Oczywiście że powinni uwzględnić. I powinno to być okolice zera punktów.
Ale od początku. Jest to uczenie dzieci czytania ze zrozumieniem i pracy z tekstem. I bazowym ćwiczeniem jest dać tekst i zadać do niego pytania. Tutaj dajemy sytuacje odwrotną. Czyli dajemy tekst ale każemy wyciągnąć z niego informacje i samemu ułożyć pytania.
I tak dzieciak poprawnie ułożył pytanie, ale z tekstu zrozumiał że jest "coś o zeszytach". Czyli nie umie uporządkować sobie informacji które dostał z tekstu lub tez nie zrozumiał/nie przeczytał polecenia.
PODSUMOWUJĄC. Myślę że uwzględnili.
1 Maks pkt - Pytanie odnosi się do tekstu, odpowiedź znajduje się w tekście.
2. 1/2 1/3 pkt - pytanie odnosi się do tekstu, odpowiedzi nie ma w tekście.
3. Źle ułożone pytanie, pytanie nie odnosi się do tekstu.
@ciomak12 Cały problem tego zadanie jak i wielu innych w podręcznikach to brak precyzji, sposób myślenia dzieci może nie być taki jak dorosłych, co wcale nie oznacza że jest zły a próba wymuszenia danego "jedynego prawidłowego sposobu myślenia" zabija kreatywność oraz ciekawość świata.
Podsumowując jeżeli chcemy konkretną odpowiedź to musimy zadać precyzyjne pytanie, jeżeli zadajemy nieprecyzyjne pytanie to pozwólmy dzieciom na kreatywną odpowiedź.
Za zadanie jednak nie należy się maksymalna ilość punktów bo zadał pytanie ale go nie rozwiązał, swoją drogą od kiedy pytania się rozwiązuje?
@ciomak12 to jest indoktrynacja, uczenie (to za duże słowo, bardziej wpajanie) myślenia szablonowego, zmiękczanie psychiki, żeby na innych przedmiotach łatwiej wbijać ideologię. To samo guano co niedawny przykład z rzekomą "interpretacją matematyczną", gdzie 3+6 nie równało się 6+3, a przemienność dodawania dla indoktrynującego nie istniała.
@kibishi To zadanie ma uczyć PRACY Z TEKSTEM i CZYTANIA ZE ZROZUMIENIEM.
W czytaniu ze zrozumieniem nie jest potrzebna ci kreatywność, ale dokładność i sumienność. I tutaj masz proste zadanie do tekstu ułożyć pytanie i odpowiedzieć na nie.
Uczeń raz że zrobił połowę zadania. Po drugie. Odpowiedzi na pytanie które zadał nie znajdziesz w tekście. Czyli albo nie rozumie pytania albo w ogóle go nie przeczytał do końca.
I jak najbardziej mógł zadać RÓŻNE pytania np Kto kupił zeszyty? - Zeszyty kupił Konrad. Ale miał ułożyć pytania DO ZADANIA.
I miał rozwiązać zadanie. A zadania się rozwiązuje. I tak w zadaniach nieraz masz cel wyrażony pytaniem. Czyli możesz mieć w zadaniu np. "rozwiąż równanie". Ale masz też takie zadania gdzie masz pytania, np "ile wynosi X".
@ciomak12 Kup ziemniaki do obiadu i przynieś je. Co przynosisz, ziemniaki czy obiad?
Kto tu ma problem z czytaniem ze zrozumieniem?
Uczeń zrobił połowę zadania. Nigdzie nie jest napisane że odpowiedź ma się znaleźć w tekście, do tego "Konrad kupił 6 zeszytów. Jeden zeszyt kosztował 7zł." to nie jest zadanie.
Definicja zadania z Wikipedii "Zadanie – określenie celu, który należy osiągnąć lub wskazanie czynności, które należy wykonać."
@kibishi Zgadzamy się że nie wykonał zadania i teraz tylko pytanie czy oceniamy to zero-jedynkowo czy dajemy jakieś częściowe punkty.
Co do dywagacji że nie powiedziano, że odpowiedź masz znaleźć w tekście to równie dobrze możesz uznać że jak masz zadanie typu "rozwiąż równanie" to nikt nie napisał że masz je rozwiązać prawidłowo...
I jeżeli na tym opierasz naukę "kreatywnośći", którą to powinniśmy premiowiać to ja podziękuje...
@ciomak12 Widzę że odniosłeś się tylko do fragmentów wypowiedzi które Ci pasują czyli zrobiłeś mniej więcej tyle co uczeń, jak mam w takim razie ocenić Twój komentarz? Ktoś tworzący to zadanie chciał napisać to skrótowo co spowodowało że wykonanie go jest niemożliwe bo zadanie jest nielogiczne.
Zadanie jest źle sformułowane bo jedynym zadaniem jakie tam można znaleźć jest "Ułóż pytanie do zadania i rozwiąż je" chociaż tak jak pisałem pytań się nie rozwiązuje, moim zdaniem powinno być: "Ułóż pytanie do zdania poniżej i odpowiedz na nie.". A po drugie to nadal nie ma tam nic na temat liczenia więc pytanie można zadać dowolne.
@xargs To nie jest indoktrynacja, ale zwykła nauka CZYTANIA ZE ZROZUMEINIEM.
I niezależnie od ideologii to w zadaniu jasno jest napisane że masz napisać pytanie DO ZADANIA. A następnie ROZWIĄZAC TO ZADANIE. Uczeń napisał jedynie pytanie.
I tak w wielu aspektach potrzebne jest szablonowe myślenie. Szczególnie jak pilnujesz pracowników lub jesteś odpowiedzialny za robotę. Musisz wtedy sprawdzić czy na pewno wszystko jest dobrze. I naprawdę ja sam się już wielokrotnie wygłupiłem kiedy wydawało się porządny pracownik powiedział, że wszystko jest git malina i działa. No i jednak nie działało.
Oczywiście że powinni uwzględnić. I powinno to być okolice zera punktów.
Ale od początku. Jest to uczenie dzieci czytania ze zrozumieniem i pracy z tekstem. I bazowym ćwiczeniem jest dać tekst i zadać do niego pytania. Tutaj dajemy sytuacje odwrotną. Czyli dajemy tekst ale każemy wyciągnąć z niego informacje i samemu ułożyć pytania.
I tak dzieciak poprawnie ułożył pytanie, ale z tekstu zrozumiał że jest "coś o zeszytach". Czyli nie umie uporządkować sobie informacji które dostał z tekstu lub tez nie zrozumiał/nie przeczytał polecenia.
PODSUMOWUJĄC. Myślę że uwzględnili.
1 Maks pkt - Pytanie odnosi się do tekstu, odpowiedź znajduje się w tekście.
2. 1/2 1/3 pkt - pytanie odnosi się do tekstu, odpowiedzi nie ma w tekście.
3. Źle ułożone pytanie, pytanie nie odnosi się do tekstu.
@ciomak12 Cały problem tego zadanie jak i wielu innych w podręcznikach to brak precyzji, sposób myślenia dzieci może nie być taki jak dorosłych, co wcale nie oznacza że jest zły a próba wymuszenia danego "jedynego prawidłowego sposobu myślenia" zabija kreatywność oraz ciekawość świata.
Podsumowując jeżeli chcemy konkretną odpowiedź to musimy zadać precyzyjne pytanie, jeżeli zadajemy nieprecyzyjne pytanie to pozwólmy dzieciom na kreatywną odpowiedź.
Za zadanie jednak nie należy się maksymalna ilość punktów bo zadał pytanie ale go nie rozwiązał, swoją drogą od kiedy pytania się rozwiązuje?
@ciomak12 to jest indoktrynacja, uczenie (to za duże słowo, bardziej wpajanie) myślenia szablonowego, zmiękczanie psychiki, żeby na innych przedmiotach łatwiej wbijać ideologię. To samo guano co niedawny przykład z rzekomą "interpretacją matematyczną", gdzie 3+6 nie równało się 6+3, a przemienność dodawania dla indoktrynującego nie istniała.
@kibishi To zadanie ma uczyć PRACY Z TEKSTEM i CZYTANIA ZE ZROZUMIENIEM.
W czytaniu ze zrozumieniem nie jest potrzebna ci kreatywność, ale dokładność i sumienność. I tutaj masz proste zadanie do tekstu ułożyć pytanie i odpowiedzieć na nie.
Uczeń raz że zrobił połowę zadania. Po drugie. Odpowiedzi na pytanie które zadał nie znajdziesz w tekście. Czyli albo nie rozumie pytania albo w ogóle go nie przeczytał do końca.
I jak najbardziej mógł zadać RÓŻNE pytania np Kto kupił zeszyty? - Zeszyty kupił Konrad. Ale miał ułożyć pytania DO ZADANIA.
I miał rozwiązać zadanie. A zadania się rozwiązuje. I tak w zadaniach nieraz masz cel wyrażony pytaniem. Czyli możesz mieć w zadaniu np. "rozwiąż równanie". Ale masz też takie zadania gdzie masz pytania, np "ile wynosi X".
@ciomak12 Kup ziemniaki do obiadu i przynieś je. Co przynosisz, ziemniaki czy obiad?
Kto tu ma problem z czytaniem ze zrozumieniem?
Uczeń zrobił połowę zadania. Nigdzie nie jest napisane że odpowiedź ma się znaleźć w tekście, do tego "Konrad kupił 6 zeszytów. Jeden zeszyt kosztował 7zł." to nie jest zadanie.
Definicja zadania z Wikipedii "Zadanie – określenie celu, który należy osiągnąć lub wskazanie czynności, które należy wykonać."
@kibishi Zgadzamy się że nie wykonał zadania i teraz tylko pytanie czy oceniamy to zero-jedynkowo czy dajemy jakieś częściowe punkty.
Co do dywagacji że nie powiedziano, że odpowiedź masz znaleźć w tekście to równie dobrze możesz uznać że jak masz zadanie typu "rozwiąż równanie" to nikt nie napisał że masz je rozwiązać prawidłowo...
I jeżeli na tym opierasz naukę "kreatywnośći", którą to powinniśmy premiowiać to ja podziękuje...
@ciomak12 Widzę że odniosłeś się tylko do fragmentów wypowiedzi które Ci pasują czyli zrobiłeś mniej więcej tyle co uczeń, jak mam w takim razie ocenić Twój komentarz? Ktoś tworzący to zadanie chciał napisać to skrótowo co spowodowało że wykonanie go jest niemożliwe bo zadanie jest nielogiczne.
Zadanie jest źle sformułowane bo jedynym zadaniem jakie tam można znaleźć jest "Ułóż pytanie do zadania i rozwiąż je" chociaż tak jak pisałem pytań się nie rozwiązuje, moim zdaniem powinno być: "Ułóż pytanie do zdania poniżej i odpowiedz na nie.". A po drugie to nadal nie ma tam nic na temat liczenia więc pytanie można zadać dowolne.
@xargs To nie jest indoktrynacja, ale zwykła nauka CZYTANIA ZE ZROZUMEINIEM.
I niezależnie od ideologii to w zadaniu jasno jest napisane że masz napisać pytanie DO ZADANIA. A następnie ROZWIĄZAC TO ZADANIE. Uczeń napisał jedynie pytanie.
I tak w wielu aspektach potrzebne jest szablonowe myślenie. Szczególnie jak pilnujesz pracowników lub jesteś odpowiedzialny za robotę. Musisz wtedy sprawdzić czy na pewno wszystko jest dobrze. I naprawdę ja sam się już wielokrotnie wygłupiłem kiedy wydawało się porządny pracownik powiedział, że wszystko jest git malina i działa. No i jednak nie działało.
@kibishi Rozwiązuje się zadania. Zadanie składa się z dwóch członów. Z opisu oraz wyznaczeniu co należy zrobić.
I tam właśnie brakuje co należy zrobić i TO MA WŁAŚNIE ZROBIĆ UCZEŃ. Napisać pytanie do zadania. A następnie rozwiązać TO ZADANIE.
Nie wiem z czym masz problem.
@ciomak12 " Kup ziemniaki do obiadu i przynieś je. Co przynosisz, ziemniaki czy obiad?"
Powinien dostać maksa i powinni się tym dzieciakiem specjalnie zająć bo ma rzadką zdolność widzenia szerzej.
Zadanie nie jest rozwiązane. Pytanie co prawda zostało postawione, ale w treści zadania jest jeszcze wymóg odpowiedzi na to pytanie.
@tomac W pełni się zgadzam. Mógł postawić pytanie: Kto kupił zeszyty? odpowiedź: Konrad. A tak wykonał polecenie tylko w połowie.