, co ZSRR dało dostarczenie w 9 miesięcy tylu samolotów ile oni stracili w ciągu pierwszego dnia wojny? Co dawało dostarczenie 3 tys. czołgów, kiedy przemysł radziecki w tym samym czasie produkował 8 razy tyle?
@magmag1
Właśnie ODWROTNIE.
Cywilizowana (przynajmniej w założeniach) armia ma mnóstwo ograniczeń - takich "fanaberii" jak regulaminy, chronione prawa żołnierzy, regulaminy walki, mechanizmy kontrolne etc. etc.
A po drugiej stronie jest głodna horda gdzie przełożony to "Boh i Car" - który może ci kazać zrobić co zechce albo zatłuc cię na miejscu - "bo tak" a żołnierze walczą pędzeni najprostszymi instynktami: głodem i strachem przed karą.
Nie mam pewności czy Rosjanie w II w.ś. odnieśliby sukces gdyby walczyli według cywilizowanych reguł. Dlatego nie chcę teraz przykładać do nich "europejskiej miarki" i oczekiwać, że będą się tak zachowywać. Od samego początku ta wojna według "cywilizowanych reguł" nie ma najmniejszego sensu - nikt nie jest w stanie odgadnąć jakie są PRAWDZIWE cele strategiczne i polityczne. A to dlatego, że oczekujemy, że będą się zachowywać według reguł które sami stosujemy.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 marca 2022 o 10:34
@Prally , niemiecka ofensywa załamała się nie dzięki dzielnej postawie armi sowieckiej, tylko dzięki klimatowi i rozciągnięciu linii dostaw.
Ruscy dostali 13 tys. czołgów, 2 tys. lokomotyw i 11 tys wagonów.
Ciekawe jak by ruscy dostarczyli te swoje czołgi, gdyby nie dostawy lokomotyw i wagonów z USA. Od 1942 do 1945 ruscy wyprodukowali nie całe 100 lokomotyw i poniżej 1100 wagonów. O innych produktach nie ma co wspominać.
O udziale Shermanów pod Kurskiem pisze np. Mark Sołonin.
Ta wojna sprawiła że zaczęliśmy się zastanawiać, sprawdzać i masa propagandowych wydmuszek została zweryfikowana. Te wszystkie bajki o potędze ruskich - nie tylko militarnej. Tego już trolle nie naprawią, zwłaszcza że zaczęliśmy ich zauważać. Z tej całej propagandowej potęgi został biedny totalitarny kraj ze zbrodniarzami wojennymi u władzy z którym nikt cywilizowany nie chce mieć nic wspólnego.
@polkong Pamiętam jak mi to już kiedyś zgrzytało - że ichnie służby mają zamiar kogoś zlikwidować, a ten uchodzi z życiem po ataku nowiczokiem.
A co widzimy teraz? Że państwo, które rzekomo stoi służbami specjalnymi i szpiegami, nie potrafi rozpoznać nastrojów społecznych w kraju, który chce napaść. Oni serio byli przekonani, że nie napotkają żadnego oporu.
Tak poza dostępem do internetu i wody to wychodzi na to, że jestem statystycznym Rosjaninem.
@cincinmj57 co ty byś musiał nie robić żeby takim statystycznym rosjaninem być bo nawet madki nie pracujące tylko wychowujące bombelki zarabiają tyle co statystyczny Polak ...
@Skar2k19 Proste. Mam córkę kalekę, leżącą już siedemnaście lat, a od ponad jedenastu lat zajmuję się nią sam. Wymaga mojej opieki 24/7, a gdy śpi to pracuję ale zawsze pod telefonem, bo jeśli dostaje jakiś sygnał od córki to rzucam wszystko i pędzę do niej. Muszę zrobić przy niej wszystko: umyć ją, ubrać, przewinąć, nakarmić, praktycznie wszystko. Na lekarzy, lekarstwa, rehabilitację i wszystko, co jest niezbędne do egzystencji, bo nie można tego nazywać życiem muszę zarobić sam, bo państwo, jak sam słusznie zauważyłeś daje na bombelki, a moja córka na swoją chorobę dostaje 252 złote. Nawet nie wiesz, jak bardzo zazdroszczę niektórym Rosjanom. Każdy wzrusza się bo dzieci głodują w Afryce, lub wojny i prześladowania w Azji, a nawet nie zdają sobie sprawy w jakim gułagu żyje wielu ludzi w Polsce - praworządnej i wolnej krainie mlekiem i miodem płynącej. Życzą zdrowia i abyś nigdy nie musiał się zetknąć z taką sytuacją, jaką mam ja.
@cincinmj57 jesteś jednym z tych przykładów na które powinny iść podatki a nie madki z bombelkami które są królowymi życia i nigdy nie przepracowały dnia w pracy dla których ważniejszą są pazurki od dzieci kurv jak sobie zrobiła dziecko to chyba z kimś gdzie jest jej mąż który powinien pracować a pewnie uciekł od patuski i płaci alimenty na dziecko a ona sobie znajdzie kolejnego konkubenta i na takie slamsy idą nasze podatki ... zamiast na służbę zdrowia rozwój kraju to kupują sobie głosy patologii i emerytów bo im dajo 500+ i 13 emeryturę a w między czasie inflacje szlag trafił i chleb i benzyna poszla 2x w górę ale co tam 500+ i 13 stki są i rydzyk też dostanie ...jeb... kler... i wszyscy politycy
@Skar2k19 Dlatego ja nie jestem zwolennikiem rozdawnictwa pieniędzy za free. Social powinien polegać na tym, aby niwelować koszty życia, czyli na przykład leki refundowane, służba zdrowia refundowana, rehabilitacja refundowane, specjalistyczny sprzęt refundowany, ale nie tylko w służbie zdrowia, bo podręczniki też refundowane, przejazdy młodzieży szkolnej czy pobyty w akademikach i na bursach refundowane. Wtedy koszty dodatkowe, jakie ponosi rodzina z różnych względów nie zawsze od nich zależnych są w jak największym stopniu niwelowane, a tym samym zrównywane są wszystkim szanse na życie. Dodatkowo marzy mi się, żeby tak, jak to mogłoby być w moim przypadku dostępność do placówki, w której mógłbym zostawić pod opieką chorą córkę, a ja w tym czasie z czystym sumieniem mógłbym zająć się pracą, aby móc utrzymać rodzinę. Będąc pewnym opieki nie miałbym tego stresu w głowie, a co jeśli córka spadnie z łóżka, a co jeśli wypadnie jej butelka i nie będzie się mogła napić, a co jeśli upadnie jej telefon i nie będzie mnie mogła zaalarmować, że potrzebuje mojej pomocy, a co jeśli zrobi siku lub kupę i do mojego powrotu będzie zmuszona leżeć w fekaliach? Polska to bardzo zły kraj i politycy powinni odpowiadać za zbrodnie przeciwko ludzkości. Daję radę tylko dzięki garstce znajomych ale też nie mogę od nich wiele wymagać, bo oni też mają swoje problemy. To państwo i jego rozpasane instytucje powinny mnie wspierać, a tego nie robią.
Może im spada PKB ale za to nam wzrasta inflacja ;D
Niestety, w warunkach państwa totalitarnego, taka sytuacja jest korzystna. Ludzie żyjący ciągle na granicy ubóstwa są odporni na "przejściowe trudności" i łatwo ich motywować stosunkowo niewielkim kosztem. Nie pamiętam, czy te 200-300$ dla najemnika to było miesięcznie, ale jeśli tak, to za takie pieniądze Amerykanin albo Europejczyk (nawet Polak) z kanapy się nie ruszy. A Czeczen czy Syryjczyk jest skłonny walczyć za tyle + za to, co sobie ukradnie. Ekonomicznie.
Te dane dotyczące Polski takie mało rzeczywiste.
Minimalna krajowa oczywiście porównywana przed opodatkowaniem.
3% bezrobocia, wolne żarty, nieoficjalne i sprawdzone źródła mówią o ok 30-40% bezrobocia w Polsce. Itp.
Byłoby cudownie, gdyby wojny wygrywało się statystykami. Problem polega na tym, że jest inaczej.
Zasadniczy problem polega na tym, że większość Rosjan jest po prostu do tego przyzwyczajona i na taki post odpowiedziałaby 'no i co z tego?"