Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
364 377
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar rafik54321
+4 / 8

Żaden pies nie ma wrodzonej agresji wobec ludzi (pomijam tu psy które cierpią na choroby umysłowe). Psy agresji się uczą. Psy są jak lustro na właściciela. Pies widzi zachowania właściciela i je powiela - jak małe dziecko.
Pies który dorasta pośród agresywnych ludzi, sam będzie agresywny. Rasa psa jest tu drugorzędna i jedynie lepiej lub gorzej "uzbraja" psa w silniejszą szczękę i/lub daje mu predyspozycje do agresji.
Nawet z małego yorka można by zrobić krwiożerczą bestię, różnica tylko w tym, że york z racji swoich rozmiarów jest mało groźnym psem.

A niestety psy groźnych ras (jak pitbull, amstaff czy rottweiler) są najbardziej lubiane wśród ludzi, którzy żadnego psa mieć nie powinni. Mówiąc wprost, te rasy najbardziej lubią dresiarze-sebixy, którzy mają trociny we łbie. I tu dochodzi do takiego combo, idiota-debil który jest agresywny i leje wszystkich jak leci + pies który ma genetyczne predyspozycje do bycia zabójcą - tykająca bomba gotowa.

To żadna wina psa. Taki pitbull czy amstaff może być kochanym członkiem rodziny który nikomu krzywdy nie zrobi i wbrew pozorom nie zrobi krzywdy dziecku. Ba, wręcz taki pies ma cechę przydatną przy dzieciach - zwiększoną wytrzymałość na ból. Ten pies po prostu zniesie dużo łatwiej ból, a dzieci lubią dziobać psy czy to w oko, ciągnąć za ogon czy uszy :/ . Naturalnie rodzic powinien w miarę możliwości nie pozwalać na to dziecku.

Finalnie więc pies jest taki jak jego właściciel i to od właściciela zależy w głównej mierze jaki pies będzie, sam pies ma tu niewielki udział.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G gorza
0 / 0

@rafik54321 masz plusa ode mnie :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar raviK
0 / 0

@rafik54321 : Czyli wniosek prosty - obowiązkowe badania psychologiczne właścicieli psów ras potencjalnie niebezpiecznych, pozwolenie na posiadanie takiego psa wydawane wyłącznie czasowo (np. do końca życia tego konkretnego psa). W przypadku nieupilnowania takiego psa skutkującego atakiem na cżłowieka kwarantanna psa i zwrot po pomyślnym przejściu badań psychologicznych przez właściciela i oceny psa. W przypadku ataku skutkującego obrażeniami cżłowieka dożywotni zakaz posiadania jakiegokolwiek psa oraz sprawowania nad psem opieki (żeby nie było, że to pies żony ;-) plus oczywiście konfiskata psa z obowiązkiem placenia schronisku za jego utrzymanie = "alimenty" ;)
W przypadku gdy pies JAKIEJKOLWIEK rasy ZAATAKUJE człowieka - pies na obserwację do psychologa behawioralnego zwierzaków a właściciel na badanie u psychologa pod kątem zdolności sprawowania opieki. Zwrot psa dopiero po pomyślnym przejściu badań. Negatywna ocena psychologa - sytuacja jak przy niebezpiecznych.

I po max. 5 latach wyjdzie czy to rzeczywiście właściciele są rąbnięci czy jednak któreś rasy psów są takie z natury.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
0 / 0

@raviK to teraz wpisz w to psa mieszańca przypominającego pitbulla. Nie łapie się pod twoje widełki bo w końcu to nie jest pies rasowy. A lewizna w hodowli takich psów szła by w najlepsze i cały misterny plan w pi***u.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar raviK
0 / 0

@rafik54321 : nie czemu? przecież plan zakłada wyłapanie czy to psy są niebezpieczne, czy właściciele debile. Jeżeli będą występowały ataki a właściciele przejdą badania pozytywnie znaczy to, że psy mieszańce są niebezpieczne i też wchodzą na listę. Jak psy będą ok a właściciele kretyni to dostaną zakaz. Nic się nie zmienia w "planie" ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
0 / 0

@raviK bo psów nierasowych nawet nie da się sensownie wycenić a gdzie tu oceniać.

Masz taki mix psa, 30% amstaffa 10% pitbulla 20% rotwailera, 20% owczarka, 10% pudła i 10% charta. Jak określisz tego psa? A raczej będzie wyglądać jak amstaff. Weź dowolnego kundla to znajdziesz w nim geny kilkudziesięciu ras.
Kundle nie mają listy. Nie da się ich klasyfikować. Ba, jak wilki ci kundla rozszarpią to odszkodowania nie dostaniesz. Gdyby miał rodowód to da się takiego psa wycenić a co za tym idzie otrzymać odszkodowanie.

W efekcie żaden nierasowy pies się nie będzie łapać, bo finalnie każdy kundel z osobna musiałby być odrębną rasa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar raviK
0 / 0

@rafik54321 : nie czemu? wszystko gra. Jak mieszańce okażą się agresywne to idą na listę niebezpiecznych, jak właściciele rąbnięci to dostają zakaz (trzymania jakiegokolwiek psa). Nic się nie zmienia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar raviK
0 / 0

@rafik54321 "otrzymać odszkodowanie" jakie odszkodowanie? co wartość psa ma wspólnego z odszkodowaniem dla ofiary pogryzienia?
A konfiskata agresywnego psa lub psa głupiego właściciela... niby czemu za odszkodowaniem?
Jak masz nielegalną broń i ci ją skonfiskują to też dopominasz się o odszkodowanie?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
0 / 0

@raviK tylko co ci da skoro "mieszaniec okaże się agresywny"? Przecież już po fakcie i takie psy które konkretnie kogoś zaatakują i tak zwykle idą do uśpienia.

"jakie odszkodowanie? co wartość psa ma wspólnego z odszkodowaniem dla ofiary pogryzienia?" - chodzi właśnie o to, że nie da się precyzyjnie określać mieszańców. A co za tym idzie, określać ich możliwości bojowych. Musiałbyś klasyfikować każdego psa z osobna, a to idiotyzm.
Skoro nie da się określić wartości takiego psa, to tym bardziej nie da się z góry założyć że to pies niebezpieczny i dlatego mają być jakieś dziwne wymagania które sugerujesz PRZED zakupem psa.

Jeśli coś się wydarzy po zakupie, to po co wtedy jakieś badania, skoro mleko JUŻ się wylało, właściciel i tak będzie odpowiadał (nawet gdyby to był york) a pies najpewniej pójdzie do uśpienia. Jedyne co zmienisz to dodatkowa papierkologia, która niczego ani nie wykluczy, ani nie zmniejszy.

Z tego co widzę, to ty chcesz albo jakiś "badań i uprawnień" na psa przed jego zakupem, co jest bez sensu z mieszańcami (chyba że oczekujesz psychotestów na wszystkie psy, a to jeszcze większa bzdura XD), albo chcesz takich badań po jego zakupie, kiedy to już nie ma sensu.
To trochę tak, jakbyś kupił sobie broń i ją miał, a potem ktoś od ciebie wymagał testów jak pójdziesz na strzelnicę XD.
Twój pomysł tak czy siak się totalnie nie trzyma kupy. Czyżbym trafił na fana kotów? :P

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar raviK
-1 / 1

@rafik54321 : "skoro mleko JUŻ się wylało" aha. czyli jak ktoś po pijaku wjeżdża w grupę ludzi na chodniku, to nie zabieramy mu prawka bo przecież to już nic nie zmieni?
Lista "podejrzanych" gatunków była by dynamiczna, skoro mieszańce danej rasy okażą się agresywne to rejestracji podlegają wszystkie mieszańce danej rasy. Kropka. System jest prosty. Szukasz dziury w całym.

Co do strzelnicy to trochę kiepska analogia. Weź psa i przewieź go do ogrodzonego ośrodka gdzie możesz z nim biegać, bawić się itd = to jest strzelnica. Jakbym wyjął berette z sejfu i biegał z nią w ręce po ulicy to trochę kiepsko prawda? = spacer z niebezpiecznym psem bez pełnej kontroli.

"Czyżbym trafił" nie. Miałem 11 lat jak duży ładny zadbany owczarek (chyba jakiś mieszaniec bo naprawdę potężny) przeskoczył 180cm wys. płot podwórka i zaatakował mojego młodszego brata, blizny na karku ramieniu i głowie. Jakim cudem ojcu udało się psa przegonić?! nie wiem. Mnie już ze trzy razy atakowały skacząć z zębami psy puszczone luzem, bo on niegroźny, zawsze od tylu ta że nawet nie widziałem co jest grane. Najmłodszego syna też raz broniłem gałęzią bo 18 letni idiota puścił psy w parku i flirtował z koleżanką nie widząc świata dookoła. Usłyszałem, ze mam być grzeczniejszy bo on mnie nauczy kultury. Drugi syn z wakacji nad morzem wracał z podrapaną głęboko ramieniem i dłonią bo starszy pan puścił sobie jamnika na trakcie spacerowym i on nie widzi problemu w tym że pies rzucił się dziecku pod nogi.
Także - psy często są agresywne bez powodu, właściciele równie często bywają beztroskimi idiotami. Jedni i drudzy wymagają nadzoru psychologa. Kropka.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M MoroCFC
-1 / 1

to jest Staffik (staffordshire bullterrier)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Moher_przez_samo_h
0 / 0

Agresywne psy nie biorą się z "ostrych" ras, tylko z tępych właścicieli.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem